Skocz do zawartości
Forum

Ciaża po poronieniach


Rekomendowane odpowiedzi

Aśka36
No hej wszystkim!!!!!!!!!!!! WRÓCIŁAM
Dziewczyny dziękuję Wam bardzo,bo trzymanie kciuków pomogło.Angela mi je przekazywała:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:
Na razie się tylko witam,bo muszę Was nadrobic.No i w wyrku leżę już swoim a tak ciężko się pisze.Potem napiszę co i jak ale: FASOLKA ŻYJE:smile_jump::smile_jump::smile_jump:

hej hej,wpadłam tu na chwilkę żeby napisać jak bardzo się cieszę że u Ciebie wszystko dobrze. Pewnie strachu się najadłaś. Ściskam mocno. Dbaj o siebie i maluszka :36_3_15:

Pozdrawiam wszystkie Mamusie ;-))

Krestik

Mój blog: http://amimaskotki.wordpress.com/

Aniołki :
05.1999 - :Aniołek:
11.2006 - :Aniołek: :Aniołek:
01.2010 - :Aniołek:
07.2010 - pusty pęcherzyk ;-(

Odnośnik do komentarza

Hej!

Asiu dobrze, że już w domku, martwiłam się o Ciebie. odpoczywaj kochana, buziaczki dla Ciebie i maleństwa.

Angela chyba też spróbuję jutro zahaczyć o Biedronkę, skoro piszesz, ze takie fajne te smoczki i butelki :love: a kupiłaś taką wiekszą butelkę czy ta mniejszą? która bardziej się przyda? a może obie?

A u mnie zagoniony dzień. I trochę stresu miałam, bo się u nas w domu na schodach potknęłam i się zdenerwowałam, czy z niunią wszystko ok :-((( na szczęście nie był to jakiś gwałtowny upadek i zbiłam sobie tylko lekko nogę ufff Nadia się odzywa wiec cała i zdrowa, ale co się mama strachu najadła to się najadła.

Oczywiście małe zakupki, no i nie mogłam sobie po wczorajszej wizycie odmówić i kupiłam dla naszej córeczki ładną bluzeczkę i półśpioszki i czapeczkę :love: oczywiście wszystko w dziewczęcych kolorach, bo w końcu tylko to co kupię będę miała w takich kolorach, bo to co dostanę po kimś czy już mam, to wszystko dla chłopców.

Pozdrowionka dla was :smile_move:

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

M. i ja jesteśmy na etapie rozważania czy adopcja czy inne metody.

To już prawie 3 lata a my nadal nic, wiem ze jezeli zdecydjemy sie na adopcję to duzo mnie ominie, jak ciąża, kopniaczki, nudności, ale może w końcu jak sie zakwALIFIKJEMY to w końcuu przytulimy naszego aniołka.

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

nie mam siły juz czekać, walczyć, wyniki ok, laparoskopia ok, M. wyniki ok, a my nie mamy naszego szczęścia. jak słysze moich koleżanek ze im po miesiącu się udało to nie powiem co mnie trafia,

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Wyobrażam sobie... to przykre że musimy przez to przechodzić...

Kochana zastanówcie się a jak już podejmiecie decyzję to podziel się z nami.:)
Ale moim zdaniem to naprawdę piękny krok.

Ja już uciekam do łóżeczka bo jutro rano do labolatorium muszę iść test na obciążenie glukozą zrobić.

Spokojnych i kolorowych snów :Kiss of love:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

dbozuta
nie mam siły juz czekać, walczyć, wyniki ok, laparoskopia ok, M. wyniki ok, a my nie mamy naszego szczęścia. jak słysze moich koleżanek ze im po miesiącu się udało to nie powiem co mnie trafia,

kochana ja to samo przechodziłam,wszystkie badania,laparoskopia i resobcje ....
nie mogłam przez 4 lata zajść w ciąże,mimo,że wczesniej nie miałam z tym problemów,bo miałam dwie starsze córcie....to jednak nic nie pomagało,wszystkie koleżanki z pracy,zachodziły ,rodziły ,a ja coraz bardziej popadałam w depresje,że juz nie będę mogła....brałam leki na wspomaganie i nic,nic....aż któregoś dnia moje zycie przewróciło się do góry nogami,bo starciłam stałą prace,skupiłam się na szukaniu nowej,już miałam jechac na szkolenie, a tu nahle niespodzianka :))))))))jest upragniona druga kreska na tescie,zaraz na drugi dzień ploeciałam do gina na potwierdzenie....a co się okazało,mój gin mówił,że blokada w głowie,bo czasami za bardzo pragniemy i stąd problem z zajsciem....
więc trzeba zmienic myślenie,znaleźć sobie jakiś cel,aby odwrócić uwagę i tok myslenia, aż wreszcie któregoś dnia przyjdzie miła nowina :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

angela00000
Kochana ale to jest piękny krok.Duży pokłon za to :zwyrazami_milosci:

A bywa i tak że pary zaadoptują i wtedy kobieta zachodzi w ciążę :) I doczekasz się swojego aniołka zobaczysz :Kiss of love:
tak to prawda....znam jedną nianie,która opiekowała się synem mojego brata,a 13 lat leczyła siee,bo też nie mogła zajść w ciążę,no i okazało się,ze wreszcie się udało,własnie tydzień temu urodziła,poprostu rozbudziła w sobie ten instykt,tak lekarz tłumaczył

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

ja cel mam dąze do operacji już niedługo ale nie wiem co Bedzie PO czzy wogole bede mogła mieć dzieci? decyzje na wrazie czego musimy mieć podjętą moze załatwienie dokumentów naa adopcję może się uda. (24.12) bedzie 3 lata jezeli PO operacji bede mogła starac sie o dziecko to dopiero rok od operacji to bedzie jakoś 10.12.2011.

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

dbozuta
ja cel mam dąze do operacji już niedługo ale nie wiem co Bedzie PO czzy wogole bede mogła mieć dzieci? decyzje na wrazie czego musimy mieć podjętą moze załatwienie dokumentów naa adopcję może się uda. (24.12) bedzie 3 lata jezeli PO operacji bede mogła starac sie o dziecko to dopiero rok od operacji to bedzie jakoś 10.12.2011.

trzyma kciuki,aby wszystko ułozyło ci się pomyślnie!!!
i duzo wiary,bedzie dobrze!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

Hej Angela ja sie upomnialam o ta glokoze ale lekarka stwierdzial ze nie jestem w grupie ryzyka i ze nie mialam wczesniej problemu z cukrem i mi nie dala a moja PL ginka kazala sie o to upomniec no i nic z tego, zastanawialam sie nad prywatnym badaniem ale jakos stwierdzilam ze nie swiruje

Asia ciesze sie bardzo ze juz jestes w domku i z dzidzia wszystko dobrze, i umieraj w domu z nudow ale nie lataj juz po zakupy na market !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dbozuta gratuluje decyzji, ja co prawda po proronieniu w desperacji przekreslilam ze bede mogla normalna ciaze miec i tez o tym rozmyslalam ale jak widzisz udalo sie i za Ciebie tez mocno kciuki trzymam,

Mamma ciesze sie ze tym razem maja inne podejcei do Twojej ciazy, czlowiekowi od razu lepiej

Sandra mialam wczoraj to samo, zaczal mnie brzuszek pobolewac i juz sie schizy pojawily na szczescie maly kopal i sie uspokoilam ale i tak nospe na noc zazylam..

u mnie w pracy dalszy ciag "troskliwych" objawow, mam osobny pokoj na odpoczynek, przerw mam sobie brac co 15 minut, kupia mi wygodny fotel do tego pokoju i jeszcze mam jeden pokoj z lozkiem do dyspozycji jak bede chciala polezec, moge sie spozniac do pracy jesli metro jest przepelnione i nie moge usiasc, a i moj bol szyi stwierdzono spowodowany jest zlym usytuowaniem biurka co musza zmienic i moge w biurze w adidasach zasuwac zebym nie nosila obcasow :noooo: no to teraz mam to co chialam :smile_move:
buziaki

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

angela00000
Aga ja z Oliwką też nie miałam a teraz kazała robić.

No i bardzo się cieszę że w pracy w końcu zrozumieli.Brawo teraz to jesteś traktowana jak księżniczka :brawo: I bardzo dobrze :36_3_15:

Angela oni nie zrozumieli oni nie mieli wyjscia po mojej skardze mieli 14 dni na zastosowanie tego co ja wypunktowalam (pogrzebalam o prawach ciezarnych w pracy) jesli by tego nie zrobili sprawa trafilaby do sadu i kosztowaloby ich to tyle ze sie nie oplacalo dluzej grac w kotka i myszke

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny.::):

Angela Fajne te smoczki.::): Ja niestety w najbliższych dniach nie będę w Biedronce, więc mnie okazja kupienia minie.:ehhhhhh:

Amirian Dobrze, że nic się dzidzi nie stało podczas upadku.
Bardzo ładne imię wybraliście, ja z moim M.:heart: do brzuszka mówimy Nikola. Jak będzie dziewczynka to chyba tak zostanie.

Aśka Jak tam się Kochana czujesz?

Agalk Bardzo dobrze zrobiłaś, nie dałaś się i poskutkowało.::): I życzę miłego dnia w pracy.::):

Dbozuta Bardzo odważna decyzja z adobcją. Jest to w pewien "tajemniczy" sposób poświęcenie, ale malutkie dziecię można pokochac tak jak swoje. Bardzo deceniam.

Lena Mamma Co tam Kochane u Was?

Życzę miłego dzionka.:zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczek.pl/cache/54fdabea93.png

http://s8.suwaczek.com/20090425310114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...