Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[Gość patusia23]

[monikouette]

kuku!
posiedzialam troche na naszej klasie i odswiezylam znajomosci z chlopakami z klasy mojego brata (bo moj brat sie tym nie interesuje hehe), ktos kiedys mowil ze ta stronka wciaga, oj wciaga!!

no my na Sylwka zjezdzamy 300km w dol, w okolice Bordeaux, wyjezdzamy jutro a wracamy we wtorek wieczorem... szkoda ze we srode m musi do pracy bo tak to bysmy zostali jeszcze jeden dzien...

no mowilam wczoraj ze troche sie nam dzieqczyny pogubily, olimpijka swietuje Sylwestra w Pradze :) reszta nie wiem

madziutek, no to mnie tez kup, krem p/zmarszczkowy bo mi sie konczy, wybielacz i plyn do podlogi! to z chemii

patusia, zdjecia superasne a policzki czerwone jakby zabki szly!!

[monikouette]

o i stronke zgarnelam

NO TO ZA NADCHODZACY NOWY ROK ABY PRZYNIOSL NAM TYLKO RADOSC I SZCZESCIE A NASZE POCIECHY NIECH ROSNA ZDROWO I BEZPROBLEMOWO!!!

[Gość patusia23]

MONIKchyba masz rację bo już nie wiemy co jej jest paluszki cały czas w buzi i marudzi i śpiewa!!!

[monikouette]

no, patusia, u nas przy Natanku czerwone rozpalone policzki byly niezaprzeczalna oznaka ze zeby znowu daja w kosc (tudziez w dziaslo)
u Noasia tez podobnie :) gryzie co moze a jak zlapie mi palec to tak go mocno gryzie ze az mi dziecka zal, no ale taka uroda niemowlakow, trzeba przetrwac....

[Gość patusia23]

MONIKtrzeba przetrwac oj jeszcze dużo przed nami,z Natalią było inaczej dzień wcześniej pojawiała się gorączka a na drugi dzień ząbek

[taduhepa]

Madzia jak mi sie uda odzyskac aparat to wkleje zdjecia w tej sukieneczce bucikach i opasce. bombowo wyglada akurat jak na sylwka
my sylwka spedzamy w domciu, mielismy szanse jechac do krakowa, bo M brat ma restauracje tam i organizuje sywestra ale niebyloby co zrobic z Weroni.
Mloda pospala, ale wczesniej dala godzinny koncert nic niedalo rady zrobic nawet niemoglam z nia usiasc, rece ma cale pokaleczone jakby ten ząbek juz byl a tu nawet go niewidac ech duzo jeszcze przed nami
Moniq nasza klasa wciaga ja niemoge sie odczepic od tego bo ciagle kogos znajduje

[Aniołek Łysego]

patusia super zdjątka :)

ja wlaśnie oglądam sobie tv... młody pojechał na spacer z babcia... była też u nas kuzynka z niemiec z mężem i dziećmi :) coś mi tu aparat szwankuje a chciałam focie wrzucić :):(
później jeszcze spróbuję:)

[Aniołek Łysego]

uuuu ale puchy idę na

[monikouette]

no puchy, to przez te swieta :)
ja juz po trzeciej kawusi, wizyta znajomych z dwojka dzieci, gorzej niz tajfun przez dom by przeszedl, takie rozrabiaki.....
potem zajrzeli dziadkowie i nareszcie spokoj. my juz spakowani na jutro, ide przygotowac kolacje :)

[Gość Agnieszka31]

witam wieczorowa pora

Alka spi ale z przerwami, czyli biegam co jakis czas z cyckiem

Sylwester w domu, nawet szczerze powiem nie mialabym ochoty isc, mam nadzieje ze do polnocy dotrwam i nie padne

Mama wrocila do Anglii wiec akcja "oduczanie noszenia na rekach" zostaje rozpoczeta

Alka zaczela gryzc mnie przy jedzeniu, dobrze ze zebow jeszcze nie ma ale i tak boli, nauczyla sie rowniez piszczec i kompletnie nie mam pojecia czy piszczy poniewaz jest zla czy dlatego ze to jakis nowy dzwiek

moj A po tygodniu siedzenia w domu stwierdzil ze go denerwuje, "mile",
wiec siedze i buszuje po internecie, rowniez zagladam na "nasza klase", fajnie tak odswiezyc znajomosci z podstawowki

[Madziutek]

Uff, a ja juz po zakupach, Majka uśpiona więc luz, ale kasy poszło buuuuuu, chyba się zapłacze, na same pieluchy, już nie wspominając o reszcie...
Nefrette to trzymam za słowo i czekam na zdjecia :)
Agnieszka z tym lataniem z cyckiem to mam podobnie, zresztą my mamy cycowe to chyba wszystki mamy podobne przejścia ;)

[Aniołek Łysego]

kronkiś jest na forum ja liczę że się odezwie

agnieszka, madziutek też latam z cycem... ale ostatnio jak modego położe ok 19.30 to potem budzi się po 20 i do 21.30 bawię go... nie fajnie mi tak leżeć zeby tylko sobie cycał....

dzisiaj postanowiłam że spróbuję dać mojemu czorcikowi spróbować mleka modyfikowanego

i co...?

ryk jakby ktoś go zarzynał!! :duren: tylko cycka szuka:duren: no nic mu nie smakuje i wszystkim pluje!!

agnieszka mój kacper też gryzie i widać że mu się podoba

idę do niego trochę bo woła jak zwykle

[Gość Agnieszka31]

Aniolek= ja nie karmie butla ale slyszlam ze na poczatek jak chce sie przejsc na modyfikowane to miesza sie z naturaknym mlekiem stopniowo zmieniajac proporcje, no chyba ze chodzi o sam fakt trzymania cycka w buzi a nie jakiegos sztucznego swinstwa w postaci smoczka
jak pisalam wczesniej Alka nawet nie wie jak sie z butli pije a smoczek sama moge sobie wsadzic, od mojej wyobrazni zalezy gdzie, dlawi sie nim i pluje na kilka metrow
ja niestety Alke przyzwyczailam do zasypiania z cyckiem, jakos tak samo wyszlo i teraz place za to
jesli chodzi o gryzienie to u mnie jeszcze dochodzi ciagniecie, chyba z gumy jestem dla mojego dziecka,

[Ann]

dobry wieczor, nic nie nadrobilam, moze jutro sprobuje a tymczasem karmiac Szymule zagladam w przerwie ganiania po domu po tygodniowej nieobecnosci
pozdrawiam i ja tu wroce

[mkarasowska]

witam z wieczora :)

aniolek, Moniq, nefretete, patusia super fotki, super sa te nasze wszystkie dzieciaczki.

patusia fajnie ze juz lepiej sie czujesz.

Ann witaj, jaki milo cie "widziec"

My spedzilismy bardzo mily dzien w 3-ke.

[mkarasowska]

Madziutek mialam pytac bo jestem ciekawa, jak nauka spania Mai w swoim lozeczku? Wytrwalas?

[monikouette]

ann, czy mialas moze wiesci od inki?? (ktora nota bene nie jest dzis dostepna)??

[Aniołek Łysego]

ann witamy z powrotem :)
zapewne fotki niedlugo obejrzymy jak zawsze super

mkarasowska fajnie że dzień miło spędzony :)

agnieszka u nas to jest całkowite uzależnienie od cycka:duren: kacper wszystkiego co jest czymś innym od cycka odmawia... nawet witaminy cięzko mu podać bo wszystko wypluwa... łyżeczką próbuję, smoczkiem ehhh nic nie chce a dzisiaj to chciałam tylko spróbować czy pociągnie... nawet nie pociągnął raz tylko od razu pluł... marchewką pluje, jabłkiem pluje, mlekiem pluje mam nadzieję że z czasem coś innego chapnie bo ja chyba muszę mu wcześniej coś wprowadzać... sąsiadka powiedziała że jeśli będę robić wyniki i mimo brania żelaza będę miała anemie to trzeba będzie Kacpra powoli odstawiać od cycka...

a myślę że 5-6 miesięcy to nie jest w cale mało nie? chciałabym karmić długo piersią ale wyglądam jak cień człowieka... nigdy tak źle się nie czułam i jeszcze do tego kręci mi się w głowie... czasami jak mam kacpra na rękach to też... i wiem że to on ze mnie tak wyciąga wszystkie "soki"... i nie żebym nie jadła bo jem wszystko... bigosu na święta żarłam... na sniadanie albo zjadam 3 bułki albo prawie pół bochenka chleba... obiad musi być... kolacja też duża... do tego słodycze owoce soki no i cały czas coraz chudsza jestem...

[paula00-25]

A my dzisiaj cały dzień w drodze.
Testujemy nasz nowy samochodzik
Od rana była śliczna pogoda więc pojechaliśmy do nas na działkę 20 km za Poznań.
Zaliczyliśmy spacerek nad jeziorkiem a potem kawka u znajomych.
Niestety Olisia była już zmęczona tym wypadem i musieliśmy wracać bo marudna się zrobiła.
Wydaje mi się że to ząbki bo ślini sie niemiłosiernie i wszystko pcha do buzki.
Zobaczymy na kontroli 3 stycznia

P.s. A my Sylwek w domku.
Na szczęście dojadą znajomi więc będzie trochę razniej

[paula00-25]

A tu my nad jeziorkiem:

I na zakupkach w markecie:

[paula00-25]

Martwi mnie tylko że Olisia deserki je chętnie ale już zupki i obiadki są bleeeeee.
Właściwie cały czas jej dieta ogranicza się do mleczka....
Mam nadzieję że to się zmieni

[paula00-25]

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2008 !!!!

[Madziutek]

mkarasowska

Madziutek mialam pytac bo jestem ciekawa, jak nauka spania Mai w swoim lozeczku? Wytrwalas?

Hi hi, poniosłam sromotną kleske ale nie ze wzgędu na Majkę bo tej było obojętne gdzie śpi, ale ja po 5 krotnym wstawaniu w nocy, karmieniu, odbijaniu i odkładaniu do łóżeczka miałam dość i stwierdziłam że przenosiny zrobie owszem ale jak mała będzie spała całą nocke albo przynajmniej raz się budziła na karmienie bo co 2h to nie na moje siły.

Ann witaj, czekamy jak zwykle na zdjęcia, na pewno to były piekne świeta dla Was :Uśmiech:
Paula super zdjęcia
Moja Majka też zasypia przy cycu, same porażki wychowawcze...

[paula00-25]

O Boziu Madziutek nie dziwię się że spasowałaś
U mnie na szczęście nocki przespane od tygodnia do 6 - 7 rano