Skocz do zawartości
Forum

Planowanie płci dziecka


Rekomendowane odpowiedzi

Ja zwykle nie marudzę na męża nie mam tego zwyczaju, ale chyba się nazbierało, a że nie mam za bardzo z kim pogadać, no to pozostajecie mi Wy kochane.
A wracając do tych zastrzyków pojechałam do innej lekarki niż zwykle i pogadałam z nią. No i dała zastrzyki bo ma zapalenie oskrzeli ale nie tylko stwierdziła że skoro tak często ma problem z drogami oddechowymi to możliwe że nigdy nie był całkiem wyleczony i to też dlatego zastrzyki. W piątek albo sobotę pojedziemy do niej na kontrolę i mam nadzieję ż wreszcie natrafiłam na lekarza który faktycznie mi pomoże.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Jagus-ja w koncu w jakis sposob swojego strzasnelam ze swojego kupra,ale wymagalo to na prawde ciezkiej przeprawy,a i czasem tez potrafi zahamowac pieta...:)) ale masz racje-potrafimy,wiec robimy,a to sie zazwyczaj na nas msci,bo przeciez jestesmy takie zaradne ,wiec o co ten raban ?? ale ja w sumie wole byc obrotna niz zyciowa pierdola..nigdy nie wiadomo kiedy mi sie to w zyciu przyda...

a wygadac tez sie trzeba...lepiej wywalic to i isc dalej niz sie dusic i stac w miejscu rozdrapywujac problem..:))

co do lekarza,to czasem trzeba miec szczescie by na wlasciwego trafic..ja mam swoja super lekarke u swojej tesciowej..kobieta zloto-lekarz z powolania...moje dzieci jak ja widza to wisza na niej...ale jest na parwde dobra..:)) ucaluj chorowitka i zycz mu duzo zdrowka..:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

A cóż to tu tak cichutko? Czyżby piękna pogoda wygoniła wszystkich z domu? A ja niestety uwiązana z Hubusiem, ale przeżyjemy byleby był zdrowy. Dzisiaj trzeci zastrzyk jest lepiej ale boję się że na 5 się nie skończy. A m przeprosił oczywiście, zresztą ja też i narazie jest ok bo złe nastroje poszły w kąt. Buziaki dziewczyny dla Was. Aha zapomniałam Margolcia kiedys widziałam na II kreseczkach Twoje zdjęcia. No, no, no niezła laska z Ciebie!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

byla , Jagus ,byla...teraz to ja styrana zyciem kurka domowa jestem..:))

wspolczuje na prawde tych zastrzykowych przepraw...moj jest dzielny przy szczepeniach,ale codziennie dostac kujke w dupsko to juz i on by tego nie wytrzymal...a ja na pewno nie-igiel sie panicznie boje...

kwiatuszki masz suuuper...u mnie tylko stokrotki rosna,ale sasiedzi maja u siebie caly ogrod botaniczny..:)) tyle,ze to ich posesja,wiec moga sobie poszalec...a zielono jest u nas tak,ze ja juz widze oczyma lato...i aby to cieplo sie utrzymalo..ladnie sie w tym roku zapowiada...rok temu bylo ciagle deszczowo i zimno.......

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

najgorsze jest to,ze maluszek moze sie zrazic do lekarzy po takich wizytach,ale nie ma innego wyjscia...ja ,jak bylam mala tez czesto dostawalam zastrzyki...to byl koszmar...kiedys tylko nie mieli tak cienkich igiel jak teraz-byly takie lochy........ale i tak bol dla dziecka pozostaje ten sam...bede trzymac kciuki by kuracja skonczyla sie w terminie i nie trzebe bedzie przedluzac..niech wraca szybko do zdrowka.........:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

jestem.

Dziś widziałam machające rączki dzidzi- fajny widok.

jak tam twoje chłopaki Jaga???

TAK JAKOŚ OSTATNIO NIC MI SIE NIE CHCE, NAWET NA FORUM CORAZ MNIEJ WCHODZĘ.
Już mogę odstawić luteinę , super i w koncu mogę się pobawić z m, bo jeszcze tochę i mi wyschnie :36_19_1:

co tam u was??
Margolcia jak tam twoja brygadka sie trzyma??

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki! My już po 4 zastrzyku i wizycie kontrolnej. Jutro ostatnie kłucie i spokój z zastrzykami. Hubuś ma jeszcze jakiś kaszel ale po takim zapaleniu oskrzeli jeszcze może być. Od niedzieli jeszcze 3 dni antybiotyk w syropie i mam nadzieję że to będzie koniec.
Patreenka cieszę się że u Ciebie ok. Trochę się martwiłam że się nie odzywasz. Mnie czasem też nachodzi odrzucenie od kompa. No ale udanych igraszek z m.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Patreenko-wszystko jest na dobrej drodze..:)) suuper...a usg to niesamowite przezycie...siusiaczka juz widzialas ???? az sama jestem ciekawa czy mnie przeczucia nie zmylily..;))ale najwazniejsze by bylo zdrowe...

Jagus-tak sobie wlasnie myslalam o Was i o tych zastrzylkach...dobra nowina,ze juz wiecej nie trzeba...aby tylko nie zalapalo sie cos ponownie...a taka teraz pogoda,ze wirusy kraza jak ufo po swiecie...moze jakas kuracje uodparniajaca mu zafunduj..Echinacea jest ziolem dobrymw tym temacie.ja swoim kupilam wit miski z tym..i jak braly-bylo fajnie,a jak mi sie skonczyly to wrocily gile...musze znow je zakupic...

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

hej Jagus...i co tam z Mateuszem w koncu sie okazalo ???? mam nadzieje,ze nie zalapal chorobska od brata ????????? ja w sumie nie wiem co jest lepsze-jak choroja w jednoczesnie czy na raty...najlepiej jakby w ogole nie lapali bakcyli,ale bez tego sie dzieci nie wychowa niestety.........

ja wczoraj mialam mini urodzinki cory..kupilismy jej tort,balony,nowe prezenty,bo rower to juz przeszlosc przeciez i pilke...impreze zrobimy jak juz bedzie o wiele cieplej by zamowic na ogrod taki wielki zamek dmuchany do skakania....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

ja siedze w domu juz pare lat,wiec wiem co masz na mysli...to,ze czlowiek ma pelne rece roboty normalnymi obowiazkami,nie oznacza,ze nie jest znudzony...wciaz to samo...ile mozna.??

ogolnie u mnie ok..jak na razie wszyscy zdrowi...pogoda robi sie dobra,ale to Irlandia-wiec pewnosci zadnej...dzis musze mykac na poczte...nie chce mi sie,ale musze...

ladne juz masz tyg ciazy..:))1/4 za Toba..:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie jestem tak zabiegana że padam na twarz. Mój szwagier otwiera firmę i tak namieszał że od wczoraj biegam po urzędach i odkręcam sprawę. Ale dzisiaj już chyba wyszłam na prostą. Najważniejsze że w Skarbówce będzie ok bo oni najbardziej się czepiają.
Nie wiem czy kiedyś Wam opowiadałam że Mateusz miał problem z napletkiem ( Patreenka pewnie nie ma jeszcze takkich problemów, ale może...), no i chirurg mu go ściągał, żeby nie napisać obciągał, haahahahahah (chyba już odreagowuję cały dzień i głupawka mnie bierze). W każdym bądż razie nie miał nacinanego. Okropnie wspominam ten okres, Mateusz nie chciał sikać, wypróżniać się. W każdym będż razie ja mu tego pilnowałam tyle na ile mi pozwolił. Ale częściowo znów się przykleiło, jednak z moim m stwierdzilismy że już na taki stres dziecka nie narazimy i że kiedyś samo się odklei, a problemów z sikaniem itp. nie było. No i ostatnio się odkleił tylko trochę popękał, ja mu to smarowałam maścią, ale wczoraj jak wrócił z przedszola pokazał mi, no i się przeraziłam. Dość że był na nim strupeczek i utrudniał sikanie to pojawiła się ropka. Więc w mig pojechałam do lekarza. No i opiszę Wam procedurę wieczorną z małym mojego małego. HAhaha. Najpierw mycie, potem rivanol do kieliszka moczymy małego w kieliszku, potem czekamy aż wyschnie i smarujemy maścią. Nie wycieramy go żeby nie zrobił się strupek. Ale się opisałam. No i teraz co wieczór moczymy małego, hahaha.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

jeeeny,ale jazda....Jaga-masz pelne rece roboty....:)) mojemu w sumie jeszcze nie sprawdzam czy ma stulejke czy nie,bo wsumie siusia mi bez problemow ,a poza tym ,ona jesliby taka miala miejsce ,powinna sie sama cofnac do wieku lat 5...czytalam o tym sporo,poniewaz kazda z moich kolezanek jaka posiada syna,wraca wlasnie z taka inf od lekarza...kazy chlopak ma chyba teraz ta przypadlosc...moj Junior tez kiedys mial o to podejrzenia,ale samo mu sie naprawilo......podobno nawet gorzej jest sciagac skorke na sile ,poniewaz porwadzi to do pekania oraz szram czy zrostow,ktore moga wlasnie powodowac stulejke czy pozniejszy zabieg...wiec ja swojemu nie grzebie...ma czas....
moja kolezanka ,ktora ma rownolatka z moim tez wrocila z Pl i tam lekarz na sile sciagnela mu skore z siusiaka,az poleciala krew i wdal sie jakis stan zapalny...wiec sie jej zapytalam-po co tam mu grzebala..?? mi kiedys lekarz pediatra powiedzial-ze kiedys na kazda stulejke w mlodym wieku dziecka robiono raban i powstawalo wiece krzywdy dla chlopco niz korzysci...teraz daje sie dziecku czas do 5 roku zycia...chyba,ze ewidentnie jest problem,bo dziecko np,nie moze zrobic siusiu itp....a Ty ,zanim chirurg zainterweniowal na jakiej podstawie stwierdzilas stulejke ?? czy narzekal,ze boli,czy tylko lekarz nie mogl sciagnac napletka ??

tak czy siak-wspolczuje...to najczulsze miejsce dla kazdego facecika-bez wzgledu na wiek....biedny ten Twoj maly mezczyzna.....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia o tych przejściach z napletkiemopowiem Ci innym razem.Trochę czasu mi brak, ale ja bym tego nie ruszała. Hubusiowi nie pozwoliłabym nic tam robić wiem czym to pachnie, a z Mateuszem była inna historia.
Wpadłam tylko na chwilkę żeby Wam napisać że u nas totalna klapa. Mateusz przyniósł z przedszkola ospę. Święta mamy z głowy. Można się załamać, ale z racji że my tutaj jesteśmy twarde kobietki to jakoś się trzymam.
Patreenko odezwij się!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...