lehrerin

slonko wyprzedziłaś mnie? Oczko: Powodzenia w szukanie opiekunki.

Dziubala mam nadzieję, że udało Ci się wieczorem wyjść i spotkać się ze znajomymi. moniq jesli masz to ja się piszę na ten koktajl Anulka jak się babcia miewa? Zdrówka dla niej.

Witam Przez kilka dni miałam przymusowy odwyk od komputera, padł. M. walczył z nim i już działa. Wieczorkiem nadrobię zaległości. Pozdrawiam(y).

Witam newania współczuję "cukrzenia", ja już przeszłam 2 razy w tej ciąży, a jeszcze ok. 32 tygodnia czeka mnie powtórka z rozrywki. monika4 zdjęcia REWELACYJNE. A co do opłat, to masakra Monia38 współczuję@. Ja na razie mam spokój slonko odpoczywam ile się da. Nie przemęczam się w każdym razie. Dziś rano sie trochę wk..bo miałam mieć wizytę, a mój gin. akurat od dzisiaj ma tydzień urlopu. A tak się napaliłam na tą wizytę . No cóż poczekamy i za tydzień znów się umówię. Zaraz zmykam po Niśkę do teściowej, oddelegowałam ją rano, by móc kilka spraw w banku i na mieście pozałatiwać A w taki upał nie chciałam ją ciągać. Pozdrawim(y).

newania faktycznie miło jest posłuchać bicia serduszka Wizytę mam w poniedziałek, ciekawe jakie znów badania mój gin. mi zleci. A tak z ciekawości, bo chyba przegapiłam, na kiedy masz termin? Mi z USG połówkowego wyszło 24 listopad. A jeśli chodzi o drzemki w ciągu dnia, to ja praktycznie, co drugi dzień pozwalam sobie na drzemanie z córunią, by zregenrować siły.

Witam niedzielnie Kilka dni mnie nie było, ale widzę, że byłyście oszczędne i łaskawe, bym nie musiała dużo czytać:duren:. monika4 witaj po urlopie. Fajnie, że pogoda dopisała. slonko współczuję rodzinnych relacji, ale sama dobrze wiesz, że z rodziną, to najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. moniq udanego urlopowania, odpoczywaj i nie przemęczaj się. Anulka i jak w Kazimierzu? Mam nadzieję, że deszcz WAM nie pospuł planów. Dziubala czekam na relacje z wesela, a na zdjęciu wyglądasz rewelacyjnie. Jak dla mnie to ostatnio czas mija za szybko, zwłaszcza ten tydzień śmignął mi, nie wiadomo kiedy. Pozdrawiam(y).

slonko najlepiej zasięgnij języka wśród znajomych, bo ceny za godzinę dla opiekunek naprawdę różne bywają. W kązdym bądź razie kciuki zaciśnięte i powodzenia. Uciekam do łóżeczka, dobrej nocki, pa.

slonko kiedyś gadałam z babką w przychodni, która właśnie ma opiekunkę do dziecka i płaci jej 6 zł za godzinę, a jeśli pilnuje więcej niż 8 godz. dziennie to kolejna zaczeta godzina już 8 zł. A tak to nie wiem, ile się płaci, bo wszysstkie moje znajome korzystają z instytucji "babci".

Witam Przebrnęłam przez wszystkie posty, uff. Ann synuś przepiękny!!! slonko powodzenia z opiekunką. moniq obyś odpoczęła na urlopie. Monia38 remont u Ciebie to trwa non sto. Sił życzę. Gunia współczuję ząbkowania. A dokąd się wybieracie na odpoczynek? Dziunia nieźle Twój Adaś poczyna, już rządzi, a co będzie za kilka/kilkanaście lat? Hm... Anulka więki w Kazimierzu nie byłam:duren: newania oby jutrzejszy dzien był mniej intensywny. A u mnie - brzusio rośnie, samopoczucie dopisuje. Cótuchna ma humory, czasami z byle powodu beczy - nie wiem, co jej się stało....że takie "popisówki" urządza. Dzisiaj byłam na wsi, w wiśniowym sadzie. Trochę pozrywałam wiśni, ale największy ubaw miałam z mojej Niśki, bo mała szalała w sadzie, że hej. Pierwszy raz w życiu zrywała wiśnie i nawet dno zakryła w koszyczku. Pozdrawiam(y).

Witam slonko szkoda, że z przedszkola nic nie wyszło, ale może się uda w roku szkolny, kto wie. Dzień na wysokich obrotach, dobrze, że m. ma urlop to miałam Niśkę z głowy na jakiś czas. Trochę zaległości domowych nadrobiłam, trochę mrożonek zrobiłam, oby w listopadzie nie przemęczać się za bardzo. Pozdrawiam(y).

Witam wieczprową porą Dzień spędzony rodzinnie i leniwie. Wczoraj odebraliśmy Niśkę od teściowej, mała strasznie się za nami stęskniła, a my za nią też, zwłaszcza ja . Pozdrawiam(y).

Ann m. sie ucieszył, że przedłuzył swoje nazwisko A co do wyników glukozy, podejrzewano u mnie cukrzycę, bo przedostatnie wyniki glukozy na czczo i po obciążeniu były na pograniczu, ale powtórzyłam badania i na szczęście wszystko w normie. Pani diabetolog powiedziała, że wyniki prawidłowe i mam uważać, co jem i tyle. A już czarny scenariusz miałam przed oczami. Dziubala Ja też tęsknię za małą, ale wiem, że jej pobyt nam służy, bo gdy będę musiała iśc do szpitala, to wiem, że dam(y) radę. No i moja Niśka też nie chce wracać do domu, tak jej u babci dobrze. Gabalas spóźnione, ale szczere życzenia imieninowe przekaż Krzysiowi. Moniq obyś znalazła dziś więcej czasu niż 5 minut na odpoczynek. Udanej imprezki.

Witam W końcu generalny remont pokoju skończył się, jeszcze tylko wnieść kilka rzeczy i będę happy. Po południu odbieram Niśkę z 5-dniowego pobytu u mojej teściowej. Stęskniłam się strasznie za nią. Po wczorajsyzm USG już wiem, kto mieszka w moim brzuszku. Okazało się, że siusiak dynda i będzie chłopak. Mam tylko nadzieję, że siusiak do listopada nie uschnie Wszystkim ANIOM najpiękniejsze życzenia imieninowe oraz samych radosnych dni i niezapomnianych chwil

Witam Połowa remontu za nami - pokój wytapetowany, jeszcze kilka pierdółek zostało i koniec. Dzis ide po odbiór wyników - musiałam zrobic ponowne badania glukozy, bo ostatnie były na pograniczu normy. Zobaczymy, co mi dzisiaj powie lekarka. Jutro mam USG. Nie dam rady czytać, bo czasu nie mam. Pozdrawiam wszystkie i zdrówka zycze.

Witam Anulka wakacyjne fotki świetne. Dziubala ja też "pozbyłam" się dziecka i na czas remontu oddelegowałam ją wczoraj do teściowej. Niśka zadowolona, bo akurat jest tam jej starsza siostra stryjeczna i ta non stop zajmuje się Niśką i wymyśla dla niej zabawy. Monia gratuluję rolet Moniq jak tam zdrówko? Zakatarzona nadal? Wczoraj byłam u gin, dziś idę do poradni diabetologicznej, bo glukoza troszkę podwyższona i mam powtórzyć "słodzenie" i dostac jakąś dietkę. Pozostałe wyniki w normie. W piątek USG. na koniec wizyty lekarz mi powiedział, że mam cieszyć się życiem i na nic nie narzekać. Od wczoraj remont pokoju trwa, tapety zerwane, a dzisiaj trwa wietrzenie pokoju, bo m. wczoraj "walczył" z grzybem i jeszcze śmierdzi chlorem w pokoju. Zatem okna otwarte a pokój jak dla mnie zamknięty na 4 spusty. Miłego dzionka, pa.

Witam niedzielnie i pozdrawiam.

Witam Witam w biegu, zrobiłąm małą przerwę na herbatkę. Wynoszenie rzeczy z pokoju ciąg dalszy. Od poniedziałku m. ma urlop i zacznie zrywać tapety. Monia38 u mnie basen wysuszony i złożony czeka w piwnicy na cieplejsze dzionki. Dziubala udanej imprezy urodzinowej. Słonecznego i spokojnego dzionka, pa.

Moja stronka Niech WSZYSTKIM zdrowie i pogoda dopisze.

Gabizdrówka! Monia basen mała zaliczyła? Na wschodzie dziś lało - okropność. newania tak to jest z tymi kartami, że mają tendecje do "gubienia się"

Witam Anulka witam(y). Jestem w szoku, 35 godzin jazdy samochodem i to z chorą Mają , jak Ty to wytrzymałaś? Współczuję chrób, zdrówka dzieciaczkom życzę i skąd u Ciebie pomysł z general;nym sprzątaniem mieszkania - skąd Ty masz siły? Z Bułgarii chyba robot-mamut wrócił? Monia to najważniejsze, że z dzieciaczkami jest wszystko ok, oby tak dalej. A zdjęcie - rewelacyjne Asik udanego wypadu do Radomia. Wczoraj odwiedziłam moją babcię, która na widok swojej wnusi oszalała ze szczęścia i w ciągu 3 godzin niexle mi dziecko słodyczami rozpieściła. Ech, nie miałam sił z nią się kłócić, by tyle jej słodyczy nie dawała...A niech dziecko ma, raz na pewien czas coś na osłodę życia. Dzisiaj noc była tragiczna, nie mogłam spać, ok. 4:30 się obudziłam i przez pół godziny wiłam się bezsensownie w łóżku. W końcu wstałam zaparzylam herbatkę i zaczęłam surfowac po necie :duren:, na szczęście internet mnie zmorzył i jeszcze potem drzemałam godzinkę. Od poniedziałku generalny remont w pokoju się zacznie. M. czeka m.in. zrywanie tapet. Powoli wynoszę rzeczy z pokoju i upycham gdzie się tylko da.... kurcze, ile ten człowiek gromadzi niepotrzebnych rzeczy, tylko kurz się zbiera. A Niśka od poniedziałku u teściowej. Miłego dnia.

Witam MACIUSIU z okazji skończonego pierwszego roczku życzę(ymy) dużo zdrówka, radości na co dzień, beztroskiego dzieciństwa i samych słonecznych dni monika4 rok temu wyjeżdżaliśmy nad morze w sobotę - fakt mało tirów po drodze mijaliśmy, ale za to niesamowite były korki już za Warszawą. I co krok stłuczka. I też jechaliśmy 11 godzin, a zazwyczaj jedzie się od nas do Gdyni ok. 7-8 godz. Mam nadzieję, że nie będziecie jechać te 11 godzin. Sił życzę i udanego wypoczynku. Dzisiaj kładą nam nową nawierzchnię na ulicy i jestem trochę ograniczona, bo nie za bardzo uśmiecha mi się iść z dzieckiem mijając te wszystkie maszyny i uważając, by coś nie wdepnąć. A jeszcze ten odór - smoły - dobija mnie. Jak skończą i m. wróci z pracy to może pojadę do mojej babci, bo dawno prawnusi nie widziała. Pozdrawiam i miluchnego dzionka życzę.

Witam Ann gratuluję autka. Monia38 na uklady nie ma rady...a i w mojej rodzinie też są takie - szkoda słów. Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach i tylko wtedy. Moniq pełna podziwu i ja jestem dla twojego hobby. Asik i jak mała? Gabalas ech, życie nie zawsze bywa kolorowe. manenka i jak zakupy? Ja powoli też zacznę przymierzać się do nich, ale ja jeszcze mam czas. A mnie dziś czeka pranie ręczne, pralka odmówiła posłuszeństwa i ciekawe, co powie tato, który zawsze coś naprawia. Miłego dzionka, pa.

Witam Wstałam pół godziny temu, m. kanapki do pracy zrobiłam (niech wie, że ma dobrą żonę ), piję właśnie kawusię Inkę i wcinam śniadanko. Dzień zapowiada się w zaciszu domowym, bo już kropi i jest pochmurno, brr.. moniq TY już 10 lat we Francji?? Wow. monika4 dużo sił jeszcze raz. Miluchnego dnia.

slonko udanego wypoczynku życzę.

monika4 ogromna tragedia dla całej rodziny. Najbardziej to szkoda mi dzieci. Dużo sił życzę.