Catalabama

hehe to niezly jest :) Filip też potrafi czasami leżeć i 40-50 minut i nie zasnąć... Leży sobie, śpiewa coś tam,pogada, powalczy z miśkiem jakimś....... Monika znowu przytoczę moja Teściową co to samo miała z moim męzem i jego bliźniakiem, z tym, że tutaj dochodziły jeszcze te ponad 30 lat temu pieluchy tetrowe ..... Ubrała jednego w zimę, już drugiego kończy a pierwszy mówi, że siku zrobił i tak w koło macieju........ Posłuchać to szczerze Ci powiem, że i zaśmiałam się, ale wiem, że łatwo Tobie nie jest więc nie będę więcej...... Hmm chyba pojadę w środę choinkę kupić... Dom przystrojony tylko choinki nam brakuje....... Na razie wiosny nie chcę, jak rozbiorę w styczniu choinkę to wtedy będę chciała :)

Serdeczne gratulacje dla wszystkich !!! :)

U nas porządki częściowo porobione... Szkło całe (kieliszki i szklanki) zza witryny pomyte, okna już wcześniej chwilkę pomyłam i zawiesiłam nowe firany w salonie na okna... To na razie tyle porobione i takie codzienne porządki praktycznie... Majka zaczęła mi się turlać już jakieś 4 -5 dni temu i nie ma mowy by Ją już samą zostawić na łózku na macie chociażby :/ Zleci po 3-4 minutach, tak Jej się to spodobało, że nawet na leżaczku chciała by sie odwracać non stop więc też trzeba przypinać... U nas też chłodno, termometru nie mam w domu, ale jak wracałam z zakupów autko pokazywało 2st tylko ........ brrrrrrrrrrrr

Nestle może tak z drutu jakiegoś dwa półkola i na to poprzyczepiać krepinę białą ?

U nas na szczęście Filip jakoś ok do tej pory na szczęście.... Zazdrości nie pokazywał do tej pory, choć zastanawiam się jak będzie sie zachowywał jak Majka podrośnie jeszcze i będzie raczkowała czy chodziła i teren jego pokoju będzie zagrożony......

Spakujemy paczki świąteczne i wszyscy się do Was zwalimy ! :) :) :) :) Mama mi opowiadała, że jak Ja sie urodziłam a brat (6 lat starszy) był troszke rozpieszczony to tez miała tragedię :/ Zaczął nawet pić z butelki i smoka chciał bo był tak o mnie zazdrosny !! Jejku ciekawe kiedy by mi nerwy puściły w takiej sytuacji ....... Choć pewnie Gabalas szybciej by Filip na karze wylądował w swoim pokoju....

Pewnie, że te własnoręczne prezenty są najpiękniejsze :) Dziadkom i ciociom sprawiają wiele radości :) Ja musze zdobyć jakiś kontakt kto by mi szybko zrobił kartki świateczne z wizerunkami Filipa i Majki by wysłać ... Zagapiłam się w tym roku :/

Ja też już widzę święta :) Z Filipem powyciągaliśmy torby ozdób światecznych z piwnicy i przystroiliśmy pokoje :) Od razu człowiek lepiej sie czuje :) Okna zaczęłam myć na razie skończyłam salon i firanki zmieniłam na nowe... Oj brakuje mi pochodzenia po sklepach za prezentami, ale na razie jeszcze odpuszczam, może w przyszłym tygodniu ....

Nie no MOnika teksty ma zarąbiste Ten Synuś Twój :) Usmiałam się nieźle z samego rana

Ja ze znajomymi byliśmy w DD w niedzielę ... Smutno mi do dziś troszke bo tym dzieciom najbardziej poza prezentami zależy na zwykłym towarzystwie dorosłego :( Wzięciu książki i poczytaniu, pograniu w piłkę, poukładaniu Puzzli, przytuleniu i posiedzeniu na kolanach... Wiadomo z prezentów cieszyli się niesamowicie, ale więcej chyba z możliwości pogrania i tego wspólnego spędzenia czasu... I tak było nas kilka osób z innego forum (Samochodowego) i po prostu spędziliśmy z nimi miło czas na wspólnych grach, czytaniu bajek. Karolek jakbym widziała takie małe dzieci tam to też bym ryczała zapewne :( Tam gdzie byliśmy najmłodsza była Julka (4l) i później już czworo sześcioletnich dzieci i starsze już.... hmm Majka baraszkuje na łóżku jeszcze, coś czuję ............... feeeeeeeeeeee

AgulaMamula to widać na plus okazała sie zmiana logopedy ! :) Filip też kilka razy ćwiczył z logopedą w przedszkolu, na szczęście jakoś jest ok u niego, choć czasami mnie martwi niewyraźne rrrrr, ale coraz żadziej. I jak zadowoleni z Mikołaja w przedszkolu ? Filip dostał od niego grę w statki, batonika, mentosy owocowe i Mikołaja czekoladowego. Ogólnie zadowolony z Niego bardzo :)

Śliczne zdjęcie !! gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lidiaro współczuję tego wstawania :( Ja od dwóch nocek kilka razy musiałam wstawac bo Majka ma katar i sie troszkę męczy co i raz i jestem padnięta po dwóch dniach :/

My ogólnie dwa razy w szpitalu leżeliśmy, najpierw ta ospa a później rotavirus, rota lepiej wspominam - miałam swoje łóżko i łazienkę w pokoju i pokój ogólnie większy i z normalnymi ścianami, bo w tym pierwszym pokoiki małe i wąskie i ściany szklane pomiędzy pokojami wiec mi brakowało spokoju czasami .... ech widać, że wszędzie podobnie niestety :(

Opryszczka :/ brrrrr Szczerze Wam powiem, że ciężko nam było, Ja klęłam na szpital, Filippo sie męczył, zamknięci w pokoju 3 na 3m z jeszcze jednym chorym dzieckiem - warunki koczownicze Pierwsza noc na krześle obok łóżeczka, druga na materacu mini mini z domu pompowanym codziennie i odpompowywanym na dzień... Ogólnie wtedy byłam załamana i nie widziałam dobrych stron, teraz widzę - Filip się nie drapał, zostały mu małe wgłebienia w skórze niestety tam gdzie miał najgłębsze rany - jedna koło noska, pod pachą jedna i w pachwinie, ale te trzy to były duże i głębokie niestety :( Ale nie chce mi się myśleć, teraz cokolwiek ma na skórze to drapie ... Opryszczki nigdy nie miałam do tej pory... Oby szybko zeszła mu już.

I Ja zagłosowałam - super fotka !!

No niestety wyglądał fatalnie i w pewnym momencie już przez ręce nam się przelewał :( Leżeliśmy tydzień w szpitalu zakaźnym w Wawce...

Hej Wam :) Moja Mloda tez dostała katarku :/ Poprzednia nocka gorsza, dzisiaj troszkę lepiej już na szczęście, ale jestem zmęczona :( Gabalas poniżej zdjęcie mojego Filipka - 8m miał i to już po zakończeniu leczenia szpitalnego :) Pokaż zdjęcie swojej kropki :) Dobrze, że już zdrowieje ! Oby tak dalej :) A Ty jak przechodzisz ? Andzia mój mąż też z Bliźniaków... Teściowa czasami jak opowiada jak to z nimi było hmmm to wyobrażam sobie co przechodzisz czasami ! :) W kościele mówi, że nagle im sie znudziło wstali i jeden do ołtarza leci, drugi na dwór .... I takich sytuacji od groma naopowiadała nam WYMIĘKAM CZASAMI :)

wow to ładnie :) My dostaliśmy paczkę słodyczy z jednego konkursu i też praktycznie leżą, zjedliśmy wspólnie paczkę żelek a reszta do blaszanej puszki słodkości... Od teściowej w bucie też miał torebeczkę słodyczy i też leżą :)

Dobry wieczór :-) U nas Majka na nockę u siebie od urodzenia, przez pierwszy miesiąc spała gdzie popadło - na kanapie, naszym łóżku na drzemki w ciągu dnia, ale tak od dwóch miechów gdzieś i na drzemki dzienne jest w łóżeczku swoim, chyba, że spacerek to w gondoli, choć ta już mała jest i jak jest Majka w śpiworku i kocykiem ciepłym przykryta to tak już troszkę ciasno ma... Ale chcę poczekać jeszcze chwilek kilka tak będzie chociaż do lutego, wtedy spacerówka... Łóżeczko nadal na samej górze, choć już myślę, że z tydz i w dół trzeba jechać bo już za bardzo ją interesują szczebelki ... Fifi To ze starszym tak samo miałam, praktycznie do czwórek niewiedziałam kiedy pojawiały mu się zęby :/ Dopiero przy czwórkach i piątkach był bardziej marudny, ale też nie było źle. Dziwnie mu wychodziły najpierw górne dwójki, dolne jedynki, dwójki itd itd Ciekawe jak u Majki, na razie nic nie widać :/ Oby się nie męczyła za długo i zębol wyszedł w końcu... Justi i jak zasnęła ? Majka śpi od 20h20 a Filip jeszcze bajkę ogląda ostatnią...

oj trzymają się te choróbska tych dzieciaków :( Wszystkim moc zdrówka i starszych i młodszych złotkom i sreberkom :) :) :) My zaraz wyjeżdżamy na weekend w końcu, Filippo do przedszkola nie poszedł, ale Mikołaja mają w poniedziałek dopiero więc nic nie traci...

Agak jak tam się czujecie oboje ? Już z Małym lepiej ?

U nas Majka od zawsze w swoim, na początku jeszcze tak do 3-4 miesiąca miała jedynie drzemki dzienne u nas na łóżku, ale już jakiś czas nawet na drzemki dzienne do łóżeczka swojego trafia.... Łóżko rodziców jest łóżkiem rodziców :) Majka zasypia na drzemkę, zawsze po wstaniu pół godzinki do 45min pobawi się i znowu kimanie na jakąś godzinkę jeszcze... Starszy jedzie do przedszkola, mieliśmy małe opóźnienie więc śniadanko na szybko w domu już zjadł, zanim dojadą tam już będzie po nim. Justi Ja znowu na cyfrówce mam zachomikowane zdjęcia i około 500 do wywołania by się przydało dać ....... Mąż jak zobaczył to puknął się w czoło mi, że tyle na raz chcę wywołać :/ miłego dzionka ! :)

No to przechodzi ospę w wieku podobnym do Filipa - ten mial 8m jakoś :) Ale wysypany był niemiłosiernie i w spzitalu leżeliśmy :( I jak tam u starszego z tym czymś pod skórą ? Wiadomo co to ? Jak tam Wasze sreberka ? Moje jedno jedzie do przedszkola, drugie zasypia ....

Mój Rudy niestety do domu nie wchodzi mi a szkoda bo brakuje mi go, teraz nie mam tak czasu dla niego i dużo jest sam na dworzu. Kiedyś wchodził, ale po generalnym remoncie w domu jakoś mu się odwidziało i już nie wchodzi - stracha ma. Śpi w przedpokoju pierwszym takim i tam ma posłanie, ale dalej już nie wchodzi :/ A kiedyś bez problemu wchodził wszędzie :/ Ale za to na podwórku nas nie odstępuje, Majka zapłacze w wózku i jest przy niej od razu...