Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2
ktos pisał o kryzysie laktacyjnym w 3 tyg?? no to ja mam ale kryzys nawału mleka :)) ale to przez to ze Maks od dwóch dni zdecydowanie wiecej je kiedys zasypiał po 10 minutach a teraz doi az cyc pusty sie robi:)) skutek tego taki ze bardzo szybko mi sie piersi napełniaja i czesto samo z siebie leci z nich mleko ...ale juz piersi mnie prawie wogóle nie bola i zaczyma odczuwac z karmineia tylko satysfakcje:)))

Ja pisałam :) U mnie najpierw kryzys przez dwa dni, już myślałam, że mi pokarm zanika. A później taki nawał, że miałam ochotę zamknąć się w foliowy worek, bo tak tryskało przy każdej okazji.
Dopiero teraz trochę się normuje.

Odnośnik do komentarza

mama2
pat-k
mama2
ktos pisał o kryzysie laktacyjnym w 3 tyg?? no to ja mam ale kryzys nawału mleka :)) ale to przez to ze Maks od dwóch dni zdecydowanie wiecej je kiedys zasypiał po 10 minutach a teraz doi az cyc pusty sie robi:)) skutek tego taki ze bardzo szybko mi sie piersi napełniaja i czesto samo z siebie leci z nich mleko ...ale juz piersi mnie prawie wogóle nie bola i zaczyma odczuwac z karmineia tylko satysfakcje:)))

jak ja czekam na ten moment, kiedy bede czula tylko satysfakcje. tosia nadal jest cycowym spiochem. 5 minut ssania a potem drzemka i rozkoszne westchnienia. a brodawka miedzy dziaslami... do krwi juz nie sa poranione, ale bola nadal niestety
choc fakt, ze te pierwsze 5 minut jest cudne :)

wiesz kiedy jest najfajniej? jak bobas ma tak z 3, 4 miesiace taki swiadomy ma kontakt z toba i jak go wtedy przytulasz do piersi jak widzisz jaki on jest wtedy rozanielony jak raczka cie gładzi po piersi lub łapie za stanik...to jest super nie ma mowy wtedy o bolu czy wiszeniu na cycu bo wszystko juz jest unormowane

Mama dzięki za tego posta!! Trochę otuchy mi dodałaś :)

Odnośnik do komentarza

Patka - znalazlam cos takiego. Moze wyprobujesz mleko sojowe
..."Spróbuj także produkty sojowe. Są zdrowe i napewno nie zaszkodzą ani dzieck ani tobie. Bardzo smaczne jest mleko sojowe w wersji naturalnej lub waniliowe. Polecam jogurty sojowe i serek tofu sałatkowy. Mając do dyspozycji mleko sojowe (smakuje niemal identycznie, jak zwykłe) masz nieoganiczone możliwości. Możesz jeść płatki kukurydziane lub owsiane na mleku, kaszkę manną na gęsto z owocami lub płynną, a także płatki ryżowe. Jeżeli przyżadzisz to na mleku waniliowym będzie przepyszne. Możesz nawet ugotować sobie budyń. Mleko to nie zawiera cholesterolu i jest bardzo zdrowe. W Biedronce kosztuje 3,99 zł za litr. Ponadto polecam Sinlac - produkt bezmleczny i bezglutenowy."...

Odnośnik do komentarza

mama2
Jola30
mama2
ktos pisał o kryzysie laktacyjnym w 3 tyg?? no to ja mam ale kryzys nawału mleka :)) ale to przez to ze Maks od dwóch dni zdecydowanie wiecej je kiedys zasypiał po 10 minutach a teraz doi az cyc pusty sie robi:)) skutek tego taki ze bardzo szybko mi sie piersi napełniaja i czesto samo z siebie leci z nich mleko ...ale juz piersi mnie prawie wogóle nie bola i zaczyma odczuwac z karmineia tylko satysfakcje:)))

mama2 ja w 3 tyg.karmienia mialam zanik mleka i przezylam szok :36_2_43:poniewaz karmilam ponad 4 godziny w nocy a tu zero leci nic.
Dwa dni pozniej przyszla pani od laktacj i powiedzala ze tak moze byc pozniej po herbatkach laktacyjnych i masazach wszystko przeszlo.
A jesli chodzi o te popuszczane kupki to moj tez tak mial ale ja sie tym nie przejelam zmienilam mu czesto pieluchy i tyle .

u mnie zmienianie pieluch nie działa bo w 5 minut puszcza np, 7 kleksów :o_noo:

O rany, to rzeczywiście dużo. A ja panikę robię, bo Kubie co pół godziny się zdarza :o_noo: Tylko najgorsze, że nie zawsze to słychać, wyczuć też się nie da i dlatego go trochę odparzyłam :/ Teraz kontrolne sprawdzanie pieluchy będzie częściej.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Jola30

mama2 ja w 3 tyg.karmienia mialam zanik mleka i przezylam szok :36_2_43:poniewaz karmilam ponad 4 godziny w nocy a tu zero leci nic.
Dwa dni pozniej przyszla pani od laktacj i powiedzala ze tak moze byc pozniej po herbatkach laktacyjnych i masazach wszystko przeszlo.
A jesli chodzi o te popuszczane kupki to moj tez tak mial ale ja sie tym nie przejelam zmienilam mu czesto pieluchy i tyle .

u mnie zmienianie pieluch nie działa bo w 5 minut puszcza np, 7 kleksów :o_noo:

O rany, to rzeczywiście dużo. A ja panikę robię, bo Kubie co pół godziny się zdarza :o_noo: Tylko najgorsze, że nie zawsze to słychać, wyczuć też się nie da i dlatego go trochę odparzyłam :/ Teraz kontrolne sprawdzanie pieluchy będzie częściej.

no wlasnie ja jak robie kontrole co 5 minut to zawsze cos jest:((

Odnośnik do komentarza

gunia43
Patka - znalazlam cos takiego. Moze wyprobujesz mleko sojowe
..."Spróbuj także produkty sojowe. Są zdrowe i napewno nie zaszkodzą ani dzieck ani tobie. Bardzo smaczne jest mleko sojowe w wersji naturalnej lub waniliowe. Polecam jogurty sojowe i serek tofu sałatkowy. Mając do dyspozycji mleko sojowe (smakuje niemal identycznie, jak zwykłe) masz nieoganiczone możliwości. Możesz jeść płatki kukurydziane lub owsiane na mleku, kaszkę manną na gęsto z owocami lub płynną, a także płatki ryżowe. Jeżeli przyżadzisz to na mleku waniliowym będzie przepyszne. Możesz nawet ugotować sobie budyń. Mleko to nie zawiera cholesterolu i jest bardzo zdrowe. W Biedronce kosztuje 3,99 zł za litr. Ponadto polecam Sinlac - produkt bezmleczny i bezglutenowy."...

o to ja chetnie sprobuje tego mleka bo uwielbiam płatki i kawke z mlekiem

Odnośnik do komentarza

pat-k
mama2
a moj aniołek juz godzine lezy i wpatruje sie w sufit...co on tam widzi to ja nie wiem jest dzis nad wyraz grzeczny ...

hihihi moze jakis rozgnieciony komar? nasze dziecko tak sie uporczywie wpatrywalo w sciane i okazalo sie, ze byla na niej jakas plamka. Przykleilismy jej w tym miejscy naklejke ze stateczkiem, bo jakos tak glupio nam sie zrobilo... :))

:hahaha: Rodzice się powinni wstydzić :hahaha:

Odnośnik do komentarza

gunia43
Patka - a kasze rozne probowalas? Sa bardzo bogate w wart.odzywcze.

no wlasnie na jutro jest planowana gryczana :) dzieki Gunia za posta o mleku sojowym. dzisiaj mojego M pogonie do Biedronki.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
gunia43
pat-k
dziewczyny czym smarujecie dzieciaczkom buzie? jak boje sie na te pryszczolki nanosic jakis zwykly krem, bo nadal nie mam pewnosci co to jest. Od trzech dni ograniczylam diete do chleba, margaryny i indyka i wysypka schodzi. staram sie tez malutka lzej ubierac, wiec nie wiem czy to potowki czy jednak alergia na cos co jadlam. za jakis czas zaczne znowu stopniowo rozszerzac diete i zobaczymy

Moj Maksio takie mial i powoli schodza. Po wyjsciu ze szpita mial ich pelno i to na calym ciele. Polozna powiedziala, ze to od moich hormonow i nic z tym nie robic. Poza tym skora musi sei przyzwyczaic do zycia nie w wodzie. I faktycznie. Ja jem wszystko doslownie oprocz fasoli, grochu i kapusty i teraz jak sie zdarzy jeden czy dwa to wszystko i szybko same znikaja.
Patka - nie ograniczaj sobie sama tak radykalnie diety, bo nabawisz sie jeszcze jakiejs witaminozy albo choroby. Po ciazy organizm potrzebuje sie zregenerowac.

racja Guniu, tylko ja bardzo sie boje tej skazy bialkowej a lekarze nie umieja tego zdiagnozowac jednoznacznie. Nie umieja tez stwierdzic czy to skaza czy nietolerancja. musze na nowo ostroznie rozszerzac diete i obserwowac mala.
a jak przeczytalam twojego posta o lodach magnum to dostalam slinotoku ;)

Pat-k mnie lekarka mówiła ostatnio, że w przypadku podejrzanych uczuleń najlepiej zacząć od odstawienia mleka słodkiego (czyli tylko to w kartonach), które bardzo źle jest trawione. Wszystkie jogurty (te słodkie też), kefiry, serki itp dozwolone. Może spróbuj zacząć w ten sposób, żebyś się sama nie rozchorowała.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Jola30
pat-k

ech, ja po cc to troche musze poczekac na robienie brzuszkow. na razie trenuje spacery :)

A ja schudlam 11kg wprawdzie zostalo niewiele bo 2,5 kg do wagi z przed ciazy ale wszystko sie zmienilo nie wchodze w nic i juz musialam wymienic garderobe :36_2_43:ale przed sama ciaza mialam problem z tarczyca co awansowalo u mnie ok 12 kg na plusie wiec gdybym mogla jakims cudem i to zrzucic bylo by super.
A wspomne o tym ze jak bralam slub 9 lat temu to wazylam 40 kg mniej :o_noo:
I takie wlasnie jest zycie coz zrobic ale jakos zbytnio sie tym nie przejmuje.
W PL. to jakos zawsze jak lece i slysze ze jestem gruba to mam dola ale tu nie bo tu to ja jeszcze gwiazda jestem hihihihihiu

Ja musialam nakupic nowych bluzek bo w biuscie niezle sie rozroslam. Ale to pzrez mleczarnie moja super wydajna :-)

Maksio byl dzis wazony przez polozna. Przytyl w 6 dni 450 gram i wazy 4500 g. Od wyjscia ze szpitala to juz przytyl 1 kilo 120 gram!!!! Moje mleko to normanie bomba kaloryczna!!!!

Teraz spi moj synus i lekko pomrukuje swoim cieniutkim glosikiem moja Myszka. Cos mu sie pewnie sni.

Gunia brawo dla Ciebie i dla Maksia, ślicznie tyje.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
gunia43

Moj Maksio takie mial i powoli schodza. Po wyjsciu ze szpita mial ich pelno i to na calym ciele. Polozna powiedziala, ze to od moich hormonow i nic z tym nie robic. Poza tym skora musi sei przyzwyczaic do zycia nie w wodzie. I faktycznie. Ja jem wszystko doslownie oprocz fasoli, grochu i kapusty i teraz jak sie zdarzy jeden czy dwa to wszystko i szybko same znikaja.
Patka - nie ograniczaj sobie sama tak radykalnie diety, bo nabawisz sie jeszcze jakiejs witaminozy albo choroby. Po ciazy organizm potrzebuje sie zregenerowac.

racja Guniu, tylko ja bardzo sie boje tej skazy bialkowej a lekarze nie umieja tego zdiagnozowac jednoznacznie. Nie umieja tez stwierdzic czy to skaza czy nietolerancja. musze na nowo ostroznie rozszerzac diete i obserwowac mala.
a jak przeczytalam twojego posta o lodach magnum to dostalam slinotoku ;)

Pat-k mnie lekarka mówiła ostatnio, że w przypadku podejrzanych uczuleń najlepiej zacząć od odstawienia mleka słodkiego (czyli tylko to w kartonach), które bardzo źle jest trawione. Wszystkie jogurty (te słodkie też), kefiry, serki itp dozwolone. Może spróbuj zacząć w ten sposób, żebyś się sama nie rozchorowała.

kurcze no wlasnie a ja tak z 2 szklanki dziennie wypijam ...

Odnośnik do komentarza

gunia43
pat-k
Daffodil

Pat-k chyba nasze dzieciaki się zmówiły, Kuba już parę takich zaliczył. Wprawdzie ich ilość się nie zwiększyła, więc biegunka to chyba nie jest, ale są wyraźnie luźniejsze i też nie wiem co robić :/

ja oczywiscie juz w ksiazce "Pierwszy rok zycia dziecka" naczytalam sie o rotawirusach. ech... byle sie nie nakrecac.
Moze to po prostu jakis etap u naszych maluchow?

a swoja droga, przeczytalam ten artykul o skokach rozwojowych i moje dziecko jakos dziwnie sie rozwija: lzami placze od urodzenia, bable ze sliny puszcza od kilku dni a pierwszego usmiechu jeszcze nie bylo. Glowe trzyma zupelnie prosto kiedy lezy na moim brzuchu lekko w pionie a na lozeczku ryje nosem w przescieradle i beczy....
Z tym trzymaniem glowki bylo u nas podobnie do ... dzisiaj. W ponie bez problemu trzema prosto od dawna. Na brzuchu byl tylko ryk i rycie nosem. Ale dzisiaj polozylam szkraba na brzuszku z tym, ze raczki dalam mu lekko jakby pod klate (tak wyczytalam) i wolalam do niego zeby na mnie spojrzal. No i moj synek ciekawy jak wyglada mama z tej perspektywy podniosl pierwszy raz glowe i spojrzal podnoszac glowke na lezaco. I to bez ryku. Nie trwalo to dlugo, zeby go nie zrazac zmienilam mu pozycje dosc szybko. Ale sukces jest. Takze Tosia - cwiczyc, a na pewno sie uda :-)

Kubie rączki trzeba dawać szeroko, bo jak ma pod klatką piersiową, to go na boki ściąga i ląduje na plecach :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
gunia43

Moj Maksio takie mial i powoli schodza. Po wyjsciu ze szpita mial ich pelno i to na calym ciele. Polozna powiedziala, ze to od moich hormonow i nic z tym nie robic. Poza tym skora musi sei przyzwyczaic do zycia nie w wodzie. I faktycznie. Ja jem wszystko doslownie oprocz fasoli, grochu i kapusty i teraz jak sie zdarzy jeden czy dwa to wszystko i szybko same znikaja.
Patka - nie ograniczaj sobie sama tak radykalnie diety, bo nabawisz sie jeszcze jakiejs witaminozy albo choroby. Po ciazy organizm potrzebuje sie zregenerowac.

racja Guniu, tylko ja bardzo sie boje tej skazy bialkowej a lekarze nie umieja tego zdiagnozowac jednoznacznie. Nie umieja tez stwierdzic czy to skaza czy nietolerancja. musze na nowo ostroznie rozszerzac diete i obserwowac mala.
a jak przeczytalam twojego posta o lodach magnum to dostalam slinotoku ;)

Pat-k mnie lekarka mówiła ostatnio, że w przypadku podejrzanych uczuleń najlepiej zacząć od odstawienia mleka słodkiego (czyli tylko to w kartonach), które bardzo źle jest trawione. Wszystkie jogurty (te słodkie też), kefiry, serki itp dozwolone. Może spróbuj zacząć w ten sposób, żebyś się sama nie rozchorowała.

taki wlasnie mam zamiar, zaczac od np. jogurtu balkanskiego, potem kefir, twarog itd. mleko chyba sobie zupelnie odpuszcze.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
pat-k

racja Guniu, tylko ja bardzo sie boje tej skazy bialkowej a lekarze nie umieja tego zdiagnozowac jednoznacznie. Nie umieja tez stwierdzic czy to skaza czy nietolerancja. musze na nowo ostroznie rozszerzac diete i obserwowac mala.
a jak przeczytalam twojego posta o lodach magnum to dostalam slinotoku ;)

Pat-k mnie lekarka mówiła ostatnio, że w przypadku podejrzanych uczuleń najlepiej zacząć od odstawienia mleka słodkiego (czyli tylko to w kartonach), które bardzo źle jest trawione. Wszystkie jogurty (te słodkie też), kefiry, serki itp dozwolone. Może spróbuj zacząć w ten sposób, żebyś się sama nie rozchorowała.

kurcze no wlasnie a ja tak z 2 szklanki dziennie wypijam ...

Ja też, ale spróbuję odstawić na dwa tygodnie. Płatki będę jadła z jakimś jogurtem do picia, z tych rzadszych. Zobaczymy, może akurat pomoże.

Odnośnik do komentarza

pat-k
gunia43
Patka - a kasze rozne probowalas? Sa bardzo bogate w wart.odzywcze.

no wlasnie na jutro jest planowana gryczana :) dzieki Gunia za posta o mleku sojowym. dzisiaj mojego M pogonie do Biedronki.
Ja w ciazy jadlam takie budynie z mleka sojowego ALPRO - pyszne. Poza tym w sklepie ze zdrowa zywnoscia zobacz - jakby soja byla ok. Tam pewnie beda jakies produkty dla ludzi ze skaza. MOze pani sprzedawczyni cos doradzi. Poza tym sa koltety sojowe w proszku i takie do namaczania i pasztety - mnie smakuja. No i serek tofu. Smacznego.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
gunia43
pat-k

ja oczywiscie juz w ksiazce "Pierwszy rok zycia dziecka" naczytalam sie o rotawirusach. ech... byle sie nie nakrecac.
Moze to po prostu jakis etap u naszych maluchow?

a swoja droga, przeczytalam ten artykul o skokach rozwojowych i moje dziecko jakos dziwnie sie rozwija: lzami placze od urodzenia, bable ze sliny puszcza od kilku dni a pierwszego usmiechu jeszcze nie bylo. Glowe trzyma zupelnie prosto kiedy lezy na moim brzuchu lekko w pionie a na lozeczku ryje nosem w przescieradle i beczy....
Z tym trzymaniem glowki bylo u nas podobnie do ... dzisiaj. W ponie bez problemu trzema prosto od dawna. Na brzuchu byl tylko ryk i rycie nosem. Ale dzisiaj polozylam szkraba na brzuszku z tym, ze raczki dalam mu lekko jakby pod klate (tak wyczytalam) i wolalam do niego zeby na mnie spojrzal. No i moj synek ciekawy jak wyglada mama z tej perspektywy podniosl pierwszy raz glowe i spojrzal podnoszac glowke na lezaco. I to bez ryku. Nie trwalo to dlugo, zeby go nie zrazac zmienilam mu pozycje dosc szybko. Ale sukces jest. Takze Tosia - cwiczyc, a na pewno sie uda :-)

Kubie rączki trzeba dawać szeroko, bo jak ma pod klatką piersiową, to go na boki ściąga i ląduje na plecach :)
Mala wywrotka. Kazdy maluch ma widac swoj styl :-)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Daffodil

No to ładnie Maksiu przytył. Gratulacje dla synka i mamy :)
Kaszle dalej? Nic się nie poprawiło?

My też zaczynamy mieć podobne problemy z kupą. Konsystencja jakaś rzadsza trochę, część wsiąka w pieluchę i dupcia od razu zaczerwieniona :glass:

kaszle nawet wiecej ...ale dzis pierwsze usmiechy szczelał do mamy:))))))))))))))))00

Gratuluję pierwszych uśmiechów :)
Kuba dzisiaj uśmiechał się jak szalony o 3 w nocy :o_noo: No i trzeba się było uśmiechać, żeby dziecka nie zniechęcić, chociaż wcale mi do śmiechu nie było :)

:hahaha: kochane te Wasze dzieciaczki ::): uśmiałam się jak fiks ::): atrakcji co niemiara w nocy ::):

tak sobie Was czytam, jejciu, mamusie to wiecznie muszą się czymś zamartwiać, tak już będzie ciągle?? :o_noo:

http://s10.suwaczek.com/200906124580.png

Odnośnik do komentarza

dzikma
Daffodil
mama2

kaszle nawet wiecej ...ale dzis pierwsze usmiechy szczelał do mamy:))))))))))))))))00

Gratuluję pierwszych uśmiechów :)
Kuba dzisiaj uśmiechał się jak szalony o 3 w nocy :o_noo: No i trzeba się było uśmiechać, żeby dziecka nie zniechęcić, chociaż wcale mi do śmiechu nie było :)

:hahaha: kochane te Wasze dzieciaczki ::): uśmiałam się jak fiks ::): atrakcji co niemiara w nocy ::):

tak sobie Was czytam, jejciu, mamusie to wiecznie muszą się czymś zamartwiać, tak już będzie ciągle?? :o_noo:
Stety - tak!!!!
Juz niedlugo i Ty bedziesz sie tak zamartwiac :-) Wdech - wydech, h, hi!

Odnośnik do komentarza

dzikma
Daffodil
mama2

kaszle nawet wiecej ...ale dzis pierwsze usmiechy szczelał do mamy:))))))))))))))))00

Gratuluję pierwszych uśmiechów :)
Kuba dzisiaj uśmiechał się jak szalony o 3 w nocy :o_noo: No i trzeba się było uśmiechać, żeby dziecka nie zniechęcić, chociaż wcale mi do śmiechu nie było :)

:hahaha: kochane te Wasze dzieciaczki ::): uśmiałam się jak fiks ::): atrakcji co niemiara w nocy ::):

tak sobie Was czytam, jejciu, mamusie to wiecznie muszą się czymś zamartwiać, tak już będzie ciągle?? :o_noo:

Dzikma podejrzewam, że tak :) Oby tylko poważniejszych zmartwień nie było...
A Tobie już tylko 1 dzień został :) Trzymamy kciuki :)

Odnośnik do komentarza

dzikma
Daffodil
mama2

kaszle nawet wiecej ...ale dzis pierwsze usmiechy szczelał do mamy:))))))))))))))))00

Gratuluję pierwszych uśmiechów :)
Kuba dzisiaj uśmiechał się jak szalony o 3 w nocy :o_noo: No i trzeba się było uśmiechać, żeby dziecka nie zniechęcić, chociaż wcale mi do śmiechu nie było :)

:hahaha: kochane te Wasze dzieciaczki ::): uśmiałam się jak fiks ::): atrakcji co niemiara w nocy ::):

tak sobie Was czytam, jejciu, mamusie to wiecznie muszą się czymś zamartwiać, tak już będzie ciągle?? :o_noo:

Napewno. Każda mama martwi się o swoje dziecko. Życzę łatwego i szybkiego porodu

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...