Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[Gość Agnieszka31]

witam sobotnio

Alka drzemie wiec chwila dla siebie
juz posprzatalam na gorze ale na parter nie mam sil, moze jutro uda mi sie zmobilizowac

naszemu jubilatowi moc caluskow przesylam

Nafretete- mi Egipt zle sie kojarzy, bylam wtedy gdy byl ten wybuch, szyby w oknach mi wybilo, dobrze ze tej nocy na 2 dni przenieslismy sie do innego hotelu poniewaz A mial szkolenie
mozeliwe ze zle by sie to skonczylo dla nas

[kaśka27]

Ja dosłownie na minutę. M w domu to nie mogę za bardzo posiedzieć z wami i poplotkować bo zaraz będzie że się "głupotami" zajmuję zamiast dzieckiem.

Ala właśnie robi mi porządek na biurku, a M poszedł na zakupy. Pogoda taka że niestety trzeba siedzieć w domu

najserdeczniejsze życzenia dla jubilatów

Wszystkim udanego weekendu, ja pojawię się pewnie dopiero w poniedziałek.

[Gość patusia23]

STARLETKAdziś twoja córcia obchodzi 3 urodzinki:
Niech ci słonko ciepło gra,
niech twój uśmiech długo trwa,
nie trać swej wesołej minki
bo dziś są twoje URODZINKI:)

[monikouette]

KOCHANA STARLETKO :)
serdecznosci dla Twojej trzylatki, duzo usmiechu i radosci, szczesliwego dziecinstwa przepelnionego miloscia!!!!

[monikouette]

http://parenting.pl/zyczenia-gratulacje/1455-natalka-starletki-ma-dzis-trzy-latka.html#post85175

[justyna@]

Witam popołudniowo u nas dzis wieje że hej
dla drogich miesięczniaków samych radosnych dni

[inka]

Kacperku-wszystkiego najlepszego-moc buziaków:)
Starletko- moc serdeczności dla Natalci:)

brrrr-u nas tez wieje i leje-wiec dzis okupywałysmy dom...
A moj K jak oddaje kompa w moje rece to nawet otwiera mi stronke forum:)hehe

Ann- tak własnie planuje zrobic jak mowisz-czyli od wczoraj Maja je po kapeli i około 24....a potem dopiero o 7-8 rano.... niestety troche marudzi w nocy-ale bez tego sie chyba nie obejdzie:/Za pare dni postaram sie wyeliminowac całkiem nocne jedzenie

[inka]

OO MAM STRONKE
to oczywiscie za zdrówko w naszych rodzinach i szybkie nadejscie wiosny!!!!:)

[Aniołek Łysego]

ok chciałam żeby moje dziecko zasypiało samo... wszędzie piszą że powinien pomarudzić i zasnąć...

ale niestety on postanowił drzeć się histerycznie przez 1,5 h

no i co ja mam zrobić?
bo jeszcze gdyby trochę popłakał ale on się drze jakby go coś opętało:Smutny: i tak bez przerwy...

a mada to pewnie na maxa pochłonięta nauką

[inka]

A u Mady to chyba chrzciny jutro...wiec pewnie to ją pochłonęlo

Aniołek- ale nosisz go na rekach przed zaśnieceim....czy poprostu musisz byc obok??

[Aniołek Łysego]

Inka on z cyckiem zasypiać chce

[inka]

Aniołek....a no tak bo Wy jeszcze cycacie....a próbowałs Go oszukac smokiem....czy nie chcesz dawac?

[Aniołek Łysego]

inka on smoka to tak sam z siebie nie weźmie... dobrze że ostatnio udaje mi się mu wcisnąć ale i tak najpierw musi być cyc... jest strasznie uparty i zawzięty...

[inka]

hmm...to ja chyba nie pomoge ANiołku:(
U nas wyglada to tak z po kapieli Maja je kaszke (poza łóżeczkiem bo łyżeczka:)....potem jeszcze poprawia butla-wedruje do łóżezka i tam zwykle 30 min nawet do godziny rozrabia-czyli głosno gaworzy do scian (kapiel jej jakos nie wycisza a wrecz odrotnie) i po czasie samotnej zabawy zaczyna marudzic wiec musze sie pojawic -podac smoka, odwrócic na boczek i odrazu mam śpiocha afrykanskiego:)....)

K zaraz wróci wiec zmykam mu zrobic jakas kolacyjke...dzis mamy wieczór fiLmowy 2 :)DOBREJ NOCKI

[kaśka27]

Aniołku u mnie na samym początku było podobnie darcie w niebogłosy jakby ktoś Ale pobdzierał ze skóry. W sumie to mój Mariusz nauczył ją zasypiania. Na początek kładliśmy ją do wózka i w wózku bujaliśmy delikatnie i jeździliśmy nim do przodu i do tyłu (była przy tym włączona muzyka). W wózku płakała ale z czasem zmęczyła się i zasypiała. Zauważyliśmy np. że bardzo wyciszała się gdy leżała na boczku, później przełożyliśmy ją do łóżeczka - na boczek, głaskanie po pleckach i mruczenie a w tle czasem jeszcze Włoska donna

o smoku to nie było i nie ma mowy do tej pory

[paula00-25]

M poszedł na nockę a ja mam sama galara bo wieje jak cholera, aż mi okna trzeszczą
Już sobie wyobrażam co się dzieje u MADY bo nad morzem podobno najmocniej daje czadu ta nasza EMMA

ANIOŁEK Przesłałam ci odp. na PW

U nas od samego początku mała zasypiała sama w łóżeczku więc nawet nie mam pomysłów co tu wymyślić żeby tego dziecko nauczyć
U nas utarty rytuał zrobił swoje, jednakowa godzina spania, jednakowe czynności i mała wie co ma robić

[kaśka27]

będę kładła się już spać dobranoc dziewczyny.

[monikouette]

i tutaj niska frekwencja, wrocilismy dopiero od babci (dzis dzien babci we Fr) i sie balam ze do drugiej bede siedziec zeby nadrobic a tu tylko pare postow na calym forum!!!
to ta emma was tak wyciszyla dla rownowagi..?

co do tej nauki samodzielnego zasypiania, u nas nie ma przedspaniowej kapieli, kapie malego o roznych porach, czesto rano lub zaraz przed poludniem, bo u nas kapiemy tylko 2/3 razy w tyg :)
a wieczorem rytual jest tylko taki ze po jedzeniu (butla) ide z malym do pokoju w ktorym nie ma swiatla jest tylko polmrok bo jedyne swiatlo to to z korytarza przez przymkniete drzwi, przebieram go w pizamke, przemywam buzke, zmieniam pieluche, wkladam w spiworek w lozeczku, buziak i tyle. tak bylo od samego poczatku i tak sie nauczyl
zycze wszystkim aby i u Was przebieglo to bezproblemowo!!

inka, moj Noas tez sie budzil w nocy na jedzenie ale kilka razy go przetrzymalam, zamiast wstac i dac mu butle, to szlam i dawalam smoka, pamietam ze w jedna tylko noc wstalam chyba z 15 razy ale bylo to tylko jeden raz :) i dodam ze nawet po tym Noas nie musi zasypiac ze smoczkiem, czasem go bierze a czasem nie :) wiec i to nie jest tak do konca pewne, ze smok musi byc niezastapiony :)

ide spac bo juz na oczy nie widze :)

[Gość patusia23]

Dzień dobry i miłej niedzielki

[Ann]

dzien dobry, wszystkim milego dnia

[Aniołek Łysego]

kurcze my mamy wieczorny rytuał... wszystko robię po kolei... staram się o tej samej porze...chociaż czasami jest 30 minut przed lub po tej wyznaczonej godzinie :) na boczku nie ma mowy o spaniu... od razu fika na plecki... tak sobie myślę że może łóżeczku w inne miejsce przestawię bo może tam mu po prostu źle się śpi...
wczoraj jak go wsadziłam do siebie do łóżka to nawet nie mruknął... dałam smoka i od razu kimono!!
od 21 do 7 rano!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ani nawet jednej pobudki nie było! czort mały uparty terrorysta!
ale się wyspałam
idę poprasować to co mi z wczoraj zostało

miłej niedzieli

hehe a teraz leży na podłodze... buja się z boku na bok... macha nogami i próbuje zabawki łapać oczywiście najpierw leżał na brzuchu tylko się przewrócił na plecki...

[Happymama]

witam po długiej przerwie i przepraszam że Was zaniedbałam ;)
Mam teraz niezły sajgon w domu bo mąż wyjechał służbowo i sama z dziećmi i psem jestem.
Na szczęscie dzisiaj wraca i będzie lepiej.
Kronkiś pytała jak mi się układa?
Powiem Wam że poprawiło się o 100% i nie umiem uwierzyć że to trwa już prawie miesiąc.
Odrazu lepiej na duchu
Zaraz wracam

[justyna@]

Witam niedzielnie
jeżeli chodzi o zasypianie u nas mała zasypia sama w łóżeczku chodzimy do niej pare razy żeby pogłaskać czy smoka dać oczywiście musi mieć przy boku swoją agatke żyrafe do której sie przytula jak zasypia, przedtem tez tylko przy cycu spała ale kiedyś tak z głupia połozyłam ja w łóżeczku i zasnęła oczywiście każde spanie ma swój rytuał połozenie cymelek agatka całusek pogłaskanie po głowie i nie mam mamy w pokoju a co do naocy moja nadal je nawet 3-4razy ale ona na cycusiu i nie wiem jak ja odzwyczaić chce to daje smoczkiem nie da sie jej oszukać
miłek i spokojne niedzieli u nas przez emme bezspacerkowa :Smutny:

[Happymama]

justyna@- moja Lena jak była na cycu to budziła się w nocy co godzinkę - masakra.
Pediatra zaproponowała odstawienie od piersi i przejście na modyfikowane mleczko.
Tak zrobiłam i dziś budzi się tylko raz w nocy/

[Ann]

mysle ze nie ma reguly ze piers to musi sie budzic w nocy, jak pamietacie Szymek przesypial cale noce majac trzy miesiace, do chwili kiedy pojawil sie katar co go wybudzalo. Teraz jak mu nic nie dolega budzi sie zazwyczaj raz w nocy. Ule jak miala 7-8 miesiecy odstawilam od nocnego karmienia i przesypiala cale noce