Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

justynko to ze sie rozerwala to nie wina zoo... ja na poczatku bardzo chcialam zoo ale zaczelam sie zastanawiac bo slyszalam ze troszke spowalnia porod a i tak w ostatniej fazie ci tak zmniejszaja dawke ze wszystko czujesz... noa le poniewaz chce byc przygotowana na wszystko, zadna z nas w koncu nie wie co to za bol i jak go zniesie to zrobie sobie kurs bez ktorego tutaj nikt mi zoo nie da...jak juz nie bede mogla wytrzymac to poprosze zeby mnie klujneli.. podobniez wazne jest zeby po tym znieczuleniu nie ruszac sie tzn nie wstawac 24 godziny bo dochodzi do roznicy cisnien w dziurce po igle i mozna dostac straaaasznych bolow glowy... a tutaj ci aza isc wziac prysznic hmmmmm
co do naciecia to juz sie wypowiadalam ze absolutnie sie nie zgadzam:) to samo dotyczy przebicia pecherza i masazow szyjki... oczywiscie jesli nic nie zagraza dziecku ale ja wychodze z zalozenia ze jesli jest zagrozenie to najlepszym rozwiazaniem jest szybka cesarka!!moja kolezanka w ten sposob w 17min urodzila i byla pozszywana.... nie popieram jej decyzji bo miala cesarke na zyczenie ale jesli jest taka potrzeba to szybki sposob na dotarcie do dzidziusia:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Justyna848
agmi
Wkłuwanie igły nie boli. I małe są szanse na problemy po tym. Ja chyba wolę już to niż tracenie przytomności z bólu. No i wtedy zniosłabym chyba to nacięcie krocza, żeby się nie rozerwać.

Moze i nie boli ale na sam widok igły robi moi sie niedobrze, a jeszcez jakas rurka ma mi z tego wystawac to ja wole nie!!

haha rurke masz w plecach wiec chyba jej za bardzo nie widac:D
mysle ze jak cie boli to masz wszstko w nosie byle tylko przestalo..
ja slyszalam ze wanna i porod w wodzie jest super znieczuleniem.. ale niestety u mnie w szpitalu nie ma takiej mozliwosci

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

kata
justynko to ze sie rozerwala to nie wina zoo... ja na poczatku bardzo chcialam zoo ale zaczelam sie zastanawiac bo slyszalam ze troszke spowalnia porod a i tak w ostatniej fazie ci tak zmniejszaja dawke ze wszystko czujesz...

Z Morfeusza:

"Ginekolodzy twierdzą, że stosowanie znieczulenia zewnątrzoponowego wydłuża II. okres porodu. To mit stworzony głównie na własny użytek przez położników.

Pogląd ten reprezentowany przez wielu ginekologów-położników pochodzi sprzed wielu lat, kiedy do znieczulenia zewnątrzoponowego porodu używano leków w dużych dawkach i w dużym stężeniu. Obecnie stosowane stężenia środków znieczulających nie powodują wydłużenia II. okresu porodu. O ile dawniej używano do znieczulenia porodu Bupiwakainy w stężeniu 0,5% a nawet 0,75% (!!!), to obecnie stosowane stężenia są aż ośmiokrotnie mniejsze – wynoszą one obecnie tylko 0,0625% lub 0,0312%. Tak małe stężenia środka znieczulającego są CAŁKOWICIE bezpieczne dla matki i dziecka – przy uważnym podawaniu znieczulenia nie ma możliwości przedostania się Bupiwakainy do krwi, dlatego prawdopodobieństwo reakcji toksycznych jest znikome. Wynika z tego, że podawany środek znieczulający nie ma wpływu na stan dziecka w chwili jego urodzenia i na jego punktację Apgar."

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

o agmi!!fajnie ze to znalazlas.. mysle ze tu w szpitalu tak mowia zeby sie "zabezpieczyc" bo moja kolezanka z zoo faktycznie baaaardzo szybko urodzila.. a tej ostatniej zeszlotygodniowej nic nie zdazyli podac bo ledwo zdazyla do szpitala.. caly porod godzine trwal i to z duzym pierwszym dzieckiem.. niektorzy to maja szczecie:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

kata

haha rurke masz w plecach wiec chyba jej za bardzo nie widac:D
mysle ze jak cie boli to masz wszstko w nosie byle tylko przestalo..
ja slyszalam ze wanna i porod w wodzie jest super znieczuleniem.. ale niestety u mnie w szpitalu nie ma takiej mozliwosci

Hehe, ja się odwracam zawsze, jak mi pobierają krew a wtedy po prostu nie będę patrzeć co oni mi tam za plecami robią :D Mniej się boję igły niż bólu.
Podobno przy porodach w wodzie nie dostaje się żadnego znieczulenia chemicznego ale tego jeszcze dokładnie nie wybadałam. Do mnie w tym przypadku wanna przestałaby kompletnie przemawiać.

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Justyna848
Tyle kobiet przezyło poród i my maiłybysmy umierac z tego bolu?? watpie w to nasze dzieciatka sa upragnione wiec mam nadzieje ze o bolu zapomnimy i wcale nie bedzie on taki straszny, jak to sie mówui "nie taki diabeł straszny jak go malują"" prawda!! Nie panikujmy za wczasu!!

:) ja nie panikuje ale wychodze z zalozenia ze jesli jest mozliwosc nie cierpiec az tak bardzo to czemu nie skorzystac:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Justyna848
Katus o tym gazie to słyszałam od mojej kolezanki, nie wiem dokładnie co to ale tak jak narkotyk niby. Nie szkodzi dziecku, a Ty jestes na bol obojetna jakby

ja slyszalam z koleji o hipnozie.. ale poniewaz za bardzo w to nie wirze mysle ze na mnie by nie zadzialalo... juz strasznie wymyslala:D:D

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Justyna848
Tyle kobiet przezyło poród i my maiłybysmy umierac z tego bolu??

Ciągle to słyszę i niby prawda ale mnie nie pociesza.

kata
o agmi!!fajnie ze to znalazlas.. mysle ze tu w szpitalu tak mowia zeby sie "zabezpieczyc" bo moja kolezanka z zoo faktycznie baaaardzo szybko urodzila.. a tej ostatniej zeszlotygodniowej nic nie zdazyli podac bo ledwo zdazyla do szpitala.. caly porod godzine trwal i to z duzym pierwszym dzieckiem.. niektorzy to maja szczecie:)

Trochę jak na loterii :) Ja też się naczytam tego wszystkiego ale zdaję sobie sprawę, że mogę być bardzo zaskoczona.

kata

:) ja nie panikuje ale wychodze z zalozenia ze jesli jest mozliwosc nie cierpiec az tak bardzo to czemu nie skorzystac:)

Ja też nie panikuję, ja tylko chcę się świadomie przygotować i "usprawnić" poród ile się da :D Oczywiście, że chętnie skorzystam z możliwości odczucia ulgi, nie chcę się umartwiać :)

Justyna848
Katus o tym gazie to słyszałam od mojej kolezanki, nie wiem dokładnie co to ale tak jak narkotyk niby. Nie szkodzi dziecku, a Ty jestes na bol obojetna jakby

Będziecie oboje na lekkim haju (chaju?) ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

kata
hihi agmi potem zawsze jest jeszzce prysznic:)
no a widzisz ja bardzo chcialam w wodzie bo mowia ze i dla maluszka mniejszy szok...nie zmienia tak nagle srodowiska...no ale jak nie mozna to nie mozna trudno

Ja też zawsze chciałam ale to swoje minusy też ma, dziecko nie znosi tego tak rewelacyjnie jakby się mogło wydawać, chociaż może szok trochę mniejszy...

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

A ja juz wrocilam. Mam isc jutro, a dzis mialam rozmowe z dyrektorka na temat pracy czy planuje wrocic po macierzynskim. A skad ja to moge wiedziec.to wszystko zalezy jak sie sprawy potocza.Czy bedzie mial kto pomoc przy dziecku itp.
Czytam Wasze dzisiejsze wypowiedzi i az mnie to przeraza. ja nie mysle jeszcze o porodzie, a w pazdzierniku mam sie zapisac do szkoly rodzenia, to tam mi wszystko wyjasnia.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Kobietki ja juz rodziłam raz.Idzie sie na ślepo nie zna sie bólu jaki nas czeka mnie skurcze złapały o 4 nad ranem ale takie minimalne o godz 10 rano byłam w szpltalu przeszło mi wszystko to chyba z nerwów!!!!!hahaha żalowałam ze tak wcześnie przyjechałam , dzień przed odeszedł mi czop śluzoway i wiedziałam ze poród tuż tuż!!!, około godz 13 znowu minimalne skurcze a od 15 godz juz chodziłam po korytarzu i wyłam z bólu !!! (niewiem czy tak bolało)czy to wycie mi pomagało????? potoem co godz miałam masowaną szyjke macicy u nas to obowiązek i to jest najgorsze takie bolesne ze szok !!!!!!bynajmniej dla mnie !!!!! i juz potem od 17 mialam pożadne skurcze około godz 18.15 zaczęły sie bóle parte z kręgosłupa i z brzucha mnie łapało myślałam ze mi sie chce kuper w tedy kolejny raz mnie zbadała połozna i okazało sie ze rozwarcie juz na 10 palców poród pamietam to jak dziś!!!!!!!!!!!! cieszyłąm sie ze w końcu juz koniec i zobacze dzdzie nie znałam w tedy płci każdy mówił ze bede miała chłopca wiec zyłam tym ze bedzie synuś!!!!!! zawołali w tedy lekarza prowadzącego , pediatre która bana dzidzie itd....kobietki nie umiałam przeć nadynałam sie na rózne sposobaby lekarz krzyczał ze to nie tak , i tak było pare dopiro usłyszałam ze tętno dzidzi spada I TAK SIE NADEŁAM I TAK SIE ZAWZIĘŁAM ZE URODZIŁAM o godz 19.00 sam poród nic a nc nie boli nacuięcie krocza i jego z szywanie tez nic myslisz tylko o dzidzi !!!!!!! i o tym ze juz jest po . Urodziłam i nawet nie pytałam sie czy to chłopiec czy dziewczynka bo byłam przekonana ze człopiec ale okazało sie ze dziewczynka taka śliczniutka widziałam ją chwile bo była troche niedotleniona i musieli ja do inkubatora !!!!!!!!! potem mnie zszywali poleżałam jeszcze okolo godz na sali poporodowej a pózniej na sale.....Klaudusie dostałam do karmienia około 22 i miałam ją całą noc tylko brakowało mi w pierszej dobie pokarmu.....ale póZniej miałam nawał ogromny kapało szok i tak karmiłam 6 mies
Ale sie opisałam powspominać fajnie i z nami tez tak bedzie zobaczycie poród bedzie lekki i przyjemny zobaczycie !!!!!!!!!!!!!!!!!!urodzimy zdrowe sliczne dzieciaczki i bedzie ok

Moja Klaudia mając 2,5 roku okazało sie ze ma wade genetyczną pęcherza moczowego przeszła chyba 6 zabiegów i 1 operacje w warszawie , jestt cały czas na lekach ale pomału odstawiamy dlatego tak cieżko bylo mi sie zdecydować na kolejna ciąże mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej modle sie o to codziennie wam tez tego życze :36_4_10::36_4_10:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/2849.png
http://www.suwaczek.pl/cache/a416b6578c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2587710bc4.png
http://s9.suwaczek.com/200812075278.png

Odnośnik do komentarza

Dostałam jakąś info o szkole rodzenia w mojej okolicy ale ją zgubiłam :o_no:
Jednak z doświadczenia wiem, że zanim zacznie się rozmawiać z lekarzem i zadawać mu pytania, trzeba mieć sporą wiedzę i sensownie przygotowane pytania - inaczej olewają, bo oto przyszła jakaś dziewczynka, która nie ma zielonego pojęcia o niczym więc trzeba się jej jak najszybciej pozbyć i zrobić wszystko po swojemu, dla swojej wygody. Nie trzeba tłumaczyć, bo co i po co. Jak to się mówi: nieznajomość prawa szkodzi.
Spotkałam tylko jedną lekarkę, która na zadane pytanie udzielała dobrego, kilkuminutowego wykładu i to nie na wizycie prywatnej :D Większość jednak nie jest aż tak uprzejma :P

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...