Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ewciaa
pat-k
Ewciaa

tak, tez mocno w to wierze. Ewciu piekny opis. to prawda, ze juz kochamy nasze malenstwa.

oj KOCHAMY I TO BARDZO to wielkie szczęście być w ciąży nosić to maleńśtwo mam znajomych co starają się o dziecko wiele lat i nic:Płacz:, chciałabym by im się udało:o_master2:

no tak... zawsze mysle o tych kobietach, ktore nie moga zajsc w ciaze. Zastanawiam sie, czy potem w ciazy stresuja sie bardziej (bo ciaza dlugo wyczekana) czy wprost przeciwnie, sa juz tak uodpornione psychicznie i szczesliwe, ze w koncu sie udalo, ze maja mniej obaw

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

I po wizycie. Dzidzi rozwija się prawidłowo, fikała nóżkami i uciekała pani doktor. Mma 2 zdjecia, moze cos zobaczycie na jednym jest (chyba) glowa i brzuszek, a na drugim "od pasa w dół" brzuszek i nóżki. Widac kolana i skrzyżowane stopy - tzn ja widzę . Co do płci na dzień wczorajszy wydawało się ze dziewczynka - ale oczywiście bez gwarancji. OD wczoraj w głowie mam tylko jedno imię Hania. Kolejna wizyta 7 stycznia.
Dzięki za trzymanie kciuków

gunia jestem myślami z Tobą i czekam na relację. Z tymi dziewczynkami to faktycznie jakaś "epidemia", więc seksmisja moze zaprorokowała coś?

Odnośnik do komentarza

lutka
I po wizycie. Dzidzi rozwija się prawidłowo, fikała nóżkami i uciekała pani doktor. Mma 2 zdjecia, moze cos zobaczycie na jednym jest (chyba) glowa i brzuszek, a na drugim "od pasa w dół" brzuszek i nóżki. Widac kolana i skrzyżowane stopy - tzn ja widzę . Co do płci na dzień wczorajszy wydawało się ze dziewczynka - ale oczywiście bez gwarancji. OD wczoraj w głowie mam tylko jedno imię Hania. Kolejna wizyta 7 stycznia.
Dzięki za trzymanie kciuków

śliczne dzieciątko i kolejna dziewczynka GRATULUJĘ dobrych nowin :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
Ewciaa
pat-k

oj KOCHAMY I TO BARDZO to wielkie szczęście być w ciąży nosić to maleńśtwo mam znajomych co starają się o dziecko wiele lat i nic:Płacz:, chciałabym by im się udało:o_master2:

no tak... zawsze mysle o tych kobietach, ktore nie moga zajsc w ciaze. Zastanawiam sie, czy potem w ciazy stresuja sie bardziej (bo ciaza dlugo wyczekana) czy wprost przeciwnie, sa juz tak uodpornione psychicznie i szczesliwe, ze w koncu sie udalo, ze maja mniej obaw

ja się zastanawiam czy im nie przykro bo w naszmy gronie już 1 koleżanka była w ciązy urodziła zdrową dziewczynę ,a teraz ja parę dni po ślubie i ciąza,co oni sobie myśla jak paatrzą na mój rosnący brzuszek? a ja nie wiem jak mam z nimi o tym rozmawiać

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

mama2
pat-k
a moje koledowanie po lekarzach trwa. Zrezygnowalam z warszawskich lapiduchow i ide do otwockiego. mam zalecenie lezenia i te wycieczki byly meczace. Usg szyjki mam robic co tydzien. masakra.
mama2 czy Ciebie przy skracajacej sie szyjce pobolewal dol brzucha? Mnie tak ciagnie nad wzgorkiem lonowym... Boze nie moge wyluzowac za nic, ciagle mi sie wydaje ze ta szyjka mi sie otwiera. zwariuje jak bede tak lezec calymi dniami i myslec.:alajjj:

Nie nie bolał mnie brzuch, a takie ciągniecia własnie na dole to nic innego jak rozciaganie macicy , wiec Twój maluszek rosnie:nana_bobo:
Rozumiem Cie bo mi nic (na szczescie) nie dolega a i tak sobie co jakis czas cos wkrecam to co dopiero Ty! Ja wierze ze wszystko bedzie dobrze. Jakby było bardzo zle to zostałabys juz do konca w szpitalu takze głowa do góry pat-k!:iloveyou:

pat-k ja mam to samo. Też mnie czasem coś ciągnie. Tak jak mama mówi, to na pewno rozszerzająca się macica, bo w końcu mamy to prawie wszystkie. Ja takie wzmożone kłucie zaobserwowałam parę tygodni temu, a wcześniej to prawie nic.

Odnośnik do komentarza

lutka
I po wizycie. Dzidzi rozwija się prawidłowo, fikała nóżkami i uciekała pani doktor. Mma 2 zdjecia, moze cos zobaczycie na jednym jest (chyba) glowa i brzuszek, a na drugim "od pasa w dół" brzuszek i nóżki. Widac kolana i skrzyżowane stopy - tzn ja widzę . Co do płci na dzień wczorajszy wydawało się ze dziewczynka - ale oczywiście bez gwarancji. OD wczoraj w głowie mam tylko jedno imię Hania. Kolejna wizyta 7 stycznia.
Dzięki za trzymanie kciuków

gunia jestem myślami z Tobą i czekam na relację. Z tymi dziewczynkami to faktycznie jakaś "epidemia", więc seksmisja moze zaprorokowała coś?

Lutka gratulacje. Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku. I fajnie, że córeczka :) A Hania też piękne imię.
Zuzia i Tosia też mnie zachwycają.

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil a nam już depcze po piętach 19 tydzien.
Powiem Wam jak mój leniuszek sie rusza.bo juz ma swój rytm. pierwszy raz ok 12.00 potem zawsze po pracy jak zjem i sie położe czyli ok 15,30 i potem(*ale juz rzadziej )wieczorem. LENIUCH zniego CO??:o_noo:

U mnie dzidzia jest najbardziej aktywna o 5 rano - często wstaję wtedy na siku i potem leżę w łóżku i się wsłuchuję :)
A później nie ma aż takiej regularności, chyba głównie zależy to od tego co robię. Jak idę na spacer, to śpi, a szaleje zaraz po powrocie :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Daffodil a nam już depcze po piętach 19 tydzien.
Powiem Wam jak mój leniuszek sie rusza.bo juz ma swój rytm. pierwszy raz ok 12.00 potem zawsze po pracy jak zjem i sie położe czyli ok 15,30 i potem(*ale juz rzadziej )wieczorem. LENIUCH zniego CO??:o_noo:

U mnie dzidzia jest najbardziej aktywna o 5 rano - często wstaję wtedy na siku i potem leżę w łóżku i się wsłuchuję :)
A później nie ma aż takiej regularności, chyba głównie zależy to od tego co robię. Jak idę na spacer, to śpi, a szaleje zaraz po powrocie :)

u mnie też jest róznie, najczęsciej rano póżniej dzieś po południu i wieczorkiem jakis mały 1 kopniaczek na dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Ewciaa

ciekawe czy wtedy nasze forum będzie produkowało 20 stron dziennie :)

Hehe - raczej nie. JA raczej będę wylewac morze łez z niewyspania bo kocham spać.:36_1_4:

To tak jak ja :) Ale szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie spania na jednym boku całą noc. Zaczęłam ostatnio próbować i budzę się ze zdrętwiałym udem. I kończy się tak, że oszukuję i się kładę na plecach :) Można jeszcze w piątym miesiącu czy już nie bardzo?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...