Skocz do zawartości
Forum

Ciaża po poronieniach


Rekomendowane odpowiedzi

Kochana na pewno nic się nie stało i jest wszystko w porządku.Ja smarowałam się vickiem bo tylko to mam w domu i nawet małą nim smaruję,najpierw balsam a później troszkę tego. Nie stresuj się niepotrzebnie bo na pewno jest ok.A praktycznie mówiąc nie wiem czy jest jakiś lek na którym by pisało że można brać w ciąży oprócz preparatów witaminowych i na prawdę nie wiele leków które bierzemy.Więc główka do góry na pewno jest ok.:Kiss of love:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja tą wieczorwą porą mój M. w pracy a z rana jedzie do swoich rodziców bo mamusia go potrzebuje zaczyna mnie to wkurzać. Ja Poniedziałek mam wolny bo jadę mieszkanko oglądac, może nam się uda.

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

witajcie

Asia GRATULUJE kolejny chlopak w naszym gronie :36_2_25:
ja w czwartek odwiozlam M na lotnisko, polecial do PL tesciowa jest w krytycznym stanie....
moja mama mam nadzieje ze nie klamie bo mowi ze czuje sie dobrze ale juz mnie oszukali z ta operacja wiec dzwonie do niej codziennie zeby sie upewnic ze jest OK dzis powiedziala ze moze ja jutro wypuszcza ale to sprawdze, probowala mnie ochronic przed stresem no to w jednym dniu dostalam wiadomosci od niej i tesciowej i sie zdenerwowalam wiec pozniej lezalam bo brzusio twardnial.....
Porozmawialam z moim Malym i mu powiedzialam zeby byl grzeczny bo zostalismy sami bo nie wiadomo kiedy tata wroci :ehhhhhh:

dzis bylam na pierwszych zajeciach szkoly rodzenia, po uprzednich recenzjach mojej bratowej jak to w PL wyglada i sie jeszcze za to placi bylam negatywnie nastawiona ale sie milo rozczarowalam duzo praktycznych porad i to jeszcze z humorem.
Tam tez jest tzw Birth Centre zaluje ze mam problemy z tymi plytkami bo to jest dla ciaz z malym ryzykiem a plytki mnie dyskwalifikuja, bo kazdy pokoj wyposazony w podwojne lozko, wanne do porodu, wlasna lazienke i balkon warunki jak w dobrym hotelu no ale nie dla psa kielbasa ponadto sie z tad wyprowadzamy wiec to byloby za daleko.

Wiecie ze jak M dzwoni to maly zaczyna kopac jak slyszy jego glos......

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Dbozuta kochana trzymam kciuki żeby z mieszkankiem się udało :smile_move:

Agalk kochana wiem że to nie łatwe ale staraj się nie denerwować.Z mamą pewnie dobrze skoro tak mówi a ja dalej trzymam za nią kciuki żeby szybko wróciła do zdrowia i za teściową oczywiście też. A teściowej co dolega?? Jeśli nie chcesz to nie pisz oczywiście.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

angela00000

Agalk kochana wiem że to nie łatwe ale staraj się nie denerwować.Z mamą pewnie dobrze skoro tak mówi a ja dalej trzymam za nią kciuki żeby szybko wróciła do zdrowia i za teściową oczywiście też. A teściowej co dolega?? Jeśli nie chcesz to nie pisz oczywiście.

rak z przerzutami.....

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Agalk to smutne kochana,współczuję.Życie jest okrutne.
Powiem Ci,że ja to bym zła była jakby coś rodzinka przedemną ukrywała.

Angela dziękuję Ci bardzo.

Dziewczyny jakie piękne brzuszki pokazywałyście ostatnio,wow.
Wiecie,podziwiam Was.Ja to jakoś się ostatnio poddaję.Dobijają mnie koszmarne sny i teraz te bolesne skórcze.Przecież to dopiero 18 tydz. a ja czuję jakby miała mi macica pęknąc.Łykam od wczoraj Scopolan i Magnez.Ten Scopolan nic nie daje,gorszy od No-spy forte,bo po niej to chociaż na 3 godz.był spokój.A tak budzę się z bólu.Cholera już o ten ból przecież nie chodzi ale boję się,że urodzę już.
Tak nie chciałam smęcic ale nie czuję nic innego.

Chociaż akcent śmieszny wczoraj był.Wymyślaliśmy z M imię dla potomka.No i śmiechu było troszku,bo: Dionizy,Alfred i takie tam.Poszliśmy spac,znaczy mężu zasnął a ja leżałam.W pewnym momencie mężu się śmieje przez sen i mówi:Czarek.Śmiałam się,bo on naprawdę spał.

Co dziś robicie?
Ja tam w domu zostaję.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Asieńko kochana Twoje obawy są jak najbardziej na miejscu.Ja też miałam koszmarne myśli a jak bolało to zaraz ryczałam że coś nie tak się dzieję.Zresztą do dziś mam jak skurcz mnie nawet złapie to ja już.... no ale zaraz siebie samą strofuje bo co się ma stać i tak się stanie nic na to nie poradzę, tyle co mogę to brac leki i słuchać lekarza.
U Ciebie też będzie ok, zobacz kochaniutka jeszcze troszkę i już połowa Ci minie.Będzie ok :zwyrazami_milosci:

A z tym imieniem jak Twój mąż tak przez sen to nie złe, ale się uśmiałam :hahaha::hahaha::sofunny::sofunny:

A ja dzisiaj już dwa okna pomyłam i jeszcze dwa zostały.Oczywiście tak z przerwami myję no i firanki do powieszenia ale to może wieczorkiem a jak nie to jutro mojego zagonie hihi:smile_move:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Asieńko już zostawiłam... pomyłam wszystkie powolutku :smile_move: I na święta już mam.Wiem że nie powinnam ale one tak mnie wkurzały jak na patrzyłam że zrobiłam porządeczek.Ech widzisz pewnie ja to bym musiała przymusowo leżeć żeby nic nie robić bo inaczej jakoś tak nie mogę.A firanki to jutro mężuś powiesi :smile_move:

A jutro bigosik zrobimy, choć miałam w planach dzisiaj ale zapomniałam kapustę kiszoną namoczyć - a muszę bo mam od mamy a ona jest strasznie ukwaszona.No i malutkie ciuszki będę prała, to znaczy praleczka i nic więcej jutro nie robię :)
Choć ostatnio jakaś energia we mnie weszła i chodzę i sprzątam a do tego boję się że przed maluszkiem nie zdążę.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny.::):

Ja jak zwykle w weekend zajęta. Od rana posprzątałam troszkę, później byłam w Biedronce, później dalej sprzątałam. Zrobiłam kolację. I tak jakoś dzionek zleciał.
A teraz oglądam Mam Talent.

Angela Śliczna masz córę.:in_love2: I jakie ładnie wychodzi na zdjęciach. Cudaśnie.:love:

Asia Kochana z całego serduszka składam Ci gratulację z SYNUSIA
Bardzo się cieszę, że wszystko jest dobrze.

Mamma Nic na pewno Ci nie będzie po jednym smarowaniu. Jakbyś przez całą ciążę się smarowała to może coś by się stało, ale po jednym smarowaniu to na pewno nie.

Kochane życzę Wam miłego wieczorku.:36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/54fdabea93.png

http://s8.suwaczek.com/20090425310114.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny bylam dzis robic obciazenie glukoza i oto wyniki:

Fasting glucose : 4.17 mmol/L 3.05 - 6.38
Glucose : 50 gr
GLUC 60' : * 8.72 mmol/L < 7.80

co ja mam z tym zrobic, jak mowilam matolom zeby mi to zrobili to 2x odmowili ze nie jestem z grupy ryzyka bo to ze babacia byla cukrzykiem to nic nie znaczy jak rodzice nie sa :lup: teraz to wezme i pojde i karze im powtorzyc bo nie bede znowu placic za to!!!

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki:)

Agus strasznie mi przykro z powodu Twojej tesciowej - trzymaj sie cieplutko ...

Co do glukozy to ja wogole nie rozmuniem tych wspolczynnikow ,bo w Polsce sa chyba inne -przynajmniej ja mialam inaczej oznaczone . Ja mialam dosc powazne problemy z cukrem w ciazy i mialam to badanie robione podwojnie pierwszy raz 50 (pobranie naczczo i po godzinie) i 75 i 3 pobrania(na czczo po godzinie i 2) pozniej chodzilam do Diabetyka i dostawalam diete i mierzylam sobie cukier glukometrem ok 5 razy dziennie w domu (palcow to juz nie czulam od tych igiel ) - nie polecam ....... Teraz pewnie tez mi zrobia to badanie ,bo im mowilam ,ze mialam z tym problemy ........

Angela sliczna masz coreczke :*

Dziewczynki dzis caly dzien walcze z moim synkiem - juz mam dosc tylko marze aby zasnal ufffffff upatrzyl sobie wlarzenie na parapet albo ogladanie bajek - mam juz dosc to co nie wolno to on pierwszy do tego- naszczescie od jutra M ma urlop ........ nie wiem moze bunt dwolatka sie u nas zaczyna buuuu i niedosc tego jakiegos dola lapie buuu

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Cześć babeczki!

Angela o Boze, co sie dzieje??? :-((( najważniejsze, ze z dzidzia ok, pozdrowionka dla ciebie, wszystko będzie dobrze!

Aśka gratulacje synusia :smile_move: No i co w końcu z imieniem? :Śmiech:

Agalk przykro, że z teściową tak kiepsko... trzymaj sie kochana...
Fajnie, ze chodzisz do szkoły rodzenia, na pewno strach będzie mniejszy przed porodem dzieki temu.

Wczoraj śpiewałam na ostatnim weselu, za tydzień tylko gramy andrzejki ii potem sylwester i mam wolne.
Ciężkie wesele, okazało się, ze to się chajta Polka z Holendrem i połowa gości z jego państwa, wogóle nie kumali o co chodzi w polskim weselu, siedzieli tylko, pili piwo, gadali i jedli, niewiele sie bawili, no i po północy już sie zmyli. A ja tak od połowy kiepsko sie czułam, tzn brzuch się taki twardy zrobił, oddech mi się spłycił, tak że niektóre linijki tekstu na 2 razy musiałam brać bo mi oddechu brakowało, ciężko :Szok: Na szczęście Nadia w miarę na bieżąco dawała znać, czasem mnie kopała jak śpiewałam, albo któryś z chłopaków, zwlaszcza przy wolnych utworach, śmieszne uczucie :sarcastic: No i jechałam z chłopakami na wesele wiec musiałam poczekać aż sie spakują, a cieżko to im szło... takze w domu byłam o 7 :surprised:

Dziś jedziemy oglądać wózek do mojej kumpeli, bo chce za niego tylko 500zł (3-funkcyjny) ciekawa jestem jaki jest, bo go niewiele pamietam.
Oki, idę wstawić ziemniaczki na obiad.

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Angela Kciuki mocno zacisniete, wszystko bedzie dobrze :36_3_15:
Sandra ciezko tyle godzin pracujesz, dobrze ze to juz ostatnie wesele

Ja dostalam odpowiedz od mojej ginki w sprawie glukozy, nie trzeba nic robic teraz musze powtorzyc badanie z 75g i 2 godziny miedzy 27 a 32 tygodniem a jutro mam i tak sie zglosic do przychodni na podstawowe badanie krwi wiec przy okzaji zrobie rozpierdziel bo nie mam sily do debili...

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Amirian na razie nie ma decyzji co do imienia,bo my wcześniej raczej nic nie wymyślaliśmy.
A wiesz,że my robiliśmy wesele tylko do północy? Wyraznie to zaznaczyłam w zaproszeniach.Nie chciałam też welonu i absolutnie konkursów,bo dla mnie to obciach.Zresztą to by do mnie nie pasowało.I tak się koleżanki dziwiły,że suknię ślubną ubrałam,hi,hi.
Ciekawe czy wózek Ci się spodoba:)

Agalk ja to wogóle nie kumam z tą glukozą ale jak trzeba to rób rozpierdziel:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...