Majowe słoneczka 2009

[gunia43]

elwira

lutka

mnie to chyba ten brak prywatności przeaża najbardziej. Zmęczone kobiety z płaczącymi dziećmi przy łożkach, obchód w trakcie którego lekarz oglada krocze i czekanie na swoją kolej, łazienka gdzieś na końcu korytarza i tony gości. Ech

Nie wiem jak u Ciebie ale w Jeleniej Gorze to w pokojach są tylko 2mamy i nie ma już sprawdzania krocza w pokoju poza tym zakaz więcej niż 2-3 osób odwiedzających i to koniecznie bez starszych dzieci
Tutaj moze tylko jedna osoba odwiedzac w srodku, gdzie leza kobiety i dzieci.
To po to, jak powiedziala polozna, zeby innym kobietom nie przeszkadzac i zapewnic maksymalna intymnosc. Poza tym ze wzgledow bezpieczenstww.
I racja. Jak chcesz pogadac z cala rodzina to mozna wyjsc na korytarz poza porodowke albo gdzie tam chcesz. Nie wszyscy musza na raz dziecko ogladac.

[Daffodil]

pat-k

katja79

pat-k

a ja wlasnie mam wrazenie, ze od pewnego czasu brzuch przestal mi sie powiekszac... Jutro mam wizyte u gina popoludniu i chyba zaczynam sie denerwowac.
Dziewczyny trzymajcie jutro swoje magiczne kciukasy!

Mi tez chyba ostatnio sie nie powieksza ale u mnie do tej pory bylo takimi skokami wiec sie tym nie przejmuje u ciebie pewnie tez tak jest

a co do kciuków to masz to jak w banku zacisne z calej sily a o której wizyta???

o 15.30 tutejszego czasu, czyli w Pl bedzie 13.30

Czyli o 13.30 będziemy wszystkie wysyłać pozytywną energię w kierunku Moskwy

[gunia43]

Daffodil

lutka

Daffodil

Amelcia ja też się tym martwię. Bo po dzisiejszych harcach mojego synka jestem 100% przekonana, że pupsko ma na dole.
A tak strasznie chcę rodzić naturalnie, że chyba kwiczeć będę jak się nie odwróci

wiesz zawsze pozostaje jeszcze poród pośladkowy

Ale to chyba musiałabym w domu po kryjomu urodzić :36_2_27: Bo z tego co wiem w szpitalach nie praktykują już takich metod :)
Chyba ze na jakims zadupiu w Afryce albo Indiach :-) Zawsze mozesz sie przejechac!

[Daffodil]

amelcia8

Ewciaa

lutka

to ile z Was ma już ciemną linię na brzuchu?

ja zdecydowanie taką mam - nie bardzo ciemna ale wyraźnie odznacza się od reszty. Śmieszna

ja nie mam, i pepek mam nadal wewnątrz

A i zapomniałam że pępek też mam w środku!!!a powiedzcie mi jeszce moje słoneczka majowe;) co z ruchami waszych dzieci bo ja czuję na wieczór rano i późno w nocy ale żeby tak np: przez cały dzień kopał to mi się jeszcze nie zdarzyło

Ja mam różnie. Czasem mnie Kuba napierdziela cały dzień bez chwili przerwy, nie wiem czy on nie śpi w ogóle?
A są też dni, że co parę godzin dostanę parę kuksańców i spokój.

[elwira]

Moje porody trwały zawsze dość krotko tzn przy Kindze najpierw miałam bóle i to dość długo ale jak już wody odeszły to 30minut i było po, przy Gabrysi było odwrotnie najpierw wody mi odeszły a później dostałam boli tylko jak zaczęły się te silne to 35min i było po.
Ciekawe jak będzie teraz

[Gość lutka]

elwira

lutka

mnie to chyba ten brak prywatności przeaża najbardziej. Zmęczone kobiety z płaczącymi dziećmi przy łożkach, obchód w trakcie którego lekarz oglada krocze i czekanie na swoją kolej, łazienka gdzieś na końcu korytarza i tony gości. Ech

Nie wiem jak u Ciebie ale w Jeleniej Gorze to w pokojach są tylko 2mamy i nie ma już sprawdzania krocza w pokoju poza tym zakaz więcej niż 2-3 osób odwiedzających i to koniecznie bez starszych dzieci

jesli amm być szczera to nie wiem, ostatnio byłam tam jakieś 7 lat temu. Wszytsko wyjdzie w szkole rodzenia. Takie mam skojarzenie, oby błędne.

[pat-k]

gunia43

Daffodil

lutka

wiesz zawsze pozostaje jeszcze poród pośladkowy

Ale to chyba musiałabym w domu po kryjomu urodzić :36_2_27: Bo z tego co wiem w szpitalach nie praktykują już takich metod :)
Chyba ze na jakims zadupiu w Afryce albo Indiach :-) Zawsze mozesz sie przejechac!

hehe, ja mysle ze na jakims zadupiu w Rosji tez sie odbiera porody posladkowe... niestety

[Gość lutka]

gunia43

Daffodil

lutka

wiesz zawsze pozostaje jeszcze poród pośladkowy

Ale to chyba musiałabym w domu po kryjomu urodzić :36_2_27: Bo z tego co wiem w szpitalach nie praktykują już takich metod :)
Chyba ze na jakims zadupiu w Afryce albo Indiach :-) Zawsze mozesz sie przejechac!

oj zdziwiłabys się. Dziewczyna z innego forum - kobieta własciwie, swoją 3 córę rodziła własnie tak. I z całego porodu najgorzej wspomina to jak jej lekarz oderwał łożysko.

[pat-k]

elwira

Moje porody trwały zawsze dość krotko tzn przy Kindze najpierw miałam bóle i to dość długo ale jak już wody odeszły to 30minut i było po, przy Gabrysi było odwrotnie najpierw wody mi odeszły a później dostałam boli tylko jak zaczęły się te silne to 35min i było po.
Ciekawe jak będzie teraz

szczęściaro :)

[elwira]

lutka

elwira

lutka

mnie to chyba ten brak prywatności przeaża najbardziej. Zmęczone kobiety z płaczącymi dziećmi przy łożkach, obchód w trakcie którego lekarz oglada krocze i czekanie na swoją kolej, łazienka gdzieś na końcu korytarza i tony gości. Ech

Nie wiem jak u Ciebie ale w Jeleniej Gorze to w pokojach są tylko 2mamy i nie ma już sprawdzania krocza w pokoju poza tym zakaz więcej niż 2-3 osób odwiedzających i to koniecznie bez starszych dzieci

jesli amm być szczera to nie wiem, ostatnio byłam tam jakieś 7 lat temu. Wszytsko wyjdzie w szkole rodzenia. Takie mam skojarzenie, oby błędne.

to co opisałaś to ja miałam 12lat temu, 6lat temu już były zmiany, niema już lewatyw i ciecia krocza i takiej masówki która naprawdę była wstrętna

[Daffodil]

katja79

lutka

pat-k

ja tez nie raczej...wloski na brzuchu zaczely mi sie ukladac w taka kreske, moze to o to chodzi?

nie do końca o to :)

ja mam tak bardzo delikatna tzn bardzo jasno brazowa ale juz ja troszke widac od pepka w dól ale ja mam mlecznobiala karnacje i pewnie dlatego jesli ktos ma ciemniejsza to widac bardziej

babeczki a jak mialyscie ostatnio usg to jak okreslili Wam stopien dojzalosci lozyska ja mam stopien I ale ostatnio gdzies sie natknelam ze okolo 30 tyg moze juz byc stopien II????

Mnie nic lekarz nie mówił na ten temat... a to w jakiś konkretny sposób się określa czy wystarczy zerknąć i już się wie? Bo ten mój specjalista ogólnie mało mówi sam z siebie 7 marca idę na badanie do tej kobietki, która uwielbiam, bo cały czas nawija, to może wtedy więcej się dowiem :36_2_27:

[elwira]

pat-k

elwira

Moje porody trwały zawsze dość krotko tzn przy Kindze najpierw miałam bóle i to dość długo ale jak już wody odeszły to 30minut i było po, przy Gabrysi było odwrotnie najpierw wody mi odeszły a później dostałam boli tylko jak zaczęły się te silne to 35min i było po.
Ciekawe jak będzie teraz

szczęściaro :)

no nie wiem Patka bo na Kingę czekałam 3dni z bolami zanim wody odeszły a z Gabrysia jak wody odeszły o 19 to po wszystkim było o 23:15

[Gość lutka]

elwira

lutka

elwira

Nie wiem jak u Ciebie ale w Jeleniej Gorze to w pokojach są tylko 2mamy i nie ma już sprawdzania krocza w pokoju poza tym zakaz więcej niż 2-3 osób odwiedzających i to koniecznie bez starszych dzieci

jesli amm być szczera to nie wiem, ostatnio byłam tam jakieś 7 lat temu. Wszytsko wyjdzie w szkole rodzenia. Takie mam skojarzenie, oby błędne.

to co opisałaś to ja miałam 12lat temu, 6lat temu już były zmiany, niema już lewatyw i ciecia krocza i takiej masówki która naprawdę była wstrętna

lewatywę to akurat bym chciała, jesli naglemnie nie weźmie (a to raczej przy 1 porodzie się nie zdarza) to sama pyknę sobie w domu. Nacięcie wolę od pęknięcia. Pytałam moja ginkę o lewatywę i mówiła, że jesli pacjentka chce to robią, ale nie musowo.

[Daffodil]

elwira

Witam mamuśki:)

Byłam dzisiaj na wizycie bo zawsze po szpitalu muszę iść do swojego lekarza, a wiec znów wyszło coś w moczu po wstępnym badaniu które w piątek było ok, zaczely mi puchnac dlonie wiec musialam zdjac obraczke i z rana mam lekka opuchnieta buzi,
najpierw myślałam ze tylko lekko przytyłam czy coś ale moja Kinga dzisiaj się mnie zapytała czy coś mnie w usta ugryzło bo dziwnie wyglądam,
Musze czekać na wyniki do piątku i jak coś będzie to lekarka do mnie zadzwoni jak nie to nie będzie mnie zamęczać.

Z dobrych wiadomości to oglądałam porodówkę i jestem już dużo spokojniejsza, wszystko wygląda świetnie, własny pokój, waga i sprzęt do obserwacji dziecka u mnie w pokoju, toaleta z prysznicem tylko dla mnie, piłki itd do dyspozycji, łózko z pilotem na ustawienie jakiej chcesz pozycji i sprzęt który po podłączeniu na kręgosłup zmniejsza ból, poza tym jeśli chce lub będzie to konieczne znieczulenie i tlen w każdej chwili ilości zależy to tylko ode mnie.

Elwirka to trzymamy kciuki, żeby wyniki były w porządku. Ja też mam takie dni, kiedy jestem bardziej podpuchnięta, ale u mnie ogranicza się to do nóg i dłoni.

A warunki rzeczywiście super. Jak w 5* hotelu :36_2_27:

[elwira]

lutka

elwira

lutka

jesli amm być szczera to nie wiem, ostatnio byłam tam jakieś 7 lat temu. Wszytsko wyjdzie w szkole rodzenia. Takie mam skojarzenie, oby błędne.

to co opisałaś to ja miałam 12lat temu, 6lat temu już były zmiany, niema już lewatyw i ciecia krocza i takiej masówki która naprawdę była wstrętna

lewatywę to akurat bym chciała, jesli naglemnie nie weźmie (a to raczej przy 1 porodzie się nie zdarza) to sama pyknę sobie w domu. Nacięcie wolę od pęknięcia. Pytałam moja ginkę o lewatywę i mówiła, że jesli pacjentka chce to robią, ale nie musowo.

Wszystko zależy do szpitala i lekarza bo mojej siostry nie nacieli i nie robili lewatywy tylko czopek podali poza tym organizm sam przed porodem zaczyna się czyścic

[Daffodil]

lutka

elwira

Witam mamuśki:)

Z dobrych wiadomości to oglądałam porodówkę i jestem już dużo spokojniejsza, wszystko wygląda świetnie, własny pokój, waga i sprzęt do obserwacji dziecka u mnie w pokoju, toaleta z prysznicem tylko dla mnie, piłki itd do dyspozycji, łózko z pilotem na ustawienie jakiej chcesz pozycji i sprzęt który po podłączeniu na kręgosłup zmniejsza ból, poza tym jeśli chce lub będzie to konieczne znieczulenie i tlen w każdej chwili ilości zależy to tylko ode mnie.

na takie luksusy w Pl niestety nie ma co liczyć :/ sala na 6 bab i heja.

Lutka proszę mi tu nie dramatyzować :)
Akurat ten szpital, w którym chcę rodzić niewiele odbiega od tego Elwiry. Sala do porodów rodzinnych z ruchomym łóżkiem, kanapą dla męża, oprócz tego piłki, drabinki itp, łazienka z prysznicem i ubikacją tylko dla rodzącej pary. I wszystko bezpłatnie. Więc tak źle nie jest, w ostatnich latach jednak bardzo dużo się zmieniło.

[Daffodil]

katja79

lutka

katja79

ja mam tak bardzo delikatna tzn bardzo jasno brazowa ale juz ja troszke widac od pepka w dól ale ja mam mlecznobiala karnacje i pewnie dlatego jesli ktos ma ciemniejsza to widac bardziej

babeczki a jak mialyscie ostatnio usg to jak okreslili Wam stopien dojzalosci lozyska ja mam stopien I ale ostatnio gdzies sie natknelam ze okolo 30 tyg moze juz byc stopien II????

pierwsze słyszę o czymś takim, moja ginka to niewiele robi prawdę powiedziawszy.

Lutka jak lozysko osiagnie trzeci stopien dojzalosci to podobno mozna juz w kazdej chwili urodzic.

Można, a nawet powinno się. Lekarze czasem decydują się w takich przypadkach na wcześniejsze zakończenie ciąży, bo podobno łożysko może nie spełniać już wtedy tak dobrze swojej funkcji.

[elwira]

Pochwale się wam moja kochana siostrzenica takie miała pierwsze walentynki:)

[mama2]

Ewira to ja tez mam sale 2 osobowe, telewizorek łazienka jak w 5 gwiazdkowym hotelu i tez max 2 osoby odwiedzajace i tylko starsze dzieci, do porodu wanna swieczuszki na parapecie normalnie klimat jak w domku

ciemnej lini nie mam a przy córce miałam...to dziwne

lewatywe tez bym wolała miec zeby nie bylo niespodzianek noi przydałoby sie oczyscic bo po porodzie długo sie nie zrobi;...

co do ruchów to ja sie nie wypowiem dzis jest prawdziwa rewolta w brzuchu nawet spacer nam nie wyszedł bo jak mi zasunał 2 razy to sie zgiełam w pol i zawrocilam do domu

[Daffodil]

pat-k

gunia43

pat-k

:36_2_27: Gunia, to moze jednak czeka Cie porod ze staniem na rekach :36_2_27:
NO moze :-)
Wstzystko jest mozliwe. Tylko z kondycja slabo. Musieliby mnie chyba za nogi raczej powiesic, glowa do dolu. Chyba bylabym we wszyskich dziennikach wtedy.

to bylaby sensacja: nie dosc, ze Maksymilian przes "ks" a nie "x" to jeszcze taka pozycja porodowa :36_2_27:

Baby z Wami to wytrzymać nie można

[Daffodil]

gunia43

Daffodil

lutka

wiesz zawsze pozostaje jeszcze poród pośladkowy

Ale to chyba musiałabym w domu po kryjomu urodzić :36_2_27: Bo z tego co wiem w szpitalach nie praktykują już takich metod :)
Chyba ze na jakims zadupiu w Afryce albo Indiach :-) Zawsze mozesz sie przejechac!

Chyba nie skorzystam z propozycji :36_2_27:

[Ewciaa]

katja79

lutka

pat-k

ja tez nie raczej...wloski na brzuchu zaczely mi sie ukladac w taka kreske, moze to o to chodzi?

nie do końca o to :)

ja mam tak bardzo delikatna tzn bardzo jasno brazowa ale juz ja troszke widac od pepka w dól ale ja mam mlecznobiala karnacje i pewnie dlatego jesli ktos ma ciemniejsza to widac bardziej

babeczki a jak mialyscie ostatnio usg to jak okreslili Wam stopien dojzalosci lozyska ja mam stopien I ale ostatnio gdzies sie natknelam ze okolo 30 tyg moze juz byc stopien II????

mi lekarz nic takiego nie mówił

[Daffodil]

elwira

lutka

elwira

Nie wiem jak u Ciebie ale w Jeleniej Gorze to w pokojach są tylko 2mamy i nie ma już sprawdzania krocza w pokoju poza tym zakaz więcej niż 2-3 osób odwiedzających i to koniecznie bez starszych dzieci

jesli amm być szczera to nie wiem, ostatnio byłam tam jakieś 7 lat temu. Wszytsko wyjdzie w szkole rodzenia. Takie mam skojarzenie, oby błędne.

to co opisałaś to ja miałam 12lat temu, 6lat temu już były zmiany, niema już lewatyw i ciecia krocza i takiej masówki która naprawdę była wstrętna

U mnie też już do lewatyw nie zmuszają. Położna robi tylko na wyraźne życzenie pacjentki.
Ale ja na pewno się zdecyduję. Bo świadomość, że mogę wyprzeć coś oprócz dzidziusia za bardzo by mnie stresowała :36_2_27:

[Ewciaa]

elwira

Pochwale się wam moja kochana siostrzenica takie miała pierwsze walentynki:)

śliczna

[Daffodil]

elwira

Pochwale się wam moja kochana siostrzenica takie miała pierwsze walentynki:)

Śliczny maluszek, od razu widać kto jest w domu najważniejszy :)