Grudzień 2008

[tinka_30]

Mama pojechała do bliźniaczek. Mam już mładą kapustke, tylko mięsko usmażyć i to jest najgorsze.

[kata]

a jakie miesko robisz??nie da sie udusic??

[tinka_30]

sznycelki

[kata]

tzn schabowe?? matko mnie czasem te nazwy dobijaja hehe..
ja je tylko obsmazam szybko na patelni a potem do zaroodpornego naczynia, odrobina oliwy, odrobina wody i do pieca przykryte na jakies 45min nawet godzinke bo lubimy wysmazone... no i tak nie smierdzi, moze ci bedzie latwiej

[tinka_30]

Zapachy są straszne, ale najgorsze jest to że ja juz nie mogę patrzec na jedzonko. Będę wdzieczna jak zapytasz kolezanki o ten lek.

[kata]

zadzwonie do niej po obiedzie, bo pewnie teraz tez bedzie jadla:)
ja myslalam ze uciekne ze sklepu miesnego hehe
byla przede mna tylko kobieta w ciazy ale takiej na prawde zaawansowanej nawet brzuszek juz miala nisko.. no to myslalam ze szybko pojdzie a ona jakby dla pulku wojska kupowala, i do tego byly kolezankami ze sprzedawczynia wiec sie jeszce przeciagalo.. autentycznie bylam bliska zrezygnowania ale chcialam kupic miesko dla mojego misia bo on je bardzo lubi:)
tyle tylko ze mi sie wydawalo ze to miesko ocieka krwia....bleeeeee

[tinka_30]

Straszne jest to ,że teraz przez te problemy z żołądkiem nie ma we mnie życia. Nic mi się nie chce i wogóle mam lenia okropnego.

[tinka_30]

a przeziębienie trwa już ponad tydzień i jutro pojde do lekarza. Moze cos pomorze.A w piatek jade z dziecmi na wycieczke na cały dzien. Ciekawe jak to bedzie?

[kata]

to ze masz lenia to nie szkodzi, ja calymi dniami spie.. no ale ty pracujesz.. a gdzie jezdiecie?chyba nie zadaleko??jutro jest piatek?to uda ci sie pojechac na wycieczke i do lekarza??

[tinka_30]

Źle się określilam w piątek za tydzień. Jedziemy na wycieczke 120 km od naszej miejsowosci.Sa tam zwierzęta i bedzie ognisko.

[kata]

moze ci juz przejdzie tinkaus.. to juz bedzie 12 tydzien wiec teoretycznie koncowka, a moze i lek pomoze.. na razie o tym nie mysl tylko sie kuruj!!

[tinka_30]

też mam taka nadzieje, ze mi przejdzie. Bo niewyobrazam sobie pilnowania dzieciaczkow z folia przy buzi. A rodzice jeszcze nie wiedza i narazie nie musza wiedziec.

[kata]

jasne ze nie musza widziec!! a ktos jeszce z toba jedzie??z opiekunow mam na mysli

[tinka_30]

Jedziemy w 2 klasy. No i ze mna jedzie jedna matka jako opieka.

[tinka_30]

Kata uciekam, bo musze sie znow położyć. Bede poźniej.

[kata]

eee no to jak nie bedziesz sama to nie ma sie co tak martwic.. wiem ze dzieciaki jak poczuja swobode sa trudne do zawladniecia :) ale nie bedzie zle zobaczysz..:)

[kata]

ja tez lece przyniesc wode ze studni hehe zaraz mezulek wraca na obiad:) trzymaj sie tinkus!!!

[tinka_30]

Witam ponownie. Jak na razie lepoej sie czuje, ale dziś mnie już nie bedze , bo bede miala gości.Miłego wieczoru Wam życzę!!!

[littlemum]

Tinkus ja jestem przeziebiona od miesiaca prawie i lekarz ci nie pomorze bo oni sie boja. chyba ze juz masz goraczke i takie tam to wtedy ci dadza antybiotyk, ktory jest w miare bezpieczny ale nie koniecznie ci pomorze. ja pije lipe duzo wypoczywam, katar utylizuje woda morska i jakos tak przechodzi baaardzo powoli. wiadomo ze raz jest lepiej a raz gorzej.
jesli chodzi o wymioty to jak bylam w szpitalu to jedna laska lezala na wymioty 3 tygodnie... :O
straszne. tak wam wspolczuje.
wczoraj sie wzielam za pisanie pracy, ale musialam sobie robic przerwy co godzinke bo mnie tak plecy i brzuch bolaly, ze nie moglam usiedziec. chcialam to zrobic bo dzis seminarium, ale jak sie poplakalam z bolu i polozylam na podlodze to stwierdzilam ze nic nie jest warte zeby sie tak meczyc i poszlam spac. na seminarium nie poszlam bo nie mialam z czym...
a przed chwila sie dowiedzialam ze moja kuzynka rano urodzila slicznego blad chlopca i to bez zadnych problemow. hops i jest a to byla jej pierwsza ciaza.
to mi daje nadzieje ze to nie jest az takie straszne i nie trzeba cierpiec godzinami.
dzis sa moje urodziny ale bedzie to troche smutnawy dzien bo Mario do pracy jedzie i spedze go sama az do 21 chyba ze sie zjawi jakis dobry duszek...
zaraz sie zbiore i na poprawe humoru pojde sobie po buty

[tinka_30]

Hej Littlemum!!!!Sto lat , sto lat niech żyje, żyje nam!!!!!!!!!!Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!!!Gdybyś mieszkala troszkę bliżej, odwiedziłabym Cię i życzenia złożyła osobiście. Dziś mialam isc do lekarza, ale niestety maja wolne. z przeziębieniem wiem ,że cudów nie zdziałają, ale chcialabym, żeby ktoś mnie obejrzal, bo od wczoraj mam jeszcze bardzo męczący kaszel. Ulżyłoby mi , gdyby mnie lekarz zbadał. Ale zobaczymy,jak nie przejdzie pojde w poniedzialek. A na razie to domowe sposoby.
Co do pracy i obrony. pamiętaj że Ty i dziecko jesteście teraz najważniejsi. Choc pewnie chcialabyś to skonczyc i mieć z głowy. Zrób to co Ci sprawia przyjemnośc, a potem usiądz do komputera, moze bedzie lepiej.Buziaki i jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJ...................

[kata]

Dolaczam sie do zyczej wszystkiego najlepszego littlemum!! szkoda tylko ze mario musi tak dlugo pracowac ale jak wroci to zdmuchnij chociaz swieczki:) o rany napisalas o butach a ja zbladlam hehe mnie absolutnie nie kreci kupowanie butow, zawsze jest jakis problem hehe... ja teraz od wczoraj trzymam moje balerinki namoczone i z gazeta w srodku moze siie zrobia troche wyzsze i nie bedzie mnie tak noga w nich bolec:) a takie ladne sa szkoda by bylo gdyby sie nie udalo!!
zapomnialam wstawic mleka do lodowki i zamiast platkow zjadlam dzis sucharki z miodem, rany ale to bylo dobre teraz czekam na zgage hehe
wczoraj moja kikunia sie troche poturbowala:( biedna malutka wariowala z michele latala po calym domu i wskakujac na kanape podwinela jej sie lapka:( plakala a mnie sie serce krajalo, uciekla na schody i sie tam polozyla widzialam ze ja boli... potem zeszla troche poutykala ale juz niewiele bo wczesniej to na 3 lapkach skakala... nozka nie spuchla i na nia stawala wiec nie jechalam do weterynarza... pospala sobie caly dzien a ja glupia potem na spacerze sie z nia bawilam i znow zapiszczala... wiec ma teraz rezim zero zabawy, skakania itd.. lapka musi odpoczac... ale chodzi juz dobrze mysle ze tylko jak ja mocniej obciaza moze ja zabolec...

[littlemum]

dziekuje tinkus!!!
jeszcze mam jakos godzinke zanim wyjdzie Mario do pracy a potem ide po te buty, bo musze sobie cos wygodnego na dyplom.
a potem sprobuje cos napisac, po trochu i jakos to skoncze mam nadzieje. juz mi sie opieprz dostalo dzis za to ze mnie nie bylo. mam takiego wrednego promotora ze szkoda gadac, nic ludzkie, nie rozumie, to cos strasznego, frajde ma z gnebienia ludzi, co za mlot. jak ja sie ciesze ze to koniec...

[littlemum]

kata a z czego sa te twoje buty?? bo wiem ze jesli skorzane buty uciskaja lub obdzieraja to trzeba je nacierac spirytusem wtedy skorka mieknie i nie obdziera nogi.
ja tez mam problem zawsze z butami. bo mam rozmiar 35.5 i tutaj zadko trafie na takie...
ale lubie po sklepach chodzic :) dziekuje kata rowniez za zyczonka

[kata]

tak littlemum sa ze skory.. bardzo mieciutkie z tylu ale z przodu je czyms utwardzili tak jakby stelaz wewnetrzny..ladnie wyglada bo sie nie zapadaja ale ja mam chyba wysokie podbicie.... jak woda nie pomoze to sprobuje spirytusem dzieki:) tylko nie chcvialabym zeby sobie pomysleli na weselu ze w ciazy a pijaczka

[kata]

to udanych lowow littlemum!!faktycznie mala nozka le chyba latwiej znalezc na mala niz na kpyto... ja mam 39-40 a tutaj srednio sprzedaja 37-38.... niby zawsze moga mi sprowadzic no ale to nie to samo co kupic od razu:) dlatego butow unikam no chyba ze sandalki na lato.. wtedy jakos problemu nie mam:)