Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Gość kwiatuszek9876

newania
Witajcie dziewczyny
Nic nie czytałam tylko przyszłam na chwilkę podzielić się dobrą nowiną - ja już dziś z córcią wróciłyśmy ze szpitala - mała urodziła się 2 grudnia o godz. 21.55, waga 2900g. Było ciężko, ale cieszę się, że mam Darunię już przy sobie.
Pozdrawiam wszystkie i życzę szczęśliwych rozwiązań!!

Gratuluje malenstwa ja tak jak ty urodzilam corcie 2 gudnia tylko rok temu :)

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

tinka_20
a no ja chce juz lozeczko, a mama twierdzi zeby sie wstrzymac bo i tak na poczatku wygodniej mi bedzie, jak dziecko bedzie spalo z nami.

no to powodzenia jesli dziecka od poczatku nie nauczysz do lozeczka to pozniej zapomnij .Moze wez sama zadecyduj a nie mama . dziecko przyzwyczaja sie bardzo szybko wiec uwazaj

Odnośnik do komentarza

wiesz tinkus ja nie mam za bardzo wyboru bo mamy tylko jedna sypialnie na razie i lozeczko bedzie stalo u nas w sypialni...
mysle ze to faktycznie wygodniej przynajmniej pierwsze miesiace bo bedziesz musiala duzo do Hani wstawac w nocy, im blizej tym lepiej...
ale wiesz nie chce spac w jednym lozku z dzieckiem, mimo iz sa mamy ktore to chwala to dla mnie jest to raz niehigieniczne, 2 balabym ze ja zgniote (juz slyszalam o takich przypadkach) trzy potem jest sajgon jak trzeba zmienic lozeczko na wlasne... niech sie przyzwyczaja od poczatku:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

o rany nie schailam!!!! myslalam ze mama chce lozeczko kolo waszego lozka!!! a ona chce zeby Hania spala Z WAMI???? o rany zastanow sie bo faktycznie moze byc potem ciezko..sasiadki synek 3 letni spi z nia w lozku.. maz wyemigrowal na kanape....a na poczatku faktycznie bylo wygodniej karmic hmmmmmm efekty za to sa dlugoterminowe

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

tinkus wiesz ja mysle ze mamy faktycznie powinny poradzic, pomoc ale... dziecko jest twoje i zrobisz jak bedziesz uwazala za sluszne..
ja mam to samo z tesciowa... a wlasciwie mialam, w kolko probowala mi narzucic wlasne zdanie.. ze swoja mama bym porozmawiala a le z nia bylo mi glupio wiec poprosilam michele.. i on jej powiedzial mamo dziekujemy za troske ale juz postanowilismy i prosze jak masz inne zdanie to powiedz raz a nie 100 razy bo my rozumiemy ale i tak zrobiumy po naszemu...

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

tinkus ja uciekam
jutro rano mam wizyte w szpitalu ciekawe co mi powie moj ginekolog... moze cos o dacie porodu da sie powiedziec czy wg niego dotrwam do 24 czy urodze wczesniej...
troche sie denerwuje jak przed waznym egzaminem :)
dobranoc!!!!!!! dam znac jutro jak poszlo :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

martusia9876
tinka_20
a no ja chce juz lozeczko, a mama twierdzi zeby sie wstrzymac bo i tak na poczatku wygodniej mi bedzie, jak dziecko bedzie spalo z nami.

no to powodzenia jesli dziecka od poczatku nie nauczysz do lozeczka to pozniej zapomnij .Moze wez sama zadecyduj a nie mama . dziecko przyzwyczaja sie bardzo szybko wiec uwazaj

ja tez tak myślałam zeby na poczatku filip spał z nami...a le martusia ma racje.. potem sie przyzwyczai i bedzie dopiero problem....

kata czekam jutro na wiesci!!!

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Lepiej od razu uczyc do lozeczka nawet jak bedziecie widziec ze nie chce to przekladac lozeczko i inne miejsce jesli macie taka mozliwosc wiadomo ze to wygoda jak z wami spia ja do moejj wstawalam i nic mi ani jej nie bylo

Odnośnik do komentarza

no pewnie tak.. bo co innego jak sie ma wokol siebie pelno poduszek a inna sprawa jak jest to dziecko...

moze glupio teraz tu przytocze sytuacje w moim zyciu ale..... pamietam jak przygarnelam z chlopakiem kotka...trzeba bylo go karmic co 2 godziny nawet w nocy...wiec spal z nami w lozku... ja wstawalam tylko by podgrzac mleko ale jakos nie zdarzylo mie sie go zgniesc bo spalam "czujniejszym snem"

ale sobie porownalam :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...