Majowe słoneczka 2009

[Gość lutka]

mama2

lutka

mnie tam moje dziecko nie bombarduje, w nocy daje spać, bardziej aktywny się robi jak się zegnę i trochę gniotę brzuch, daje znać zeby go nie ściskać. Jedynie ból żeber i boku daje mi się coraz bardziej we znaki :/ Nie ma dnia zeby przez dłuzszy czas mnie nie bolało :/

własnie LUTKA ja tez mam bóle boków pod zebrami i te bole sa bardzo mocne , choc ostatnio rzadko sie zdazaja

Oj mocne, mocne, najdziwniejsze jets to, ze albo bola całe żebra, albo lewy bok przy plecach i to mocno :/ co będzie później? :(

[Daffodil]

Ewciaa

wiecie właśnie urodziła moja 18-nastoletnia kuzynka synka termin miała na 25.01 jutro pójde ją odwiedzić to się dowiem wszytskiego, ale mówi z ironią : "poród no super "

Ewcia no to pogratuluj kuzynce :36_4_1:

[Gość lutka]

w wieku 18 lat byłam zakochana po uszy, conajmniej raz bałam sie ze wpadałam, panicznie bałam sie fizyki, do matury miałam rok i chętnie bawiłam się co tydzień na dicho. Ach co to były za cudne czasy :36_4_1:

[Daffodil]

Ewciaa

gunia43

Ja jak mialam 18 lat to dopiero w liceum bylam i nie myslalam powaznie jeszcze nawet o facetach tylko o tym jak mi matura pojdzie, a o dzieciach to w ogole!!!!! Ile kobiet, tyle doswiadczen!

ja też nie myślałam, ale niektórym tak się układa i słychać o tym coraz częściej, co zrobić jak to moja mama mówi" jak sobie pościelesz tak się wyśpisz"

Moja kuzynka ma termin na drugą połowę czerwca. Lat ma 21, ale emocjonalnie to jeszcze dziecko zupełne. I nic przez ciążę nie spoważniała. Oby to się stało, jak dziecko się urodzi, bo jakoś sobie tego nie wyobrażam. Za tydzień na weselicho jedziemy :)

[Daffodil]

lutka

w wieku 18 lat byłam zakochana po uszy, conajmniej raz bałam sie ze wpadałam, panicznie bałam sie fizyki, do matury miałam rok i chętnie bawiłam się co tydzień na dicho. Ach co to były za cudne czasy :36_4_1:

Czasy rzeczywiście były niezłe, ale cofnąć to bym się już nie chciała :) Jak sobie przypomnę jaki głupol był ze mnie... Teraz mi dobrze :) Poza tym wtedy jeszcze mojego M. nie znałam :)

[mama2]

ja miałam 23 lata jak zostałam po raz pierwszy mama i wydawało mi sie ze juz bardzo dorosła jestem

A tak wogole to moj synek chyba mało spi bo okresy ciszy w brzuchu sa bardzo krótkie i mało ich ogólnie mam wrazenie ze cały czas broi ,
jak sie urodzi i bedzie taki aktywny to bede miała nielada wyzwanie

[gunia43]

Ja w wieku 21 lat to tylko o problemach w szkole, kolezankach i milosci. I bujalam sie po imprezach. Chyba szczylem jeszcze w tym wieku bylam niemozliwym. Ale nie wiem do konca, teraz tak mysle. Mnie sie wydaje, ze ja dojrzalam tak na serio diopiero ok. 30. Po smierci mojej mamy. Teraz za to jestem powazna odpowiedzialna przyszla mama i zona.
Ale poszalec nadal czasem lubie, tyle tylko, ze teraz juz z mezem przy boku.

[mama2]

i powiem wam ze cudowne jest to nowe doswiadczenie ze bede mama dwoch istotek...tak zawsze myslałam o corce a teraz moje mysli w dwie strony biegna.:36_4_1:
..tak jak u was niezwykle jest stawanie sie mama po raz pierwszy tak dla mnie niezwykle i takie inne jest bycia mama dwoch.
Wczoraj sobie to uswiadomilam kiedy w nocy siedziałam na łózku(nie moglam spac) słuchałam tak jak cork kaszle a w brzuchu mały strasznie dokazywał ...i to było takie niezwykle ..nie wiem czy mnie rozumiecie...

[gunia43]

Bo moze nascie lat do 25 roku zycia to dobry czas na bycie mama pod wzgledem biologii. Ale nie kazda kobieta w tym wieku jest juz emocjonalnie do tego dojrzala. CHciaz ja znam takie dziewczyny ktore w wieku 21 lat marza juz o dzieciach i sa powazne. Roznie to bywa. Kazdy musi wiedziec kiedy jest dla niego dobry moment.
Ja czasem zaluje, ze juz nie mam duzego dzieciaka ale z drugiej strony tego jednego jedynego poznalam jak mialam 33 lata wiec nie ma sie nad czym zastanawiac zbytnio.
Teraz mi dobrze tak jak jest.

[gunia43]

Nie do konca ale czesciowo na pewno. Ja jeszcze jednego bejbika nie urodzilam a juz kolejnego w myslach planuje!

[gunia43]

mama2 - i z pewnoscia to wspaniale uczucie.
Moja mama miala trzy cory. A moj tata jeszcze do tego babinca dodal 5 letniego synka z nowa zona. I mysle, ze mu z tym dobrze.

[gunia43]

Ok, ja zmykam do wanny, bio juz przesadzam z tym kompem. Do potem dziewuszki!
Idziemy sie rozpieszczac!

[Gość lutka]

jak ja chcę wanny............ mam tylko prysznic, buuuuuuuuuuu dawnos sie nie rozpieszczałam. chyba zeby policzyć spanie przed TV o 20. A jutro zakupy, sprzatanie. &*%**%$&#@!!!!!

[Gość lutka]

mama2 jedynie mogę się domyślac o czym piszesz. Ale hcyba chodzi o to o co wczoraj pytałam - to inne przechodzenie kolejnej ciaży.

[amelcia8]

jola22

pat-k

Daffodil nasze kciuki tez zacisniete.

a ja mam wizyte u nowego lekarza o 16.30 (w PL 14.30) zobaczymy, co to za typ.
Mam nienajlepsze doswiadczenia z rosyjskimi lekarzami. wiedze maja ok, ale zawsze czyms strasza, wiec zdecydowalam sie na klinike w ktorej przyjmuje francuski lekarz. Za wizyte drogo bardzo bierze, ale to tylko 3 wizyty do konca ciazy, jakos nasz budzet wytrzyma.
Tutaj miesiac przed porodem ciaze prowadzi juz lekarz ze szpitala w ktorym bedzie sie rodzic

No to kolejne kciukasy za Ciebie.
[B]oczywiście i ja trzymam za was kciuki choć i tak wiem że u was ok:))))[/B]DAFFODIL PAT-K CZEKAM NA SUPER WIEŚCI POWODZONKA:))

[Daffodil]

lutka

jak ja chcę wanny............ mam tylko prysznic, buuuuuuuuuuu dawnos sie nie rozpieszczałam. chyba zeby policzyć spanie przed TV o 20. A jutro zakupy, sprzatanie. &*%**%$&#@!!!!!

Ja za sprzątanie dzisiaj się wzięłam i tak mi idzie jak krew z nosa, bo co chwilę tu zaglądam :) A jutro nie będzie czasu, bo koło 15-16 mamy gości i chciałam coś upiec i jakąś sałatkę zrobić, a przed 19 ksiądz nas z wizytacją nawiedza

[amelcia8]

gunia43

Ok, ja zmykam do wanny, bio juz przesadzam z tym kompem. Do potem dziewuszki!
Idziemy sie rozpieszczac!

no ja tez chcę wanny a mam prysznic

[Daffodil]

amelcia8

jola22

pat-k

Daffodil nasze kciuki tez zacisniete.

a ja mam wizyte u nowego lekarza o 16.30 (w PL 14.30) zobaczymy, co to za typ.
Mam nienajlepsze doswiadczenia z rosyjskimi lekarzami. wiedze maja ok, ale zawsze czyms strasza, wiec zdecydowalam sie na klinike w ktorej przyjmuje francuski lekarz. Za wizyte drogo bardzo bierze, ale to tylko 3 wizyty do konca ciazy, jakos nasz budzet wytrzyma.
Tutaj miesiac przed porodem ciaze prowadzi juz lekarz ze szpitala w ktorym bedzie sie rodzic

No to kolejne kciukasy za Ciebie.
[B]oczywiście i ja trzymam za was kciuki choć i tak wiem że u was ok:))))[/B]DAFFODIL PAT-K CZEKAM NA SUPER WIEŚCI POWODZONKA:))

Ja już pisałam :) Amelcia musisz się cofnąć o parę stron :)

[amelcia8]

mama2

i powiem wam ze cudowne jest to nowe doswiadczenie ze bede mama dwoch istotek...tak zawsze myslałam o corce a teraz moje mysli w dwie strony biegna.:36_4_1:
..tak jak u was niezwykle jest stawanie sie mama po raz pierwszy tak dla mnie niezwykle i takie inne jest bycia mama dwoch.
Wczoraj sobie to uswiadomilam kiedy w nocy siedziałam na łózku(nie moglam spac) słuchałam tak jak cork kaszle a w brzuchu mały strasznie dokazywał ...i to było takie niezwykle ..nie wiem czy mnie rozumiecie...

ROZUMIEMY ROZUMIEMY!! A BYNAJMNIEJ JA:))!!!! a Ty jesteś wielka:15_2_138AJESZ SOBIE RADE Z TAK PRZYTŁACZAJĄCYM PROBLEMEM JAKIM JEST CHOROBA TWOJEJ CÓRECZKI!! ALE WIEM JAK O JEST WIĘC NIE MARTW SIĘ W KOŃCU MUSI BYĆ LEPIEJ!!!!:36_4_1:

[amelcia8]

Ewciaa

wiecie właśnie urodziła moja 18-nastoletnia kuzynka synka termin miała na 25.01 jutro pójde ją odwiedzić to się dowiem wszytskiego, ale mówi z ironią : "poród no super "

to pozdrów ją i uściskaj mocno od majowych mam:))):36_4_1::36_4_1::36_4_1:

[mama2]

DZiewczyny HURRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAA przyszłam do domu i maz mowi ze z coreczka juz troszeczke lepiej sama jestem juz od 30 minut w domu i kaszle faktycznie mniej!!!

Daffodil dzis mialas usg , ktore to bylo? bo ja sie wciaz martwie ta iloscia . Juz chyba z 8 razy mialam a przedena jeszcze z moze z 6 razy!!

[kaskasto]

gunia43

Bo moze nascie lat do 25 roku zycia to dobry czas na bycie mama pod wzgledem biologii. Ale nie kazda kobieta w tym wieku jest juz emocjonalnie do tego dojrzala. CHciaz ja znam takie dziewczyny ktore w wieku 21 lat marza juz o dzieciach i sa powazne. Roznie to bywa. Kazdy musi wiedziec kiedy jest dla niego dobry moment.
Ja czasem zaluje, ze juz nie mam duzego dzieciaka ale z drugiej strony tego jednego jedynego poznalam jak mialam 33 lata wiec nie ma sie nad czym zastanawiac zbytnio.
Teraz mi dobrze tak jak jest.

sorki że się wetnę ale was podczytuję ;)

Ja synka pierwszego urodziłam mając 21 lat :)
za mąż wyszłam w wieku 20 :)
i ciążę planowaliśmy od razu ;)
drugi synek pojawił się po 4 latach ;) no i teraz po kolejnych 4 będzie jak narazie niespodzianka ale mamy nadzieje ze to córeczka ;)

[Daffodil]

mama2

DZiewczyny HURRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAA przyszłam do domu i maz mowi ze z coreczka juz troszeczke lepiej sama jestem juz od 30 minut w domu i kaszle faktycznie mniej!!!

Daffodil dzis mialas usg , ktore to bylo? bo ja sie wciaz martwie ta iloscia . Juz chyba z 8 razy mialam a przedena jeszcze z moze z 6 razy!!

Mama super, że z córcią lepiej, pewnie od razu kamień z serca Ci spadł :36_4_1:

A co do USG to ja chyba też już 8 miałam. Ale powiem Ci, że jakoś się tym nie martwię. W końcu jak kobietki w szpitalu leżą to czasem codziennie mają robione. A u nas między jednym a drugim badaniem jest spora przerwa. Poza tym gdyby rzeczywiście było jakieś zagrożenie, to z całą pewnością lekarze nie badaliby nas aż tak często.

[mama2]

Daffodil

mama2

DZiewczyny HURRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAA przyszłam do domu i maz mowi ze z coreczka juz troszeczke lepiej sama jestem juz od 30 minut w domu i kaszle faktycznie mniej!!!

Daffodil dzis mialas usg , ktore to bylo? bo ja sie wciaz martwie ta iloscia . Juz chyba z 8 razy mialam a przedena jeszcze z moze z 6 razy!!

Mama super, że z córcią lepiej, pewnie od razu kamień z serca Ci spadł :36_4_1:

A co do USG to ja chyba też już 8 miałam. Ale powiem Ci, że jakoś się tym nie martwię. W końcu jak kobietki w szpitalu leżą to czasem codziennie mają robione. A u nas między jednym a drugim badaniem jest spora przerwa. Poza tym gdyby rzeczywiście było jakieś zagrożenie, to z całą pewnością lekarze nie badaliby nas aż tak często.

no niby tak ale ja mialam tydzien temu jutro znow i z dwa tyg. wizyta i znow a potem wizyta co dwa tyg. i jak za kazdym razem bedzie robił...eh...
dobra juz nie wymyslam problemów

[Daffodil]

kaskasto

gunia43

Bo moze nascie lat do 25 roku zycia to dobry czas na bycie mama pod wzgledem biologii. Ale nie kazda kobieta w tym wieku jest juz emocjonalnie do tego dojrzala. CHciaz ja znam takie dziewczyny ktore w wieku 21 lat marza juz o dzieciach i sa powazne. Roznie to bywa. Kazdy musi wiedziec kiedy jest dla niego dobry moment.
Ja czasem zaluje, ze juz nie mam duzego dzieciaka ale z drugiej strony tego jednego jedynego poznalam jak mialam 33 lata wiec nie ma sie nad czym zastanawiac zbytnio.
Teraz mi dobrze tak jak jest.

sorki że się wetnę ale was podczytuję ;)

Ja synka pierwszego urodziłam mając 21 lat :)
za mąż wyszłam w wieku 20 :)
i ciążę planowaliśmy od razu ;)
drugi synek pojawił się po 4 latach ;) no i teraz po kolejnych 4 będzie jak narazie niespodzianka ale mamy nadzieje ze to córeczka ;)

Podobnie było u moich rodziców. Jak ja się urodziłam, obydwoje mieli po 22 lata. Pobrali się półtora roku wcześniej i też od razu chcieli dzidziusia. Mimo dość młodego wieku byli na to gotowi i świetnie dali sobie radę :) A moja siostra urodziła się po 4 latach :)

kaskasto trzymam kciuki za córcię :)