Nowe mamy forumowe

[agulaf]

U na s też taka beznadziejna pogoda, mam tylko madzieje ,że nie zacznie padać

[agulaf]

u nas też taka beznadziejna pogoda, mam tylko nadzieje, że nie zacznie padać

[renata23]

ja to sie zastanawiam czy by przypadkiem w piecu nieprzepalic bo cos i w domku zimno

[agulaf]

Renatko masz się fajnie, bo ja niestety musze czekać aż administracja zacznie grzać, jedynie dogrzewanie jakimś kaloryferkiem wchodzi w gre.

[orletka]

witam :)
dzisiaj wyjatkowo u nas ladnie, wiec na dlugi spacerek sie wybralismy :)

wy sie zastanawiacie czy nie dogrzewac a ja dogrzewam wlasciwie cale lato...
nie ciagle,ale dosc czesto, glownie ze wzgledu na Efremka.
echhhh taka ta pogoda do niczego tutaj,ze tylko depresji sie nabawic mozna....

[orletka]

aaaa jeszcze w zwiazku z tym moim niedzialajacym 'na zywo' to musi byc cos z przegladarka,
bo weszlam przez internet explorer i dziala tu normalnie...wiec do forumowania na parenting
musze uzywac tez przegladarki

[Gość goska]

Witam was,ja juz po pracy
Orletka ciesze sie ze juz ci działa "na zywo",u nas tez dzis zimno i brzydka pogoda.

[Gość goska]

co sie z wami dzieja ze was nie ma Marta ,Goya ,Orletka,Ronia,Aufgan meldowac sie

[agulaf]

melduje się, ale tylko na chwilke :)

[Gość goska]

no wkoncu zaczyna cie sie zchodzic .

[agulaf]

wiesz pora kiedy dzieciaczki idą spać, amamy mogą zajrzeć co słychać na forum:)

[Gość goska]

to fakt u ciebie spi juz maluszek bo u mnie juz Wiki padła przy wieczorynce.

[agulaf]

tak właśnie zasnoł, no to ja szybciutko do komuperka, bo zachwile m wroci z pod prysznica i mnie wygoni

[Gość goska]

to do M pod prysznic trzeba bylo wskoczyc

[agulaf]

miło by było ale mały lubi się wybudzać, a pod prysznicem nic nie słychać

[Gość goska]

a moze by sie nie wybudził tzeba sprobowac

[agulaf]

chyba jest jeszcze za malutki(przynajmniej jak dla mnie) i było by więcej stresu jak przyjemności

[Gość goska]

masz racje bo gozej by bylo zeby sei obudziło i plakało.

[agulaf]

wiesz póżniej te wyrzuty sumienia, zawsze mam jak widze jego łzy

[Gość goska]

ja tez jak mała płacze ale staram sie tez nie brac sobie wszystkiego do serca bo bym chyba nie dala rady,a wszczegolnosci jak mowi ze to przezemnie nie ma rodzenstwa i placze z godzine

[agulaf]

z tego co czytałam to próby są, żeby mała miała rodzeństwo

[Gość goska]

sa ale bez skuteczne i mam takie wyrzuty bo ona strasznie za dziecmi a tam gdzie mieszkam to nowe osiedla i nie ma nawet z kim sie pobawic,a w przeczkolu jest tylko dwa raz w tygodniu

[agulaf]

no to napewno brakuje jej rówieśników, ale wiesz Gosiu przyjdzie dzień kiedy pojawią się dwi kreseczki.
Nasz sposób na zrobienie Bartusia był taki,że wyjechaliśmy na urlop do chorwacji, mąż zjadł tależ muli-ostryg(to słyszeliśmy od znajomych ,że mule działają).I po miesiącu zobaczyliśmy 2 kreseczki. :)

[agulaf]

zmykam do jutra:)

[Gość goska]

juz tak tego nie przezywam ze nie wychodzi bo juz mineło dwa lata od kąd sie staramy,ale szkoda mi malej bo nie potrafie juz jej tego wytłumaczyc ze na razie nie moze miec rodzenstwa