Skocz do zawartości
Forum

Gosia80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosia80

  1. Dziewczyny jeszcze zapomniałam Wam napisać, że mój mąż pytał w pracy o ten tacierzyński i faktycznie może, a nawet jeśli chce to musi wykorzystać do kwietnia. Także nie ma problemu z dostaniem tego urlopu:) Amelcia śpi, ale coś się kręci i postękuje. Myślę, że zęby, bo dzisiaj paluszki strasznie pchała do buzi i kurcze kupkę miała inną niż zwykle, a słyszałam, że i tak może być przy ząbkowaniu.... Kasia dzięki za informacje, muszę namówić męża, żeby w weekend podjechać, bo z pajacyków wyrastamy. Tylko czy coś jeszcze będzie? W Biedronce u nas dzisiaj już pustki na wyprzedaży, nic nie kupiłyśmy....
  2. A jak dziewczyny postanowienia noworoczne? Bo moja dieta na razie jakaś kiepska:) Zdjęcia też umieszczam ja, ale w podziemiu;)
  3. Witam dziewczyny! Gratuluję zębolów, nowych osiągnięć i trzymam kciuki za następne:) U nas zęby idą, ale zwolniły tempo jakoś. Dziąsła napuchnięte. Kropeczki. Kreseczki. Ale nie wybiło się nic. Młoda zasuwa po całym mieszkaniu. Trzeba oczy mieć wszędzie, bo oczywiście sięga tam, gdzie nie wolno. Niemalże stojąca lampa na jej głowie, deska do prasowania, palce pchają się do drzwi, kontaktów...już powoli wszystko zabezpieczamy (część już jest,a do reszty trzeba dokupić co nieco) A jak czasami krzyczy, jak tylko zniknę jej z oczu chociaż na sekundę....Z drugiej strony przedwczoraj, jak usłyszała, że mąż otwiera drzwi, wraca do domu, to o spaniu nie było mowy...czekała wpatrzona w drzwi do pokoju, kiedy to jej kochany tatuś się pojawi:) A potem musiała trochę skorzystać na zabawie... Teraz krzyczy na swoje odbicie w lustrze:) Dzisiaj w nocy spróbuję jej dać butlę, bo chyba cycek w nocy nie wystarcza. Budzi się częściej, niż zwykle. Z jednej strony to dobrze, bo być może to krok do odstawienia. Z drugiej szkoda....w końcu tak było wygodniej, a i podobno dobrze dla odporności, no i dla jej problemów alergicznych. Życzę wszystkim miłego wieczorku. Proszę o więcej tak pięknych zdjęć, jakie ostatnio mogłam tu zobaczyć:) Wszystkie dzieciaczki super:)
  4. beti24Witam i ja!!!U nas Sylwester w rodzinnym gronie. Emi obudziła się po północy i zasnęła dopiero o 3!! Ja jakaś śpiąca jestem nie wiem chyba taki dzień jakiś... A jednak te dzieciaki chciały trochę powariować sylwestrowo:) Nie jestem sama widzę:) Zapomniałam wcześniej: Wiki Miranda zdjęcia super:))))
  5. miranda33Halo, halo a co tu taka cisza???Meldować mi tu po kolei jak minął Sylwester??? Wikuś no popatrz, tylko my na posterunku A u nas Sylwester spokojniutko:) Tylko Amelka jak na złość nie chciała zasnąć. Obejrzeliśmy jakieś filmiki nowe z mężem, potem sztuczne ognie- obserwowane tylko przez okno i do łóżka spać:) A Amelka po 3 w nocy pobudka i harce przez ponad dwie godzinki, nie wiem, co jej się stało. Chyba chciała Sylwestra świętować:) Na szczęście był mąż i mi pomagał. Swoją drogą parę bardzo miłych słów usłyszałam przed życzeniami....:) i miło, bo jakaś przybita chodziłam. Nowy Roczek piżamowo- leniuchowaliśmy przez pół dnia, tylko niestety mąż do pracy musiał pójść, ale wrócił szybko, a potem leniuchowania ciąg dalszy:) Teraz oboje harcują z Amelcią, ona biega na swych czterech kończynach po całym pokoju, a tata musi pilnować, żeby niczego nie zmajstrowała:) Jeszcze raz wszystkiego naj w Nowym Roku. Amelcia też dołącza się do życzeń:)
  6. Marzeń, o które warto walczyć, radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół, z którymi warto być i nadziei, bez której nie da się żyć. Wszystkiego najlepszego w Nowym roku dla wszystki Maluszków, ich Mamusiek i rodzinek.
  7. Vaneska wytrwania w postanowieniu ;)
  8. Witam wszystkich z rana. U nas nocka, jak zwykle: pobudka o 1 i 5 rano, potem Amelka zasnęła z nami i budziła się co chwilę- kurcze chyba zaczynamy jej przeszkadzać w łóżku:), teraz bawi się grzeczniutko, zaczepia tatę i czeka na mamę:) Za oknem śnieg, zapowiada się mroźny dzień, ale myślę, że wybędziemy gdzieś na spacerek, bo i zakupy trzeba jakieś zrobić:) Idę ubrać Amelcię i zobaczyć, czy maści poskutkowały choć odrobinę. Miłego dnia wszystkim!! Jeszcze się pewnie odezwę, ale jeśli nie to udanego Sylwestra:)
  9. Miranda wiem coś o tym...Amelka miała naokoło siebie dziadków, wujka, ciocię...teraz na non stop domaga się uwagi...A jak ludzi teraz na spacerze zaczepia:) Wczoraj lekarce ciągle pokazywała jaka to jest duża:)hehe Nie zmienia to faktu, że jestem zmęczona, może w końcu znowu się przestawi... My na Sylwestra w domu. Mąż jutro do pracy na 10, a w Nowy Rok na 14. Jest i tak dobrze, bo niektórzy jeszcze gorzej mają. Także siedzimy w domku, ja szykuję ucztę- bombę kaloryczną, bo postanowiłam od Nowego Roku przjeść na dietę. hehe Zobaczymy, co z tego będzie:)
  10. AgulaMamulaMłoda po południu spała całe 10 minut. Pewnie znowu padnie zaraz po kąpieli , obudzi się po pół godzinie i będzie szaleć do 23. Kilka fotek dzieciaków: Ależ masz śliczne te dzieciaki, a Igor jakie przenikliwe spojrzenie....
  11. jola28wiesz bardzo ci dziękuję zresztą wam wszystkim za miłe słowa .Tak szczerze to czasem nie wiem jak bym sobie poradziła bez waszego wsparcia .Kochane jesteście te dobre słowa i akceptacja Ewci sprawily ,że nie jest a raczej nie była odmieńcem.Wiem że to zabrzmi okrutnie ale dla wielu była....Wykasowałam zdjęcia na nk sprzed operacji bo co było a nie jest....... Moze nie warto już tego pamiętac Jolu Ewunia jest prześliczna, a jakie ma spojrzenie, takie głębokie, cudne oczka, cała jest cudna:)
  12. happymumMOja Bidulka nie moge patrzec jak sie meczy... w Boże Narodzenie dostala gorączki musiałam jej okłady robic ale było ok, ale pozniej to tylko marudzenie zostało....chyba zaraz kimke strzelimy razem maz pojechal przegląd gazu zrobic i jest z nami do 4 styczniaKilka fotek z Wigilii miłego Dnia Kochane Hmmm przegląd prasy ważna rzecz....:) Jakie cudne kucyki:) Ślicznie dziewczęta:)))) Jak najbardziej razem się zdrzemnijcie, co by więcej sił nabrać na to ząbkowanie.... Miranda na 17.30 dopiero. Jest jakby trochę lepiej, ale fatalnie mimo wszystko. Sama jestem ciekawa, co tym razem się dowiem. Nie wiem, który to już z kolei lekarz i nie wiem, czy dobrze robię, że próbuje kolejnego, ale skoro inni nie pomogli do tej pory....
  13. Witam z rana!! Na dworze biało, tatuś z córką harcuje (dzisiaj w dom u, ale za to o 23 jedzie do pracy dopiero), a mi głowa pęka...nic nowego... W końcu nocka w miarę przespana, bo wczoraj po podróży, to non stop pobudki były. A tak Amelcia obudziła się dosłownie na chwilkę koło 1 w nocy i potem dopiero o 5. Czyli norma. O 5 zasnęła z nami w łóżku, a ja jak się obudziła zszokowana byłam jej towarzystwem, bo po prostu sama przysnęłam i nie pamiętałam, że z nami śpi:) Skóra jakby trochę lepiej (przynajmniej tak mocno się nie drapie, chociaż trochę jeszcze tak), ale ślady są więc jak coś jest co pokazać lekarce dzisiaj. Dobijające: pojawia się i znika i tak za każdym razem, często bez wprowadzania czegoś nowego. No nic zobaczymy. Życzę wszystkim udanego dzionka, uroczych spacerów, miłej pracy i pogodnych dzieciaczków. Wiki daj znać, co z tatą. Trzymam kciuki!!
  14. mamutek2Melduję się i ja!!agula uff..dobrze że z Karolą już ok krlnk zakup widzę dokonany teraz też proszę o fotki:)) gosia80 dobrze że dojechaliście cali i zdrowi,dawaj fotki jak tylko ogarniesz dom:) bajustynko musi być wszystko w porządku,nie martw sie na zapas.Daj nam szybciutko znac jak będziesz już po wizycie:) miranda myślałam że twój K z wami w domku:( trzy dni szybko zlecą.Widzę zmiany w awatarku,Miłoszek Mikołajek,bardzo fajne:)) Ja wczoraj padłam znowu o 21,nocne charce Julki dają mi w kość My już po spacerku,drobne zakupy i tak nam zeszły 2 godzinki. Miłego dnia życzę!! Fotki wczoraj umieściłam na forum w podziemiu;) A tu ciągle sypie śnieg, więc chyba już nie wyjdę. Zresztą Amelka właśnie zasnęła, a wcześniej była na dworze chwilę z tatą. Może tak się też położyć?:)
  15. bajustynawitam Was!!!Ale tu pustki:( Gdzie jesteście dziewczyny hoooop hooooop :) U nas pada śnieg, jak by w święta nie mogło by być biała tylko teraz ehhh Dziewczyny moja Martynka jest nocnym Markiem i to w najgorszym wydaniu! Mam dosyć jej marudzenia w nocy. Wygląda to tak, że ok. godz. 19.20 jest tak śpiąca, że muszę ją kąpać, daję butle i za chwilkę już śpi. Po ok. godzinie no może czasem dwóch wstaje wyspana i nie spi a to do 23, 24, a nawet do 2 w nocy. Bawi się po ciemku w łóżeczku. Ja do niej nie idę żeby jej nie rozbawiać ale jak tylko słyszy, ze ktoś idzie to już stoi w łóżeczku i skacze a przy tym śmieję się w głos. Kurcze nie weim co robić. Dobrze chociaż, że przy tym ona nie płacze tylko sobie miauczy :) Ale ciekawe dlaczego tak się dzieje!?!? Moze będę wychodzić na spacery tak jak Agula? Kurcze ale kto by z nią wychodził, jestem przekonana, że by mi sie nie chciało! Jutro idziemy do kardiologa. Wierzę, że jest wszystko dobrze :) Ciekawe ile waży moja mała bo coś zrobiła się baaaaaaaaaardzo cieżka a jakich papuli dostała. Zresztą nie dziwie się bo zajada tyle, że szok. Ale ja się cieszę bo mam przeciwieństwo Kingusi :) Będzie wszystko dobrze. Tylko daj znać, jak już wrócisz od lekarza.
  16. AgulaMamulaKurcze goście się zwalili i nie mogłąm odpisać. Karolince chyba się polepszyło, zjadła na obiad trochę chudego rosołku a na deser gotowane jabłuszko i niczego nie zwr.óciła Wczoraj musiało jej mięsko źle pogryzione zalegać w żołądku , bo jak pierwszy raz wymiotowała to właśnie ono wyleciało. Potem to takie gluty od kataru jej wypadały mega ilości. Bidula się spłakała, wystraszyła ( ja też) no ale teraz jesteśmy na lekkostrawnej diecie i myślę że będzie ok. Na wszelki wypadek daję jej smectę. Cale szczęście, że już lepiej:) Zdrówka!!
  17. miranda33Witam popołudniowo Mamulki!!!krlnk czyli nie zdążyłam z odpowiedzią na PW Mam nadzieję, że dobrze wybraliście i aparat będzie się sprawował bez zarzutu Gosia80 no super, że podróż minęła bezpiecznie i szybko!!! Co do reprymendy i spaceru nad morzem, to ja teraz poproszę o podesłanie jodu w kopercie bąbelkowej sylwia77 no niestety... z cytrusami trzeba uważać!!! Dobrze, że szybko przeszło mamutek2 dołączam do mam "wywrotowców" Mój magik zasypia ostatnio o 20-21-szej i po ok. dwóch godzinkach jest pobudka i rządzi do 24-tej AgulaMamula o raju... dobrze, że byłaś w pobliżu, bo by się maleńka zadławiła Jak się teraz czuje Karolinka? Pyska super, że Milenka doszła do siebie My dzisiaj znowu posiedzieliśmy z moimi rodzicami, Bratową i Braciszkiem. Byliśmy na szybkich zakupach, bo pieluchy nam się kończyły. Teraz Miłoszek śpi, a K. pojechał do swojej kuzynki. Od jutra znowu będziemy sami, bo K. wyjeżdża Miłego popołudnia Mamulki!!! Zaraz trochę jodu prześlę:) A mąż wraca na Sylwestra?
  18. Witam dziewczyny już z Piastowa.... Podróż zupełnie inna, niż w tamtą stronę. Wtedy 9 godzin, teraz 6 godzin (w tym godzina przerwy na obiadek). Bez porównania. Co się dziwić, pogoda też inna. Teraz się rozpakowuję, pranie, porządki.....ech A mąż pojechał do sklepu, by uczcić dziś jakoś naszą...pierwszą rocznicę ślubu:) Dostałam reprymendę i wczoraj morze odwiedzone!!!!:)) Wiało bardzo, ale daliśmy radę. Trzymajcie się kochane cieplutko. Jak zdołam to umieszczę parę zdjęć w podziemiu. Agula i jak Karolinka?
  19. miranda33Hejka wieczorkowo!AgulaMamula no to czekam na fotki!!! Karolinka posmakowała troszkę potraw wigilijnych Miłoszek wczoraj jadł halibuta i baaaardzo mu smakował! Wcinał aż mu się uszy trzęsły Dzisiaj zjadł kotlecika mielonego i też nie narzekał Gosia80 brawo dla Amelki!!! Dzielna dziewczynka!!! Jak tam pogoda nad u Was? Spacerowaliście? Czekam na foteczki z pobytu!!! aga_3000 jak dzisiejsze świętowanie? Udana biesiada? Co do ząbków to zapewne lada chwila wyjdą... U nas też była długo cisza, a jak zaczęły wychodzić, to jeden po drugim Milutkiego wieczorku Mamulki!!! Pogoda w miarę. Tylko chwilami robi się "szklanka", a dzisiaj padał deszcz. Oby w niedzielę, jak będziemy wracać było w miarę spokojnie. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie byliśmy na plaży.....kurcze ciągle coś , to ktoś przychodzi, to my odwiedzamy rodzinkę. Myślę, że w końcu jutro się wybierzemy:) Dobrej nocki dla wszystkich.
  20. Witam się i ja:) Jak dzieciaczki się czują po Wigilii? MAmuśki zmęczone, czy wypoczęte jednak? Amelcia bardzo przeżywała wczorajszą Wigilię, prezentów trochę dostała, ale najbardziej interesowały ją oczywiście opakowania:) Dostała między innymi cymbałki i od rana nam przygrywała dzisiaj:) A dzisiaj dostałyśmy wspaniały prezent od naszej córci.....zaczęła raczkować!!!!:))))) Na łóżku zasuwa, ale na panelach trochę niewygodnie:) Oby przez to nie zapomniała jak tą nóżkę za rączką itd hehe Moja dzielna dziewuszka:) Właśnie wróciliśmy od mojej kuzynki, która mnie dwie córeczki (3 lata i rok starszą od Amelci) i oczywiście znowu wracamy z torbą pełną ciuszków:) Pojutrze już wracamy do stolicy:((((( Cieplutko pozdrawiamy wszystkich i życzymy miłego świętowania i ucztowania:)
  21. Witam kochane!! Udało się przysiąść! Dziękuję za zainteresowanie naszymi osobami:) Malinka dziękuję za przekazanie info dziewczynom:) Jesteśmy i odpoczywamy. Amelka ma wrażeń mnóstwo, pełno ludzi, jak wrócimy to chyba sobie z nią nie poradzę:) Trochę bała się na początku dziadka, ale już go zaczepia:) Do wujka (mojego brata) z pewną dozą nieśmiałości się zwraca;) W końcu wujek ma 2 metry, tata też wysoki bardzo, ale nie aż tak:) No i jako że wujka żona w ciąży, to braciszkowi się trochę przytyło hehe. Nie zmienia to faktu, że Amelka go uwielbia:) Próbuje raczkować, ale ślizga się na panelach....i tylko cały czas bije sobie brawo:)) Zaczepia kota i psa (dziwne po akcji z tamtym psem, pamiętacie?tylko ten trochę mniejszy;)) Stwierdziliśmy z mężem, że chyba kota musimy sobie sprawić (z psem nie będzie chciało mi się rano wychodzić;), bo nawet jej nie wysypało od sierści. Chociaż skóra wygląda trochę gorzej...:( ale kto wie od czego, zaczęło się już w podróży. Zamieszczam dla forumowych ciotek parę nowych zdjęć:) Nie patrzcie na bałagan i mamuśkę w roboczych ciuchach hehe 1. Jedziemy nad morze nowym fotelikiem- a za oknem dosłownie biało 2. Jestem "taka duża" 3. Lepię pierogi:) 4. Pozdrowienia dla forumowych ciotek i wszystkich dzieciaczków:) Gabi Kiki Gratulacje ząbków Dziewczyny jeszcze raz Wesołych Świąt!!!!!! Duuuuuużooooo prezentów:))))
  22. Kochane Mamuśki jutro pewnie nie znajdę czasu, a u rodziców, jak już pisałam nie wiem, kiedy mnie dopuszczą do kompa;), więc już dzisiaj składam Wam życzenia: Życzę Wam nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami. Wesołych Świąt! U nas dzień spokojny po przygodach z samochodem, tylko ja nie zdążyłam nas spakować, więc biorę się za ciężką pracę.....Amelka jedzie jutro w nowym foteliku, dzisiaj była przymiarka i bardzo jej się spodobało:)Zobaczymy, jak w trasie:) Ucałuję morze od Was:) Jeśli nie macie nic przeciwko hehe Kurcze mam nadzieję, że uda mi się chociaż Was poczytać...... Spokojnej nocy i słodkich snów dla dzieciaczków i mamusiek...
  23. Witam się z rana:) My dzisiaj szybko uciekaliśmy z łóżka, bo w końcu trzeba się spakować przed wyjazdem, a jeszcze dzisiaj musimy niestety nawiedzić jakiś supermarket i kupić to i owo....ach aż słabo się robi na samą myśl, co tam będzie się dzisiaj działo. Dziewczyny Amelka zasnęła wczoraj z tatusiem nie wiem koło 20?, a wstała dopiero koło 5 rano! Cycek i pobudka po 7:))))Teraz buszują z tatusiem,a ona najszczęśliwsza na świecie:)Tatuś zresztą też:) Wszystkie dzieciaczki super!Zdjęcia rewelacyjne! Miranda choinka skrzętnie ukryta przed Miłoszkiem:) i widać, że przeszczęśliwy z tatą:) I koniec z tą zazdrością!:)Zapraszamy do nas:)))) Zresztą tak rzadko się terasz z Malinką widujemy:( Aretas niedługo Lusiaczek podrośnie i da popalić pieskowi:)Mój siostrzeniec to kiedyś (jak był jeszcze malutki teraz to już gimnazjalista)sam dorwał się do miski psa.....a co apetycznie wyglądało:) Krlnk Juli pięknie stoi:)) Mamutek Jula zerka na bomeczke, jeszcze chwila i łup bombka na ziemi;) Na temat jakie wszystkie dzieci urokliwe nie będę się rozpisywała, bo aż dech w piersi zapiera:))) Ja zamieszczam na razie zdjęcia, kiedy to choinka była ubierana (mała, bo w końcu wyjeżdżamy). Zresztą wtedy choinka najbardziej budziła jej zainteresowanie:) Nie martwcie się bombki plastikowe:) Miłego dnia dla wszystkich!!! A dzieciaki dajcie trochę tchu mamusiom:)
  24. miranda33Witajcie Mamulki!!!U mnie dzionek dzisiaj zabiegany... Najpierw pojechaliśmy na rekonesans do sklepów dzidziusiowych, babcia i dziadek zarzyczyli sobie fotelik samochodowy do 25 kg, żeby mieli dla Miłoszka i drugiego wnuka/czki, który w drodze... W końco kupiliśmy taki jak mamy, tylko zestaw kolorów trochę inny. Potem zakupy w Auchan, bo okazało się, że zapomniałam kilku rzeczy no i prezenty nie wszystkie mamy... Po powrocie szybki obiadek i wzięliśmy się za ubieranie choinki... a przy Miłku nie było to proste No ale się udało Poniżej foteczki pt. Pierwsza choinka Miłoszka Znowu ten rozbrajający uśmiech:) Widać, że zaakceptował choinkę, ubraną przez mamę;) Amelka zasypia przy tatusiu....o już śpi:))
  25. Malinka77aa my własnie po wizycie u Amelki i Gosi :) jednak się wybrałysmy (tez sie zastanawiałam czy sankami nie "pojechac" ale nie mam jeszcze szelek do sanek (sanki dostalismy od mikolaja awansem ;)) i spekalam ;) ale wózek dał radę.Dziewczyny sa po prostu rewelacyjne, a głos Amelka ma donośny, potwierdzam :) i charakterek też niczego sobie, owszem owszem wie czego chce i wie jak to poazać (po mamusi??? ;))) był u Gosi jeszcze jeden osobnik małoletni (nie wiem wreszcie 5 czy 6lat??) i w pewnym momencie jak wszyscy zaczełi piszczec mruczeć i warczeć, każdy w innej tonacji i na innej czestotliwości, to było....nieżle....az z Gosią spojrzałysmy na siebie" a wyobraź sobie tak piątkę mieć?!!" ;))) Lenor teraz padła, a ja ogładam 07 zgłoś się i....lecę sjaldziki ;)) Ja jestem pod wrażeniem umiejętności Lenki:) Jak się wspina, wstaje, tego już nie można nazwać raczkowaniem, zasuwa mały maratończyk:))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...