Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

gunia43
Rany!!! Juz nie wiem czy to zeby czy to skok. MOje dziecko sie normalnie jakos cofnelo. Zasypia tylko pry cycku i nie da rady inaczej. Zasnal pol godziny temu oprz ycyc i obudzil sie z placzem i niewyspany i znow tylko do cycka. Wiec dalam mu a on pocaganal pare razy i znow zasnal. Zalamka :36_2_13:

na pocieszenie powiem ze Szymonek po marchewce która dostał o 14 cały czas marudził, ryczal, spal, marudzil, ryczal spal. Nie wygladało na to ze mu zaszkodzila, raczej stawiam na to ze chcial jeszcze i go rozdrazniłam chcąc podac mleko.

Odnośnik do komentarza

e2e2
Wiki20pl
Witam Was Kochane !!!

Dawno nie zaglądałam. W weekend bylismy na dużych zakupach do nowego domku. Kupiliśmy między innymi umywalke do łazienki, tapete, drzwi do łazienki i takie drobne rzeczy :ehhhhhh: jest tego troche, a ile jeszcze trzeba kupic :ehhhhhh:

Majcia rwie się strasznie do siadania. Nie wiem czy to nie za wczesnie no, ale nie moge jej zabronic
My z M mieszkamy 5 lat w domku i pamiętam te chwilę jak zastanawialiśmy się nad kolorem płytek do łazienki albo formatem szafek kuchennych,do tej pory jeszcze zostało parę rzeczy do zrobienia np.jak barierka na balkon bo nie długo Filip będzie i tam zaglądał to barierka musi być!Sprawiało mi to dużą radość!Tobie na pewno też a jeszcze większe szczęście mieć już swoje cztery kąty.
Brawo dla Majeczki ,Filip identyko siedzi

dla mnie to jest niepojęte ze tyle mlodych ludzi ma swoje domy, skąd bierzecie na to kasę??? szczerze zazdroszczę.

Odnośnik do komentarza

lutka
e2e2
Wiki20pl
Witam Was Kochane !!!

Dawno nie zaglądałam. W weekend bylismy na dużych zakupach do nowego domku. Kupiliśmy między innymi umywalke do łazienki, tapete, drzwi do łazienki i takie drobne rzeczy :ehhhhhh: jest tego troche, a ile jeszcze trzeba kupic :ehhhhhh:

Majcia rwie się strasznie do siadania. Nie wiem czy to nie za wczesnie no, ale nie moge jej zabronic
My z M mieszkamy 5 lat w domku i pamiętam te chwilę jak zastanawialiśmy się nad kolorem płytek do łazienki albo formatem szafek kuchennych,do tej pory jeszcze zostało parę rzeczy do zrobienia np.jak barierka na balkon bo nie długo Filip będzie i tam zaglądał to barierka musi być!Sprawiało mi to dużą radość!Tobie na pewno też a jeszcze większe szczęście mieć już swoje cztery kąty.
Brawo dla Majeczki ,Filip identyko siedzi

dla mnie to jest niepojęte ze tyle mlodych ludzi ma swoje domy, skąd bierzecie na to kasę??? szczerze zazdroszczę.

dla mnie to też jest nie do ogarnięcia, może ja jakaś ułomna jestem?

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

e2e2
lutka
Kami masz urodzinki???? 1000 lat kochana

dziewczynki sam chrzest był krótki i treściwy :) 15 minut i wsio. Szymus byl przegrzeczny i raz sobie głośno beknął :D ministrant ledwo powstrzymywal smiech, a M. bał się ze i ja zacznę się smiać. Generalnie bardzo mi się podobała taka forma chrztu - cicho, rodzinnie i intymnie. Takie uroczystości lubię :)

a obiad? no jak obiad, wszystko ok. Ciocia oczywiście nie przyszła a jej corka ktora sama zdeklarowała się ze da znac czy przyjdzie czy nie, nie dość ze nie przyszła to nie zadzwoniła.

Jak fajnie że Szymuś był grzeczny,a to beknięcie to tak miało być na polepszenie humorku.
My mamy już w sobotę a mi się już śnią głupoty,zawszę jak coś przeżywam to mi się śnią różne dziwne rzeczy.

ja jakoś tak pzrezzylam rodzinne przedchrzestne zgrzyty, ze samą sobotą już się wcale nie denerwowalam.
Wszystko sie z pewnoscią uda :)

Odnośnik do komentarza

e2e2
katja79
gunia43

Ponoc tak. Tak dzisiaj czytalam i tak twierdzi moja sasiadka, ktorej synek zawsze mial lekkie biegunki jak zabkowal. Moze w druga strone tez. Jeszcze poczytam to napisze jak sie dowiem.
Kami - nie wiesz ile to ma trwac to zabkowanie bo ja juz zwatpilam. Dzeicka nie poznaje i szkoda mi go bardzo.

oj ja tez nasłuchalam sie o biegunkach na zeby od kolezanek a co do czasu trwania takich objawów to jest to zupelnie róznie jednym dzieciom szybko zabki wychodza i bezbolesnie a inne bidulki mecza sie długo oby tylko nasze sie nie namordowaly.
Gunia ale te zele sa podobno bardzo dobre moze tez zalezy jaki ale moje dziewczyny chwaliły je sobie.
czytałam że dziecko czym później przechodzi ząbkowanie to jest lepiej bo mniej gorączkuje i nie jest marudne

hmmm ja z kolei slyszłam ze im póxniej tym gorzej :/

Odnośnik do komentarza

gunia43
Patka - fajne foty. Na pierwszym wszystkie trzy dziewczyny super laski! A na drugim widze, ze Twoje danie dosc spore :-) Jedz , jedz - im wiecej mama zje tym wiecej sie Tosce dostanie. Aaaa i Twoj biust apetyczny :-)

Mama2corun - fotki jak zwykle - :-) M na chustawce waglada niezle ;-) Dziewczynki razem - na Twoim miejscu juz bym dawala to zdjecie do ramki :-)
A na tym wspolnym - widac rodzinne szczescie.

Maksik dzisiaj dziselek nie tarl tak jak wczoraj. Ma miekkie i nic nie wskazuje na zabki oprocz zachowania. Kupa tez byla ok. Juz sama nie wiem. Starsznie nerwowy sie zrobil. Prezy sie czasami i taki okrzyki nerwowe wydaje. Skad takiemu dziecku sie to bierze. Przeciez u nas w domu spokoj, wiec o co chodzi. Jak sie witam z M to zawsze rogal jak sto piecdziesiat a dzisiaj jak sie wital to taki zaspany - to sie usmiechnal i zaraz podkowka do placzu i znow smiech i tak w kolko. Wzielam w koncu do cycka i znow to samo. Pare razy pociagnal i usnal. Budzil sie ejszcze pare razy i patrzyl czy jestem a teraz juz ladnie spi.
Cholera to wie o co biega!!!! Rece opadaja.
Mozwe to:
- jednak nowe lozko tak na niego dziala
- dzieaselka - ale dla mnie bez zmian
- moze nowa dieta
- wszystko na raz.
Macie jakies pomysly ??????

Gunia Szymonek identycznie się dziś zachowywal. Smiech przechodzący w płacz itp.

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
gunia43
lutka
Gunia są pryszcze będzie okres.

Zobaczymy. Ja zawsze tak mialam, ze syfki üprzed. Ale nie to, zebym za okresem tesknila tylko tak sie zastanawiam, he, he!!!

hah ja zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy tez mialam pryszcze jak na okres a tu dwie kreseczki pojawily sie na tescie dokładnie rok temu:):) co nie ukrywam bylo dla mnie wielkim zaskoczeniem, zrobilam tect przed wyjsciem do pracy przed 6 rano, heh rece mi sie trzesly do 14:00 nie wiedziala co sie dzieje bylam tego dnia jak na haju, tym bardziej ze wczesniej z moim M sie rozstalismy i w wakacje zaczelismy na nowo sie spotykac...
a jak bylo u Was?(tzn w dzien wiadomosci o ciazy)

na 2 dni przed okresem zrobiłam test, bo od kilku dni miałam 37 st, a sprowokowałam zblizenie w dniu owulacji. Test zrobilam o 18 i pojawila się blada kreska, banan na twarzy, szok, strach. Zadzwoniłam do M. i ledwo to z siebie wydusiłam rycząc ze strachu:smile_move:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kamidianka
Własnie cały słoik zupy zjadla, a tak sie obawiałam, że nie będzie lubiła zupek hehe.
Teraz leży i krzyczy i piszczy do misia :)

Czy Wasze dzieciaczki się tymi warzywkami najadają? Bo Kuba opędzluje michę i zaraz głodny :lup: Myślałam, że będzie to bardziej sycące niż mleko, a tu guzik.

A skąd, raczej to traktuje jako przekąskę. Od wczoraj nam zostało pół słoiczka, to jej podgrzałam i dałam. Myślałam, że na tym koniec, a tu wrzask, gdy słoik pusty, to otwarłam nastepny i połowe nowego zjadła ze smakiem. I 100 ml soczku popiła. A za 2 godziny kolacja.
Swoją drogą była dzis tak wymęczona, że po kąpieli padła nie czekając na mleczko, dawałam jej papu na pół śpiąco, rączki jej bezwładnie zwisały wzdłuż ciałka hehe. Teraz śpi jak suseł, w 5 sekund usnęła.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
no tak, kiedys my bylysmy karmione duzo wczesniej niz to najmodsze pokolenie i nic nam nie jest:) dlatego jutro dostanie pierwsze jabłuszko:)

to nie tak do końca, podobno kiedyś kazano już 3 tyg dzieci karmic soczkami itp efektem czego był zespół szarych dzieci, czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
A my po szczepieniu. Lenka rozwyla się przy drugim wkłuciu i już tak płakała do końca, aż lekarki nie słyszałam. Ale szybko doszła do siebie.
Morfologia mogłaby być lepsza, ale jest w normie.
Mała waży 7090 i mierzy 64 cm. (Wg mnie nieco więcej).

Dzisiaj odwiedziliśmy moją pracę i rozmawiałam z dyrkiem o moim powrocie, powiedziałam, że mozliwe, że do końca roku pójdę na wychowawczy. Powiedział, że miejsce dla mnie czeka i ogólnie nawet zaproponował pracę na pół etatu w dogodnych godzinach, ale mnie się nie opłaca tłuc przez całe miasto dla 4-ech godzin pracy, tym bardziej, że mi to nic nie załatwia, bo i tak przez te 4 godziny nie ma kto z Lenką zostać.

biedactwo ale najwazniejsze ze zdrowa i duza :)

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
lutka
e2e2

My z M mieszkamy 5 lat w domku i pamiętam te chwilę jak zastanawialiśmy się nad kolorem płytek do łazienki albo formatem szafek kuchennych,do tej pory jeszcze zostało parę rzeczy do zrobienia np.jak barierka na balkon bo nie długo Filip będzie i tam zaglądał to barierka musi być!Sprawiało mi to dużą radość!Tobie na pewno też a jeszcze większe szczęście mieć już swoje cztery kąty.
Brawo dla Majeczki ,Filip identyko siedzi

dla mnie to jest niepojęte ze tyle mlodych ludzi ma swoje domy, skąd bierzecie na to kasę??? szczerze zazdroszczę.

dla mnie to też jest nie do ogarnięcia, może ja jakaś ułomna jestem?

Z tego co pamiętam to e2e2 mieszka z teściami :)

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Własnie cały słoik zupy zjadla, a tak sie obawiałam, że nie będzie lubiła zupek hehe.
Teraz leży i krzyczy i piszczy do misia :)

czy po zupce cos dajesz do picia? no i kiedy podawac jabłuszko? Nie wejdzie w reakcje z mlekiem?

Odnośnik do komentarza

lutka
elus.dreptus
no tak, kiedys my bylysmy karmione duzo wczesniej niz to najmodsze pokolenie i nic nam nie jest:) dlatego jutro dostanie pierwsze jabłuszko:)

to nie tak do końca, podobno kiedyś kazano już 3 tyg dzieci karmic soczkami itp efektem czego był zespół szarych dzieci, czy jakoś tak.

A co to?? Brzmi jak tytuł jakiegoś horroru :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
elus.dreptus
gunia43

Zobaczymy. Ja zawsze tak mialam, ze syfki üprzed. Ale nie to, zebym za okresem tesknila tylko tak sie zastanawiam, he, he!!!

hah ja zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy tez mialam pryszcze jak na okres a tu dwie kreseczki pojawily sie na tescie dokładnie rok temu:):) co nie ukrywam bylo dla mnie wielkim zaskoczeniem, zrobilam tect przed wyjsciem do pracy przed 6 rano, heh rece mi sie trzesly do 14:00 nie wiedziala co sie dzieje bylam tego dnia jak na haju, tym bardziej ze wczesniej z moim M sie rozstalismy i w wakacje zaczelismy na nowo sie spotykac...
a jak bylo u Was?(tzn w dzien wiadomosci o ciazy)

Ja zrobiłam test 2. września - jutro będzie rocznica :smile_move: Od razu jak wróciliśmy z Turcji, to M. pobiegł do apteki. Już przeczuwaliśmy wcześniej, bo okres się spóźniał (a zawsze miałam jak w zegarku) i po południu zasypiałam snem kamiennym na dwie godziny :)
Jak pojawiły się dwie kreseczki, to byliśmy obydwoje w takim szoku, że ktoś mógłby pomyśleć, że nas ta wiadomość dobiła :) Chyba byliśmy w szoku, że udało się przy pierwszej próbie :36_1_21:

no tak , skończyl Wam sie pretekst do czestego bzykanka :D

Odnośnik do komentarza

Daffodil
elwira
z ta parówką to jest tak jeśli zjadł warzywa z cielęcinką i nic mu nie było to i po cielęcej parowce nic mu nie będzie, a najlepsze jest to ze no wcina wszystko jak odkurzacz:)

Kurcze, ja do parówek jakoś nie mam zaufania, bo tej cielęcinki to tam jest tyle co kot napłakał, reszta to tłuszcz i papier toaletowy :smile_move:

eeee tam, znajdzie sie pewne i oko i pazur :P

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
lutka
e2e2

My z M mieszkamy 5 lat w domku i pamiętam te chwilę jak zastanawialiśmy się nad kolorem płytek do łazienki albo formatem szafek kuchennych,do tej pory jeszcze zostało parę rzeczy do zrobienia np.jak barierka na balkon bo nie długo Filip będzie i tam zaglądał to barierka musi być!Sprawiało mi to dużą radość!Tobie na pewno też a jeszcze większe szczęście mieć już swoje cztery kąty.
Brawo dla Majeczki ,Filip identyko siedzi

dla mnie to jest niepojęte ze tyle mlodych ludzi ma swoje domy, skąd bierzecie na to kasę??? szczerze zazdroszczę.

dla mnie to też jest nie do ogarnięcia, może ja jakaś ułomna jestem?

raczej jestesmy

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
lutka
elus.dreptus
no tak, kiedys my bylysmy karmione duzo wczesniej niz to najmodsze pokolenie i nic nam nie jest:) dlatego jutro dostanie pierwsze jabłuszko:)

to nie tak do końca, podobno kiedyś kazano już 3 tyg dzieci karmic soczkami itp efektem czego był zespół szarych dzieci, czy jakoś tak.

A co to takiego??

Zespół szarego dziecka – Wikipedia, wolna encyklopedia

ale nijak mi to nie pasuje do tego co mówił mi o tym moj lekarz

Odnośnik do komentarza

lutka
Kamidianka
Własnie cały słoik zupy zjadla, a tak sie obawiałam, że nie będzie lubiła zupek hehe.
Teraz leży i krzyczy i piszczy do misia :)

czy po zupce cos dajesz do picia? no i kiedy podawac jabłuszko? Nie wejdzie w reakcje z mlekiem?

Robię to na wyczucie, ale w trakcie podawania zupki Lenka musi popijać, domaga się herbatki albo soczku. Albo po skończonym posiłku. Jabłuszka na razie nie podaję, bo skupiam się na soczkach jabłkowych. Ale jutro nie będzie soczku, tylko mus jabłkowy.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...