Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

Ale chyba lepiej jak maluszek taki pulchniutki sie urodzi (oczywiscie bez przesady::):), bo przynajmniej z wagi spada po urodzeniu to nie wyglada jak mała żaba. Ze mną leżała babka co urodziła dzidzię (murzyniatko) - tez 4 kg - sliczne było. Zreszta babka miała cos pod 50 lat i zastanwiałam sie gdzie ja murzyn dopadł:sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1ro0g5qk2z.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37hdge1lxlr0j5.png

Odnośnik do komentarza

Milly
Jutro ide do gina, to sie dowiem co i jak. Ale tak szczerze to swędziawki mnie ogarniaja na wieczór i dlatego kazał robić. Stracha mam.

będzie dobrze :Całus::Całus::Całus:

Ardhara
nie straszcie mnie z tym drugim większym bo moja 3760 ważyła... i dla mnie to było już sporo :/

ja nie mam nic na 56 - wszystko biorę na 62
ja mam trochę na 56... to już chyba nic nie dokupię... na 62 wyprawkę tez wezmę.
nie straszę ;) tylko tak sobie po znajomych i rodzinie skojarzyłam, ;)
no a co ja mam powiedzieć? :Padnięty::36_1_21: 4 kilo...

to może byc dla mnie mobilizacja do porzucenia słodyczy :Oczko:

a waga dziecka to tez sprawa genów, mój szanowny małzonek ważył 4,900!!!!!! ale był 5 dzieckiem swej mamy;)

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

Milly
Ale chyba lepiej jak maluszek taki pulchniutki sie urodzi (oczywiscie bez przesady::):), bo przynajmniej z wagi spada po urodzeniu to nie wyglada jak mała żaba. Ze mną leżała babka co urodziła dzidzię (murzyniatko) - tez 4 kg - sliczne było. Zreszta babka miała cos pod 50 lat i zastanwiałam sie gdzie ja murzyn dopadł:sofunny:

w ciemnej uliczce i nie zauważyła nawet:Oczko::hahaha:

taki głupi żart :Oczko: :lup::lup:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

:sofunny::sofunny:Właśnie rozmawiałam przez tel z moja bratowa. Ma termin z 3 tyg i mówię do niej, że będe trzymała kciuki ( tym bardziej, że to jej pierwsze) , a ona na to "wiesz, doszłam do wniosku, że jestem prawdziwą kobietą bo absolutnie nie boje sie porodu. Wszyscy tylko tak gadają, że boli" No to jej mówię "powodzenia" :sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1ro0g5qk2z.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37hdge1lxlr0j5.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Ale Kochane gonicie z tymi stronami ufff nie nadazam hehe

Mika Gratulacje :*

Jul Trzymam kciuki za wizyte .

Moni Ciesze sie ,ze u Ciebie tez wszystko dobrze:)

Poczekam jeszcze na Jul i dorobie suwaczki chlopieco -dziewczece:)

Co do swedzenia skory to mnie tez czasami swedzi szczegolnie na plecach i brzuchu - jak pojde do poloznej to jej o tym powiem - choc dopiero ide 15 marca.

Dzis moj sie smieje ,ze syndrom wicia gniazda mi sie wlaczyl ,bo od rana tylko chodze i sprzatam - no ale co zrobie to zaraz moj synio rozwali buuuu.

Co do wagi urodzeniowej to Alan urodzil sie i mial 3790 i 58 cm - choc w 56 jeszcze wchodzil .

Milly ja tez uwielbiam body kopertowe :Oczko:

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Milly
Daja od razu dziecko? A nie trzeba lezec po cesarce?

Tak:(((( Nawet rozmawialam wczoraj z kolezanka ,bo ona miala tu cc i mowi ,ze neonatolog zbadal dziecko ,zwazyli ,zmierzyli i juz polozyli na ten taki lezaczek smieszny i nawet jak ja zszywali to dziecko caly czas stalo przy niej . Pozniej dzwonila po polozna ,jak mala plakala ,a ona jeszcze byla znieczulona i polozna przewijala i podawala jej do piersi . Maz byl z nia caly czas i on w nocy przebieral mala i jej podawal do karmienia .

Ja wiem ,ze moj bedzie ze mna te pare godzin ,ale na noc napewno wroci do domu ,bo Alanem bedzie musial sie zajac - wiec bede musiala liczyc na polozna , a ja takich sytuacji nie lubie - no coz zycie pokaze jak to sie ulozy.

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

No faktycznie lipa. Dobrze maja te co mąz może być te pierwsze , długie godziny. Ja po naturalnym nie dostałam od razu małej. Mój poród trwał 16 godz i stwiedzili, że jestem bez sily i mala przyniesli dopieo rano, a urodzila sie o 15.55. Mialam czas zeby odpoczac. A po cesarce to juz wogole! Przeciez ruszyc sie nie idzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1ro0g5qk2z.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37hdge1lxlr0j5.png

Odnośnik do komentarza

Co do wymiarów dzieci, to moje małe były: Agata 2530g i 51 cm, Agnieszka 2800 i 50 cm, wiec wszystkie ubranka za duże. Ciekawe jak będzie teraz, ale tych na 56 mam mało, tylko do szpitala.
A ja się trochę boję porodu naturalnego, bo dziewczyny to urodziły się przez cesarkę. Urodziłam o 9.56, a dostałam dziewczyny wieczorem i przez 24 h były pod opieką pielęgniarki, a później był ze mną mąż.
Milly nie martw się na zapas, a co do swędzenia to ja tez je mam.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pdfeocb9l.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18nk6571ey.png

Odnośnik do komentarza

Milly
No faktycznie lipa. Dobrze maja te co mąz może być te pierwsze , długie godziny. Ja po naturalnym nie dostałam od razu małej. Mój poród trwał 16 godz i stwiedzili, że jestem bez sily i mala przyniesli dopieo rano, a urodzila sie o 15.55. Mialam czas zeby odpoczac. A po cesarce to juz wogole! Przeciez ruszyc sie nie idzie.

mi Tymka tez wzięli, zebym odpoczęła, ale ja nie mogłam zasnąć z wrazenia, ponad 2 doby nie spałam... a o porodzie z Tymkiem to najchętniej bym powiedziała jak juz urodzimy, żeby paniki nie siac, hehe, no ale wiem przynajmniej, że jestem w stanie wszystko przeżyć;)
Chociaz nie mogę i tak narzekac, bo rodzilam dość krótko;) no ale dłużej to juz bym nie dała rady, a po porodzie, to gdyby nie J, to pewnie polożne by się musiały dzidziolkiem zajmowac... dziewczyny po cesarce szybciej ode mnie wstały.... tak jak mamma, bardziej boje się tego co po :Oczko:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

candys ja mam to samo ze sprzątaniem:lup: ale ostatnio przez ból brzucha musiałam przystopowac;) Teraz nie sprzatam całego mieszkania od razu,
nie ma co panikowac, musimy przeżyć;) ja sobie tłumaczyłam, że jak sie zaczyna poród to coraz bliżej spotkania z maluszkiem :love:
i naprawde nie trzeba się wtedy denerwować bo adrenalina blokuje oksytocynę i akcja porodowa sie wydłuża a nawet zatrzymuje..
ja w domu sobie liczyłam czas skurczu i między skurczami i oddychałam jak na szkole rodzenia nauczyli;) i do synka mówiłam, że sie spotkamy;) nie będzie najgorzej ;)

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...