Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[monikouette]

witam :)

doczytalam

zdrowka dla olimpii

snu i spokojnych nocy dla ann

wolnego czasu dla mady, niech nauka zaowocuje zdanym egzaminem, na pewno sie uda!!

zdrowka dla Patyczaka k8i!!

mineralka, fajnie ze wszystko wychodzi na prosta!! fajny wozeczek :)

obejrzalam sobie duzo fajnych foteczek, poczytalam o niby zlych mamach co dzieciom jedzenia nie gotuja!!!
powiem Wam, ze przy Natanku nie gotowalam prawie wcale. bo wszyscy mowili ze sloiczki najlepsze :) ale z wyody i braku czasu nie robilam nic.
teraz przy Noasiu mam dzien wolnego i tylko dlatego poswiecam go na gotowanie mu obiadkow. no i tez z przyczyn czysto ekonomicznych bo to jednak tansze ugotowac niz kupic sloiczek.)
ale wszystkie mamy ktore nie gotuja a daja sloiczki, Kochane, nie macie sobie nic do rarzucenia!! takie same fajne mamy z Was jak wszystkie inne! a moze nawet lepsze!!! wiec prosze mi sie tutaj nie smucic i marszem do sklepu po kolejne sloiki :)

a co do innych rzeczy w jadlospisie, u nas od 8go miesiaca mozna wprowadzac tez makaron, taki wiecie, maciupenki, tutaj sa takie mini mini gwiazdki, literki alfabetu, jak sie to ugotuje to tak samo male jak surowe ale dziecko sie przyzwyczaja do grudek i kawaleczkow w jedzeniu, a tego to ja pilnuje bo przy Natanku niedopilnowalam i dlugo nie chcial jesc kawalkow :)

mialam jeszcze duzo napisac ale tyle nastukalyscie ze mi ucieklo

aha, witaj gosiu!!!! ja tez nie dawno o Tobie myslalam, ciesze sie ze zajrzalas, wiesz, ze my tutaj chetne do wysluchania wszelkich smutkow, i co to za czarne mysli???!! kazdej z nas, niestety, zdarza sie jakis wypadek z dzieckiem, nie jeden guz bedzie na tych blond glowkach!! a czy ze strony meza masz jakies wsparcie czy nadal sama borykasz sie z ta depresja???? caluje Cie mocno, jesli potrzeba to tez tu jestem!!!

[Gość Olimpijka]

No Ann mam nadzieje ze wkoncu przyjdzie taki dzein i nadrobisz deficyt a z ta 4.30 to nie fajnie wcale :) ciesze sie ze u rodzicow w miare sie prostuje sprawa, no i walcz z zarazą co by Szymona nie dopadla........... buzka

WOGOLE dziewczyny to jestescie kochane że tyle zdrowka życzycie i przede wszystkim ze pamietacie :) wielka dziekówa :)
az milo sie loguje i skrzydla rosną jak tak sie wzajemnie troszczymy o siebie :)

Mineralka- no super sprawa taka zadowolona mama i do tego kaska w porfelu została :)

Cos mnie ta choroba pokochala bo zatoki w fatalnym stanie .............no i zamiast joggingu mam basen z oliska :) tyle ze olisia ma opiekuna a jak ma dosc to do creche a ja do upadlego...........mam nadzieje ze mi to zrehabilituje bieganie aczkolwiek slabo to widze bo pobiegac moglam o tu tuz za rogiem a na basen muszze autkiem jechac :(

[Gość Olimpijka]

Moniq- moja oliska juz wsuwa wszystko w grudkach od 7 miesiaca :) najabrdziej lubi spaghetti bolognese :) no a tam makaron i to nie taki maly wcale ale pożera jak miód :) hehe juz miesiac jej nie blenduje a kawałki ma takie ok 0,5-1cm średnica

[madalenka]

Dopiero pożegnałam gości. B. pojechał po zakupy (dzięki Bogu za sklepy całodobowe!!) a ja nie widzę na oczy. Tyle co dzisiaj poczytałam to moje - niestety nie za wiele.

Czuje się kompletnie fatalnie dzisiaj - widzę, że nie tylko mnie się we znaki daje ta pogoda.

Nie zazdroszczę szczecinianom - wyobrażacie sobie co będzie z tym całym zamrożonym żarciem z supermaketów i nie tylko??????:duren:

Ann jak sobie rodzice poradzili??
Olimpijka łojoj!!!ale Cię ta choroba dopadła

[Gość Olimpijka]

madalenka

Dopiero pożegnałam gości. B. pojechał po zakupy (dzięki Bogu za sklepy całodobowe!!) a ja nie widzę na oczy. Tyle co dzisiaj poczytałam to moje - niestety nie za wiele.

Czuje się kompletnie fatalnie dzisiaj - widzę, że nie tylko mnie się we znaki daje ta pogoda.

Nie zazdroszczę szczecinianom - wyobrażacie sobie co będzie z tym całym zamrożonym żarciem z supermaketów i nie tylko??????:duren:

Ann jak sobie rodzice poradzili??
Olimpijka łojoj!!!ale Cię ta choroba dopadła no to bylo wiadome jak sie zatok nie leczy tylko udaje ze jest ok i na ibumie leci hehe :) a tak serialnie to poprzedni antybiotyk mnie oslabil i zatoki mialy pole do popisu no i sie popisujea tylko że ja na tym trace

a jak oko po spotkaniu bliskim zreszta z kajtkiem??

[kaśka27]

Kochane kobitki jestem tak padnięta, że ledwie siedze, więc na dziś się żegnam i życzę spokojnych nocek.

Buziaczki i dobranoc

[madalenka]

Olimpijka heheh...oko na szczęscie w porzo. Uleczył mnie mój mąż jak wrócił z Wrocławia Mój tata teraz walczy z zapchanymi zatokami, ale u niego to się skonczy zabiegiem, bo ma krzywą przegrode nosowa.

[Gość Olimpijka]

madalenka

Olimpijka heheh...oko na szczęscie w porzo. Uleczył mnie mój mąż jak wrócił z Wrocławia Mój tata teraz walczy z zapchanymi zatokami, ale u niego to się skonczy zabiegiem, bo ma krzywą przegrode nosowa.

i u mnie krzywa przegroda ale bronie sie rekoma i nogami przed zabiegiem ...........i zaleczam tylko te zatoki :)

[madalenka]

Olimpijka

madalenka

Olimpijka heheh...oko na szczęscie w porzo. Uleczył mnie mój mąż jak wrócił z Wrocławia Mój tata teraz walczy z zapchanymi zatokami, ale u niego to się skonczy zabiegiem, bo ma krzywą przegrode nosowa.

i u mnie krzywa przegroda ale bronie sie rekoma i nogami przed zabiegiem ...........i zaleczam tylko te zatoki :)

Mój tata też się broni, ale miał już tyle razy ściąganie syfu z zatok, że sam jest zmeczony. Poza tym zrobił mu się polip i ponoc bedzie sie odnawial jesli tata tego nie zoperuje. Mam nadzieje, ze u Ciebie nie jest tak powaznie.

[monikouette]

a ja chcialam zapodac wiesci od Dominiki :)
prace remontowe ida do przodu
jutro moze uda sie jej zajrzec na forum bo bedzie miec dostep do kompa :)
lekki stres miala ostatnio bo Kuba zepchnal Kacpra z pietrowego lozka i ma wstrzasnienie mozgu ale nie zostawila go w szpitalu... no ale dzis juz odzyskal humor :)
poza tym Kajtek smiga za Dominika wszedzie i uwaga : STOI SAM BEZ TRZYMANIA

ja wymyslilam zeby kupic Dominice na urodziny (bo chyba jakos teraz miala ale pewna nie jestem )
DODTAKOWA PARE OCZU
co Wy na to??

[Gość Olimpijka]

monikouette

a ja chcialam zapodac wiesci od Dominiki :)
jutro moze uda sie jej zajrzec na forum bo bedzie miec dostep do kompa :)
lekki stres miala ostatnio bo Kuba zepchnal Kacpra z pietrowego lozka i ma wstrzasnienie mozgu ale nie zostawila go w szpitalu... no ale dzis juz odzyskal humor :)
poza tym Kajtek smiga za Dominika wszedzie i uwaga :STOI SAM BEZ TRZYMANIA

ja wymyslilam zeby kupic Dominice na urodziny (bo chyba jakos teraz miala ale pewna nie jestem ) DODTAKOWA PARE OCZU
co Wy na to??

dobry pomysl ja dorzuce jeszcze pare rąk i kilo sił :)

[Gość Olimpijka]

madalenka

Olimpijka

madalenka

Olimpijka heheh...oko na szczęscie w porzo. Uleczył mnie mój mąż jak wrócił z Wrocławia Mój tata teraz walczy z zapchanymi zatokami, ale u niego to się skonczy zabiegiem, bo ma krzywą przegrode nosowa.

i u mnie krzywa przegroda ale bronie sie rekoma i nogami przed zabiegiem ...........i zaleczam tylko te zatoki :)

Mój tata też się broni, ale miał już tyle razy ściąganie syfu z zatok, że sam jest zmeczony. Poza tym zrobił mu się polip i ponoc bedzie sie odnawial jesli tata tego nie zoperuje. Mam nadzieje, ze u Ciebie nie jest tak powaznie.

ahhh na szczescie az tak źle nie jest ale ja troszku mlodsza od Twojego ojca i mam czas na takie atrakcje do ktorych mi nie spieszno :) teraz mam ostre zapalenie i do tego zapalenie gardla i nie mowie :(

[madalenka]

moniq wielkie dzięki za wieści od Dominiki - przekaż jej pozdrówki od nas. Zdecydowanie jestem za takimi właśnie prezentami!!! no i wielkie gratki dla Kajtusia!!!!!

[monikouette]

jutro same jej napiszecie!! bo pewnie sie zjawi, w tempie ekspresowym zapewne ale przynajmniej osobiscie :)

pozdrowki przesylam od wszystkich ktore sie dorzuca

[katiaboss]

wniosę na forum trochę prawdziwej wiosny

dziś byliśmy na wycieczce w palmiarni..ostatnio byliśmy tam jak Wiktorasek był w brzuszku

[monikouette]

katia, ale superasne te Wasze zdjecia!!
a kiedy Ty fryzure zmienilas?? bo ja chyba cos przegapilam :duren:

a Wik to faktycznie wyglada jakby mial przynajmniej roczek!!

[madalenka]

katia ale śliczniusie fotki!!! wyglądacie przebosko!!! Wiktorek rośnie jak na drożdzach!!!

Zdjęcia mnie natchnęły do pytania - co mam robić jeśli moje dziecko nie chce pić ani soczków ani herbatek????? NIC!!!!

[Gość Olimpijka]

monikouette

jutro same jej napiszecie!! bo pewnie sie zjawi, w tempie ekspresowym zapewne ale przynajmniej osobiscie :)

pozdrowki przesylam od wszystkich ktore sie dorzuca

dorzucam sie :)

[Ann]

Moniq super wieści od Dominiki. Czekamy tu na nią.
Mada moi Rodzice na szczęście mają kuchenkę gazową i centralne ogrzewanie tak więc przetrwali w miarę bezboleśnie. Wody tez nie chce pić?
katia super foty, obcięłaś włosy?

Niestety Szymi ma katar tak więc nocka będzie raczej rwana (rozsądek mi podpowiada by wszystko zostawić i kierować sie w stronę łóżka bo już 18 godzin bez snu stuknęło), tak więc raczej dobrej nocki

[Ann]

a i dorzucam się oczywiście

[Gość Olimpijka]

Ann

Moniq super wieści od Dominiki. Czekamy tu na nią.
Mada moi Rodzice na szczęście mają kuchenkę gazową i centralne ogrzewanie tak więc przetrwali w miarę bezboleśnie. Wody tez nie chce pić?
katia super foty, obcięłaś włosy?

Niestety Szymi ma katar tak więc nocka będzie raczej rwana (rozsądek mi podpowiada by wszystko zostawić i kierować sie w stronę łóżka bo już 18 godzin bez snu stuknęło), tak więc raczej dobrej nocki

Ann-zdrowka dla Szymiego i łagodnego przebiegu kataru a najlepiej rychlego konca

Katia- super focisze :)

Przede wszystkim stronka dla Ann---> wiecej snu i odepchanych nosków :)

[monikouette]

ann, dobrej nocki kochana, idz juz, badz powazna choc raz i nie bierz przykladu z co poniektorych

[Aniołek Łysego]

witam wieczornie...
sorki że tak mnie nie ma... po prostu nie dopuszczają mnie do kompa może jutro :(

zdrówka dla potrzebujących bo widzę że co poniektórzy zakatarzeni...

cmoki dla dzieciaczków wszystkich...

coś na dobry humorek :)

wizytówki

byłam dzisiaj na tej rozmowie... no było ok... ja już i tak przyzwyczajona do takich rzeczy więc na luzie podeszłam... w pt. powinnam mieć pierwszy dzień pracy... zobaczymy... tylko coś znów moim rodzicom nie pasuje... jestem tak wściekła że no nie mogę wytrzymać...!!! oferowali pomoc... wsparcie... a teraz? normalnie chodzę i ryczę ciągle po kątach... i jak mówię że pójdę do pracy to mi gadają że wyrodna matka ze mnie bo dziecko zostawiam... ale jak co do czego to mi gadają że powinnam się cieszyć że mnie trzymają w domu i że mam się o wszystko prosić... a zaś znów z drugiej strony jak mówię że sobie opiekę do Kacperka znajdę to foch wielki... no i weź tu zrozum ludzi

to tak pokrótce u mnie... dlatego m.in. się nie odzywam :(

[inka]

Szalone-ale pedzicie..
I ja sie dorzucam (ale pewnie juz za późno)
Nie nadrabiam bo nie mam weny-jakies zatrucie pokarmowe mnie dopadło i umieram...
dobrej nocki

[madalenka]

Ann u nas też katar, ale póki co Inhalol załatwia sprawę. Ani wody, ani herbatek, ani soczków...tylko mleko. Ręce mi już opadają.
Aniołku nie znikaj!!! siedz tu z nami i płacz nam w rękaw!! nie daj się Kochana!!! mi osobiście brakuje Twojej uśmiechniętej buźki!!!