Jeszcze-nie-mamusie

[Otka]

Inuś w sumie to i racja GORSZE niie jesteśmy i też nam się uda

[Gość Inkaaa]

dbozuta

Inuś w sumie to i racja GORSZE niie jesteśmy i też nam się uda

Dbozuta w czym my mamy być kochana gorsze? same sobie rozbujamy wątek i nie są nam fluidy do tego potrzebne jeszcze, żeby miały one jakieś działanie

[Otka]

Inuś nie nie mówię o wątku tylko o tym, że jak się komuś uda zajś to ucieka od nas jak byśmy były gorsze, mam nadzieję że ja tak nie robiłam ??

[Gość Inkaaa]

dbozuta

Inuś nie nie mówię o wątku tylko o tym, że jak się komuś uda zajś to ucieka od nas jak byśmy były gorsze, mam nadzieję że ja tak nie robiłam ??

No przecież ja Ci już dawno mówiła, że tak się dzieje. Ale czym my się będziemy przejmowały?

[Oopsy Daisy]

helooołł ;-)

Ta właśnie same sobie rozbujamy wątek choć Mosia i Madzialska wpadają czasem nam fluidki kopsnąć

[Otka]

mi te fluidki jakoś nie pomagają

[Gość Inkaaa]

dbozuta

mi te fluidki jakoś nie pomagają

Chyba nikomu one nie pomogły, więc uważam, że obędziemy się bez nich.

[Oopsy Daisy]

A Wy myślałyście wcześniej że to pomaga ? miły gest z dziewczyn stron -tyle.Doceniam

[Gość Inkaaa]

Oopsy Daisy

A Wy myślałyście wcześniej że to pomaga ? miły gest z dziewczyn stron -tyle.Doceniam

Ja już nie wiem co myślimy, ale wiem, że jest to trochę przykre - kiedyś jak dziewczyny się starały, to wątek wrzał od ilości pisanych postów, teraz została nas w sumie garsteczka i Te, którym się udało, nawet do nas nic nie napiszą. No, ale w sumie to wątek dla "jeszcze nie mamuś" więc dlaczego tu się dziwić?

[Otka]

Inka to jest iężkie do zrozumienia bo ja pisząc do was posta zastanawialam się czzy żadnej z was nie urażę

[Gość Inkaaa]

dbozuta

Inka to jest iężkie do zrozumienia bo ja pisząc do was posta zastanawialam się czzy żadnej z was nie urażę

Tak, wiem o tym. Już koleżanka, która również stara się o dziecko wyjaśniła to, że ludzie nie wiedzą jak z nami rozmawiać dlatego chyba nie mamy się czym przejmować. Musimy same sobie radzić i tyle.

[Otka]

Pamiętajmy o Żanecie ona treaz jest w sanatorium :)

[Oopsy Daisy]

Di to jest forum -piszesz swoje odczucia, pomysły to co Cie drażni itd.

Wątek tak ''jeszcze nie mamusie'' ale w tym momencie jak chyba niektóre nas olały, bo może czują się lepsze od nas ;) Przykre, ale prawdziwe

[Gość Inkaaa]

Oopsy Daisy

Di to jest forum -piszesz swoje odczucia, pomysły to co Cie drażni itd.

Wątek tak ''jeszcze nie mamusie'' ale w tym momencie jak chyba niektóre nas olały, bo może czują się lepsze od nas ;) Przykre, ale prawdziwe

No w końcu jedna dosadnie napisała jak sprawa wygląda

[Otka]

OOps wiem o co chodzi tylko chciałam to mniej dobitnie przdekazać :)

Żanetka też jest staraczką ale w sanatorium :) więc jest nas 4

[Gość Inkaaa]

dbozuta tutaj nie ma co się szczypać, bo z nami nikt się nie szczypie więc wiesz
No jest nas 4: Ja, dbozuta , Oops i Kaori. Chyba, że jeszcze kogoś pominęłam? Bo już sama się gubię

[Oopsy Daisy]

Ja i tak wierze w naszą czwóreczkę , no chyba że Żanetka się postarała i nic o tym nie wiemy;)) nie możemy się poddawać, musimy walczyć do samego końca!

[Otka]

dolicz Żaneta22 w chwili obecnej pojechała do sanatorium

[Oopsy Daisy]

A właśnie Kaori , gdzież dziewczyna się podziewa.No to piąteczka się naz nazbierała.

[Gość Inkaaa]

kurde, zrobiło mi się coś na nosie i mnie boli obawiam się, że wyrośnie mi z tego wielki syf

[Otka]

ja poproszę jutro o kciuki poźnym wieczorem czeka nas poważna rozmowa z teściami ...

[Gość Inkaaa]

dbozuta

dolicz Żaneta22 w chwili obecnej pojechała do sanatorium

Faktycznie Kaori nie wiem gdzie się podziewa. Tzn pisałam z Nią ostatnio na gadu, a dlaczego nie bywa na Forum to nie mam pojęcia

[Otka]

ja tylko wiem o Żanecie

[Gość Inkaaa]

Dobra kochane, na mnie już czas, idę się myć i spać, jutro jadę do pracy na 7:30... Skończyło się jeżdżenie na 8:00 dobrej nocy i do przeczytania jutro!

[Oopsy Daisy]

dbozuta

ja poproszę jutro o kciuki poźnym wieczorem czeka nas poważna rozmowa z teściami ...

Kciuki zaciśniemy!

A ja wczoraj..tragedia.Znowu mi się noga jakoś powinęła i znowu mi się źle ułożyła.Ból na nowo i do tego znowu napuchnięta jak baniaOd wczoraj leżę w łóżku, mam nadzieję że jutro znośnie już będzie bo trzeba do pracy wrócić.

AAAA teraz idę jeść ;)) zaglądnę jak wszamam