Jeszcze-nie-mamusie

[Świeżak]

Toż takiego to się bardziej ubierać opłaca jak karmić .

[Ulala1986]

Otka no to nieźle...gdzie on to mieści

[Oopsy Daisy]

A znowu ja jem mało, bo teraz to mam czas że jadła bym tylko płatki z mlekiem.A jakoś kg do mnie lecą.Uroki tarczycy

[Świeżak]

Oopsy jak ostatnio pisałaś o tych płatkach, to miałam ochotę i sobie kupiłam, a potem bez mleka jak chipsy jadłam, taką miałam fazę.

[Świeżak]

Yvone coś dzisiaj mniej aktywna, Liduszka i Darunia, oj musi się tam dziać u tych dziewczyn naszych

[Oopsy Daisy]

Jutro będę robiła placki ziemniaczane :) chyba ..bo taka ochota mnie naszła.Wprawdzie ostatnio były, ale jak zachcianka to zachcianka .Kalekom się nie odmawia

Aga ja to płatków samych nie, muszą mi w mleku pływać i to takim zimnym

[Ulala1986]

jak mam czekoladowe kuleczki to bez mleka znikną ale jak coś to też wcinam płatki z zimnym mlekiem co by mi się paćka nie zrobiła
no dzisiaj coś cicho tutaj chyba wszystkie babki korzystają że mężów mają cały dzień w domu a mój w robocie

[Świeżak]

Ja będę w przyszły weekend milczeć

[Ulala1986]

ja też

[Oopsy Daisy]

Ja w piątek zamilczę Mój w domku, ale z kolegami na dole grają w Fife .Taki dzieciuch

[Świeżak]

A jakieś plany Ulcia? Bo u mnie niech się wali, niech się pali, idę z mężem na dłuuugi spacer.

[Gość Yvone]

Świeżynka81

Yvone coś dzisiaj mniej aktywna, Liduszka i Darunia, oj musi się tam dziać u tych dziewczyn naszych

oj bo ja się weekendowo cieszę, że mam męża w domu. dziś taki kompletnie leniwy dzień.. dużo czasu w łóżku przeleżane;) później na wieczór byliśmy w kościółku, później kąpiel małej, a potem to m siedział bo jakieś tam swoje sprawy miał, wiec dopiero się dopchałam:)

[Świeżak]

Oopsy Daisy

Ja w piątek zamilczę Mój w domku, ale z kolegami na dole grają w Fife .Taki dzieciuch

Mój też, tylko u mojego jeszcze dochodzi Call of duty i poker.

[Oopsy Daisy]

Ja ostatnio zajawkę na Bingo mam

[Świeżak]

A ja na forum na Parentingu

[Świeżak]

Yvone

Świeżynka81

Yvone coś dzisiaj mniej aktywna, Liduszka i Darunia, oj musi się tam dziać u tych dziewczyn naszych

oj bo ja się weekendowo cieszę, że mam męża w domu. dziś taki kompletnie leniwy dzień.. dużo czasu w łóżku przeleżane;) później na wieczór byliśmy w kościółku, później kąpiel małej, a potem to m siedział bo jakieś tam swoje sprawy miał, wiec dopiero się dopchałam:)

Wiem Yvonka, jak ja mam swojego m w domu, to wszystko inne jest na drugim planie.

[Ulala1986]

Świeżynka81

A ja na forum na Parentingu

Normalnie ja też
Mój to tylko w pokera gra, bo na żadne play-station mu nie pozwoliłam
jutro ma wolne i już sie na granie umówił z kolegami- rozłożą żetony i będą jak dzieci sie ogrywać

[Oopsy Daisy]

Ja też lubię spędzać czas razem z moim , na necie siedzę to jak w domu go nie ma ( praca, trening, wyjścia z kumplami ) , albo jak coś w domu robi i jestem mu ''potrzebna jak 5 koło ''

[Świeżak]

Raju ile to wojen było o całe dnie przed komputerem spędzone.

[Ulala1986]

oj ci panowie... ja najbardziej lubię jak mój gotuje- wtedy ma taką mądrą minę a jak ja gotuje to zawsze musi być kontrol i do garów zagląda

[Gość Yvone]

kuź.wa.. mam taką rąbnięta sąsiadkę, kiedyś nam nasra ła n a wycieraczkę. ogólnie czad. siedzę sobie i czuję jakby farbę, mój m. mówi , że sobie wkręcam, ale poszłam pod drzwi i niucham, no i czuję jak nic. wołam m, zęby też się sztachnął i mówi, że faktycznie śmierdzi. otwieramy drzwi, a ta nasza sąsiadka z rozpuszczalnikiem w ręku i pyta : co śmierdzi? mój mówi, ze no raczej, a ona, ze może nam okno otworzyć.. bo ona plamy zmywa ze schodów- kurka jakie plamy?? 2 godziny wcześniej szliśmy i żadnych plam nie było. zaczynam się tej kobity bać czasami. a za jej synem kiedyś chodziła kryminalna i mnie przesłuchiwali. jej mąż któregoś dnia wziął i zmarł. w sumie to mu się nie dziwię.. a ona nawet klepsydry nie powiesiła.. ma kota, który ja wiecznie gryzie i ciągle ma rany jak nie na rękach to na nogach. jak tylko się ruszamy gdzieś to ona zawsze luka co gdzie i jak. normalnie big brader;P

[Świeżak]

Mój mi się do garów nie wcina, bo ja Technikiem Żywienia jestem. Ale jak on coś robi, to wolę nie patrzeć. Kiedyś dodał mi do pysznego żurku makaron i on się tak rozmymłał, że już tej zupy nie miałam ochoty jeść.

[Oopsy Daisy]

Moja sąsiadka raz powiedziała że jestem ''bezbożnicą'' bo wyszłam w legginsach i bokserce przed dom auto myć

[Gość Yvone]

a ja kiedyś mojego poprosiłam, żeby trochę dopieprzył rosół.. nigdy więcej tego nie zrobię mój zrobi pizzę i zapiekankę ziemniaczaną i wystarczy;)

[Świeżak]

Yvone

kuź.wa.. mam taką rąbnięta sąsiadkę, kiedyś nam nasra ła n a wycieraczkę. ogólnie czad. siedzę sobie i czuję jakby farbę, mój m. mówi , że sobie wkręcam, ale poszłam pod drzwi i niucham, no i czuję jak nic. wołam m, zęby też się sztachnął i mówi, że faktycznie śmierdzi. otwieramy drzwi, a ta nasza sąsiadka z rozpuszczalnikiem w ręku i pyta : co śmierdzi? mój mówi, ze no raczej, a ona, ze może nam okno otworzyć.. bo ona plamy zmywa ze schodów- kurka jakie plamy?? 2 godziny wcześniej szliśmy i żadnych plam nie było. zaczynam się tej kobity bać czasami. a za jej synem kiedyś chodziła kryminalna i mnie przesłuchiwali. jej mąż któregoś dnia wziął i zmarł. w sumie to mu się nie dziwię.. a ona nawet klepsydry nie powiesiła.. ma kota, który ja wiecznie gryzie i ciągle ma rany jak nie na rękach to na nogach. jak tylko się ruszamy gdzieś to ona zawsze luka co gdzie i jak. normalnie big brader;P

jakaś nawiedzona.

Ja miałam niezłe powitanie jak się tu wprowadziliśmy na stancję, myślałam,że znajomi przyszli odkurzacz oddać i za klamkę łapią, otwieram drzwi, a tu koleś na golasa