hiki

A ja się wybiję z tego grona pracusiów :) Pracę miałam bardzo cieżką, wiązała się ze wstawaniem o 3 nad ranem, bo nie było innego dojazdu i pracą po 12 godzin. Kiedy w 3 miesiącu ciąży wstałam o tej 3.00, a krew z nosa pociekła mi tak, że pół mieszkania zachlapałam, od tego dnia więcej do pracy nie poszłam. (I chyba dobrze, bo i tak w 26tyg, wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem przedwczesnego porodu). Zostałam w domu i dobrze się w nim odnalazłam. Dom wreszcie wysprzątany, codziennie ciekawy obiad (ogromną przyjemność sprawiało mi patrzenie jak mąż wsuwa, aż mu się uszy trzęsą). Nadrobiłam wszytkie książkowe zaległości. Co najważniejsze wreszcie miałam czas i siły na spacery, zakupy, spotkania z koleżankami, na odpoczynek. Pewnie mogłabym ten czas spędzić bardziej produktywnie, ale osobiście jestem zadowolona ze swojego wyboru.

UUUU, jak się agresywnie porobiło

Chyba normalne. Przy zmeczeniu to może być przecież kolka, tylko że przez maleństwo mamy wnętrzności w innych miejscach:P Mnie to tak przez całą ciążę prawie tak pobolewało. A wczoraj w nocy to tak kuło, że nie mogłam sie obrócić z boku na bok.

Wróciłam od lekarza. Nic odkrywczego się nie dowiedziałam. Stwierdził, że powinnam juz rodzić, łóżysko w pełni dojrzałe, mała waży 3,8kg, szyjka skrócona (od2tyg), ale ujście zamkniete na 3 spusty i czemu ja nie rodzę to on nie ma pojęcia. - Przynajmniej szczery był. W niedziele mam pojechać na KTG. NIe pocieszył mnie trzeba przyznać. Tylko mała spanikowała, weszłysmy do gabinetu, w brzuchu wilekie porusznie i do końca wizyty nawet nie drgnęła. Biedactwo w brzuchu, a juz się lekarzy boi...

U nas dzisiaj też chłodno, tylko tak dziwnie, za zimno na wiosenna kurtkę, a za ciepło na zimową. Chyba jednak wolę się przemrozić niz przegrzać. Najgorsze, że jeszcze musze do bankomatu iść, a to taki kawał, że jak tam dotrę, to chyba siły mi zabraknie na dalsze podróżowanie Heh, szalone te mamy. Z jednej strony nie ma im się co dziwić, bo pewnie bardziej panikują niż maluchy. Ale z drugiej strony to właśnie one powinny zachować się jak dorosłe, a nie dzieci.

Ojj to Ty rekine do przyszłego tygodnia chyba nie doczekasz. Ale masz fajnie... Zbieram sie do tego lekarza. Trzymajcie kciuki!!

Ja niestety regularnie przeginam w kłótni Największe wojny są właśnie o te głupstwa (wczoraj np była straszna wojna o budyń! ) Jeżeli sprawa jest naprawdę poważna/ trudna, to wtedy się nie kłócimy, tylko dyskutujemy szukając rozwiązania. Troszkę to absurdalne, ale chyba nie tylko nas się tyczy

Witamy :) Na pewno Ci się tu spodoba. Mi na ten przykład podoba się bardzo

Mądrze napisane:)

Chciałam się podzielić wiedzą, którą podzieliła się ze mną moja szwagierka (mama 1,5rocznej Basi). Krem znieczulający Emla. Godzinę przed szczepieniem smaruje się nim miejsce, które ma byc kłute. Ponoć świetnie się sprawdza. Mi ta wiedza, jeszcze przez kilka tygodni nie będzie potrzebna, ale wam mamy może się już przyda.

My planujemy w tym roku wakacje (lipiec) spędzić u moich rodziców. Mają domek w samym środku lasu w zachodnio- pomorskim. Fakt, że to do przejechania prawie 600km, a mała będzie miała dopiero 2 miesiące. Nio i mąż pracuje, więc spędzi z nami w lipcu tydzień. Jednakże wydaje mi się, że to dobry pomysł, świeże powietrze i las powinny dobrze zadziałać na małą. Wiem też, że kiedy ja byłam niemowlęciem, kolki ustały mi jak ręką odjął, gdy rodzice przeprowadzili się z miasta do lasu. Może coś w tym jest:)

Heh, Rekine w innym poście zapytałam jak w przedszkolu, a odpowiedź tu znalazłam :) Dobrze, że mu się spodobało, może po kilku dniach się zmęczy? My dalej w pełni leniwie egzystujemy...Dzisiaj w nocy w ogole nie spałam, tak mnie wszytko bolało i nie wiedzialam co z sobą zrobić... (Mąż jak się obudził rano to patrzył na mnie przerazony, bo kanapki gotowe, nawet ubranie miał uszykowane koło łóżka, a ja z reguły spioch straszny i trzeba mnie rano z łóżka wyrzucic. Cóż nudziło mi się :) ) My na wizyte jutro idziemy. Tak mi się marzy, żeby lekarz powiedział "Ma Pani rozwarcie, (czy cokolwiek). Jedziemy do szpitala rodzić"

A właśnie rekine, jak sobie Patryk radzi w przedszkolu? Manenko jesteś niesamowita, ile siły i energii! a ja taki leniwiec, ledwo sie kulam...

Karolineczka ma rację: "my kobietki jestęsmy silne", więc na pewno wszystko będzie w jak najlepszym porządku:) Oczywiście gratulację i byle do czerwca

Mi położna radziła, ze aby zapobiegać kolkom, należy nosić malucha w chuście od samego początku. Wspomaga to pracę jelit maleństwa. Ona sama nosiła swoje maluchy strasznie dużo (aż jej kręgosłup miał dość) i żadne kolek nie miało.

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Do szpitala mam kupione Pampersy 1, a wczoraj trafiłam na promocje Huggiesów i kupiłam "dwójki" jakieś Complete System (?), na co moja koleżanka (nota bene też w ciąży) stwierdziła, że Huggiesy są duzo gorsze. W takim razie zdecydowałam się zapytać o zdanie doświadczone mamy

Witamy i gratulujemy :)

Bardzo przydatna wiedza, chociaz fakt przerażający. Oby nigdy nie było to nam potrzebne.

Cześć dziewczyny mam pytanie, które pieluchy sa lepsze, z Huggiesa, czy Pampersa? Ponieważ ceny są porównywalne, a na promocjach raz sa jedne raz drugie. Kupować obojętnie które, czy któreś są zdecydowanie lepsze?

W aptekach Super Pharm (nie wiem czy we wszytkich, ale na pewno w tej krakowskiej) Pieluchy Huggies jumbo pack za 36zł, a 2 paczki chusteczek dzidziuś plus skarpetki za 13zł.

Witaj, witaj. Jestem pewna, że spodoba Ci sie tutaj. Miłego pisania życzę :)

Wow, Jeszcze tak dokładnej listy do spakowania nie widziałam. Napewno się przyda. Dzię ku je my

Hehhh.. te maluchy takie niezdecydowane...a my tu w takim napięciu Dzisiaj mała postanowiła chyba wyjść bez mojej pomocy. Zaparła się nogami o żebra i głowę wciskała do wyjścia. Na szczęscie przeszły szybko te pomysły, bo myślałam, że mi żebra połamie A wracając do tematu rozstępów, Jak już je mam, to macie może jakieś rady jak się ich pozbyć po urodzeniu? Nio, poza solarium, bo to i tak dopiero jak skończę karmić piersią.

Mąż tez właśnie zaglądał mi przez ramię i stwierdził "Ale fajne to forum "

Dziękuję, dziękuję Jeszcze mi chyba nigdy nie było tak miło :)