Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil
pat-k
lutka

ja jakoś nie mogę się zmusić do obejrzenia takiego filmu. Też mnie stresuje nagość, ból, wydzeliny, krzyk i obcy ludzie. Jak przyjdzie co do czego to będzie mi wszystko jedno zapewne, al ejeszcze do tego nie dojrzałam :( Tez duze nadzieje wiąrze ze szkołą rozdenia.

a ja jestem znieczulona jakas... na razie ogladam to ze spokojem. Nie boje sie samego porodu, obawiam sie najwyzej jakis komplikacji przy porodzie... ale nastawiam sie, ze wszystko bedzie oki

Z reszta nie wiadomo jeszcze, ktore z nas beda rodzic naturalnie a ktore z jakis przyczyn beda miec jednak cesarke. Tosia czesto tupie mi w pecherz moczowy i martwie sie, czy obroci sie glowka w dol w odpowiednim czasie...

Ja też się tym stresuję. Bardzo nie chciałabym mieć cesarki, chyba głównie dlatego, że psychicznie już przygotowałam się na poród naturalny.
Ale na razie chyba tylko Maksiu Mamy i Szymek Lutki lewitują główką w dół? Czy coś pokręciłam?
Ktoś się jeszcze na pewno obróci :)

tak moj synek stoi na głowce juz od dłuzszego czasu i mam nadzieje ze to sie juz nie zmieni:36_15_29:

Odnośnik do komentarza

jola22
A tak w ogóle to ja też muszę poprosić was wszystkie o numery telefonów.
Najprawdopodobniej na koniec kwietnia wyprowadzimy się z mieszkania, w którym teraz mieszkamy - niestety, albo stety:ehhhhhh::ehhhhhh:
A jak się wyprowadzimy to będę musiała przynajmniej 2 lub 3 tygodnie na neta czekać - a wy wszystkie będziecie wtedy rodziły - więc muszę być na bieżąco.

Więc proszę o numerki.:36_2_46::36_2_46::36_2_46:

Jola wysłałam na PW :)

Odnośnik do komentarza

mama2
Dziewczyny jestescie kochane ze pamietałyscie i martwiłyscie sie o mnie az mi sie łezka w oku zakreciła:love_pack::love_pack:
Mnie wczoraj tak brzuch bolał ze pojechałam do szpitala i wyobrazcie sobie ze te bóle to prawdopodobnie (nie wiem czy dokonca w to wierzyc) od nadzwyczajnej ruchliwosci Maksa.:36_2_49::36_2_49::36_2_49:
same połozne byly zdziwione kiedy nie dało sie posłuchac serca bo tak okrutnie kopał w ten sprzet ze tylko słychac było dudnienie jak stado koni. :36_15_29::36_15_29:
mam brac nospe i lezec ale ja im za bardzo niewierze :nerw::nerw::nerw:
jak mi nie przejdzie to w ponidziałek ide do swojego lekarza prywatnie , jemu bardziej ufam, a ta nospa o dupe rozczasc bo nic mi nie pomaga ...dzis jeszcze tak nie boli ale super tez nie jest:ehhhhhh::ehhhhhh:

Mama super, że już jest chociaż trochę lepiej. A dla własnego lepszego samopoczucia rzeczywiście lepiej skonsultować to ze swoim lekarzem. Chociaż jak dla mnie ta teoria położnych jest jak najbardziej prawdopodobna, bo te bóle zaczęły się po tych szaleńczych harcach nocnych.

Odnośnik do komentarza

mama2
:36_2_49::36_2_49:Moj maz tez juz glupoty gada..wczoraj jak sie tak strachu najadł to mowi do mnie moze niech on sie juz urodzi :o_noo::o_noo::o_noo:
a ja ze chyba oszalał a on nato ze przeciez ja powiedziałam ze takie dzieci jak sie urodza to przezywaja:bigboulay::bigboulay::bigboulay:
..oj głupi chlop jedne przezywaja inne nie , zawsze to bezpiecznie donosic ciąże do konca

chłopy :lup:

Odnośnik do komentarza

elwira
Witam mamuśki:)

Mama leżeć i leżeć i wolno ci jeszcze leżeć!!!!!!!!!mam pytanie, ile ty tej no-spy bierzesz?

Lista dat widzę ze już prawie zakończona ciekawe kto urodzi w terminie a kto ile przed i po:) oby tylko wcześniaków nie było i będzie dobrze.

Ja na razie uciekam bo wizyta minę czeka, może się zapomną i zrobią mi usg.

Elwira to trzymamy kciuki i napisz później jak było.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
jola22

A ja obejrzałam parę z tych filmów i teraz cały czas o tym myślę.
Niby poród to naturalna sprawa, ale jakoś mi tak nieswojo – nie wyobrażam sobie siebie nagą lub pół nagą, z położną i mężem jęczącą z bólu.
Mama nadzieje, że jak poród się zacznie to nie będę o tym wszystkim myśleć tylko starać się urodzić moją Juleczkę.

Myślę też, że szkoła rodzenia mi trochę pomoże przygotować się psychicznie, i fizycznie do tego dnia.:whasa:

ja jakoś nie mogę się zmusić do obejrzenia takiego filmu. Też mnie stresuje nagość, ból, wydzeliny, krzyk i obcy ludzie. Jak przyjdzie co do czego to będzie mi wszystko jedno zapewne, al ejeszcze do tego nie dojrzałam :( Tez duze nadzieje wiąrze ze szkołą rozdenia.

Lutka przed pierwszymi zajęciami ze szkoły rodzenia oglądnij sobie razem z mężem parę takich filmów. Czasem puszczają coś takiego na zajęciach. Jak moja koleżanka chodziła, to jeden facet zemdlał :ehhhhhh: Więc lepiej się wcześniej przygotować.

o kurde, racja, na pierwsze zajęcia i atak pójdę pewnie sama, choc kto wie moze uda mu się dojechać.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
lutka

ja jakoś nie mogę się zmusić do obejrzenia takiego filmu. Też mnie stresuje nagość, ból, wydzeliny, krzyk i obcy ludzie. Jak przyjdzie co do czego to będzie mi wszystko jedno zapewne, al ejeszcze do tego nie dojrzałam :( Tez duze nadzieje wiąrze ze szkołą rozdenia.

a ja jestem znieczulona jakas... na razie ogladam to ze spokojem. Nie boje sie samego porodu, obawiam sie najwyzej jakis komplikacji przy porodzie... ale nastawiam sie, ze wszystko bedzie oki

Z reszta nie wiadomo jeszcze, ktore z nas beda rodzic naturalnie a ktore z jakis przyczyn beda miec jednak cesarke. Tosia czesto tupie mi w pecherz moczowy i martwie sie, czy obroci sie glowka w dol w odpowiednim czasie...

oj tak, Szymuś moz ejeszcze fiknac kilka arzy fikołka. Lewitował tydzien temu, teraz to nei wiadomo co wykombinował :) Mamy2
Ja też się tym stresuję. Bardzo nie chciałabym mieć cesarki, chyba głównie dlatego, że psychicznie już przygotowałam się na poród naturalny.
Ale na razie chyba tylko Maksiu Mamy i Szymek Lutki lewitują główką w dół? Czy coś pokręciłam?
Ktoś się jeszcze na pewno obróci :)

oj tak, Szymuś moze jeszcze fiknac kilka razy fikołka. Lewitował tydzien temu, teraz to nie wiadomo co wykombinował :) Mamy2 Maksiu jest już na tyle duży, ze będzie mu trudniej się obrucić wiec ma duze szanse na poród główkowy :)

Odnośnik do komentarza

mama2
:36_2_49::36_2_49:Moj maz tez juz glupoty gada..wczoraj jak sie tak strachu najadł to mowi do mnie moze niech on sie juz urodzi :o_noo::o_noo::o_noo:
a ja ze chyba oszalał a on nato ze przeciez ja powiedziałam ze takie dzieci jak sie urodza to przezywaja:bigboulay::bigboulay::bigboulay:
..oj głupi chlop jedne przezywaja inne nie , zawsze to bezpiecznie donosic ciąże do konca

Mężczyźni echhh... dla nich wszystko jest albo czarne albo białe :36_7_6:

Odnośnik do komentarza

katja79
mama2
katja79

mama2 a jak Twoja szyjka?

szyjka ok a z ta forte to wlasnie tak powiedzieli ze zamiast forte wystarczy wziasc dwie zwykle a przynajmniej nie bede musiała po recepty latac bo forte jest na recepte. Tez miałam nadzieje ze to więzadła ale lekarz powiedział ze to nie ten rodzaj bólu.

A jak Cie bolalo??? ja mialam ból promieniujacy tak jakby z jajników i cale podbrzusze i u mnie twierdza ze to wiezadla chociaz to podbrzusze to mnie bardziej martwi ale szyjka u mnie jest wzorowa 5cm i twarda wiec chyba wszystko ok.

Katja to rzeczywiście szyjkę masz porządną :) U mnie już w 20. tygodniu z tego co pamiętam było 38 mm.

Odnośnik do komentarza

mama2
Boze dziewczyny byla w kwietniowkach , jedna z dziewczyn w 30 tyg dowiedziała sie ze jej córeczka ma serduszko chore i umrze w brzuchu albo zaraz o porodzie, popłakałam sie w opisie maja ze za 50 dni zostana rodzicami.....:36_2_52::36_2_52:

Boże... ale tragedia... Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak się muszą czuć rodzice :36_2_52:
Wiem, że nie powinnam myśleć w takich chwilach o sobie, ale tragicznie zaczynam się bać o moje dziecko...

Odnośnik do komentarza

mama2
Dziewczyny jestescie kochane ze pamietałyscie i martwiłyscie sie o mnie az mi sie łezka w oku zakreciła:love_pack::love_pack:
Mnie wczoraj tak brzuch bolał ze pojechałam do szpitala i wyobrazcie sobie ze te bóle to prawdopodobnie (nie wiem czy dokonca w to wierzyc) od nadzwyczajnej ruchliwosci Maksa.:36_2_49::36_2_49::36_2_49:
same połozne byly zdziwione kiedy nie dało sie posłuchac serca bo tak okrutnie kopał w ten sprzet ze tylko słychac było dudnienie jak stado koni. :36_15_29::36_15_29:
mam brac nospe i lezec ale ja im za bardzo niewierze :nerw::nerw::nerw:
jak mi nie przejdzie to w ponidziałek ide do swojego lekarza prywatnie , jemu bardziej ufam, a ta nospa o dupe rozczasc bo nic mi nie pomaga ...dzis jeszcze tak nie boli ale super tez nie jest:ehhhhhh::ehhhhhh:

mama2 - Oj biedna Ty nasza. Tobie sie ciagle cos przydarza. Dobrze, ze pojechalas do tego szpitala. Ale nasz Maksio ruchliwy!!! Rozbojnik maly.
Na pocieszenie tylko tyle Ci powiem, ze moj lekarz tez powiedzial, ze bole i twardnienie brzucha mozna miec przez ruchy dziecka i kopniaki w scianki macicy. Caluski dla Ciebie i Maksa.

Odnośnik do komentarza

gunia43
mama2
Dziewczyny jestescie kochane ze pamietałyscie i martwiłyscie sie o mnie az mi sie łezka w oku zakreciła:love_pack::love_pack:
Mnie wczoraj tak brzuch bolał ze pojechałam do szpitala i wyobrazcie sobie ze te bóle to prawdopodobnie (nie wiem czy dokonca w to wierzyc) od nadzwyczajnej ruchliwosci Maksa.:36_2_49::36_2_49::36_2_49:
same połozne byly zdziwione kiedy nie dało sie posłuchac serca bo tak okrutnie kopał w ten sprzet ze tylko słychac było dudnienie jak stado koni. :36_15_29::36_15_29:
mam brac nospe i lezec ale ja im za bardzo niewierze :nerw::nerw::nerw:
jak mi nie przejdzie to w ponidziałek ide do swojego lekarza prywatnie , jemu bardziej ufam, a ta nospa o dupe rozczasc bo nic mi nie pomaga ...dzis jeszcze tak nie boli ale super tez nie jest:ehhhhhh::ehhhhhh:

mama2 - Oj biedna Ty nasza. Tobie sie ciagle cos przydarza. Dobrze, ze pojechalas do tego szpitala. Ale nasz Maksio ruchliwy!!! Rozbojnik maly.
Na pocieszenie tylko tyle Ci powiem, ze moj lekarz tez powiedzial, ze bole i twardnienie brzucha mozna miec przez ruchy dziecka i kopniaki w scianki macicy. Caluski dla Ciebie i Maksa.

naprawde??? hm...to moze faktycznie pocieszylas mnie Gunia

Odnośnik do komentarza

lutka
Daffodil
lutka

ja jakoś nie mogę się zmusić do obejrzenia takiego filmu. Też mnie stresuje nagość, ból, wydzeliny, krzyk i obcy ludzie. Jak przyjdzie co do czego to będzie mi wszystko jedno zapewne, al ejeszcze do tego nie dojrzałam :( Tez duze nadzieje wiąrze ze szkołą rozdenia.

Lutka przed pierwszymi zajęciami ze szkoły rodzenia oglądnij sobie razem z mężem parę takich filmów. Czasem puszczają coś takiego na zajęciach. Jak moja koleżanka chodziła, to jeden facet zemdlał :ehhhhhh: Więc lepiej się wcześniej przygotować.

o kurde, racja, na pierwsze zajęcia i atak pójdę pewnie sama, choc kto wie moze uda mu się dojechać.

ja trzymam kciuki zeby udało mu sie dojechac i zebyscie byli razem:Hi ya!:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...