Majowe słoneczka 2009

[Jola30]

Daffodil

katja79

o losie jak tu dzisiaj u nas pusto poprostu echooooooo jest

ja wlasnie wrócilam z ikei i niech to ges kopnie nie wymienili nam tej cholernej szafki bo akurat nie bylo maja dowiezc w ciagu tygodnia...nieznosze takich sytuacji.

A to pech, trzeba będzie jeszcze raz jechać, ja też takich sytuacji nie znoszę.

Ja mam pecha i zwykle przytrafia mi sie podobnie wiec juz tak jak by nie bylo troche przywyklam do takich nie spodzianek alebo cos mi sie trafi z wada albo brakuje i mozna by wymieniac w nieskonczonosc.

[Daffodil]

katja79

No to ja sie chwale zaleglymi foteczkami
na pierwszym zalegly brzuszek :)
[ATTACH]4277[/ATTACH]

[ATTACH]4288[/ATTACH]

[ATTACH]4289[/ATTACH]

Katja brzusio cudny, a ubranka też super.

[Daffodil]

katja79

i jeszcze....

[ATTACH]4290[/ATTACH]

[ATTACH]4291[/ATTACH]

[ATTACH]4292[/ATTACH]

I kolejne cudowności, wszystkie te bodziaki przepiękne.

[Daffodil]

katja79

no i jeszcze wiecej fotek nie zrobilam bo za duzo tego wszystkiego

[ATTACH]4293[/ATTACH]
[ATTACH]4294[/ATTACH]
[ATTACH]4295[/ATTACH]
[ATTACH]4296[/ATTACH]

Te obrazki są genialne. I zakochałam się w bluzeczce z motylkiem :)

[jola22]

jola.grodecka

Otoz i ja wieczorna pora
JOLA22 a gdzie ty kochana kupilas ta karuzelke poniewaz ja wlanie sie zastanawiam nad kupnem.Mimo ze i ja juz nie mam co kupowac zawsze cos kupie poniewaz te rzeczy sa takie sliczne i rozbrajajace ze az korci.Ja juz kupuje na rozmiar 6-12 miesiecy.

Jolu.G kupiłam ja w Argosie.

[Daffodil]

jola.grodecka

Witam w niedziele.
Pogoda sie popsula wieje i pada deszcz ze sniegiem.
Leze w lozku i rozmyslam meza rozebralo na calego jakis chorubsku i ze mna coraz gorzej

Jola kuruj się, kuruj, żeby Cię nie rozłożyło tak jak męża

[Daffodil]

jola22

Witam wieczorkiem.

Ja po obiadku zdrzemnęłam się trochę, a potem dostałam powera, ogarnęłam trochę w pokoju, poskładałam pranie.................i po raz kolejny przeglądałam Julci rzeczy.
Tyle mi to radoch sprawia że mogła bym to robić codziennie.

Daffodil złożyliśmy z mężem karuzelkę - ma 5 melodyjek takich powiedziała bym normalnych i jedną odgłosy lasu - rechot żaby, jakiś szympans czy małpa w tle, no i te motylki na suficie - boskie.
Mamy z nią mały problem - chcieliśmy ją rozłożyć żeby schować z powrotem do pudełka i nie możemy zdjąć projektora z tej rurki - czy u was też tak jest????

U nas też tak jest, stwierdziliśmy, że nie składamy, bo jeszcze coś urwiemy i zapakowaliśmy do wora :) Ale na pewno jakoś się to da odczepić, bo kupiliśmy używaną i była rozłożona na części i zapakowana do pudełka.

[Jola30]

Witam Majowe mamusie od dzis bede miala inny loging Jola 30 poniewaz troche nie przemyslalam tego wczesniej i widnialo moje nazwisko poprosilam modernizatora o zmiane i nareszcie sie doczekalam za co bardzo dziekuje.Jednakze nie bede sie czula obrazona jak bedziecie sie zwracac JOLA G. poniewaz sa nas dwie Jole a mi juz jakos nie pasowalo nic innego.

[jola22]

Jola30

Witam Majowe mamusie od dzis bede miala inny loging Jola 30 poniewaz troche nie przemyslalam tego wczesniej i widnialo moje nazwisko poprosilam modernizatora o zmiane i nareszcie sie doczekalam za co bardzo dziekuje.Jednakze nie bede sie czula obrazona jak bedziecie sie zwracac JOLA G. poniewaz sa nas dwie Jole a mi juz jakos nie pasowalo nic innego.

Joleczko - dla mnie to bez zmian , ważne żebyś regularnie nas nawiedzała.

A i trzymam mocno kciuki za Twoje macierzyńskie - oby się udało.

[mama2]

Witam . no ja jeszcze w pracy do 13.00 Z rana zaserwowałam Maksiowi porcje porządnego rocka cos mnie wzieło na słuchanie Lenny Krawitza w aucie i synek sie rozszalał na całego a teraz jeszcze wsuwam słodką bułe to juz wogóle przeszczesliwyi mi brzucho chce rozerwac:36_8_3:

[amelcia8]

mama2

Witam ja juz od 6.45 na nogach
Jutro zanim pojade po L-4 skocze do pracy
skoncze tylko robote z piatku bo mnie meczy ze nie skonczyłam
Narazie ciezko widze to siedzenie w domu wczoraj sie tak wynudziłam ze hej , dzis tez sie na to zapowiada , najgorsza ta pogoda za oknem :36_8_3:

MAMA2 BO TO JEST TAKIE DZIWNE UCZUCIE JAK NAGLE NIE CHODZI SIE DO PRACY!!! NIE WIADOMO CO Z SOBĄ ZROBIĆ!! ALE PRZEJDZIE CI ZA JAKIŚ TYDZIEŃ;););)

[amelcia8]

daffodil

katja79

no to ja sie chwale zaleglymi foteczkami
Na pierwszym zalegly brzuszek :)
[attach]4277[/attach]

[attach]4288[/attach]

[attach]4289[/attach]

katja brzusio cudny, a ubranka też super.

no przyznaje wszystko w jak najlepszym guście :)

[Gość lutka]

jola22

Ja już wysprzątałam cały dom, mąż leży jak kłoda w łóżku i siłą nie mogę go z niego wyciągnąć, a musimy jechać po karuzelkę do sklepu.
Zrobiłam sobie zdjątko (Mama2 próbowałam je obrobić w tym programie, ale na razie marnie mi to idzie)
Wiecie co dopiero na zdjęciach widzę jakie duże brzucho mam - normalnie jak bym. bliźniaki miała urodzić.

brzuchatko cudna, sliczny brzusio szkoda tylko ze mamunia się nie uśmiecha

[Gość lutka]

katja79

mama2corun

Katja ladnie to ujelas muzyka w tancu nieprzeszkadza.hi hi

no naprawde jak idziemy na wesele ja tancze na 3 a mój M na 7....

w sumie 10 więc jest ok :)

[Gość lutka]

mama2

Witam ja juz od 6.45 na nogach
Jutro zanim pojade po L-4 skocze do pracy
skoncze tylko robote z piatku bo mnie meczy ze nie skonczyłam
Narazie ciezko widze to siedzenie w domu wczoraj sie tak wynudziłam ze hej , dzis tez sie na to zapowiada , najgorsza ta pogoda za oknem :36_8_3:

zobaczysz, jak tylko wyjdzie słońce i zrobi się ciepło zmienisz zdanie. Ja już nie mogę się doczekac wiosny .................

[Gość lutka]

katja79

No to ja sie chwale zaleglymi foteczkami
na pierwszym zalegly brzuszek :)
[ATTACH]4277[/ATTACH]

[ATTACH]4288[/ATTACH]

[ATTACH]4289[/ATTACH]

Katja sliczna mamuśko z cudnym brzuszkiem, masz rewelacyjny gust - ciuszki przecudne!!!

[Gość lutka]

mama2corun

wrry wkurzylam sie !!!nie wkurzylam wqrwilam!!kolega M z ktorym mamy jechac notorycznie kladzie swoja kurtke na wozek!!!a ja non stop wieszam na wieszak!!M mu wczoraj zwrocil uwage a ten dalej to samo!!!noz cholera jasna!!!fececi to debile konkretni!!!

nie pozostaje Wam nic innego jak wywiesić kartkę: Wózkowa szatnia płatna!!!

[Gość lutka]

mama2

Katja slicznie wygladasz a jak pooglądałam te ciuszki to stwierdziłam ze ja mam bardzo mało i az mnie korci zeby poszperac na allegro
Ja dzis obrzydliwie duzo zjadłam slodkiego i mam na siebie nerwy bo czuje jak tyje a tak mi dobrze szło , powoli spodnie sprzed ciąży robia sie baaardzo ciasne ....:36_8_3:

mama2 doszłam do takego samego wniosku jak wyprasowałam i poukładałam w szafie ciuszki dla Szymka. Tego naparwdę wbrew temu co pisalam ostatnio, nie jest dużo!!!!

[Gość lutka]

Jola30

Witam Majowe mamusie od dzis bede miala inny loging Jola 30 poniewaz troche nie przemyslalam tego wczesniej i widnialo moje nazwisko poprosilam modernizatora o zmiane i nareszcie sie doczekalam za co bardzo dziekuje.Jednakze nie bede sie czula obrazona jak bedziecie sie zwracac JOLA G. poniewaz sa nas dwie Jole a mi juz jakos nie pasowalo nic innego.

a za rok będzies zmiala nieaktualną liczbę lat najlepiej jets wstawieć rok urodzenia, wtedy zawsze jest aktualny :)

Jolcia wydaje mi się czy zmieniłaś termin porodu w suwaku????

[Daffodil]

Witam wszystkich pracusiów i tych, którzy leniuchują :)
Wstałam dzisiaj zupełnie nieprzytomna, tak jakbym spała dwie godziny, a spałam prawie 9!! Za to mój brzuch w świetnej formie, mogłabym taniec brzucha tańczyć, zupełnie się nie ruszając :)

[Gość lutka]

No i nie miałam kłopotów z nadrobieniem zaległości, bo leniuszki jedne nie poszalałyście w weekend.

WItam się porannie, wyspana i w lepszym nastroju niż wczoraj. Prawie pół niedzieli przepłakalam taki miałam fatalny dzień. Zaczęło się od sprzeczki z siostrą i mamą, a jak zobaczłam kilka rozstępów na piersi to nei mogłam powstrzymac łez. Nie rozumiem z jakiego powodu wylazły. Bo po 1 smaruję się regularnie, 1 lub nawet 2 razy dziennie a po 2 piersi od kilku mieisęcy nie zmieniły sie ani trochę. Zrozumiałabym jakby mi balony wywaliło, a tak? :36_2_18: ech..........

[Daffodil]

lutka

No i nie miałam kłopotów z nadrobieniem zaległości, bo leniuszki jedne nie poszalałyście w weekend.

WItam się porannie, wyspana i w lepszym nastroju niż wczoraj. Prawie pół niedzieli przepłakalam taki miałam fatalny dzień. Zaczęło się od sprzeczki z siostrą i mamą, a jak zobaczłam kilka rozstępów na piersi to nei mogłam powstrzymac łez. Nie rozumiem z jakiego powodu wylazły. Bo po 1 smaruję się regularnie, 1 lub nawet 2 razy dziennie a po 2 piersi od kilku mieisęcy nie zmieniły sie ani trochę. Zrozumiałabym jakby mi balony wywaliło, a tak? :36_2_18: ech..........

Lutka ja też się zapierałam rękami i nogami, że mi biust nie urósł. Z M. się wykłócałam, bo cały czas wchodziłam w moje dwa ukochane staniki, takie najwygodniejsze. Ostatnio zakładałam wydekoltowaną bluzkę i zrobiłam przegląd moich push-upów i ledwo wcisnęłam się w jeden, pozostałe wszystkie były za małe, a ten też mnie tak ściskał, że na bezdechu byłam :)
A co do rozstępów, to na pewno nie będziesz jedyna. Przed końcem 9. miesiąca jeszcze niejedną z nas to dopadnie. A przy karmieniu do tych nieszczęśniczek jeszcze parę innych dołączy :) Pozostaje tylko regularnie się smarować i liczyć na cud, a po ciąży walczyć. Niestety nie mamy na to większego wpływu, więc główka do góry. Damy radę

[Gość lutka]

Tylko że mi piersi urosły moze o 1,5 rozmiaru ale kilka miesięcy temu, teraz sa mięciutkie i nie bolą. Ale wiem, ze nie mam na to wpływu, poza tym jak Misiek mi wczoraj powiedział: Nie płacz bo Szymuś będzie myślal, że to przez niego, to od razu postanowiłam zmądrzeć i się "głupotami" nie przejmowac tak bardzo - choć wychodzi mi to różnie.

[Daffodil]

lutka

Tylko że mi piersi urosły moze o 1,5 rozmiaru ale kilka miesięcy temu, teraz sa mięciutkie i nie bolą. Ale wiem, ze nie mam na to wpływu, poza tym jak Misiek mi wczoraj powiedział: Nie płacz bo Szymuś będzie myślal, że to przez niego, to od razu postanowiłam zmądrzeć i się "głupotami" nie przejmowac tak bardzo - choć wychodzi mi to różnie.

He he, to samo mi M. powiedział ostatnio, jak przed wyjściem zaczęłam bluzki przymierzać i okazało się, że większa część sięga mi do pępka. Od razu łzy w oczach, depresja, jęki, "nie mam się w co ubrać", ech chyba ciężki dzień wtedy miałam :) I jak mi M. powiedział, że teraz Kubusiowi smutno, bo myśli, że mama przez niego płacze, to mi się tak głupio zrobiło i od razu synusia zaczęłam przepraszać :)

[Gość lutka]

tacy są mądrzy bo to nie ich ciało się tak zmienia :/