Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2corun
witam

Isabela Pola Daga Gratuluje narodzin ksiezniczki MIa w niedziele!!!

a ja wczoraj wieczorem tak sie poplakalam ze az sie zanosilam od placzu....naprawde niezycze nikomu zeby byl sam po porodzie kiedy ma sie ochote poprostu razem z tata cieszyc malenstwem moja siostra jednak nieprzyjedzie bo zalapala sie do jakiejs pracy tymczasowej i nieprzyjedzie :( wiec ja sama dalej ze wszystkim.Wczoraj mialam znowu goraczke dostalam takich drgawek ze niemoglam utrzymac malej .... bardzo sie wystraszylam wpakowalam pod koldre wzielam paracetamol i godz z Olenka przespalam i przeszlo.ale samopoczucie poprostu kiepskie.Ja szczesliwa ze mam te moje coreczki ale bycie samej to naprawde cos potwornego w pierwszych chwilach kiedy wszyscy sie poznaja ucza siebie .....

mama2cór bardzo wspólczuje i mam nadzieje ze szybciutko bedziecie w komplecie, w takich chwilach ciezko borykac sie z emocjami samemu mi hormony cały czas szaleja i mam napady ze chce mi sie plakac jak mala placze bo odrazu myle czy aby napewno wszystko z nia ok.
my jestesmy z Toba całymi serduchami :*

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

jola22
mama2
jola22
Zaraz spadam na zakupy z mężem - więc mnie nie będzie przez jakiś czas - kupić wam coś???, może masło albo jaja???

ja poprosze zimne piwo

Mamacia2 piwo chłodzi się w lodówce - wskakuj w autko z Klaudią i Maksem i zaraz Cie tu widzę

oj jakby fajnie bylo we dwie razniej byloby przeczekac do porodu:)))

Odnośnik do komentarza

katja79
jola22
Katju właśnie obejrzałam Twoja galerię na NK i jestem pewna że Maja ma oczka po Tobie.

oj chyba tak ja mam spore i ona tez, pózniej wrzuce wiecej fotek teraz chce sie Wami nacieszyc a mala pewnie niedługo sie obudzi wiec korzystam na całego:)

a mi sie wydaje ze ma Twoje usteczka:)))

Odnośnik do komentarza

gunia43
My zmykamy dzisiaj na spacerek a potem do tesciowej na chwilke, bo pogoda nawet dopisuje, a my mamy dosc siedzenia w domu.
Maksio przespal caly wczorajszy dzien, potem noc nawet, nawet a teraz znow spi. Musze go obudzic zeby go przebrac i nakarmic :-)
Kocham normalnie to moje malenstwo. Jest taki cudowny. Oj, jakbym wczesniej poznala mojego m. to mialabym juz pewnie ze dwojke takich dzieciaczkow :-)
Ale. Najwazniejsze, ze teraz mam mojego Maksia malego przylepe :-) :36_7_8:

Wiecie co! Zycie moze byc piekne, nawet jak napieprza krocze, bola cyce i kegoslup nie pozwala sie ruszac !!!!!!!!! :angel1::angel1::angel1:

super powiedziane , macierzyństwo jest magiczne ...

Odnośnik do komentarza

isabela
piszę od mamy bo ja mam za mało postów, żeby linki wrzucić a inaczej nie umiem za bardzo ;)

ImageShack - Image Hosting :: mianjw.jpg
ImageShack - Image Hosting :: mia2r.jpg
ImageShack - Image Hosting :: mia3c.jpg

mama wraca około 13-14 polskiego czasu więc jak tylko będzie w stanie to na pewno Wam to wszystko dokładniej opisze ;p ja powiem tylko, że już na niczyj poród oprócz swojego nie pójdę i po prostu Was podziwiam !!! dziękujemy strasznie za kciuki i wszystko, kochane jesteście ;***

Jaka bombowa niunka i jaki z niej żarłoczek kochany pierwsza foteczka rozwaliła mnie na łopatki:smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

kurcze u nas dzis upał i oczy mi sie kleja ale Klaudia non stop gada do mnie , nie mam szans na drzemke zrobie sobie kawke mrożoną z likierem kawowym...mniam

Jak Maksiu zaraz nie wyjdzie z brzucha to zle sie to skonczy , wczoraj piwo dzis likier...ale mamusi tez cierpliwosc do abstynencji sie skonczyła))):36_15_9:

Odnośnik do komentarza

mama2
Zapomniałam wam powiedziec ze dzis spałam jak dziecko, wkoncu po tylu nieprzespanych nocach...wogóle jakos tak nadzwyczajnie dobrze sie czuje , taka spokojna wogole nie umiem sobie wyobrazic ze mam niedlugo rodzic, niedociera to do mnie...

Nie tylko do Ciebie to niedociera - ja sobie myślę że mam jeszcze czasu, a czasu.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
katja79
jola22
Katju właśnie obejrzałam Twoja galerię na NK i jestem pewna że Maja ma oczka po Tobie.

oj chyba tak ja mam spore i ona tez, pózniej wrzuce wiecej fotek teraz chce sie Wami nacieszyc a mala pewnie niedługo sie obudzi wiec korzystam na całego:)

a mi sie wydaje ze ma Twoje usteczka:)))

ja jakos zupełnie nie jestem w stanie ocenic chociaz wolałabym zeby miala po M bo ma takie ładne pełne a ja prawie nie mam, ale co tam :smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2
gunia43
My zmykamy dzisiaj na spacerek a potem do tesciowej na chwilke, bo pogoda nawet dopisuje, a my mamy dosc siedzenia w domu.
Maksio przespal caly wczorajszy dzien, potem noc nawet, nawet a teraz znow spi. Musze go obudzic zeby go przebrac i nakarmic :-)
Kocham normalnie to moje malenstwo. Jest taki cudowny. Oj, jakbym wczesniej poznala mojego m. to mialabym juz pewnie ze dwojke takich dzieciaczkow :-)
Ale. Najwazniejsze, ze teraz mam mojego Maksia malego przylepe :-) :36_7_8:

Wiecie co! Zycie moze byc piekne, nawet jak napieprza krocze, bola cyce i kegoslup nie pozwala sie ruszac !!!!!!!!! :angel1::angel1::angel1:

super powiedziane , macierzyństwo jest magiczne ...

Gunia
swiete słowa tyle niedogodnosci a człowiek stopami ziemi ze szczescia nie dotyka...

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2
Zapomniałam wam powiedziec ze dzis spałam jak dziecko, wkoncu po tylu nieprzespanych nocach...wogóle jakos tak nadzwyczajnie dobrze sie czuje , taka spokojna wogole nie umiem sobie wyobrazic ze mam niedlugo rodzic, niedociera to do mnie...

A jeśli chodzi o to że dobrze spałaś - to super wiadomość, oby to nie była ostatnia taka noc.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
kurcze u nas dzis upał i oczy mi sie kleja ale Klaudia non stop gada do mnie , nie mam szans na drzemke zrobie sobie kawke mrożoną z likierem kawowym...mniam

Jak Maksiu zaraz nie wyjdzie z brzucha to zle sie to skonczy , wczoraj piwo dzis likier...ale mamusi tez cierpliwosc do abstynencji sie skonczyła))):36_15_9:

Ja o zimnym piwie to mam już sny - i o kiełbasce z grilla.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
mama2
kurcze u nas dzis upał i oczy mi sie kleja ale Klaudia non stop gada do mnie , nie mam szans na drzemke zrobie sobie kawke mrożoną z likierem kawowym...mniam

Jak Maksiu zaraz nie wyjdzie z brzucha to zle sie to skonczy , wczoraj piwo dzis likier...ale mamusi tez cierpliwosc do abstynencji sie skonczyła))):36_15_9:

Ja o zimnym piwie to mam już sny - i o kiełbasce z grilla.

Jola ale mi apetytu narobiłaś :) O matko, na taką kiełbaskę, to trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać :no1:

Odnośnik do komentarza

gunia43
isabela
piszę od mamy bo ja mam za mało postów, żeby linki wrzucić a inaczej nie umiem za bardzo ;)

ImageShack - Image Hosting :: mianjw.jpg
ImageShack - Image Hosting :: mia2r.jpg
ImageShack - Image Hosting :: mia3c.jpg

mama wraca około 13-14 polskiego czasu więc jak tylko będzie w stanie to na pewno Wam to wszystko dokładniej opisze ;p ja powiem tylko, że już na niczyj poród oprócz swojego nie pójdę i po prostu Was podziwiam !!! dziękujemy strasznie za kciuki i wszystko, kochane jesteście ;***
Dzeikuje dziewczyny za informacje na zywo. Jestescie wspaniale!
Wieeelkie buziaki dla calejWaszej juz teraz - CZWORKI :-)
Ale babiniec!!!!!! Super!!!!!!

Isabela ogromne gratulacje!! Jednak Mia jest niedzielna :) Śliczna dziewuszka.

Odnośnik do komentarza

katja79
gunia43
Da cioci Katji:

Zarza po urodzinach: [ATTACH]6659[/ATTACH]

A to juzw domku:[ATTACH]6660[/ATTACH][ATTACH]6661[/ATTACH]

Gunia Maksio jest poprostu przecudny i jakie ma sliczne włoski!!!!!!!!!:smile_jump::smile_jump:

moja malutka ma tylko meszek ale tez boski...:smile_jump:

Gunia cudnego masz tego synusia. Ja też jeszcze tych zdjęć nie widziałam...

Odnośnik do komentarza

katja79
mama2corun
witam

Isabela Pola Daga Gratuluje narodzin ksiezniczki MIa w niedziele!!!

a ja wczoraj wieczorem tak sie poplakalam ze az sie zanosilam od placzu....naprawde niezycze nikomu zeby byl sam po porodzie kiedy ma sie ochote poprostu razem z tata cieszyc malenstwem moja siostra jednak nieprzyjedzie bo zalapala sie do jakiejs pracy tymczasowej i nieprzyjedzie :( wiec ja sama dalej ze wszystkim.Wczoraj mialam znowu goraczke dostalam takich drgawek ze niemoglam utrzymac malej .... bardzo sie wystraszylam wpakowalam pod koldre wzielam paracetamol i godz z Olenka przespalam i przeszlo.ale samopoczucie poprostu kiepskie.Ja szczesliwa ze mam te moje coreczki ale bycie samej to naprawde cos potwornego w pierwszych chwilach kiedy wszyscy sie poznaja ucza siebie .....

mama2cór bardzo wspólczuje i mam nadzieje ze szybciutko bedziecie w komplecie, w takich chwilach ciezko borykac sie z emocjami samemu mi hormony cały czas szaleja i mam napady ze chce mi sie plakac jak mala placze bo odrazu myle czy aby napewno wszystko z nia ok.
my jestesmy z Toba całymi serduchami :*

mama2corun tulę ze wszystkich sił. Wyobrażam sobie jak musi Ci być ciężko, bo ja bez mojego M. ciężko bym przędła. On jest po prostu dużo spokojniejszy i z każdej sytuacji wyjdzie obronną ręką. Kubę szybciej potrafi uspokoić. U mnie chyba za dużo nerwów wyłazi, jak coś się dzieje i Kubuś pewnie to wyczuwa.

Odnośnik do komentarza

jola22
To i ja witam się niedzielnie - nadal w dwupaku (to chyba nikogo nie dziwi)

Spuchnięta jak balon, nawet usta mam nabrzmiałe (są teraz takie namiętne).
Pogodę mamy przepiękną - jak na 8.20 rano:sun:
Może gdzieś wyciągnę mojego męża.

A jakie wy macie plany kobietki???

Jola :sofunny: Namiętne usta :sofunny: Grunt to pozytywne nastawienie :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane moje :)
Jednak wyszliśmy dzisiaj. Młody po pierwszym karmieniu w domu śpi teraz więc skrobnę co nieco.
Jak wiecie skurcze zaczęły się w czwartek rano, ale później ucichły. Ok 21 znowu przybrały na sile, i znów były w miare regularne i juz nie raz całkiem silne. Po pólnocy poszlam pod prysznic i mama zaproponowała zebyśmy pojechały do szpitala.
Na izbie przyjęć kobiety od razu uznały ze rodzę - choc ja ciągle wierzyłam w to, ze sa to skurcze przepowiadające :lup:
Na sali porodowej okazało się ze mam slabe skurcze i 2-3 cm rozwarcia. Położna kazała iść spać twierdząc ze jutro czeka mnie ciężki dzień, wiec powinnam nabrac sił. No ale nie poleżalam: skurcze były coraz częstrze i bardziej bolesne. Wyszlam na korytarz i tam spedziłam 3 h spacerując, kucając i stękając. O 4 w końcu pielęgniarka zawołala poożną ktora mnie badała i poszlysmy sprawdzic co sie w tym czasie wydarzyło. Mialam już 6 cm. O 7 godzinie 7 cm i czekałam na ten najgorszy podobno (wg SR) 8 kryzysowy cm. Nadszedł i o dziwo stwierdzilam, ze nie jest tak źle (spodziweałam się duzo gorszych bóli). Myslę: luzik :lup: Zresztą do tego momentu ciagle nie wierzyłam w to co sie dzieje, gdzies w glowie siedziała mysl, ze to mozna cofnąć, ze to jeszcze nie porod :lup:
Od 9 rozpoczoł się dla mnie najgorszy moment porodu. Krzyczałam, wyłam, piszczałam i wydawałam wszystkie mozliwe okrzyki jaki przyszły mi do głowy. Sorki dziewczyny te które nie rodziły jeszcze ale dla mnie too był koszmar. W końcu ordynator przyszedł i zaproponował mi DOLARGAN. Lekrza uprzedził ze może powodowac skutki uboczne u dziecka (jednozcesnie mówiąc ze lekarze dadzą sobie z tym radę gdyby cos się wydarzyło) - ale szczerze mialam to w d***e w takim stanie byłam. Dostalam 2 dawki, i mimo tego ze nadal bolało to w przerwach odlatywałam.
Parte pamietam jak przez mgłę. W sekundę oprzytomniałam jak połozyli mi mlodego na brzuchu. Miał kudlata głowkę, był fioletowy i spokojny.
Misiek był przy mnie od 8 h. Zniósl to dzielnie, naciągałam go, sciskałam mu rękę, pomagał mi sie podnieśc gdy nadchodziły bóle. naprawde mnie zaskoczył swoim spokojem.
Wybaczcie ze opis mojego porodu ni ejest wzruszający, ale tak go nie widze i nie widziałam:/ Wzruszenie nadeszło jak zeszly ze mnie leki, i jak zobaczyłam ten maleńki pycholek strąjący smieszne minki przez sen.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...