Skocz do zawartości
Forum

W domu czy do pracy?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość myszka19842

ja pracowaam do samego końca!!!!!!!!!!!!!!!
w poniedziałek miałam jeszcze iśc do pracy ale kacperek sie urodził w sobote i do pracy juz nie poszłam!!!!!!!!!!!!najgorsze jest to ze ja w biurze pracuje ile ja sie stresu najadłam ile siedziaalm w pozycji siedzacej!!!!!!!!!!!!
pracowałam do konca po 8 godzin!!!!!!!!!!!!!bo kazdy grosz sie liczył!!!!!!!!!!
a teraz stres który przechodziłąm w ciaży wychodzi!!!!!!!!
mój synek jestbardzo nerwowy nic do niego nie mozna powiedziec podniesionym glosem bo od razu płakusia!!!!!!!!!!
pozdrowionka dla was:Całus:

Odnośnik do komentarza

SusyMum, zadaj sobie pytanie czy naprwadę chcesz pracować. Moim zdaniem jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości powinnaś porozmawiać ze swoim lekarzem, może on Ci coś doradzi (przynajmniej od strony medycznej).

Ja potwierdziłam ciążę u lekarza w 5. tygodniu i od tej chwili jestem na zwolnieniu. Czuję się dobrze ale może i tylko dlatego że właśnie jestem w domciu. Mam czas odpocząć, skupić się na sobie i dzidziusiu... Choć pierwsze tygodnie były baaardzo ciężkie... (wcześniej pracowałam na pełnych obrotach, po 10 h i potem jeszcze trochę w domu, nie miałam czasu regularnie ani jeść ani spać, ciągła nerwówka i bieganina mimo że teoretycznie jest to praca biurowa). Nie maiąłm żadnych wątpliwości. Ani mój mąż, ani mój lekarz. Poparli mnie w 100%.

Wiesz, w pierwszej ciąży byłam odważna, nikomu nie powiedziałam w pracy, harowałam jak zawsze, niepotrzebnie się denerwowałam i.... w 10 tygodniu wylądowałam w szpitalu. Najpierw plamienia, potem brak tętna i koniec...
Nie ryzykuj, jeśli czujesz że powinnaś być w domu - ZRÓB TO!!!

Mówienie że ciąża to nie choroba oczywiście - popieram, ale też nie jest to normalny stan kobiety. Nie musisz leżeć całą ciążę. Możesz chodzić na spacery, zająć się sobą, domem, zrealizować mazrenia na które nie miałaś dotąd czasu. Pomysłów na wykorzystanie tego czasu naprawde można wiele znaleźć.

A przy okazji jak wygląda sprawa zwolnień w ciąży na Cyprze (w Polsce jest płatne 100% całą ciążę). Ciekawe jak u Ciebie?

Odnośnik do komentarza

gagawa zgadzam sie z toba w 100%.
Ciaza to nie choroba ale to od nas zalezy jak ja przejdziemy,a najwiecej ma do powiedzenia nasz organizm ja obie ciaze przesiedzialam w domu i wcale tego nie zalowalam,bardzo zle sie czulam od poczatku ciazy.Teraz tez mam zamiar isc na zwolnienie ale jeszczetroszke poczekam chyba zebym bardzo mocno zle sie czula,a moja praca nie jes wcale lekka...

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

miska271 ja też nie żałuję! Pierwsze dwa tygodnie to był horror, brakowało mi dotychczasowego trybu życia, nie miałam co ze sobą zrobić, sprzątanie i zbytnia aktywność odpadały w strachu przed statą maluszka.. Wziełam się za książki które pokyl kurz, zaczelam szlofowac angielski i tak się zaczeło.
Teraz nie wyobrazam sobie powrotu do pracy. Czy siedzenie 8h przy biurku jest dobe? Wątpię. Lepiej ten czas spożytkowac na odpoczynek i przygotowania do powitania nowego członka rodziny (lub członkini, to się okaże :-))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...