Ciaża po poronieniach

[gorzata]

kobitki dzisiejszy dzien byl przecudny,slonko swiecilo,reszta domownikow wybyla wiec mialam caly dom tylko dla siebie,obiad zostal od wczoraj tylko mlodej kapusty dorobilam i nawet mdlosci mi przeszly.co prawda troche sie martwie tym naglym zniknieciem dolegliwosci ciazowych ,ale mam nadzieje ze to tylko przez przejscie w 2 trymestr.poza tym moja ciaza przebiega niezle(za wyjatkiem ciaglych mdlosci-lekarz powiedzial ze jest to spowodowane brdzo wysokim poziomem hormonow)brzuszek mam juz calkiem spory i nie da sie ukryc ze jestem w ciazy.
zastanawiam sie kiedy powiedziec moim dziadkom o ciazy.porzednio tak bardzo sie cieszyli na kolejne prawnuczatko i bardzo przezyli to poronienie.chyba na wszelki wypadek poczekam do 18 czerwca(wtedy mam usg).moi rodzice i rodzenstwo juz wiedza i tak samo z rodzina ze strony meza.a u was dziewczyny jak to bylo z chwaleniem sie ciaza po stracie maluszka.
moze jestem zbyt przewrazliwiona, ale za 10 dni minie dokladnie rok od mojego"przedwczesnego porodu" (mam dokladnie ten sam termin co w zeszlym roku)wiec siedze jak na szpilkach i czekam zeby ta cholerna rocznica juz minela.w zeszlym roku pierwsze krwawienia pojawily sie 5 maja wiec przynajmniej ten termin mam juz za soba i nic sie nie stalo.I OBY TAK ZOSTALO.czuje ze bedzie dobrze a mimo wszystko sie strasznie boje.

[agalk28]

WItaj Gorzata,
no jesli o mnie chodzi to czekalismy do 12 tygodnia ze to niby najwieksze prawdopodobienstwo poronienia znika ale ja i tak powiedzilam mojej mamie zaraz po tescie i ona jedyna wiedziala od poczatku, co do rocznic to tez ise balam 10 tygodnia bo wtedy wlasnie poronilam i wiem jak to sie takie rocznice przechodzi ale trzeba wierzyc ze bedzie dobrze, ja sie shizowalam ale jak widzisz zakonczylo sie to sukcesem tak jak i u reszty dziewczyn i tak tez bedzie u Ciebie

pusto tu dzisiaj?!?!?!?

mysmy byli w przychodni zrobili mi cytologie a Malego zwazylami juz 5780 wazy
za chwile sie pakuje i musze jechac do chalupy bo jest problem z planowaniem kuchni i juz sie martwie bo Olaf dostaje spazm jak nie spi w samochodzie szukam jakiegos innego nosidelka moze bedzie lepiej...

buziaki

[lena77]

witam

u mnie dziś jakiś cięzki dzień
rano pokłóciłam się z W... tak z byle pierdoły zrobił się mega problem
ale po jakimś czasie rozeszło się po kościach
tyle tylko że ja się dziś jakoś źle czuję
nie wiem głowa mnie boli, jakaś taka połamana jestem i jakaś taka zdołowana
nie wiem skąd ten spadek formy...

Aga jeszcze chwilę i Olaf nie będzie płakał
Olga też wyła w samochodzie jak nie spała
a darła się w niebogłosy jak auto gdzieś musiało stanąć
ja miałam dość jazdy...
aż nagle jak dziecko zaczęło się wszystkim dookoła interesować to przestało wyć
tylko się rozgląda i miny strzela
nie zmieniaj nosidła, przeczekaj !! jeszcze tak 3 tygodnie ! zobaczysz Olaf się zmieni !

gorzata wszystko będzie dobrze !!!!
ale wierzę że się boisz, ja też byłam bardzo ostrożna w ogłaszaniu nowiny
chyba tak ok. 16 tygodnia już nie dało się ukryć
ale wtedy już widziałam parę razy bąbla więc byłam trochę spokojniejsza

Angela ja właśnie zaczęłam gotować Oldze
i też pakuję w słoiczki po gotowcach
ale b na razie tak max na 2 dni robię,
bo na razie tylko warzywne zupki robię, bez mięska
do tej pory to chyba 3 słoiczki kupne Olga zjadła
a zażera się jarzynkami aż miło, tylko mleczko przestaje jej smakować
choć mam nadzieję że to przejściowa utrata apetytu przez zębole
coś wyjść nie mogą, a małej już prawie całe łapki do buzi pcha

aha laseczki - dostała już któraś okres ??? z tych rozpakowanych oczywiście !!

ok pogadałam
buziaki

[gorzata]

ja po mojej corze dostalam okres po przepisowych 6 tygodniach co do dnia,mam nadzieje ze teraz uda mi sie troche dluzej wymigac od tej watpliwej przyjemnosci.a moja siostra jest 8 m-cy po porodzie i dalej nie ma.NIE MA SPRAWIEDLIWOSCI NA TYM SWIECIE

[agalk28]

dzieki Lenka oby tak bylo bo jest masakra nie moge sie koncentrowac na drodze jak on tak placzea z tym nosidelkiem to sprobuje kupic inne bo mam maxi cosi ale jak mama byla to bylysmy w sklepie i porownywalysmy inne maxi cosi i byly mniejsze jakies takie bardziej wyprofilowane a to moje kupilam jeszcze przy poprzedniej ciazy i chyba stary model mam
co do @ to ten temat ruszylam na pv watku bo tez sie martwilam a widze ze Ty tez czekasz a duzo wczesnie rodzilas....
no i oby jutro byl lepszy dzien dla Ciebie!!!

u mnie Olaf do tej pory glowka wymiatal z prawa na lewo non stop jak lezal na brzuszku podtrzymywal sie na przedramionach a teraz jak go zostawilam na pleckach i sie na lokciach podparl i lebek do gory podniosl az sie wystraszylam i mowie dzis do pilegniarki a ona ze dzieci teraz wlasnie tak szybko sie rozwijaja
a no i gaworzy ze mna i "spiewa" jak mu spiewam, ma ulubiona piosenke ale to wszystko tylko jak jest pojedzony i wyspany.... uwielbiam jak przy tym wszystkim buzia od ucha do ucha usmiechnieta moglabym go zacalowac

[lena77]

Aga no właśnie czekam na @ ...
bo właściwie ja już nie karmię !!
jeszcze jak odciągałam większe ilości mleka to się cieszyłam że nie ma @
a teraz się zastanawiam czy sobie na zawsze poszła ??

a nosidło/fotelik ja też mam maxi cosi takie podstawowe nie żadne wypasione
a zobaczysz że jak szybko Olaf będzie rósł i siedział
to zaraz będziesz zmieniać na następny fotelik

[angela00000]

Witajcie dziewczynki ;)

U mnie dzisiaj troszkę bieganiny, no ale jakoś minął ten dzień i całe szczęście hehee nóg to nie czuję ;)
Ale bynajmniej zakupy porobione, mała śpi już od 19.30 mały też jakoś tak zasnął, po godzinie obudził się na papu więc butle dostał i teraz śpi z powrotem.
Karmię go teraz raz cyc raz butla i mały spokojny, nie płacze, uśmiecha się co chwilę a i ja jestem spokojniejsza i nawet M powiedział że się zmieniłam na lepsze hehe...

Lena ja miałam coś w rodzaju @ ale to był efekt po tabletkach azalii.
Za to jak karmiłam Oliwkę to dostałam @ jak mała miała jakoś 2,5 miesiąca i jeszcze ją cycem karmiłam.

Aga no szybciutko nam się te maluszki rozwijają oj szybciutko ;)
A jak tam się uśmiechają to ja to się rozpływam

[agalk28]

Lena i Angela tak wlasnie sobie uswiadomilam ze wy juz o zupkach a ja myslalam ze to dopiero od 6-ego miesiaca, czyzby mi sie cos pomieszalo
u mnie w ogrodku posadzilam wszystkie jarzyny wiec bede miec bezpieczny towar na zupki
Lenka to moje nosidelko tez zadne wypasione tylko jest wieksze niz to co w sklepie widzialam i Olaf jak w nim jest to lezy jak paralityk juz mu nawet kupilam taka poduszke banana zeby zakladac na szyjke z przodu wiec glowka mu sie dzieki temu trzyma jak zasypia, a i jeszcze kupilam nakladke na lato bo on wiecznie sie w nim poci zwlaszcza jak tak wrzeszczy juz glupieje

[angela00000]

Aga mi pediatra kazał dawać od 4 miesiąca soczek jabłkowy i marchwewkowy, jak będzie miał 4,5 miesiąca to jabłuszko a od 5 miesiąca zupkę.A że są zupki po 4 miesiącu więc mu daję.Na początku to były tylko dwie trzy łyżeczki a teraz? Wczoraj mu pół słoiczka zagrzałam zjadł chwila moment i wrzask nieziemski bo on jeszcze chciał
My w czwartek na szczepienie idziemy brrrr

[agalk28]

lena77

Aga no właśnie czekam na @ ...
bo właściwie ja już nie karmię !!
jeszcze jak odciągałam większe ilości mleka to się cieszyłam że nie ma @
a teraz się zastanawiam czy sobie na zawsze poszła ??

a nosidło/fotelik ja też mam maxi cosi takie podstawowe nie żadne wypasione
a zobaczysz że jak szybko Olaf będzie rósł i siedział
to zaraz będziesz zmieniać na następny fotelik

jak przestalas karmic to pewnie Ci sie @ pojawi, ja mialam cos jakby pseudo @ 1 szego maja i dzis lekarka powiedziala ze to moglo byc to zobaczymy za miesiac...

[lena77]

Aga jeśli dziecko jest tylko na piersi to inne pokarmy od 6 miesiąca
Olga była na mleku mieszanym a ostatnio już tylko na sztucznym
poza tym rozmawiałam z pediatrą i powiedziała że jak najbardziej

aha moja Olga też się jak świnka poci w nosidełku
zresztą ona wogóle się mocno poci
latam tylko z ciuchami na przebranie

Angela moja Olga jak zaczęła jeść zupki to od razu w dużych ilościach...
wiem że nie powinnam ale ona tak ten dziub otwierała
wczoraj zjadła prawie cały słoiczek... dziś pół bo ogólnie apetytu nie miała.

ja jeszcze owoców nie podawałam, ale tak za tydzień zacznę

na razie jadła z gotowców (HIPP)
- marchew
- marchew + ziemniak
- ziemniak+ dynia (dla mnie błeeeee a Olga mniam mniam)
a teraz gotuję jej zestaw marchew + ziemniak + pietrucha + łyżeczka oliwy
następna będzie z odrobiną selera

Angela jak masz jakieś przepisy na zupki to napisz coś.

ok dobrej nocki

[angela00000]

Lena ja właśnie tak ja Ty z tym że ja małej robiłam na skrzydełku.Gotowałam rosołek i najpierw podstawowe warzywka.Najpierw była marchewka później już z ziemniakiem i tak pomalutku dodawałam co nie co... Zresztą Oli to jadła co byś jej nie dała i nic jej nie było... A z malym to musze uważać że hoho bo zaraz brzuszek go boli.No ale powiem że dałam mu ostatnio chrupki kukurydziane to jak jedną wciągnął do połowy i zobaczył że Oli je chrupkę to aż się zaczął trząść i rączki wyciągał hehe cwaniak mały.

[lena77]

Angela gdzieś mi się o uszy obiło że do roku czasu dziecku nie powinno się dawać zupek na wywarach mięsnych,bo mogą mocno alergizować.
Więc na razie nie ryzykuję i dodaję oliwy.

doczytałam wątek PV, zupełnie nim zapomniałam !!!

[agalk28]

no my tylko na cycu jedziemy wiec poczekam do 6 miesiaca

a o ktorej kapiecie?

no dzis sprobowalam 3 rodzaj smoczka okragly i nie z silikonu tylko gumowy wygladalo ze moze pojdzie ale znowu odruch wymiotny sie pojawil a poki co wciska cale piesci do buzki

[lena77]

Aga ja kąpie o ósmej,tzn. zaczynam procedurę kąpieli
najpierw się 20 minut kokosimy, Olga kopie mnie jak najęta
ja ją obściskuję i obcałowywuję,gadamy plotkujemy i wygłupiamy się przed lustrem
potem siup do wanienki, chlapu chlapu i wyłazimy
potem mleczko i śpi dziecina, czasem potrzebuję żeby ją pogłaskać...

a Olaf piąstki pcha do buzi bo odkrył że ma rączki i poznaje siebie !

[lena77]

a wogóle to dawno mojej gwiazdy nie pokazywałam
a więc oto i ona
a to ostatnie zmontowane zdjęcie to tatuś, ja i moi rodzice

[Aśka36]

I ja się witam,he,he o tej porze.Nudzi mi się przerazliwie ,bo wszyscy śpią a mi się nie chce.Delicje bym zjadła albo lody a tu nic nie mam.
Wczoraj wyciągnęłam hula-hop a za 2 tyg.zaczynam basen.Trzeba coś robic z tą energią.No i waga stanęła jak zaklęta a tu jeszcze 5-6 kilo balastu.

Młodemu się polepszyło po zmianie mleka i kroplach.Jeszcze się pręży i popłakuje ale już nie po 5-6 godz.
Strasznie czekam,aż zacznie się "świadomie"usmiechac.

Lena Ooooo,oooo,oooo.

Agalk ja kąpię 20-21.
Fajnie,że o jedzonku piszecie,bo bedę wiedziała co i jak.No i inne rady też łykam.A już wiem,że na imieninki dostanę od rodziców blender właśnie do robienia papu.

Dobra,podejmę próbę zaśnięcia,bo młody o 3 je,więc...

Miłej nocki albo miłego wtorku już raczej.

[angela00000]

lena77

Angela gdzieś mi się o uszy obiło że do roku czasu dziecku nie powinno się dawać zupek na wywarach mięsnych,bo mogą mocno alergizować.
Więc na razie nie ryzykuję i dodaję oliwy.

doczytałam wątek PV, zupełnie nim zapomniałam !!!

Lena szczerze to ja pierwsze to słyszę od Ciebie właśnie.Pamiętam jak małej robiłam to lekarka mówiła że na skrzydełku lub piersi byleby to mięsko było chude.No i gotowce też są z mięskiem.
No ale pewnie jak się boisz to nie ma co.

[angela00000]

Aga ja tak małego kąpie około 19.
Tak jakoś małą też tak kąpaliśmy i małego też ;))

Aśka no świetna pora, matko spać Ci się nie chciało??? Ja to ostatnio wyspać się nie mogę ale to pewnie dlatego że mi wiecznie wieczorami zimno i ostatnio miałam stan podgorączkowy I tak mnie trzęsie od dwóch tygodni jakby coś chciało wziąć ale nie może.

A tak w ogóle to witajcie.
Uciekam zaraz do kuchni robić zupkę a później z dziećmi do parku.
Miłego dnia

[Aśka36]

Kurcze ale ładna pogoda.Zaliczymy z młodym duuuży spacer a potem on zaśnie a ja pęknę z nudów.Coś mi doskwiera już to siedzenie w domu,ile można.
Angela pewnie masz obniżoną odpornosc.No bo i te włosy.....Oskarek wyssał co najlepsze.A łykasz jeszcze witaminy?
Chciałam coś upiec ale wczoraj piekarnik zastrajkował.I to akurat z całym kurczakiem w środku.Przestał grzac w połowie pieczenia i tyle.

Miłego dzionka dziewczyny,
a planujecie jakiś urlop z dzieciakami?
My nie,póki co.

[Otka]

witam i ja wczasowo

co u was dziewczynki ?

[angela00000]

Aśka36

Kurcze ale ładna pogoda.Zaliczymy z młodym duuuży spacer a potem on zaśnie a ja pęknę z nudów.Coś mi doskwiera już to siedzenie w domu,ile można.
Angela pewnie masz obniżoną odpornosc.No bo i te włosy.....Oskarek wyssał co najlepsze.A łykasz jeszcze witaminy?
Chciałam coś upiec ale wczoraj piekarnik zastrajkował.I to akurat z całym kurczakiem w środku.Przestał grzac w połowie pieczenia i tyle.

Miłego dzionka dziewczyny,
a planujecie jakiś urlop z dzieciakami?
My nie,póki co.

Aśka no właśnie przestałam a mam jeszcze ten prenatal.A przestałam bo nie wiedziałam czy od nich mały wzdęć nie miał.Tak w sumie to przypomniałaś mi o nich.Muszę wyciągnąć z szafki no bo szkoda żeby się zmarnowały.

[angela00000]

My byliśmy w parku, ubrałam małemu spodnie wycierowe długie, bluzeczkę z krótkim na to zarzuciłam cienką bluzę i skarpetki i co??? Zeszłam przed klatkę i już bluzę ściągałam, zeszłam do parku a mam 5 minut drogi i już spodnie mu ściągałam taki skwar.A mały??? Leżał wniebowzięty w samym pampersie i bluzeczce hehe

Dbozuta jak tam w sanatorium??? Masz tam dostęp do neta????

[Aśka36]

Angela ja też młodego rozbierałam zaraz po wyjściu z bloku,no ale Ty to zaszalałaś,he,he.
A powiedz mi czy Oliwkę psikałaś ,albo planujesz Oskara, czymś na komary i inne gryzące?
Bo ja chcę młodego w wózku na ogrodzie zostawiac przykrytego moskitierą i tak myślę.Może nawet już jutro,bo naprawdę w tym bloku oszaleję.Może by tak spryskac pieluchę i w wózku trzymac?
Ale wyrodna matka ze mnie.Wróciliśmy ze spacerku a mlody od pół godz.jeszcze w wózku śpi na środku pokoju.

[Otka]

Hej

wzielam swojego lapcia i mam w nim neta z PLUS-a, piękna pogoda nam dopisuje, w pokoju jesteśmy we 3 Iwona ma 31 lat, Ja, i Emilia- 25 lat.

Przez tą całą Emilie mamy cały czas kłopoty - jest ogólny zakaz picia alkoholu, a ta co wieczór nawalona wraca. Wczoraj ściągneła na nas ordynatora :(, jest tak głośna że 2 pietra niżej ją słychac.