Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2corun
pat-k
witajcie poranne ptaszki :)
Ja dzisiaj spalam jak niedzwiedz. Maz wczoraj kupil oczyszczacz i jonizator powietrza i faktycznie zasnelam jak po spacerze. tylko teraz sie martwie, czy taki jonizator na pewno jest w pelni bezpieczny? ma ktoras z was takie urzadzonko?

witam was kochane o niebo w lepszym stanie:D
Patka moja siostra miala jonizator i baardzo chwalila ale sie zepsul niewiem co to bylo dawno bo 13lat temu i to ten z pierwszych chyba,ale co masz na mysli z tym bezpieczenstwem bo niebardzo rozumie??
ja wczora pol dnia przespalam i pol nocy bo tradycyjnie o4 pobudka hmm niewiem cos czuje ze o4 Ola bedzie sie do karmienia budzic i moj organizm sie przyzwyczaja no i 12 tez bedzie sie budzic bo tez nieraz sie obudze o12.i z Oliwia tez takk mialam pod koniec ciazy,a to juz tylko 2 miesiace zostaly :D

nie wiem czy mozna go uzywac caly czas, czy tylko co jakis czas wlaczac... mam wrazenie, ze on troche przesusza powietrze. a z bezpieczenstwem, mialam na mysli, czy jakos na dzieciaczka nie wplywa... chociaz producent zapewnia, ze to cudotworcze prawie urzadzenie
Jesli dzisiaj zapytam mojego lekarza o jonizator, to sie popuka w glowe....

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

lutka
A tak wogóle to witam porannie. Wstałam zła, wszytstko mnie dziś irytuje, mam dość pracy. POdjęłam decyzję, że od początku marca idę na kilka h dziennie od pracy, od 9 do 14 lub góra 15. A od kwietnia albo cąłkiem na zwolnienie albo na 2-3 dni w tyg, zeby nie zgnuśnieć w domu. Teraz tylko czeka mnie rozmowa z ojcem. Trza być twardym!

Lutka to trzymamy kciuki, żeby poszło w miarę gładko :ok:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
mam wyniki hemoglobiny: 12,5 czyli trzyma sie ladnie poki co :yuppi:
tylko te cholerne ketonowe ciala nadal mam w moczu... no przeciez sie nie glodze do jasnej ciasnej.....

Wyniki rzeczywiście imponujące.
A co do ciał ketonowych, to może taki już Twój urok :8_2_96:

musze jesc wiecej czekolady ;) i moze to cholerstwo w koncu zniknie z moczu

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

lutka
A tak wogóle to witam porannie. Wstałam zła, wszytstko mnie dziś irytuje, mam dość pracy. POdjęłam decyzję, że od początku marca idę na kilka h dziennie od pracy, od 9 do 14 lub góra 15. A od kwietnia albo cąłkiem na zwolnienie albo na 2-3 dni w tyg, zeby nie zgnuśnieć w domu. Teraz tylko czeka mnie rozmowa z ojcem. Trza być twardym!

Lutka, niech sil Ci doda swiadomosc, ze walczysz nie tylko o swoje dobro, ale teraz juz o Wasze. Musisz odpoczywac jak najwiecej, na spacerki chodzic czesciej i takie tam. No! Asertywnosc i kropka.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Patka moja siostra wlasnie ze wzgledu na syna kupila bo tez przy drodze mieszkali i maly tez fajnie spal jej w nocy i z tego co pamietam to chyba tylko na noc go wlanczali tzn jakos tak godz przed planowanym snem...ale niewiem czy dobrze pamietam a szwagier jak wychodzil do pracy wylanczal czyli ok6 rano czasem pamietam ze moja siostra w dzien tez wlanczla,dla dzieci ponoc rewelacja podpytam siostre ale znajac zycie powie ze niepamieta bo to tak dawno bylo...
a ja wczoraj jak zanelam to przeszly mi rewolucje kurcze to chyba cos z jedzenia...musze przeprowadzic testy...co moze mi szkodzic spisze co wczoraj jadlam i co moglo mi zaszkodzic.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

witajcie ranne ptaszki :)

Bylam wczoraj u lekarza w zwiazku z tymi moimi krwawieniami z nosa. Pani doc stwierdzila, ze moze mnie umowic do szpitala na wypalanie srebrem... Stwierdzilam, ze wytrzymam, tym bardziej, ze po porodzie mi pewnie przejdzie. Takze zostaje tak jak bylo. Bede nosila po prostu non-stop tampony w nosie :Oczko: hehehhe

U nas dzis maxymalnie wiosennie, ptaszki swiergocza, wlasnie wrocilam ze sklepu, do ktorego poszlam w samym sweterku :) Jak sie ciesze, coraz blizej maja ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

isabela
witajcie ranne ptaszki :)

Bylam wczoraj u lekarza w zwiazku z tymi moimi krwawieniami z nosa. Pani doc stwierdzila, ze moze mnie umowic do szpitala na wypalanie srebrem... Stwierdzilam, ze wytrzymam, tym bardziej, ze po porodzie mi pewnie przejdzie. Takze zostaje tak jak bylo. Bede nosila po prostu non-stop tampony w nosie :Oczko: hehehhe

U nas dzis maxymalnie wiosennie, ptaszki swiergocza, wlasnie wrocilam ze sklepu, do ktorego poszlam w samym sweterku :) Jak sie ciesze, coraz blizej maja ;)

wypalanie srebrem?! ty chyba nie bylby przyjemny zabieg? Faktycznie lepiej przemeczyc sie jeszcze te 2 miesiace.
A pogody zazdroszcze Ci bardzo... Tutaj wiosne bedzie czuc w polowie kwietnia (mam nadzieje), poki co: zima w pelnej krasie

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

isabela
witajcie ranne ptaszki :)

Bylam wczoraj u lekarza w zwiazku z tymi moimi krwawieniami z nosa. Pani doc stwierdzila, ze moze mnie umowic do szpitala na wypalanie srebrem... Stwierdzilam, ze wytrzymam, tym bardziej, ze po porodzie mi pewnie przejdzie. Takze zostaje tak jak bylo. Bede nosila po prostu non-stop tampony w nosie :Oczko: hehehhe

U nas dzis maxymalnie wiosennie, ptaszki swiergocza, wlasnie wrocilam ze sklepu, do ktorego poszlam w samym sweterku :) Jak sie ciesze, coraz blizej maja ;)

To wypalanie brzmi strasznie :36_2_46:
A pogody zazdroszczę... u mnie zima w pełni, gigantyczna warstwa śniegu i cały czas sypie.

Odnośnik do komentarza

tak, choc mam krwotoki nieraz 5-6 x dziennie to wypalanie mnie maxymalnie odrzucilo ;( Tym bardziej, ze pani doc bardzo obrazowo opisala jak bedzie to wygladalo, plus zostawia mi w nosie cos na wzor malego i cienkiego tampona, ktory niestety bede czula. Hmmmm NIEEEEEEEE...
Wrzucam fotke z wczoraj, hehhehe domek mi urósł znow

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

lutka
mama2
Moja corka miala dzis bal to nie jest jej cały stroj tylko skrzydła i opaska jak beda cale w suknie to tez wstawie[ATTACH][ATTACH]3308[/ATTACH][/ATTACH]

a tu moja dusza artystyczna sie odezwała[ATTACH]3309[/ATTACH]:36_2_27::36_2_27::36_2_27:

strój sama robiłaś czy kupny?

hihi tez sobie różne buźki rysuję ;D

suknie miała ta co na naszym weselu a skrzydełka i opaske dokupiłam

Odnośnik do komentarza

isabela
tak, choc mam krwotoki nieraz 5-6 x dziennie to wypalanie mnie maxymalnie odrzucilo ;( Tym bardziej, ze pani doc bardzo obrazowo opisala jak bedzie to wygladalo, plus zostawia mi w nosie cos na wzor malego i cienkiego tampona, ktory niestety bede czula. Hmmmm NIEEEEEEEE...
Wrzucam fotke z wczoraj, hehhehe domek mi urósł znow

Isabela to wille ma MIa a nie jakis tam domek komfort co niemiara.sliczniutki okraglutki i chyba sie inaczej ulozyla bo juz niemasz takiej gruszki jak ostatnio opisywalas.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

lutka
A tak wogóle to witam porannie. Wstałam zła, wszytstko mnie dziś irytuje, mam dość pracy. POdjęłam decyzję, że od początku marca idę na kilka h dziennie od pracy, od 9 do 14 lub góra 15. A od kwietnia albo cąłkiem na zwolnienie albo na 2-3 dni w tyg, zeby nie zgnuśnieć w domu. Teraz tylko czeka mnie rozmowa z ojcem. Trza być twardym!

BRAWO popieram:Hi ya!:

Odnośnik do komentarza

isabela
tak, choc mam krwotoki nieraz 5-6 x dziennie to wypalanie mnie maxymalnie odrzucilo ;( Tym bardziej, ze pani doc bardzo obrazowo opisala jak bedzie to wygladalo, plus zostawia mi w nosie cos na wzor malego i cienkiego tampona, ktory niestety bede czula. Hmmmm NIEEEEEEEE...
Wrzucam fotke z wczoraj, hehhehe domek mi urósł znow

No ślicznie :in_love: Z domku jednorodzinnego zrobiła się teraz co najmniej szeregówka :)

Odnośnik do komentarza

mama2corun
isabela
tak, choc mam krwotoki nieraz 5-6 x dziennie to wypalanie mnie maxymalnie odrzucilo ;( Tym bardziej, ze pani doc bardzo obrazowo opisala jak bedzie to wygladalo, plus zostawia mi w nosie cos na wzor malego i cienkiego tampona, ktory niestety bede czula. Hmmmm NIEEEEEEEE...
Wrzucam fotke z wczoraj, hehhehe domek mi urósł znow

Isabela to wille ma MIa a nie jakis tam domek komfort co niemiara.sliczniutki okraglutki i chyba sie inaczej ulozyla bo juz niemasz takiej gruszki jak ostatnio opisywalas.

mama nazwalabym to wrecz obszernym zamczyskiem ;)
Mala musi byc juz naprawde duza, bo rzadko i delikatnie sie rusza, bardziej lekko wierci i stuka czlonkami w wnetrznosci :) Bardzo bola mnie zebra i przepona, sa niezle scisniete i regularnie obtlukiwane ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Pat-k hemoglobinka super. a jak ci cukier wyszedł bo ciała ketonowe tez sa jak sa zaburzenia cukru. i zycze ci zeby tym razem taxi było na czas:what:

Isabela jestem w szoku ten brzuch i te cycuchy:36_2_46::36_2_46::36_2_46:

co do niespodzianek przy porodzie to u mnie pęcherz nie wytrzymał przy parciu ..ehhhh wstydliwa sytuacja ale co zrobić....a i cała buzie miałam w popękanych naczyńkach ..tak mocno parłam:36_2_46::36_2_46::36_2_46:

Odnośnik do komentarza

isabela
tak, choc mam krwotoki nieraz 5-6 x dziennie to wypalanie mnie maxymalnie odrzucilo ;( Tym bardziej, ze pani doc bardzo obrazowo opisala jak bedzie to wygladalo, plus zostawia mi w nosie cos na wzor malego i cienkiego tampona, ktory niestety bede czula. Hmmmm NIEEEEEEEE...
Wrzucam fotke z wczoraj, hehhehe domek mi urósł znow

jejku jaki wielki domek :36_2_46: no nieźle, zwłaszcza przy dłoni widać jego gabaryty,i brzuszek i piersi okrąglutkie :D

Odnośnik do komentarza

mama2
Pat-k hemoglobinka super. a jak ci cukier wyszedł bo ciała ketonowe tez sa jak sa zaburzenia cukru. i zycze ci zeby tym razem taxi było na czas:what:

Isabela jestem w szoku ten brzuch i te cycuchy:36_2_46::36_2_46::36_2_46:

co do niespodzianek przy porodzie to u mnie pęcherz nie wytrzymał przy parciu ..ehhhh wstydliwa sytuacja ale co zrobić....a i cała buzie miałam w popękanych naczyńkach ..tak mozno parłam:36_2_46::36_2_46::36_2_46:

cukier wyszedl ok, mialam test z 75g, wiec chyba nie ma sensu powtarzac. Nie wiem skad moga byc te ketonowe ciala, moze Daffodil ma racje i taka moja natura...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

kuzynki koleżanka podczas parcia tak się wysiliła ze przez chwilę straciła wzrok, mpowiedział ze miała wrażenie jakby jej oczy eksplodowały - nagle miała obraz jak po wyączeniu programu tV w nocy takie czarnobiałe pasy. Przez ponad tydzien chodzila z czerwonymi białkami.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...