Majowe słoneczka 2009

[Gość lutka]

ja jestem i się wściekam na nowego pracownika, bo zwolnil się na 2 h anie ma go już prawie 4, najprawdopodobniej poszedł na klinka po imieninowym weekendzie..wrrrrrrrr ojciec nigdy nie miał daru wybierania pracowników :/

[gunia43]

Lutka -ogledalam zdjecia. Super wygladasz. Taka mama ze hej! Az slinka leci.
A brzusio istna pileczka plazowa. Ja tez taki ostatnio mam :-)

[Gość lutka]

mama2cór Ty chyba pisałaś coś o czkawce u głodnego dziecka, i u mnie hcyba sie sprawdza :nad ranem gdy burczy mi w brzuchu, wczoraj przezd kolacją gdy byłam głodna i teraz znowu a też jestem głodna :)

[mama2]

Witam was w podłym nastroju...zjadłam juz pół kg baby i wcale nie pomogło.
Mama2cor moja tez chora , zaczeła kszlec , najbardziej z rana.

Strasznie chodze poddenerwowana ostatnio , krzycze i złoszcze sie w mgnieniu oka, do nikogo sie w domu nie odzywam oprócz córki , nawet pies ma przerąbane

[mama2]

LUTKA ale cisteczko z Ciebie..Pieknie wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!

[gunia43]

mama2corun

lutka

pełna wersja w galerii

mama2cór a ty masz juz skurcze przepowiadające?

wlasnie dzis w nocy mnie dopadly ehh ale tylko 3 w odstepie12-15 minut trwajace po pol minuty...z Oliw przepowiadajace mi sie pojawily tydzien przed porodem...wiec zobaczymy byle do USG
Mama2corun - a jakie takie okresowe z twardnieniem czy juz takie porzadne, ze boli jak cholera?
Ja ma nadzieje, ze u mnie nie zacznie sie szybciej niz po siwtach, jakos nie mam ochoty wczesniej rodzic. Teraz jest mi dobrze i z ciaza i chce powoli pokonczyc wsyztko w mieszkanku. Jeszcze Ikea i malowanie...

Zobaczymy co powie mi moj gin w czwartek. Jakos tylko jemu ufam. Jak powie, ze urodze w terminie to sie wcale nie zmartwie :-)

I jeszcze Wam powiem, ze dobrze, ze bylismy na teh SZR, bo moj maz powiedzial mi wczoraj, ze jak ogladal filmy, zdjecia i tak sobie wyobrazal i sie nasluchal - to wydawalo mu sie, ze ten porod to jakas krwawa jatka. A teraz wie, ze nawet jak jest krew i bol o tak musi byc i oswoil sie ze szpitalem i teraz bez obaw moze mi obiecac, ze da rade. I wogole tak jakos sei poczul w temacie i wczoraj mnie gonil do cwiczen oddechowych i gadal o porodzie na luzie i o bolach i takie tam. NO i dzwonil do kolegi i mu opowiadal, ze teraz to juz wie, jak kobieta funkcjonuje i mu w pracy opowie, bo to strasznie ciekawe. No i do tego dumny jak paw, do tego wszystkiego sie zrobil!!!! Puszy sie i puszy przed innymi, ze tata zostanie.

[gunia43]

lutka

ja jestem i się wściekam na nowego pracownika, bo zwolnil się na 2 h anie ma go już prawie 4, najprawdopodobniej poszedł na klinka po imieninowym weekendzie..wrrrrrrrr ojciec nigdy nie miał daru wybierania pracowników :/

Chyba faktycznie przesadza!!!! Ja bym mu dala. Taka laba to przesada. I to na poczatku pracy.

[gunia43]

mama2

Witam was w podłym nastroju...zjadłam juz pół kg baby i wcale nie pomogło.
Mama2cor moja tez chora , zaczeła kszlec , najbardziej z rana.

Strasznie chodze poddenerwowana ostatnio , krzycze i złoszcze sie w mgnieniu oka, do nikogo sie w domu nie odzywam oprócz córki , nawet pies ma przerąbane
Tez tak mialam, a nawet giorzej, bo ryczec mi sie ciagle chcialo, ale na szczescie minelo. Hormony raz w ta raz w tamta - mysle, ze to jest powod!!!
Zycze szybkiej poprawy. Ja to od wczoraj jak wrobelek cwierkam i radosna jakas sie zrobilam. MOj maz, az oczy przecieral ze zdziwienia ;-)

[Gość lutka]

mama2

Witam was w podłym nastroju...zjadłam juz pół kg baby i wcale nie pomogło.
Mama2cor moja tez chora , zaczeła kszlec , najbardziej z rana.

Strasznie chodze poddenerwowana ostatnio , krzycze i złoszcze sie w mgnieniu oka, do nikogo sie w domu nie odzywam oprócz córki , nawet pies ma przerąbane

moze jak u Ewci zmiana nastroju wynika ze zbliżajacego się porodu? Bole powypadkowe przeszły czy nadal masz skurcze?

[Daffodil]

mama2

Witam was w podłym nastroju...zjadłam juz pół kg baby i wcale nie pomogło.
Mama2cor moja tez chora , zaczeła kszlec , najbardziej z rana.

Strasznie chodze poddenerwowana ostatnio , krzycze i złoszcze sie w mgnieniu oka, do nikogo sie w domu nie odzywam oprócz córki , nawet pies ma przerąbane

Mama dużo zdrówka dla Klaudii
A co do nastroju, to chyba taki urok 9. miesiąca :)

[mama2corun]

Lutka nie glodny tylko wlasnie najedzony on sie nalykal wod plodowych i poprostu za duzo ich sie nalykal dlatego ma czkawke to znaczy ze u Ciebie tez juz pory karmienia malego sie normuja.
mama2 wpolczuje,i humoru i chorej corci...eh ja tez jakas ostatnio nerwowa.M ma przewalone jak juz zaczne od jednego zarzutu to konczy sie dopiero na 20
ostatnio nawet tzn wczoraj wykrzyczlam mu ze jedna pracownic mu mowi po imieniu jak najlepsza kolezanka co to ma znaczyc!!jak szef t szef a nie kolega ku...wa mac!!
Lutka moj M tez niema reki do wyboru ludzi bo same dupki nam sie trafiaja ehh wiekszosc pije a mnie doprowadzaja tym do szalu syfiarze i pijaki busy wygladaja jakby swinie prosto z hlewa ktos tam wozil...a ponoc tylko ludzie nimi jezdza

[Daffodil]

gunia43

mama2corun

lutka

pełna wersja w galerii

mama2cór a ty masz juz skurcze przepowiadające?

wlasnie dzis w nocy mnie dopadly ehh ale tylko 3 w odstepie12-15 minut trwajace po pol minuty...z Oliw przepowiadajace mi sie pojawily tydzien przed porodem...wiec zobaczymy byle do USG
Mama2corun - a jakie takie okresowe z twardnieniem czy juz takie porzadne, ze boli jak cholera?
Ja ma nadzieje, ze u mnie nie zacznie sie szybciej niz po siwtach, jakos nie mam ochoty wczesniej rodzic. Teraz jest mi dobrze i z ciaza i chce powoli pokonczyc wsyztko w mieszkanku. Jeszcze Ikea i malowanie...

Zobaczymy co powie mi moj gin w czwartek. Jakos tylko jemu ufam. Jak powie, ze urodze w terminie to sie wcale nie zmartwie :-)

I jeszcze Wam powiem, ze dobrze, ze bylismy na teh SZR, bo moj maz powiedzial mi wczoraj, ze jak ogladal filmy, zdjecia i tak sobie wyobrazal i sie nasluchal - to wydawalo mu sie, ze ten porod to jakas krwawa jatka. A teraz wie, ze nawet jak jest krew i bol o tak musi byc i oswoil sie ze szpitalem i teraz bez obaw moze mi obiecac, ze da rade. I wogole tak jakos sei poczul w temacie i wczoraj mnie gonil do cwiczen oddechowych i gadal o porodzie na luzie i o bolach i takie tam. NO i dzwonil do kolegi i mu opowiadal, ze teraz to juz wie, jak kobieta funkcjonuje i mu w pracy opowie, bo to strasznie ciekawe. No i do tego dumny jak paw, do tego wszystkiego sie zrobil!!!! Puszy sie i puszy przed innymi, ze tata zostanie.

Gunia ja miałam takie same odczucia po swoich zajęciach. Jeśli nawet ja bym z nich nic nie wyniosła (a wyniosłam), to i tak uważam, że ze względu na M. warto było pójść. Na pewno sporo się dowiedział i sobie wszystko w głowie poukładał. Mnie też się ostatnio opieprz dostał, że oddechy miałam ćwiczyć :)

[Gość lutka]

gunia43

lutka

ja jestem i się wściekam na nowego pracownika, bo zwolnil się na 2 h anie ma go już prawie 4, najprawdopodobniej poszedł na klinka po imieninowym weekendzie..wrrrrrrrr ojciec nigdy nie miał daru wybierania pracowników :/

Chyba faktycznie przesadza!!!! Ja bym mu dala. Taka laba to przesada. I to na poczatku pracy.

a dupek jeden rano pyta sie mnie czy moze się zwolnic na cały dzień. Mówię niech załatwia to z szefem, bo ja dłuzej niż do 14 nie będę siedziała. Palant!

[Gość lutka]

mama2corun

Lutka nie glodny tylko wlasnie najedzony on sie nalykal wod plodowych i poprostu za duzo ich sie nalykal dlatego ma czkawke to znaczy ze u Ciebie tez juz pory karmienia malego sie normuja.

aaaaaaaa bo zrozumiałam, ze jest głodny to wtedy łyka więcej i łapczywiej wody

[gunia43]

Daffodil

gunia43

mama2corun

wlasnie dzis w nocy mnie dopadly ehh ale tylko 3 w odstepie12-15 minut trwajace po pol minuty...z Oliw przepowiadajace mi sie pojawily tydzien przed porodem...wiec zobaczymy byle do USG
Mama2corun - a jakie takie okresowe z twardnieniem czy juz takie porzadne, ze boli jak cholera?
Ja ma nadzieje, ze u mnie nie zacznie sie szybciej niz po siwtach, jakos nie mam ochoty wczesniej rodzic. Teraz jest mi dobrze i z ciaza i chce powoli pokonczyc wsyztko w mieszkanku. Jeszcze Ikea i malowanie...

Zobaczymy co powie mi moj gin w czwartek. Jakos tylko jemu ufam. Jak powie, ze urodze w terminie to sie wcale nie zmartwie :-)

I jeszcze Wam powiem, ze dobrze, ze bylismy na teh SZR, bo moj maz powiedzial mi wczoraj, ze jak ogladal filmy, zdjecia i tak sobie wyobrazal i sie nasluchal - to wydawalo mu sie, ze ten porod to jakas krwawa jatka. A teraz wie, ze nawet jak jest krew i bol o tak musi byc i oswoil sie ze szpitalem i teraz bez obaw moze mi obiecac, ze da rade. I wogole tak jakos sei poczul w temacie i wczoraj mnie gonil do cwiczen oddechowych i gadal o porodzie na luzie i o bolach i takie tam. NO i dzwonil do kolegi i mu opowiadal, ze teraz to juz wie, jak kobieta funkcjonuje i mu w pracy opowie, bo to strasznie ciekawe. No i do tego dumny jak paw, do tego wszystkiego sie zrobil!!!! Puszy sie i puszy przed innymi, ze tata zostanie.

Gunia ja miałam takie same odczucia po swoich zajęciach. Jeśli nawet ja bym z nich nic nie wyniosła (a wyniosłam), to i tak uważam, że ze względu na M. warto było pójść. Na pewno sporo się dowiedział i sobie wszystko w głowie poukładał. Mnie też się ostatnio opieprz dostał, że oddechy miałam ćwiczyć :)
Daffodil - no wiec sie nie migaj!!!!! Wdech i wydech !!!!!!

[gunia43]

A ja sie wlasnie tak zastanawiam co z elwira????? Dlugo nie dawala nic znac. Chyba, ze cos przegapilam...

[Gość lutka]

co do krwawej jadki porodowej, dali nam do obejrzenia taki filmik, w którymnie dość ze nie było ani kropli krwi, to kobieta był cicha jak myszka, nie nacinali jej, i uśmiechała się jak juz dotknęla główki dziecka gdy była jeszcze w niej. Nie chcą straszyc

z tego co wiem, to miała zakałdac neta.

[mama2corun]

Guniu to takie juz skurcze moze bardzo bolesne nie ale idace od kregoslupa do dolu brzucha (ja mam nadzieje ze tak silnych skurczy jak przy Oliw nieede miala) plus twardnienie przy tym bo macica wtedy tak reaguje.

[mama2corun]

Lutka a co z twoim netem??
Elwiry to juz wieki niema.Isabelko moze napiszesz jej smska co u niej ze sie martwimy?

[Gość lutka]

Z netem sprawa wyglada tak: jak Misiek przyjedzie, idzie go załatwiać. Najpierw bierzemy na próbę w play - u (tydzień za darmo), a jak okaze się do d. to pozostaje nam plus lub tp. Tak czy siak na 100 niedługo bedzie. Brakuje mi Was wieczorami, i w weekendy więc niedługo dołączę do Was na stałe :)

[mama2corun]

no Lutka ja mysle ze jak najszybciej bedziesz 24/7 hihi
a powiem Ci ze najlepszy jest jednak net stacjonarny wiesz na kabel najmniej zaklucen jest moj znajomy ma z plusa i nieraz brak zasiegu jest ja sama mam bezprzewodowy i jest straszny ale tylko naszczescie na rok umowe mamy bo naprawde momentami szalu mozna dostac i taki minus ze jak cos sciagasz to przez pare dni wolniej Ci chodzi net ,a na kabel zawsze tak samo chodzi bez roznicy czy cos sciagasz czy nie.

[mama2corun]

jeju jaka ja jestem glodna!!!juz ziemniaki prawie gotowe ale normalnie az mnie ssie a jeszcze 5 minut temu tego nieczulam ehh tez tak macie ze nieczujecie glodu a nagle jak dopada to masakra??ja z Oliw tez tak mialam.

[Gość lutka]

własnie wiem ze stacjonarka lepsza, zobaczymy jak ten play będzie funkcjonował - Miska kumpel w pracy ma i w prawie każej dziurze ma zasięg.

[Gość lutka]

mama2corun

jeju jaka ja jestem glodna!!!juz ziemniaki prawie gotowe ale normalnie az mnie ssie a jeszcze 5 minut temu tego nieczulam ehh tez tak macie ze nieczujecie glodu a nagle jak dopada to masakra??ja z Oliw tez tak mialam.

oj mam, najgorzej jest wtedy gdy nagle mnie łapie a nic nie mam przygotowanego

[Gość lutka]

Coś Wam pokażę. Oto fotka z sierpnia 2008 r, zrobiona w okolicach zapłodnienia. A Misiek próbuje mi wmówić, ze poszło mi tylko w brzuch - mój geniusz