Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny rocznik 80 :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Cezsc dziewczyny dzieki za wsparcie
z Majka lepiej tzn wczoraj zrobila parekupek ale moze cos zjadla bo potem juz nie robila
A dzis jade do tesciow po poludniu na pare dni moze nie bedzie sie ich bala Wczoraj wieczorem strasznie sie wkurzyklam bo moja siostra zlapala jakiegos focha. nawet majki przez 5 min nie chciala zabawic a jak wczoraj siedzialam caly dzien z Kuba to nawet sie nie zapytala czy mam jakies inne plany tylko wziela to za pewnik ze zostane i bylam uziemiona z 2 dzieciakow z czego jedno z goraczka i z gilami do pasa a drugie z biegunka nawet zjesc nie mialam kiedyWiec mam ja gdzies niech bierze wolne w pracy ja w koncu jestem na wakacjach

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Inka!
Tak to jest czasem z tą pomocą. Ty pomagasz a później odbija się to czkawką. Znam to.:lup: Moja siostra jest nauczycielką i miała teraz ferie. Ma 2 dzieci i mieszka 3 domy dalej. Ja pracuję i moje dziecko siedzi tylko z teściami. Myslałam, że chociaż na trochę weżmie Mateusza aby pobawił się z jej synem ale nawet się nie pokazała ::(:

http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

Odnośnik do komentarza

Masz racje to jesr straszne nie wiem jak moja siostra by sobie poradzila jak by byla w mojej sytuacji Jak jej syn sie urodzil to jej pomagalismy bralam wolne rzeby z nim siedzioec a teraz zero wdziecznosci
Nikt mi nie pomaga sama siedze z dzieckiem w domu a ona moze liczyc i na rodzicow i na tesciowa a pozatym jej syn chodzi do przedszkola
Ja wcale nie pczekuje ze skoro tu przyjechalam to caly czas maja sie opiekowac moim dzieckiem ale tak raz na 2 dni mogli by jakwziacs na godz

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Inka, Iwcia, ja mam podobnie z siostrą. Jak byłam w ciąży to mówiła, że raz na jakiś się małym zajmie, żebyśmy mogli sobie z małżem gdzieś wyjść. A jak do tej pory jeszcze z nim nie siedziała - jeśli gdzieś wychodzimy, to dopiero jak Wojtek uśnie i piluje go wtedy mój ojciec. Ale kij ma dwa końce... Siostra podejrzewa, że jest w ciąży. Więc zobaczymy jak to będzie z zajmowaniem się dzieckiem i chęcią wyjścia gdziekolwiek...
Tak, wiem, złośliwa małpa ze mnie :36_2_15:

Edi, troche się spóźniłam z ta kawką ale jak masz chwilke to chętnie się z Toba napiję

http://www.suwaczek.pl/cache/3bbfefc3fc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pmp4j1uix.png

http://playa-games.fagms.de/c/r?ACTION=ri&EMID=08G02P71IRA00R1V1AB&UID=QZTRI367I7T6PMNKU7AA&sflink=s2.sfgame.pl&sfplayerid=49459

Odnośnik do komentarza

Na razie podejrzewa - z testem czeka jeszcze tydzień. Na wszelki wypadek przestała palić i nie pije :smile_jump:

A moje dziecko jest dzisiaj strasznie humorzaste - teraz modli się nad obiadem. Najwyraźniej w złym miejscu położyłam ziemniaki na talerzu, a buraczki mają nie ten odcień co trzeba. Szlag mnie zaraz trafi.

http://www.suwaczek.pl/cache/3bbfefc3fc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pmp4j1uix.png

http://playa-games.fagms.de/c/r?ACTION=ri&EMID=08G02P71IRA00R1V1AB&UID=QZTRI367I7T6PMNKU7AA&sflink=s2.sfgame.pl&sfplayerid=49459

Odnośnik do komentarza

witam

sorki, ze nie zagladalam, ale wczoraj mialam po poludniu urwanie glowy. moj mezus sie rozchorowal, ma grype. pojechalismy do lekarza, siedzielismy na poczekalni godzine i wtedy pani doktor zamknela gabinet i powiedziala, ze jedzie na wuizyty domowe, w tym jedna do miasteczka obok 9jakies 20 km w jedna stronke). no to sie zwinelismy do domku (oczywiscie kierowalam, bo P nie byl w stanie goraczka na maksa). pojechalismy do przychodni o 21. lekarka wrocila o 21.10, zanim zaczela przyjmowac byla 21.30, na dyzur przyjechaly dwa malzenstwa z dziecmi, wiec przepuscilismy ich. P wchodzil to byla 22, zapisala mu antybiotyk i powiedziala, ze ona zwolnien lekarskich nie wystawia i ma jechac na drugi dzien do swojego lekarza po zwolnienie. wiec z racji, ze mam dobrego meza, to bylam dzis dobra zona i pojechalam za niego po to zwolnienie. mowie Wam , nasza sluzba zdrowia jest po prostu rewelacyjna:Real mad::Real mad:

Inka wiem co to znaczy, rodzinna pomoc. moj szwagier mial nas zawiesc na zabawe w sobote, to powiedzial, ze nie zawiezie, ale jak potrzebowal naszego kombiaka, zeby przewiezc mu meble jak sie przeprowadzal, to wiedzial gdzie przyjsc. tak wiec najlepiej z rodzina to tylko na fotkach i to jeszcze z boku, zeby sie w razie czego wyciac.:kiepsko:

Ania - mama Martynki (28.08.06. g.10.10, 3700 gram, 55 cm, )

MARTYNKA
http://www.suwaczek.pl/cache/1d988908c8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2c22293091.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...