Jeszcze-nie-mamusie

[Izzys]

Świeżynka81

Poza tym jutro to ja się będę smażyć na plaży , chyba że mi pogoda psikusa zrobi.

Dokąd jedziesz?

[Gość Inkaaa]

Świeżynka81

Inkaaa

Świeżynka81

Nie piecz, bo mi będzie żal dupę ściskał jeszcze bardziej że tu w pracy muszę siedzieć, a Ty takie pyszności masz

Nic Ci nie stoi na przeszkodzie, żebyś też sobie coś upiekła po powrocie z pracy, albo jutro

Co Ty?! W taki gorąc to mnie się nie chce nawet podchodzić do piekarnika, a co dopiero uruchamiać i jeszcze bardziej tą kawalerkę nagrzewać. Poza tym jutro to ja się będę smażyć na plaży , chyba że mi pogoda psikusa zrobi.

To przyjedź do mnie, ja Ci chętnie coś upiekę

[Świeżak]

To zależy, jak wstaniemy rano i będzie słoneczko to do Łukęcina nad morze, a jak bedzie się chmurzyło ( a ponoć jutro burze mają być) to gdzieś bliżej nad jeziorko żeby się szybko ewakuować w razie czego.

[Świeżak]

Inkaaa

Świeżynka81

Inkaaa

Nic Ci nie stoi na przeszkodzie, żebyś też sobie coś upiekła po powrocie z pracy, albo jutro

Co Ty?! W taki gorąc to mnie się nie chce nawet podchodzić do piekarnika, a co dopiero uruchamiać i jeszcze bardziej tą kawalerkę nagrzewać. Poza tym jutro to ja się będę smażyć na plaży , chyba że mi pogoda psikusa zrobi.

To przyjedź do mnie, ja Ci chętnie coś upiekę

Oooo ale kochana

Wczoraj zupę gotowałam to się ze mnie lało, najgorsze, że małe to mieszkanie i nie ma gdzie uciec, chyba że do łazienki bo tam słońce nie dochodzi

[Gość Inkaaa]

Świeżynka81

To zależy, jak wstaniemy rano i będzie słoneczko to do Łukęcina nad morze, a jak bedzie się chmurzyło ( a ponoć jutro burze mają być) to gdzieś bliżej nad jeziorko żeby się szybko ewakuować w razie czego.

U nas burze miały być od wczoraj i cisza sądze, że nie będzie ich mogę jechać z Wami?

[Świeżak]

No jacha! Jeszcze się głupio pytasz.
Kurka ludzie na czekoladki poopalani a ja jak ta córa młynarza.

[Gość Inkaaa]

Świeżynka81

No jacha! Jeszcze się głupio pytasz.

Chyba w takim razie muszę już wyjść z domu, żeby dojść do jutra

[Izzys]

Nad morzem tak jak i w gorach nie sa w stanie przewidziec az tak dokladnej pogody, trzeba jechac i samemu sie przekonac
Jedz to tez bedziesz czekoladka

[Świeżak]

Powiem mężowi tak : "albo mnie zawieziesz nad morze, albo dawaj kasiorę na karnet do solarium! "

[Izzys]

A jutro od rana jedziemy nad jezioro jak ostatnio
Mam nadzieje, że bedzie ładnie

Zaproponowałam znajomej, że jak cora się obudzi to pojdziemy na zakupy i przy okazji na spacerek do lasu ale teraz jakos mi sie nie chce hi hi
Lenia dostalam.

[Izzys]

Świeżynka81

Powiem mężowi tak : "albo mnie zawieziesz nad morze, albo dawaj kasiorę na karnet do solarium! "

[Świeżak]

Izzys

A jutro od rana jedziemy nad jezioro jak ostatnio
Mam nadzieje, że bedzie ładnie

Zaproponowałam znajomej, że jak cora się obudzi to pojdziemy na zakupy i przy okazji na spacerek do lasu ale teraz jakos mi sie nie chce hi hi
Lenia dostalam.

Spacerek do lasu My z mężem uwielbiamy po lesie łazić i nie tylko ...

Inkaaa a Ty do mnie idziesz, czy z mobilnego neta korzystasz że się nie wylogowałaś?

[Gość Inkaaa]

Świeżynka spokojnie, jeszcze nie wyszłam z domu

[Świeżak]

W taką pogodę zanim dojdziesz to już będziesz Inką w proszku

[Świeżak]

Izzys czemu zmartwiona jesteś?

[Gość Inkaaa]

Świeżynka81

W taką pogodę zanim dojdziesz to już będziesz Inką w proszku

zalejesz mnie wodą i będzie ok
Laski macie przepis na faszerowaną cukinie?

[Świeżak]

Napisałam Ci na Naszym gotowaniu

[Gość Inkaaa]

O faktycznie, już patrzę

[Izzys]

Świeżynka81

Izzys czemu zmartwiona jesteś?

Tak juz mam odkad znow zaczelismy sie starac.

[Gość Inkaaa]

Izzys

Świeżynka81

Izzys czemu zmartwiona jesteś?

Tak juz mam odkad znow zaczelismy sie starac.

Mnie w tej kwestii ogarnęło całkowite zobojętnienie... Bo już mi uszami to wszystko wychodzi...

[Izzys]

Chodzi mi o to, ze taki profil mam ustawiony odkad zaczelismy staranko.
A jezeli chodzi o zobojetnienie to troche tez ale to raczej sobie wmawiamy, bo naprawde nadal bardzo pragniemy baby :

[Gość Inkaaa]

Izzys

Chodzi mi o to, ze taki profil mam ustawiony odkad zaczelismy staranko.
A jezeli chodzi o zobojetnienie to troche tez ale to raczej sobie wmawiamy, bo naprawde nadal bardzo pragniemy baby :

Ja nie napisałam, że nie pragnę. Miałam tu raczej na myśli, że nic mi nie da zamartwianie się, myślenie i mówienie ciągle o tym. Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat i należy je usznować.

[Świeżak]

A ja bym chciała przestać o tym myśleć czasem, odciąć się, ale się nie da, ale ja mam lepsze i gorsze dni, na szczęście tych lepszych jest więcej, ale ja nie przeszłam przez to, co Wy

[Gość Inkaaa]

Świeżynka81

A ja bym chciała przestać o tym myśleć czasem, odciąć się, ale się nie da, ale ja mam lepsze i gorsze dni, na szczęście tych lepszych jest więcej, ale ja nie przeszłam przez to, co Wy

Chyba każda z nam ma lepsze i gorsze dni... U mnie jest tak, że im dłużej się nie udaje, tym bardziej tracę nadzieję, że kiedyś w ogóle się uda... Niebawem miną 2 lata jak się staramy. Dla kogoś może to krótko, ale dla mnie to wieki...

[Izzys]

Pewnie, ze nic nie da, dlatego ostanio wchodzac tutaj nic nie pisalam, ale dzisiaj jakos znow mnie chwycilo...dlaczego...dlaczego???