Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[justyna@]

aneta1808

justyna@

Mada synuś boski
Starletka nie daj sie chorobie
Anetka to trzymamy kciuki za szybki poród
Inka buziaczek czyli nadal cisza

dziekuje serdecznie,mam nadzieje ze sie szybko rozpakuje bo wszystko mnie bardzo boli brzuch ciagnie w dol i boli bardzo jak na okres,no i jakos tak mi wogole dziwnie nie tak jak zwykle...

u mnie skurcze właśnie były tak jakbym miała okres dostać

[martusia]

witam

my w domku chorzy. ja zapalenie ucha. bartek oskrzeli. oboje na antybiotykach...

mada gratuluje pracy. nie boj sie o pajaczka. to juz duzy chlopiec i poradzi sobie. slicznie wyglada w nowej fryzurce
k8i gratuluje coreczce dostania sie do trojki. trzymam kciuki by wygrala

wszystkim zycze zdrowka

dzis zaczynam pakkowanie bo w sobote rano do PL... hurra

[aneta1808]

justyna@

aneta1808

justyna@

Mada synuś boski
Starletka nie daj sie chorobie
Anetka to trzymamy kciuki za szybki poród
Inka buziaczek czyli nadal cisza

dziekuje serdecznie,mam nadzieje ze sie szybko rozpakuje bo wszystko mnie bardzo boli brzuch ciagnie w dol i boli bardzo jak na okres,no i jakos tak mi wogole dziwnie nie tak jak zwykle...

u mnie skurcze właśnie były tak jakbym miała okres dostać

o widzisz no a ja wlasnie takie mam i bardzo mnie bola ruchy dziecka tak jakby mnie non stop szczypalo tak dziwnie,strasznie bolesne sa te ruchy...a krocze jaby mi ktos rozrywal no zobaczymy co bedzie pozniej jak nie przejdzie to zadzwonie po karetke...na KTG nie bylo widac skorczy bo ich tez nie czulam a teraz zaczynam

[justyna@]

aneta1808

justyna@

aneta1808

dziekuje serdecznie,mam nadzieje ze sie szybko rozpakuje bo wszystko mnie bardzo boli brzuch ciagnie w dol i boli bardzo jak na okres,no i jakos tak mi wogole dziwnie nie tak jak zwykle...

u mnie skurcze właśnie były tak jakbym miała okres dostać

o widzisz no a ja wlasnie takie mam i bardzo mnie bola ruchy dziecka tak jakby mnie non stop szczypalo tak dziwnie,strasznie bolesne sa te ruchy...a krocze jaby mi ktos rozrywal no zobaczymy co bedzie pozniej jak nie przejdzie to zadzwonie po karetke...na KTG nie bylo widac skorczy bo ich tez nie czulam a teraz zaczynam

kochana u mnie nawet w szpitalu na porodówce Ktg nie wykazywało skurczy dopiero jak kuknęli okazało sie że akcja porodowa w toku i rozwarcie
a co do tych bólów jakby miesiączkowych masz je cały czas czy sie powtarzają a jak tak to jak często

[aneta1808]

wiesz co no teraz mi sie zaczely i raz mam raz mija,a jak czesto to zaczne sprawdzac bo dopiero co sie zaczely i nawet tylek mnie pobolewa kurcze no nie mow ze zaczynam rodzic bo zwarjuje chyba...tak mnie lapie i przestaje

[madalenka]

Anetka ja mialam skurcze od nocy piatek/sobota (urodzilam w niedziele) a wiedzialam, ze to JUZ jak zaczelam biegac do kibelka co chwile - mialam takie rozwolnienie, ze szok.

Martusia ja wiem, ze nasze zlobki to co innego, ale chcialam sie Ciebie zapytac na ile zostawiasz Bartusia? jak z jedzeniem u Was jest? u nas jest kuchnia i maja dawac jedzonko lokalne, ale boje sie, ze za malo bedzie Kajtkowi.

[justyna@]

aneta1808

wiesz co no teraz mi sie zaczely i raz mam raz mija,a jak czesto to zaczne sprawdzac bo dopiero co sie zaczely i nawet tylek mnie pobolewa kurcze no nie mow ze zaczynam rodzic bo zwarjuje chyba...tak mnie lapie i przestaje

spokojnie tylko spokojnie sprawdzaj co ile masz skurcze czy są regularne ja pojechałam do szpitala jak miałam regularne skurcze co 5 min

[Ann]

zajrzalam i widze ze Inka jest w dwupaku, a Mady Kaj męski że hej
Mineralka głowa do góry i przyjemnych starań
Nefre już kilka razy zapomniałam napisać że super nowy avatarek

[aneta1808]

madalenka

Anetka ja mialam skurcze od nocy piatek/sobota (urodzilam w niedziele) a wiedzialam, ze to JUZ jak zaczelam biegac do kibelka co chwile - mialam takie rozwolnienie, ze szok.

Martusia ja wiem, ze nasze zlobki to co innego, ale chcialam sie Ciebie zapytac na ile zostawiasz Bartusia? jak z jedzeniem u Was jest? u nas jest kuchnia i maja dawac jedzonko lokalne, ale boje sie, ze za malo bedzie Kajtkowi.

no jak narazie rozwolnienia nie mam ale zalatwiam sie bez problemowo i to codziennie takze moze to jeszcze nie czas,no zobaczymy...

[madalenka]

aneta1808

madalenka

Anetka ja mialam skurcze od nocy piatek/sobota (urodzilam w niedziele) a wiedzialam, ze to JUZ jak zaczelam biegac do kibelka co chwile - mialam takie rozwolnienie, ze szok.

Martusia ja wiem, ze nasze zlobki to co innego, ale chcialam sie Ciebie zapytac na ile zostawiasz Bartusia? jak z jedzeniem u Was jest? u nas jest kuchnia i maja dawac jedzonko lokalne, ale boje sie, ze za malo bedzie Kajtkowi.

no jak narazie rozwolnienia nie mam ale zalatwiam sie bez problemowo i to codziennie takze moze to jeszcze nie czas,no zobaczymy...

Rozwolnienie to jeden z objawow porodu, ale nie tylko, wsluchaj sie w siebie. Ja urodzilam dokladnie w 38 tygodniu, ale musialam leciec na porodowke, bo Kajtus posladkowiec z podwojna pepowina wokol szyi. Sprobuj sie zrelaksowac, wez kapiel... to pewnie nerwy biora gore.

[aneta1808]

justyna@

aneta1808

wiesz co no teraz mi sie zaczely i raz mam raz mija,a jak czesto to zaczne sprawdzac bo dopiero co sie zaczely i nawet tylek mnie pobolewa kurcze no nie mow ze zaczynam rodzic bo zwarjuje chyba...tak mnie lapie i przestaje

spokojnie tylko spokojnie sprawdzaj co ile masz skurcze czy są regularne ja pojechałam do szpitala jak miałam regularne skurcze co 5 min

dobrze bede sprawdzala jak mowisz i zobaczymy co sie bedzie dzialo,jesli beda ja u ciebie to nie bede czekac,dobrze ze mam was lepiej sie czuje wy jestescie juz doswiadczone takze ufam wam bardzo i dziekuje za pomoc

[justyna@]

madalenka

aneta1808

madalenka

Anetka ja mialam skurcze od nocy piatek/sobota (urodzilam w niedziele) a wiedzialam, ze to JUZ jak zaczelam biegac do kibelka co chwile - mialam takie rozwolnienie, ze szok.

Martusia ja wiem, ze nasze zlobki to co innego, ale chcialam sie Ciebie zapytac na ile zostawiasz Bartusia? jak z jedzeniem u Was jest? u nas jest kuchnia i maja dawac jedzonko lokalne, ale boje sie, ze za malo bedzie Kajtkowi.

no jak narazie rozwolnienia nie mam ale zalatwiam sie bez problemowo i to codziennie takze moze to jeszcze nie czas,no zobaczymy...

Rozwolnienie to jeden z objawow porodu, ale nie tylko, wsluchaj sie w siebie. Ja urodzilam dokladnie w 38 tygodniu, ale musialam leciec na porodowke, bo Kajtus posladkowiec z podwojna pepowina wokol szyi. Sprobuj sie zrelaksowac, wez kapiel... to pewnie nerwy biora gore.

dokładnie tak jak pisze mada spokój relaks i cisza

[aneta1808]

madalenka

aneta1808

madalenka

Anetka ja mialam skurcze od nocy piatek/sobota (urodzilam w niedziele) a wiedzialam, ze to JUZ jak zaczelam biegac do kibelka co chwile - mialam takie rozwolnienie, ze szok.

Martusia ja wiem, ze nasze zlobki to co innego, ale chcialam sie Ciebie zapytac na ile zostawiasz Bartusia? jak z jedzeniem u Was jest? u nas jest kuchnia i maja dawac jedzonko lokalne, ale boje sie, ze za malo bedzie Kajtkowi.

no jak narazie rozwolnienia nie mam ale zalatwiam sie bez problemowo i to codziennie takze moze to jeszcze nie czas,no zobaczymy...

Rozwolnienie to jeden z objawow porodu, ale nie tylko, wsluchaj sie w siebie. Ja urodzilam dokladnie w 38 tygodniu, ale musialam leciec na porodowke, bo Kajtus posladkowiec z podwojna pepowina wokol szyi. Sprobuj sie zrelaksowac, wez kapiel... to pewnie nerwy biora gore.

tak tak uspokoje sie i wezme kapiel napewno mi pomoze,a mi nawet dzis powiedzieli ze mam za maly brzuch i dziecko ma malo miejsca wiec mam dalej liczyc jej ruchy jak ich nie ma to cc,a moje biedne wnetrznosci juz maja dosc wszystko w srodku mnie boli

[aneta1808]

Rozwolnienie to jeden z objawow porodu, ale nie tylko, wsluchaj sie w siebie. Ja urodzilam dokladnie w 38 tygodniu, ale musialam leciec na porodowke, bo Kajtus posladkowiec z podwojna pepowina wokol szyi. Sprobuj sie zrelaksowac, wez kapiel... to pewnie nerwy biora gore.

dokładnie tak jak pisze mada spokój relaks i cisza

tak tylko ze z tym spokojem to nie do konca bo ja zaraz nasluchuje i czekam na kazdy ruch i co sie bedzie dzialo,nastawiam uszka i mysle hehe...

[madalenka]

Anetka pewnie, ze nam latwo mowic, ze spokoj i cisza,bo mamy to za soba, ale dasz sobie spokojnie rade. Ja mialam tak skopany,przez Kajtka brzuch, ze nie moglam okolicy pepka nawet dotknac, bo byl to jeden wielki siniol!!! koszmar!!! bolalo jeszcze miesiac po porodzie, wiec wiem co czujesz. Glowa do gory i trzymaj nozki razem - Malutka ma jeszcze czas!!!

[martusia]

mada bartus jest w zlobku od 9 do 17. w piatki do 15. bardzo mu sie tam podoba. ja mam do dzis wyrzuty sumienia ale wiem ze tam mu sie krzywda nie dzieje. do jedzenia dostaje tam sniadanko, jogurt i obiadek. rodzice przynosza przekaski. ja daje mu dodatkowo jablko, banan, biszkopty lub chrupki kukurydziane, przecier z owocow. mada nie taki diabel straszny. dacie rade. a zdecydowalas sie juz na zlobek czy wolisz opiekunke?

[inka]

Mada-a ja jak dzis pamietam jak dotarły na Noworodka chyba jeszcze wtedy newsy ze Madalenka sie napiła Fanty i musza poczekac z tą cesarka/hihh:36_1_13:

Martusia-spokojnego lotu
Mineralka- powodzenia-trzymam mocno kciuki za kolejne próby!!bedzie dobrze kcohana!
Aniu-czy po opisie gg wnioskuje dobrze ze Szymonek ma ospe?

No Majka wreszcie padła...na moich rekach....ojj ciezkie to moje dziecko do zasypiania ostanio

[madalenka]

martusia

mada bartus jest w zlobku od 9 do 17. w piatki do 15. bardzo mu sie tam podoba. ja mam do dzis wyrzuty sumienia ale wiem ze tam mu sie krzywda nie dzieje. do jedzenia dostaje tam sniadanko, jogurt i obiadek. rodzice przynosza przekaski. ja daje mu dodatkowo jablko, banan, biszkopty lub chrupki kukurydziane, przecier z owocow. mada nie taki diabel straszny. dacie rade. a zdecydowalas sie juz na zlobek czy wolisz opiekunke?

Dajemy go do zlobka, bo:
- jest usytuowany 5 min drogi od naszej pracy (bede bardzo blisko B pracowala, wiec wszyscy razem bedziemy jezdzic);
- maja wielki ogrod z daleka od ruchliwej szosy;
- grupa 10 dzieciaczkow i dwie panie;
- nieporownywalne walory uspoleczniania maluszka;
- niani odpowiedniej nie znajde, bo nie dosc, ze spiewaja sobie kosmiczne stawki to jeszcze trafiaja sie desperatki i nie ma nad nimi kontroli.

Boje sie tylko o chorowanie. To mi spedza sen z powiek, ale mam nadzieje, ze nie bedzie źle. Martus, a powiedz mi jeszcze jak robisz ze sniadankiem rano? Kajtus jest przyzwyczajony do kaszki ok. 8.00, ale ja na ta godzine musze juz byc w pracy. W zlobku o 9.00 jest sniadanko, wiec musze cos mu dac wczesniej. Jak to rozwiazaliscie?

[madalenka]

inka

Mada-a ja jak dzis pamietam jak dotarły na Noworodka chyba jeszcze wtedy newsy ze Madalenka sie napiła Fanty i musza poczekac z tą cesarka/hihh:36_1_13:

Tiaaa...ta Fanta to mnie chyba do konca zycia bedzie przesladowac :36_1_19:

[justyna@]

Mada jeśli mogę cie pocieszyć dajesz w dobrym okresie dziecko do żłobka najgorsza jest jesień moja Gajunia poszła w lutym do żłobka i zaczęła chorować dopiero w październiku

[madalenka]

Justys - pocieszylas mnie, bo naprawde boje sie koszmarnie. Przejmuje stanowisko po dziewczynie, ktora sie nie nadawala do tej roli. Bede musiala na nowo nawiazac kontakt z kancelaria, ktora nas obsluguje, zapoznac klientow, produkt....wiec zapierdziel od godziny "zero" i nie moge sobie pozwolic na zwolnienia.... Widze, ze zarowno Bartus, Gaja jak i Zuzik daja sobie super rade w zlobku, wiec daje mi to nadzieje. Martwi mnie tylko czy nie za dlugo na niego - 8.00-16.30....

[justyna@]

madalenka

Justys - pocieszylas mnie, bo naprawde boje sie koszmarnie. Przejmuje stanowisko po dziewczynie, ktora sie nie nadawala do tej roli. Bede musiala na nowo nawiazac kontakt z kancelaria, ktora nas obsluguje, zapoznac klientow, produkt....wiec zapierdziel od godziny "zero" i nie moge sobie pozwolic na zwolnienia.... Widze, ze zarowno Bartus, Gaja jak i Zuzik daja sobie super rade w zlobku, wiec daje mi to nadzieje. Martwi mnie tylko czy nie za dlugo na niego - 8.00-16.30....

a nie możesz zacząć go odprowadzać wcześniej zanim pójdziesz do pracy nap najpierw na 2 godzinki a ty czekasz wiem że u nas tak panie radzą rodzicom

[madalenka]

Tak zrobie. Ide do pracy 2 lutego, ale tydzien wczesniej zamierzam Kajtka wdrozyc. Problem tylko polega na tym, ze on jest nadal zakichany i zasmarkany

[taduhepa]

Mada fanta???? hehe dobre a ja o tym nieslyszalam !!!
Anetko tak jak dziewczyny pisza nam latwo teraz pisac chociaz same spanikowane bylysmy - ja urodzilam 2 tygodnie wczesniej a 3 tyg. wczesniej bylam juz w szpitalu na 3 dni bo byly jakies skurcze wlasnie takie jak na okres i ciagniecie ale wyszlam, a skurcze zaczely sie godzine po kąpieli hehe

[justyna@]

Zmykam po Gajke