Kwietniowe Mamulce 2009

[Gosia80]

Witam wszystkich!! Amelka dzisiaj wstała minuty przed 8!!:) Teraz już rozrabia, łazi wszędzie, wyciąga co niepotrzebne:)

Miłego dnia wszystkim Mamuśkom i Dzieciaczkom!!

[assiia82]

Witam

Gratulacje dla wszystkich maluszków co samodzielnie postawiły juz kroczki
kiedy moj zacznie chodzić hmmmmmmm

u mnie nie mam czasu na nic Kacper zajmuje caly moj czas nie moge nawet do ubikacji isc bez niego na dodatek trzeba go pilnować bo wstaje wszędzie gdzie sie da a nie zawsze jest to bezpieczne mały poki co chodzi przy meblach i perfekcyjnie przechodzi z Kanapy do ławy sa to dwa trzy kroczki ale jemu nie sprawia problemu obrot przejście do ławy przy ławie probuje sie "puszczac" ale zaraz leci wiec trzeba go łapac
Gdy mały spi trzeba zajac sie Oliwka zeby nie czuła sie nie potrzebna po całym dniu z nimi padam po 21 juz i czasami mam dosc tej monotonii

[Gość Agnieszka31]

witam sie i ja

oj, Asiu, wiem o czym piszesz, ja tez staram sie z Ala spedzac czas jak Pierozek spi, mam wyrzuty sumienia ze Ali nie poswiecam wystarczajaco czasu,

spokojnego dnia zycze

[Gość Agnieszka31]

Justys, Jola- gratki dla dziewczyn za tuptusiowanie, hihihii

[Gość AgulaMamula]

Gosia80

AgulaMamula

Szczepionki skojarzone brała wcześniej, teraz dostała darmową bez ospy, bo stwierdziłam, że nie ma sensu szczepić na ospę.
Teraz gwiazda nareszcie śpi, chociaż ciężko było ją do tego namówić. Wyspała się dwie godzinki w drugiej drzemce po 16 i ani myślała teraz zasypiać. Najpierw były wściekłe wrzaski, potem brała nas na milutkie uśmiechy, była głodna, chciała siku ( sama zawolała) chciała pić, cyca.. wreszcie wyczerpała repertuar i dała się namówić na grzeczne lezenie.

Agula to ta szczepionka to nie jest tylko odra, ale plus różyczka i świnka? W jednym ukłuciu? Czy jak to wygląda? Przepraszam, że tak dopytuję, ale jutro idę z Amelką i nie wiem, czy muszę się jakoś finansowo przygotowywać, żeby było jedno kłucie. Dzięki

Jest jedno ukłucie i tyle nic nie płaciłam.
Nie wiem czy to po szczepionce Karola taka niedobraa w nocy była???? niby pielęgniarka powiedziała, że jakieś objawy dopiero po 5 dobie mogą się pojawić, ale to jęczenie przez pół nocy cała rozdrażniona była. dopiero nad ranem zasnęłą.
Wczoraj nic w domku nie zdołałam zrobić i po jednym dniu nicnierobienia już wszędzie sajgon u was też tak????
Lecę sprzątać dalej. Narazie

[kiki13]

bajustyna

W tej strasznej tragedi zginął mojego męża kolega Grzegorz Dolniak

Bardzo mi przykro :-(

beti24

Witam!!!
MAMY 5 ZĄBKA-górna lewa dwójka:)). Ząbki wychodzą bardzo łagonie bez żadnych dolegliwości:) nawet nie wiadomo kiedy.
Miłego dnia!!!

Gratki

bajustyna

witam Was!

My po roczku, było suuuper :)

Moja Martynka Chodzi!!!!
Ale jak chce iść szybciej a nie daje rady to na czworaka i leci!! :) Kochana jest!

Brawo dla Martynki.

AgulaMamula

Bajustyna brawa dla córci no to masz już chodaczka
My wróciliśmy ze szczepienia. Karolinka była baaardzo dzielna, płakała tylko przy ważeniu, a raczej marudziła bo jej się waga nie podobała i chciała jaknajszybciej zejść. Waży tadam 9200 i nareszcie zlazła z najmiejszego centyla, wzrostu ma 72 cm. Przy ukłuciu tylko zapiszczała i z wyżutem spojrzała na pielęgniarkę. Teraz śpi sobie smacznie.

Dzielna Karolka.

jola28

Hej ja tylko na minutkę.
Sto lat dla solenizantów, wszystkiego naj,naj, najlepszego.
U nas też w porządku jeśli coś wogóle może byc w porządku w tych chwilach....
EWa od tygodnia chodzi, idą nam kolejne ząbki a pozatym cytując pewnego piłkarza polskiej reprezentacji "cały czas do przodu"

Zdrówka dla Krzysia!

Jolu jak milo Cię znowu widzieć, kochana zaglądaj jak najczęściej, gratki dla Ewuni za chodzenie.

assiia82

Witam

Gratulacje dla wszystkich maluszków co samodzielnie postawiły juz kroczki
kiedy moj zacznie chodzić hmmmmmmm

u mnie nie mam czasu na nic Kacper zajmuje caly moj czas nie moge nawet do ubikacji isc bez niego na dodatek trzeba go pilnować bo wstaje wszędzie gdzie sie da a nie zawsze jest to bezpieczne mały poki co chodzi przy meblach i perfekcyjnie przechodzi z Kanapy do ławy sa to dwa trzy kroczki ale jemu nie sprawia problemu obrot przejście do ławy przy ławie probuje sie "puszczac" ale zaraz leci wiec trzeba go łapac
Gdy mały spi trzeba zajac sie Oliwka zeby nie czuła sie nie potrzebna po całym dniu z nimi padam po 21 juz i czasami mam dosc tej monotonii

Oj kochana ja wiem o czym mówisz. Ja mam tylko Natalkę ale już czasem wysiadam ona jest bardzo absorbująca, a do tego jeszcze trzeba posprzątać i ugotować coś. Naprawdę sił mi czasem brak i nic mi się nie chce.

AgulaMamula u mnie też wystarczy że jeden dzień nie posprzątam i sajgon w chałupie ja nie wiem sprząta sie codziennie i codziennie to samo.

[Pyska]

Agula, u mnie tez krasnoludki nie chca sprzatac!

[kiki13]

A u nas nocka przespana prawie w całości, Natalka obudziła się o 3:00 w nocy a właściwie to chyba wcześniej bo ja o 3:00 przekręcałam się i patrze a nasze dziecko siedzi sobie w łóżeczku, zakręciła się jakoś sama w kołderkę i bawiła się misiem po cichutku mówie do niej misia a co ty Kachanie robisz a mała odpowiada GAPA Pałożyłam ją dałam monia i poszła spać dalej.

[Gosia80]

Kochane Amelka też w nocy kiepsko spała.

Dziękuję Agula za odpowiedź!!:) Już jesteśmy też po szczepieniu. Nawet łezki nie uroniła, a potem biegała po poczekalni i lekarka się śmiała, że "Taka wesoła po szczepieniu?";)

Amelcia waży 9700-9800 trochę się wierciła, więc trudno stwierdzić:) Mniej więcej 77 cm wzrostu.

Assiia Kacperek pójdzie w swoim czasie;) i tak dużo nadrobił i super sobie radzi

[stysiapysia]

Helloooo....

melduje się na stanowisku ....

Moja mała dziś cos niespokojna była.... w nocy oczywiście ... pisała i budziła się co 4 godzinki ... nie wiem dlaczego .... i ma rzadkie kupki ... ale to nie biegunka chyba ... zaczynam panikować ... ponadto z pępuszka jej coś się sączy i mam stresa... i do tego jeszcze to ze ...mam mało mleka w cyckach ... nie najada się mój Klopsik...

Poza tym ...pozdrawiam gorąco

[kiki13]

stysiapysia

Helloooo....

melduje się na stanowisku ....

Moja mała dziś cos niespokojna była.... w nocy oczywiście ... pisała i budziła się co 4 godzinki ... nie wiem dlaczego .... i ma rzadkie kupki ... ale to nie biegunka chyba ... zaczynam panikować ... ponadto z pępuszka jej coś się sączy i mam stresa... i do tego jeszcze to ze ...mam mało mleka w cyckach ... nie najada się mój Klopsik...

Poza tym ...pozdrawiam gorąco
Stysiu co do pokarmu to wiem co czujesz bo ja też miałam mało mleczne cycuchy a potem to mała do butli przyzwyczaiła się i cyca nie chciała, ale nie martw kochana moja na modyfikowanym prawie od samego początku się wychowała i wszystko jest oki.
Pijesz może coś na laktacje, bo ja piłam z HIPPA herbatkę rozpuszczalną, dużo wody, bawarkę czasem i maltretowałam się laktatorem.

Jeśli chodzi o kupki to maluszki czasem robią luźne kupki więc spokojnie, ale możesz wybrać się do przychodni i od razu skonsultujesz i pępuszek i kupkę, będziesz spokojniejsza.

Aha i jeszcze jedno jak zaczniesz małą karmić w większości modyfikowanym to przepajaj ją herbatką z koperku np. z HIPPA bo inaczej twarde kupki będą.
Trzymaj się.

[stysiapysia]

kiki13

Stysiu co do pokarmu to wiem co czujesz bo ja też miałam mało mleczne cycuchy a potem to mała do butli przyzwyczaiła się i cyca nie chciała, ale nie martw kochana moja na modyfikowanym prawie od samego początku się wychowała i wszystko jest oki.
Pijesz może coś na laktacje, bo ja piłam z HIPPA herbatkę rozpuszczalną, dużo wody, bawarkę czasem i maltretowałam się laktatorem.

Jeśli chodzi o kupki to maluszki czasem robią luźne kupki więc spokojnie, ale możesz wybrać się do przychodni i od razu skonsultujesz i pępuszek i kupkę, będziesz spokojniejsza.

Aha i jeszcze jedno jak zaczniesz małą karmić w większości modyfikowanym to przepajaj ją herbatką z koperku np. z HIPPA bo inaczej twarde kupki będą.
Trzymaj się.

Pije Inke z mlekiem i herbatke laktacyjną ... laktator tez sobie kupie i jak by co bede jej z butli dawac..dziękuje bardzo za porady ... uspokoiłam sie :)

[kiki13]

Stysiu proszę bardzo, od tego tu jestesmy, że by się wspierać i wymieniać sie swoimi doświadczeniami.

[stysiapysia]

Ja chyba zaczynam panikować:)

[Gość Agnieszka31]

Stysiu- jestes najcudowniejsza mama na swiecie i pewnie intuicyjnie wiesz co robic, tylko sie nie stresuj, pepuszek moze musisz lepiej przemywac tym rozcienczonym spirytusem, moze lekko podniesc kikucik i tak przemyc, Hani to nie szczypie i nie boli wiec moze po prostu wiecej tego roztworu spirytusu trzeba,
co do mleczka to widzisz ze u nas niektore dzieciaczki na modyfikowanym i sa zdrowe, przesliczne, wazne zeby brzuszek Hani byl pelny, wtedy lepiej spi a i mamusia wypoczeta bardziej,
tule Was mocno!!!!

[kiki13]

stysiapysia

Ja chyba zaczynam panikować:)

Wiesz ja na początku też czasem panikowałam, ale dzwoniłam do mamy albo do przychodni szłam. Ta nasza panika o dziecko jest normalnym zachowaniem, człowiek wiecznie czegoś sie doszukuje, jak za długo dziecko śpi, jak za dużo bączków puszcza, jak za mało śpi czy często się budzi, dużo by wymieniać ale my mamuśki juz tak mamy.

[stysiapysia]

Heh ten pepuszek niczym nie robie wiecie ... w szpitalu mówili ze teraz przemywa sie wodą z mydłem i do sucha wytrzećtrzeba.... mam w domu gencjane i ...chyba dziś zrobie:)

[Gość Agnieszka31]

Stysiu- wiesz i ja mam nadzieje ze to co piszemy nie uwazasz za wymadrzanie sie, ze my alfy i omegi, stad tez napisalam o tej intuicji matki,
wiesz dobrze ze zawsze lepiej sie pisze, a jak czlowiek stanie przed tym samym problemem to tez panikuje,

[Gość Agnieszka31]

Stysiu- rozciencz spirytus z woda przegotowana, spirytus w normalnym sklepie kupisz, tylko dzeiwczyny przypomnijcie jaki stosunek spirytusu do wody, bo nie pamietam, po gencjanie wszystko bedziesz miala uwalone,

[assiia82]

Stysiu doskonale wiem co przechodzisz ja mimo ze jestem mama dwójki dzieci tak przy Oliwce jak przy Kacperku obawiałam sie pewnych spraw i panikowałam strasznie
tak jak dziewczyny piszą kupki mogą być takie szczególnie ze dostaje pierś
z mleczkiem troche musi minac by to sie unormowalo a jesli nawet nie dasz rady karmić ja piersia to nic takiego to nie koniec swiata najważniejsze zeby Hania była zadowolona i najedzona
a co do pępuszka ja przemywałam małemu spirytusem rozrobionym ja dostałam recepte i w aptece dali mi gotowa buteleczkę ale sa tez waciki nasączone tym wiec możesz śmiało kupic a aptece i jej przemywać pępuszek

a jak bardzo ie martwisz zadzwon do twojego pediartry i powiedz co sie martwi

[Gość Agnieszka31]

waciki sa o d.... rozbic, w wiekszosci sa suche wiec nic nie daja, przynajmniej ja na takie trafialam, niestety w aptece nie mieli rozcienczonego spirytusu i wysylali do monopolowego, hihihii i tez tam biegalam, a jak sie patrzyli na mnie jak ze spirytusem w lapie stalam w kolejce a w wozku noworodek, hihihi

[Gość Agnieszka31]

Asiu, teraz zobaczylam ze Twoj lobuziak mial tydzien temu urodziny, ucaluj Go ode mnie!!!!
przepraszam ale sporadycznie tutaj zagladam i stad moje przeoczenie, zreszta brak kompa tez mialo tutaj duuuze znaczenie, w sumie nie mialam go przez 2 tygodnie,

[gabalas]

stysienko Ty nasz najlepsza mamo na świecie, wszystko jest ok. nic nie panikuj Co do pepuszka to zamiast bawić sie w rozcienczanie spirytusu poprostu kup w aptece takie gaziki nasaczone spirytusem LEKO to sie chyba nazywa. Przecieraj tym pepuszek i wietrz, nie zakrywaj kikuta pieluszką Co do laktacji nie pomoge bo moje dziecięcia butelkowe

Krzys juz dobrze, szaleje jak diabli, cięzko jest z nim w domu wysiedziec, energia go rozwala, dzis mi juz koncepcji brakowalo na zabawianie, w koncu wpadlam na genialny pomysł jak Nika w koncu zasnela ( jak zasypia to on ja non stop budzi) i umylismy razem lodówke czyli przyjemne z pozytecznym

[assiia82]

gabals z ust mi wyjęłaś nazwę tych wacików Leko dokładnie

Agnieszka a dziękujemy za spóźnione ale szczere juz wycałowany maluch

[Gosia80]

Stysiu jesteś wspaniałą mamą i to niezależnie, czy będziesz karmić butelką, czy piersią!! A panika normalna sprawa, ja non stop pojawiałam się w przychodni, zwłaszcza, ze nie miałam tu nikogo, a i Was jeszcze nie znałam;) W przychodni już lekarka mnie tak znała, że się śmiałą, co tam nowego wymyśliłam;) Ale ja chodziłam dalej. Wolałam dmuchać na zimne.
Kupki bardzo często są luźne przy karmieniu piersią. A może pijesz sok jabłkowy? Od niego podobno są nawet takie strzelające:)

Leko też używałam, ale potem zwykłego spirytusu. 1 łyżeczka spirytusu, dwie łyżeczki wody.
Buziaki. Wszystko będzie dobrze;))