Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

kiki13
Ja witam się przy kawce :36_2_53: U nas dziś małe święto Natunia kończy kolejny miesiąc. Dziś niunia obudziła się o 6.00 i tylko jak oczka otworzyła to zaczęła gadać z karuzelą a potem tak się w głos śmiała :36_1_21: ale mieliśmy z niej ubaw, no a ja pakuje wszystko w pudła worki i w co się da bo jutro wielki dzień PRZEPROWADZKA

Życzę udanej przeprowadzki!

Odnośnik do komentarza

aretas75
Pyska
hi Kobielki :)

qrcze ja juz nie mam sily .... niedlugo zamienie sie chyba w zombii bo nie wyrabiam. Niestety my dalej mamy jazdy z Milusia normalnie sil juz nie mam. Jest troche lepiej bo wczoraj tak bawila sie w zlobku ze nie chciala wrocic do domu a dzis tylko troszke plakala.
Tylko dalej te problemy ze spaniem zasypia super, spi kolo 2 godzin a potem zaczyna sie przewracac po lozku, wolac mama i plakac przez sen czasami trwa to chwilke a wczorak chyba ze 3 godz i skarzy sie ze boli ja brzuszek. Jak sobie poczytalam w necie to albo mamy wspolpasazerow (jakies pasozyty) albo tak bardzo mocno przezywa nasz powrot do belgii, to ze chodzi do zlobka juz sama nie wiem. W koncu dzis idziemy do lekarza moze to chociaz pomoze sprawdzic tych wspolpasazerow .....

bajustyna .... doskonale cie rozumiem , czasmi mam dokladnie to samo ale musimy byc cierpliwe , mam nadzieje ze maluszki szybko wroca do zdrowia

milego dnai

Pyska z tego co piszesz to na moje niefachowe oko wygląda, że objawy Milusi bardziej związane są ze stresem spowodowanym zmianami. Dzieci mają problemy ze spaniem jak coś bardzo przezywają w dzień. Sen nocny dziecka jest jakby zwieciadłem tego co sie dzieje przez cały dzień. A jeszcze jak masz w domu małą wrażliwą damę to włąśnie takie problemu noce mogą się pojawic. (mowię to z doświadczenia :o) )
Mała sobie nie radzi z dziennymi wrażeniami i odraegowuje je w nocy. Samo rozsatnie z mamusią po 3 m-cach jest mega hardcorowym wydarzeniem, a do tego musi "przejśc" na holenderski. Powiem Ci za sama bym się stresowała ;o)
Spróbuj ją bardzo wyciszac na wieczór, moze jakaś herbatka z melisy lub czopek Viburcol będzie pomocny.
Co do owsików.... można je wypatrzyc gołym okiem, jak mała zacznie sie wieczorem wiercic to ja rozbierz i pozaglądaj do pupki ;o) to chwlkę moze potrwac wiec moze jakąs formę zabawy na golska obmyśl ;o) .... to takie troche dziwne zachowanie, ale w moim przypadku okazalo sie skuteczne i przez to w 3 dni dziecię miałam wyleczone nie czekając na wyniki z badania kału.
Powodzenia !!!

Zgadzam sie z arets! Ja też bym się tym wszystkim denerowała. Ale nie zaszkodzi porobić badań na pasożyty. Ale ma apetyt, ma podkrążone oczy?

Odnośnik do komentarza

kiki13
Dziewczyny przoszę o radę. Natala chyba zaczyna ząbkować od wczoraj była taka nie swoja ale tragedi nie było gryzła wszystko co jej sie pod rękę nawineło, ale teraz to jest masakra płacze co chwila paluszki w buzi trzyma nie chce jeść ani pić, posmarowałam jej dziąsełka "Bobodentem" no i zobacze co będzie, ale może znacie jeszcze jakieś metody lagodzenia bólu nie wiem jakieś szczoteczki są czy coś bo gryzaka nie chce

Tak jak dziewczyny piszą gryzak do lodówki, albo ta nasdka na palec. Ja nie wiem jak to jest bo Kinga i Martynka przechodziły ząbki jakoś bez żadnych dolegliwości:)

Odnośnik do komentarza

AgulaMamula
Gabi moja Karolina też nie chce sama byc w pokoju:what: a w łóżeczku to już wogóle w dzień nie chce leżeć ryk na całego:what: w brata wpatrzona za to jak w obrazek. Jak tylko coś do niej powie to ta aż piszczy z radości:brawo:
Bjustyna ja też ostatnio mam złe dni. Wszystko mnie wkurza, próbuję coś załatwić w MOPSIE i od trzech dni odsyłają mnie w te i spowrotem:what: wczoraj wyzwałam panią w MOPSIE od kretynek i zrobiłam jej awanturę, bo ileż można z zaświadczeniami do nich latać... co dzień okazuje się że jednak nie takie wrrr miałam dzisiaj jechać z następnym ale nie mam już siły psychicznie. Oni myślą, żę jak się do nich już po coś idzie to napewno chce się wyłudzić kase i przepić odrazu, leżymy na pieniądzach, kasy mam jak lodu i pewnie jeszcze mi mało i dlatego chce od nich jeszcze coś wyciągnąć:36_2_43: a najgorsze to to, że wyżywam się na dzieciach potem, choć tego nie chcę. Krzyczę na Igora, Karolina mnie wkurza i chcę ją,, przez okno wystawić,,, mój ojciec mnie kurza ( bo mieszka z nami i się trąca) M mnie kurza bo przyjdzie z pracy i nawet się nie spyta jak mi dzień minął... wczoraj z bezsilności i nerwów poryczałam się jak bóbr.

A Karolinka już jeżdzi sobie w spacerówce od dzisiaj:taniec1: cały spacer nawet nie pisnęła, z wrazenia nie spała i dopiero w domu ze strasznym rykiem zasnęła:what:
teraz na szczęście od pół godziny bawi się na kocu i gada do zabawek więc moge trochę odetchnąć.
dzisiaj jeszcze czeja mnie wędrówka do logopedy i na aikido ze starszym ( Karolcia pojedzie do towarzystwa, bo nie mam jej z kim zostawić) wyruszamy o 16 a do domu wrócimy po 19:what:
Normalnie padam na pysk.

Agula no to nieźle z tymi babami w Mopsie. Czasem sie zastanawiam po co one tam są tylko odsyłają w tą i z powrotem. szkoda słów! A nie daj boże wejdź i się coś zapytaj jak pije kawkę taka damulka to już wogóle Cię nie wysłucha tylko odeśle gdzieś :Real mad::Real mad:

Odnośnik do komentarza

happymum
No i zasneła nadal w tym wózku na balkonie:36_1_1::36_1_1::36_1_1:jaja juz prawie godzinke tam spi:36_1_1::36_1_1:
pokaże Wam także moje Skarby:36_1_1::36_1_1::36_1_1:
wczoraj Pysia była w takim dobrym humorku ze cały czas piszczała w radości:36_1_1::36_1_1::36_1_1:ehhh miód dla uszu:36_1_1::36_1_1::36_1_1:a smiechu co niemiara:36_1_1::36_1_1:

Super wszystkie zdjęcia. Wózeczek i krzesełko suuuper!
Ja mam wrazenie, ze tylko moja Martynka nie siedzi sama. Bo widzę, ze i Twoja już potrafi siedzieć:)

Odnośnik do komentarza

Aretas - ja zapomnialam? Jak tylko moge byc na kompie to pierwsze co otwieram to eee Was :))) Takze nie zapomnialam, a tesknie bardzo, bardzo ;*

U mnie tak po krotce to nieciekawie z praca A. - bank w ktorym pracuje oglosil ze 750 osob bedzie zwalniac docelowo do konca przyszlego roku, wiec dol, oby bylo oki wszystko. Poza tym Maksior zajmuje mnie na maksa ;-) tzn jest wciaz spokojny, kochany, ale kurde mam wyrzuty sumienia, ze nie ma mnie do 16tej i gdy tylko wracam do domu to nie zostawiam go na chwilke nawet. Tesknie za nim jak cholerka. Poza tym Miko - komunista jeden ;-) - meczy mnei np zdrowasmaryja ;-) wiec mowie Wam, zapieprz na calego.
A z przyjemnosci to bierzemy slub z A :D
W koncu :D
W grudniu pewnie :)

W weekend bede aktywniejsza, buziole Kochane.

Happy - Pati super rosnie, jak sobie ladnie siedzi. Gratulacje!

Wiki - chatka super! Tempo swietne, masz super pracowitego meza. Tylko pozazdroscic. Narzekalas w ktoryms poscie na niego, ze nie mysli o Tobie, Was w niedziele. Wiem, ze czujesz sie sama, bo wiadomo, ale z tego co piszesz to Twoj maz jedynie o Was mysli. Pracuje, a po pracy dla Was chatke buduje. Skarb taki facet, uwierz mi :)

Bajustynko
- tez dostalam okres. Pierwszy po roku. Taki normalny, nie plamienie i normalnie szok. Nawet nie tyle, ze bolal mnie brzuch tylko leci mi jak cholerka. Mialam spodnice ktorys dzien w pracy i wstaje od biurka a tu chlust. Wstyd mi bylo, bo podpaska po prostu nie zlapala tego wszystkiego i splynelo mi wszystko po nogach do butow i na podloge. Na szczescie to takie jednorazowe bylo, ale jakby nie bylo wciaz wiecej niz normalnie mi leci. Pewnie dlatego, ze rok bez okresu...

Aga - kurde stanelam na czytaniu, ze dostalas sie do pediatry i ta/ten powiedzial, ze Haniulka jest zdrowa? Cos dalej bylo? Kuuurde, niezla ta opieka medyczna w anglii... Wspolczuje Ci, zycze duzo zdrowka Malutkiej!

Stysiu - przeziernosc karku na zwyklym usg mozna sprawdzic. Po prostu idz (choc czytam ze dziewczyny gratuluja zdrowiutkiego Freania, wiec pewnie juz bylas u lekarza) na normalne usg.
Trzymam kciuki za zdrowie Frania :)

Mirando
- wracaj do nas, do netu szybko :)

Kami - jak tam Lenki przewroty? Bo Maksior niby robi, ale tak rzadko, ze szok :) Dzisiaj np raz tylko widzialam, ze sie gibnal na brzuch i raz na plecy. Poza tym, nic :) Widac taki urok jego niemrawy :)
Za to rosnie jak dziki :) DOstalismy siodelko nastepne juz od 9 do 36 kg i wkladamy go juz do takiego siedzenia w aucie. Jest przodem do kierunku jazdy, na podwyzszeniu, wszystko widzi i jest super szczesliwy :)

Pozdrowienia dla Was wszystkich i buziole dla Dziedziaczkow.
Do szybkiego :)
Aha, piszcie jak najwiecej bo czytam prawie codzien wieczorem:)))

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a więc poszłam do CH i.... Jak mąż sprawdzi konto to się zdziwi i to bardzo! Wydałam 350 zeta:lup::lup: Nawet nie wiem tak za bardzo na co! Pokupowałam troszkę bluzeczek Martynce i Kingusi. Sobie kosmetyki, bluzeczkę, spódniczkę, torebkę i .... bieliznę. Ale kuźwa pokaże mu tylko w pudełku i niech sobie wyobraża jak w niej wyglądam. Kupiłam specjalnie taką fikuśną aby myślał... ale prędko mnie w tym nie zobaczy hihi A co jak chciał trzy dziewuchy to niech się przyzwyczaja do takich wydatków:)
Żeby tak się nie darł za bardzo to mu kupiłam koszulę hmmm wiem wiem nie zasłużył ale to tylko dlatego aby się za bardzo nie denerwował jak zobaczy stan konta :smile_jump::smile_jump:

Ale humor mi się poprawił.

Odnośnik do komentarza

sylwia77
Aretas - ja zapomnialam? Jak tylko moge byc na kompie to pierwsze co otwieram to eee Was :))) Takze nie zapomnialam, a tesknie bardzo, bardzo ;*

U mnie tak po krotce to nieciekawie z praca A. - bank w ktorym pracuje oglosil ze 750 osob bedzie zwalniac docelowo do konca przyszlego roku, wiec dol, oby bylo oki wszystko. Poza tym Maksior zajmuje mnie na maksa ;-) tzn jest wciaz spokojny, kochany, ale kurde mam wyrzuty sumienia, ze nie ma mnie do 16tej i gdy tylko wracam do domu to nie zostawiam go na chwilke nawet. Tesknie za nim jak cholerka. Poza tym Miko - komunista jeden ;-) - meczy mnei np zdrowasmaryja ;-) wiec mowie Wam, zapieprz na calego.
A z przyjemnosci to bierzemy slub z A :D
W koncu :D
W grudniu pewnie :)

W weekend bede aktywniejsza, buziole Kochane.

Happy - Pati super rosnie, jak sobie ladnie siedzi. Gratulacje!

Wiki - chatka super! Tempo swietne, masz super pracowitego meza. Tylko pozazdroscic. Narzekalas w ktoryms poscie na niego, ze nie mysli o Tobie, Was w niedziele. Wiem, ze czujesz sie sama, bo wiadomo, ale z tego co piszesz to Twoj maz jedynie o Was mysli. Pracuje, a po pracy dla Was chatke buduje. Skarb taki facet, uwierz mi :)

Bajustynko
- tez dostalam okres. Pierwszy po roku. Taki normalny, nie plamienie i normalnie szok. Nawet nie tyle, ze bolal mnie brzuch tylko leci mi jak cholerka. Mialam spodnice ktorys dzien w pracy i wstaje od biurka a tu chlust. Wstyd mi bylo, bo podpaska po prostu nie zlapala tego wszystkiego i splynelo mi wszystko po nogach do butow i na podloge. Na szczescie to takie jednorazowe bylo, ale jakby nie bylo wciaz wiecej niz normalnie mi leci. Pewnie dlatego, ze rok bez okresu...

Aga - kurde stanelam na czytaniu, ze dostalas sie do pediatry i ta/ten powiedzial, ze Haniulka jest zdrowa? Cos dalej bylo? Kuuurde, niezla ta opieka medyczna w anglii... Wspolczuje Ci, zycze duzo zdrowka Malutkiej!

Stysiu - przeziernosc karku na zwyklym usg mozna sprawdzic. Po prostu idz (choc czytam ze dziewczyny gratuluja zdrowiutkiego Freania, wiec pewnie juz bylas u lekarza) na normalne usg.
Trzymam kciuki za zdrowie Frania :)

Mirando
- wracaj do nas, do netu szybko :)

Kami - jak tam Lenki przewroty? Bo Maksior niby robi, ale tak rzadko, ze szok :) Dzisiaj np raz tylko widzialam, ze sie gibnal na brzuch i raz na plecy. Poza tym, nic :) Widac taki urok jego niemrawy :)
Za to rosnie jak dziki :) DOstalismy siodelko nastepne juz od 9 do 36 kg i wkladamy go juz do takiego siedzenia w aucie. Jest przodem do kierunku jazdy, na podwyzszeniu, wszystko widzi i jest super szczesliwy :)

Pozdrowienia dla Was wszystkich i buziole dla Dziedziaczkow.
Do szybkiego :)
Aha, piszcie jak najwiecej bo czytam prawie codzien wieczorem:)))

Jesteś!!!! No to nie ciekawie z tym chluśnięciem!
Ja też mam sporo tego masakra. Wstyd się przyznać ale na noc zakładam... Martynki pampersa! Inaczej bym zalała wszystko:lup::lup:

Odnośnik do komentarza

bajustyna
happymum
No i zasneła nadal w tym wózku na balkonie:36_1_1::36_1_1::36_1_1:jaja juz prawie godzinke tam spi:36_1_1::36_1_1:
pokaże Wam także moje Skarby:36_1_1::36_1_1::36_1_1:
wczoraj Pysia była w takim dobrym humorku ze cały czas piszczała w radości:36_1_1::36_1_1::36_1_1:ehhh miód dla uszu:36_1_1::36_1_1::36_1_1:a smiechu co niemiara:36_1_1::36_1_1:

Super wszystkie zdjęcia. Wózeczek i krzesełko suuuper!
Ja mam wrazenie, ze tylko moja Martynka nie siedzi sama. Bo widzę, ze i Twoja już potrafi siedzieć:)

Moja też sama nie siedzi, a z podpórką bardzo krótko i niechętnie.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
bajustyna
happymum
No i zasneła nadal w tym wózku na balkonie:36_1_1::36_1_1::36_1_1:jaja juz prawie godzinke tam spi:36_1_1::36_1_1:
pokaże Wam także moje Skarby:36_1_1::36_1_1::36_1_1:
wczoraj Pysia była w takim dobrym humorku ze cały czas piszczała w radości:36_1_1::36_1_1::36_1_1:ehhh miód dla uszu:36_1_1::36_1_1::36_1_1:a smiechu co niemiara:36_1_1::36_1_1:

Super wszystkie zdjęcia. Wózeczek i krzesełko suuuper!
Ja mam wrazenie, ze tylko moja Martynka nie siedzi sama. Bo widzę, ze i Twoja już potrafi siedzieć:)

Moja też sama nie siedzi, a z podpórką bardzo krótko i niechętnie.

Maja tez sama nie siedzi, ale z podpórka to by mogła cały dzien siedziec

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

happy widzę, ze i psinie się sesja zdjęciowa trafiła :) a co on ma na głowie, opaskę? Z tatusiem Patrycji do twarzy :) widać podobieństwo i miłość w oczach :D wózek i krzesełko super, pomyślę nad takim samym, skoro fajnie się prezentuje i sprawuje.

bajustyna Ty złośniczko mała hehe, ale się na mężu odegrałaś :D No takie sposoby to rozumiem, bez kłótni, nerwów, wyrzutów, tylko konto nieco bardziej przestronne się zrobiło :))

Właśnie, zapomniałam, happymum ładnie siedzi Patrycja, matko, jak stara wyga.

Wiki domek wygląda zachęcająco, naprawdę widać, że niewiele Wam zostało.

Pyska i jak wizyta u lekarza? Dobrze doczytałam, że dziaiaj miała być? Mnie to wygląda niestety na emocjonalne podłoże, tak jak wspomniała aretas, raczej w tym bym upatrywała powodu kłopotów. Dzieci tak mają, że bolą je brzuchy, mają biegunki, wymioty i problemy ze snem, gdy mają jakiś problem. Często sie to zdarza właśnie w fobii szkolnej (tutaj przedszkolnej). Oby Milenka przywykła, a poczujesz wielką ulgę.

Sylwia super, ze jesteś!!! Chociaż na chwilę :))
Co do Lenki, to bardzo oporna w obrotach. Dzisiaj zaczeła pupkę gramolić do góry (gdy leży na brzuchu) i nogami wierzga, żeby się odepchnąć. Na razie średnio jej to wychodzi, bo nie wie jeszcze, ze trzeba się rękoma wspomagać :) A o obrotach to w ogóle zapomniała od jakiegoś czasu. W ogóle to dzisiaj marudna na maksa, budziła się z płaczem i plakała bez powodu (tzn. ja tego powodu nie znam).

Gratulacje ślubu!! Donoś na bieżąco, co i jak, chętnie będę podczytywać i może jakieś wskazówki wezme dla siebie :D Jednak się przekonałaś do stanu małżeńskiego :))
Pracą M. się nie martw, na pewno umknie tym zwolnieniom :))

Co ja tam jeszcze chciałam... Hmmm, uciekło mi.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka

bajustyna Ty złośniczko mała hehe, ale się na mężu odegrałaś :D No takie sposoby to rozumiem, bez kłótni, nerwów, wyrzutów, tylko konto nieco bardziej przestronne się zrobiło :))

Właśnie M dzwonił kurdę troszkę był zaniepokojony tym brakiem. Myślał, ze nasz okradli jakoś. Zapytał się tylko "humor masz lepszy! Kupiłaś jakieś fatałaszki :) ale przesadziłaś trochę bo pewnie braknie do wypłaty....a mieliśmy odkładać jak się da " Co tam raz się żyję! Oczywiście zgoniłam, ze takie drogie ciuszki są dla dzieci hihi

Odnośnik do komentarza

Bajustynko, Lenka tez nie siedzi sama i myślę, ze jeszcze daleko jej do tego, jest dość wiotka (dłuuuga i cienka).
Obraca się na razie tylko na brzuch i to duuzo częsciej na jedną stronę - zasypia też przekręcona na jedną i zjada też najchętniej tak, kurcze zaczynam się martwić czy to nie jakaś poważna asymetria....

Sylwia, gratuluję przyszłego ślubu!!!! a były jakieś zaręczyny? ;)))

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcatard20090406_-8_My+child+is.png

Odnośnik do komentarza

bajustyna
Kamidianka

bajustyna Ty złośniczko mała hehe, ale się na mężu odegrałaś :D No takie sposoby to rozumiem, bez kłótni, nerwów, wyrzutów, tylko konto nieco bardziej przestronne się zrobiło :))

Właśnie M dzwonił kurdę troszkę był zaniepokojony tym brakiem. Myślał, ze nasz okradli jakoś. Zapytał się tylko "humor masz lepszy! Kupiłaś jakieś fatałaszki :) ale przesadziłaś trochę bo pewnie braknie do wypłaty....a mieliśmy odkładać jak się da " Co tam raz się żyję! Oczywiście zgoniłam, ze takie drogie ciuszki są dla dzieci hihi

Hehe :smile_move:
Mój się w ogóle w pieniądze nie wtrąca, ja jestem księgową :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Malinka77a
Bajustynko, Lenka tez nie siedzi sama i myślę, ze jeszcze daleko jej do tego, jest dość wiotka (dłuuuga i cienka).
Obraca się na razie tylko na brzuch i to duuzo częsciej na jedną stronę - zasypia też przekręcona na jedną i zjada też najchętniej tak, kurcze zaczynam się martwić czy to nie jakaś poważna asymetria....

Sylwia, gratuluję przyszłego ślubu!!!! a były jakieś zaręczyny? ;)))

I moja Lenka też preferuje tylko jedną stronę. Na razie nie obraca się na brzuch, tylko na boki, a właściwie jeden bok. Z brzuszka na plecki też tylko w jedną stronę.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...