Majowe słoneczka 2009

[pat-k]

katja79

pat-k

nadal mieszkamy u znajomych, bardzo sie staraja, zebysmy sie dobrze czuli ale niezreczna to sytuacja jednak... nie moge sie doczekac przeprowadzki pod swoj dach a tam jeszcze trzeba podlogi polozyc, dokonczyc malowanie... na razie tylko lazienka jest jako-tako skonczona.
o umeblowaniu juz nie wspomne

Patka no nareszcie jestes no i jak wczorajsza wizyta i w ogóle?

wiecie co... bez was i forum ciaza staje sie choroba. Tydzien bez was i placzliwa sie zrobilam i czuje sie gorzej.
bylam wczoraj u lekarza, ktory pracuje w szpitalu (zastanawiam sie nad Inflancka... co o myslisz o tym szpitalu Katja?)
I zbadal mnie tylko na fotelu. nie moglam sama sie podniesc z tego fotela a on mi na to: dawno nie widzialem tak niesprawnej kobiety w ciazy...
Poryczalam sie jak wyszlam od niego. Nie wiem czy bardziej ze wstydu czy z przykrosci

[pat-k]

lutka

patka a kiedy planujecie przeprowadzkę?
katjaTy lepiej pisz jak wizyta, bo chyba miałaś.

Lutka chcemy sie przeprowadzic jak najszybciej. moze uda sie pare dni po swietach...
moj M maluje, kumpel robi lazienke, 2 majstrow cudem znalazlo wolny termin jeszcze przed swietami i za ekstra stawke poloza podlogi. Potem maja przyjechac mamy i nasza kumpela pomoga sprzatac. ja tez bede z mopem latac. moze sie uda i poswiateczny weekend bedziemy w swoim mieszkanku juz :)

[pat-k]

Dziewczyny gratuluje 20tek, 30tek i 40tek :) zniknelam na kilka dni a tu wszystkie odmlodnialy ;)

[Gość lutka]

Co za prostak!!!! I to w opiece zdrowotnej??????? Nie no poprostu az mi się ciśnienie podniosło. Jak byłam na wymazie z pochwy w szpitalu, to facet który mi go robił pomógł mi wstać z fotela i był przeuprzejmy. Patka trafiłaś na dupka!

[pat-k]

mama2 z polamanym zebrem i po ciezkich przejsciach a mimo to piekna az zapiera dech...
super foteczki!

[Gość lutka]

To to jets Wasze mieszkanie?

[pat-k]

lutka

Co za prostak!!!! I to w opiece zdrowotnej??????? Nie no poprostu az mi się ciśnienie podniosło. Jak byłam na wymazie z pochwy w szpitalu, to facet który mi go robił pomógł mi wstać z fotela i był przeuprzejmy. Patka trafiłaś na dupka!

no wlasnie ja juz nie wiem, czy on dupek czy ja faktycznie niedolega jestem i sie rozczulam nad soba

[pat-k]

lutka

To to jets Wasze mieszkanie?

to, ktore teraz remontujemy tak. kupilismy (na kredyt z reszta) rok temu, ale developer oddal dopiero w lutym i z reszta nie spieszylo nam sie z remontem. na odleglosc z Moskwy tez ciezko byloby go zrobic. a teraz trzeba ekspresowo

[Gość lutka]

oj nie jestes przewrażliwiona, ten facet to kretyn i tyle .

[katja79]

pat-k

katja79

pat-k

nadal mieszkamy u znajomych, bardzo sie staraja, zebysmy sie dobrze czuli ale niezreczna to sytuacja jednak... nie moge sie doczekac przeprowadzki pod swoj dach a tam jeszcze trzeba podlogi polozyc, dokonczyc malowanie... na razie tylko lazienka jest jako-tako skonczona.
o umeblowaniu juz nie wspomne

Patka no nareszcie jestes no i jak wczorajsza wizyta i w ogóle?

wiecie co... bez was i forum ciaza staje sie choroba. Tydzien bez was i placzliwa sie zrobilam i czuje sie gorzej.
bylam wczoraj u lekarza, ktory pracuje w szpitalu (zastanawiam sie nad Inflancka... co o myslisz o tym szpitalu Katja?)
I zbadal mnie tylko na fotelu. nie moglam sama sie podniesc z tego fotela a on mi na to: dawno nie widzialem tak niesprawnej kobiety w ciazy...
Poryczalam sie jak wyszlam od niego. Nie wiem czy bardziej ze wstydu czy z przykrosci

Och Pateczko lekarzem sie nie przejmuj ja po ostatniej swojej wizycie tez mialam niezle jazdy Ci warszawscy lekarze kurcze tacy sa albo sie trafi na kogos milego albo nie i wtedy naprawde mozna sie zdziwic podejsciem no ale cóz...co do szpitala na Inflanckiej to mam kolezanke która tam rodzila i jest zadowolona( no i z tego co kojaze to oddzial jest po remoncie) wiec mysle ze ok a tak naprawde to zawsze nasz poród zalezy od poloznej na jaka sie trafi a z tymi kobietami to tez róznie bywa.

[katja79]

pat-k

lutka

patka a kiedy planujecie przeprowadzkę?
katjaTy lepiej pisz jak wizyta, bo chyba miałaś.

Lutka chcemy sie przeprowadzic jak najszybciej. moze uda sie pare dni po swietach...
moj M maluje, kumpel robi lazienke, 2 majstrow cudem znalazlo wolny termin jeszcze przed swietami i za ekstra stawke poloza podlogi. Potem maja przyjechac mamy i nasza kumpela pomoga sprzatac. ja tez bede z mopem latac. moze sie uda i poswiateczny weekend bedziemy w swoim mieszkanku juz :)

No to trzymamy kciuki zeby sie udalo, a mozesz napisac gdzie macie to mieszkanko?

[Gość lutka]

pat-k

lutka

To to jets Wasze mieszkanie?

to, ktore teraz remontujemy tak. kupilismy (na kredyt z reszta) rok temu, ale developer oddal dopiero w lutym i z reszta nie spieszylo nam sie z remontem. na odleglosc z Moskwy tez ciezko byloby go zrobic. a teraz trzeba ekspresowo

no to super Wam sie ułożyło własciwie. Mcie gdzie wracać, mimo nagłej zmianu życia.

[pat-k]

Jola22 ja tez niestety dorobilam sie rozstepow...
lekarz jeszcze w Moskwie przygotowal mnie na to psychicznie, bo podobno przy (niby)wielowodziu i naglym wzroscie brzucha rozstepy gwarantowane. trudno, potem bedziemy z tym swinswem walczyc

[pat-k]

katja79

pat-k

katja79

Patka no nareszcie jestes no i jak wczorajsza wizyta i w ogóle?

wiecie co... bez was i forum ciaza staje sie choroba. Tydzien bez was i placzliwa sie zrobilam i czuje sie gorzej.
bylam wczoraj u lekarza, ktory pracuje w szpitalu (zastanawiam sie nad Inflancka... co o myslisz o tym szpitalu Katja?)
I zbadal mnie tylko na fotelu. nie moglam sama sie podniesc z tego fotela a on mi na to: dawno nie widzialem tak niesprawnej kobiety w ciazy...
Poryczalam sie jak wyszlam od niego. Nie wiem czy bardziej ze wstydu czy z przykrosci

Och Pateczko lekarzem sie nie przejmuj ja po ostatniej swojej wizycie tez mialam niezle jazdy Ci warszawscy lekarze kurcze tacy sa albo sie trafi na kogos milego albo nie i wtedy naprawde mozna sie zdziwic podejsciem no ale cóz...co do szpitala na Inflanckiej to mam kolezanke która tam rodzila i jest zadowolona( no i z tego co kojaze to oddzial jest po remoncie) wiec mysle ze ok a tak naprawde to zawsze nasz poród zalezy od poloznej na jaka sie trafi a z tymi kobietami to tez róznie bywa.

racja, wlasnie zastanawiam sie jakie znaczenie ma lekarz przy porodzie... bo chyba wiekszosc czasu jest przy rodzacej polozna?

[Gość lutka]

Daffodil wg pierwszej strony jetseś w 9 miesiacu. Teraz jeszcze Kira, mama2 i ja

[pat-k]

lutka

pat-k

lutka

To to jets Wasze mieszkanie?

to, ktore teraz remontujemy tak. kupilismy (na kredyt z reszta) rok temu, ale developer oddal dopiero w lutym i z reszta nie spieszylo nam sie z remontem. na odleglosc z Moskwy tez ciezko byloby go zrobic. a teraz trzeba ekspresowo

no to super Wam sie ułożyło własciwie. Mcie gdzie wracać, mimo nagłej zmianu życia.

oj tak... trzeba przyznac, ze w calej tej sytuacji mamy sporoszczescia. i duzo wsparcia ze strony znajomych i przyjaciol.
tylko moja mama tak panikuje, ze to my ja a nie ona nas uspokaja... pewnie zrozumiem ja kiedy Tosia bedzie juz dorosla i bedzie w ciazy niedlugo przed porodem

[pat-k]

katja79

pat-k

lutka

patka a kiedy planujecie przeprowadzkę?
katjaTy lepiej pisz jak wizyta, bo chyba miałaś.

Lutka chcemy sie przeprowadzic jak najszybciej. moze uda sie pare dni po swietach...
moj M maluje, kumpel robi lazienke, 2 majstrow cudem znalazlo wolny termin jeszcze przed swietami i za ekstra stawke poloza podlogi. Potem maja przyjechac mamy i nasza kumpela pomoga sprzatac. ja tez bede z mopem latac. moze sie uda i poswiateczny weekend bedziemy w swoim mieszkanku juz :)

No to trzymamy kciuki zeby sie udalo, a mozesz napisac gdzie macie to mieszkanko?

Otwock :)

[jola22]

pat-k

katja79

pat-k

nadal mieszkamy u znajomych, bardzo sie staraja, zebysmy sie dobrze czuli ale niezreczna to sytuacja jednak... nie moge sie doczekac przeprowadzki pod swoj dach a tam jeszcze trzeba podlogi polozyc, dokonczyc malowanie... na razie tylko lazienka jest jako-tako skonczona.
o umeblowaniu juz nie wspomne

Patka no nareszcie jestes no i jak wczorajsza wizyta i w ogóle?

wiecie co... bez was i forum ciaza staje sie choroba. Tydzien bez was i placzliwa sie zrobilam i czuje sie gorzej.
bylam wczoraj u lekarza, ktory pracuje w szpitalu (zastanawiam sie nad Inflancka... co o myslisz o tym szpitalu Katja?)
I zbadal mnie tylko na fotelu. nie moglam sama sie podniesc z tego fotela a on mi na to: dawno nie widzialem tak niesprawnej kobiety w ciazy...
Poryczalam sie jak wyszlam od niego. Nie wiem czy bardziej ze wstydu czy z przykrosci

Patka a to dziad z tego lekarza - jak mógł Ci coś takiego powiedzieć - gbur jeden.

[jola22]

pat-k

Jola22 ja tez niestety dorobilam sie rozstepow...
lekarz jeszcze w Moskwie przygotowal mnie na to psychicznie, bo podobno przy (niby)wielowodziu i naglym wzroscie brzucha rozstepy gwarantowane. trudno, potem bedziemy z tym swinswem walczyc

Patka no właśnie - ja myślę że te rozstępy to przez nagły wzrost brzucha - on właśnie mi tak rósł - nagle i szybko- i teraz widać tego skutki.

[jola22]

A co z Twoim "wielowodziem" - mówiłaś o tym lekarzowi??

A mama panikuje bo Cię kocha i martwi się o Ciebie.
Patka - fajnie, będziecie mieć swój kąt, Tosieńkę - tyle szczęścia na raz.
Ja bardzo mocno trzymam za was kciuki - żeby wszystko się udało.
A znajomym i rodzinie przesyłam wielkie buziaki - powiedz im że są cudowni że tak wam pomagają.
Wiesz Patka - w takich właśnie momentach człowiek wie kto jest jego przyjacielem, i na kogo może liczyć.

[Kira89]

mama2 gratuluje wejścia w 9 miesiąc!!!

[jola22]

Wiecie co moje dziecko chyba robi porządki świąteczne - tak szaleje że brzucho faluje jak szalone - i jest bolesne na dodatek.

[katja79]

pat-k

katja79

pat-k

Lutka chcemy sie przeprowadzic jak najszybciej. moze uda sie pare dni po swietach...
moj M maluje, kumpel robi lazienke, 2 majstrow cudem znalazlo wolny termin jeszcze przed swietami i za ekstra stawke poloza podlogi. Potem maja przyjechac mamy i nasza kumpela pomoga sprzatac. ja tez bede z mopem latac. moze sie uda i poswiateczny weekend bedziemy w swoim mieszkanku juz :)

No to trzymamy kciuki zeby sie udalo, a mozesz napisac gdzie macie to mieszkanko?

Otwock :)

hmm ja mieszkam w Legionowie wiec kiedys bedziemy mogly sie spotkac gdzies w polowie drogi

[katja79]

jola22

Wiecie co moje dziecko chyba robi porządki świąteczne - tak szaleje że brzucho faluje jak szalone - i jest bolesne na dodatek.

Jolcia widocznie sie dziewczynki zmówily bo moja Maja tez daje czadu

[pat-k]

jola22

A co z Twoim "wielowodziem" - mówiłaś o tym lekarzowi??

A mama panikuje bo Cię kocha i martwi się o Ciebie.
Patka - fajnie, będziecie mieć swój kąt, Tosieńkę - tyle szczęścia na raz.
Ja bardzo mocno trzymam za was kciuki - żeby wszystko się udało.
A znajomym i rodzinie przesyłam wielkie buziaki - powiedz im że są cudowni że tak wam pomagają.
Wiesz Patka - w takich właśnie momentach człowiek wie kto jest jego przyjacielem, i na kogo może liczyć.

powiedzialam lekarzowi o wielowodziu, ale on wysyla mnie na usg i dopiero wtedy bedzie mogl cos stwierdzic.
mam tez odwiedzic interniste. was lekarze tez przed porodem wysylaja na ogolne badania?