Skocz do zawartości
Forum

Gosia80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosia80

  1. bajustynaWitam mamulki!U nas też pobutka o 7 ale Martynka już śpi a ja z Kingusią jem śniadanko. Dziewczyny wczoraj przetrzymałam Martynkę i nie kładłam spać popołudniu tzn. spałą mi dwa razy- raz przedpołudniem i drugi raz od 13 do 15 stej. O 17 stej już była taka marudna, że szok. Jakoś ją przetrzymałam ale od 18 było już darcie, tarcie oczka i wrezultacie musiałam ją na rękach nosić. O 19. 20 padła i nie obudziła się ani razu spała do 7 rano. Tylko nie wiem czy jest sens męczęnia jej tak popołudniu? może powinnam ją położyć chociaż na 30 minut? Zaczeliśmy też Kingą usypiać w dużym pokoju i przenosimy ją do małego jak śpi i Martynka też może dlatego sie nie budzi? hmm sama nie wiem. Dzisiaj moze spróbuje ją położyć jak będzie chciała o tej 17 stej a potem o 20 stej :) Dziewczynki mam pytanko: jak Wasze dzieci jedzą mleczko czy kaszkę z butli to też tak się wiercą i machają rączkami? Moja to od jakiegoś czasu musi mieć coś w rączce, żeby się zabawiła podczas ssania butli. Nie wiem czy to normalne?! hmm U nas, tak jak wcześniej już pisałam, brak drzemki powoduje kłopoty z zaśnięciem nocnym. Znalazłam jednak wrześniową gazetę, gdzie jest co nieco o drzemkach dzieciaczków, a także o sposobach na usypianie. Nie chcę zanudzać,ale: każde dziecko jest inne i każde potrzebuje różnej ilości snu. Statystycznie jednak 6 miesięczny maluch śpi 2 razy w ciągu dnia, a długość drzemki wynosi od 1 do 3 godz. Półroczne dzieci śpią zazwyczaj dwa razy dziennie, raz przed obiadkiem, a drugi po południu. Kiedy w pokoju panuje półmrok i przyjemny chłodek, dzieci zasypiaja o wiele łatwiej. Ważne jest uregulowanie dobowego cyklu niemowlęcia. Dzieci wychowywane ze stałym rytmem dnia, rozwijają się szybciej i harmonijniej. Przed położeniem do łóżka nakarm dziecko, pomasuj, ukołysz, wyśpiewaj kołysankę. Nie przekładaj porannej pobudki w nieskończoność, bo śpiący do 10 smyk nie da się namówić na drzemkę dwie godziny później (czy któreś w ogóle śpi do 10?;))
  2. Wiki widzę, że u Was też wczesna pobudka dzisiaj:) Amelka nie śpi od godziny, ale na razie grzecznie się bawi. Za to noc była udana:)))) Swoją drogą ktoś kiedyś pytał, czy jak skrócić drzemki w ciągu dnia, to lepiej śpi dziecko w nocy. Wczoraj Amelkę chwilę przetrzymaliśmy, bo już za późno było, żeby ją kłaść na drzemkę. Tarła oczy nawet w kąpieli. A jak ją przebrałam, nakarmiłam, to leżała w łóżeczku (potem z nami;)) i za nic myślała o spaniu....tylko tatę cały czas zaczepiała:) Poszła spać dopiero, jak poszedł pać tata- odwrócił się od nas plecami;) Stanowczo gorzej sżło jej zasypianie z tego zmęczenia chyba.
  3. KamidiankaGosia no to Amelka z Dominikiem Poli mogą sobie podać rękę, bo oboje nie lubią przewrotów A właśnie, Amelka nie lubi, czy nie potrafi? Moja za to na odwrót, nie siedzi, nie stoi, a cały czas się obraca ;) Chociaż, chociaż wczoraj pierwszy raz pion złapała, dzisiaj nawet udało jej się przez pół minuty posiedzieć, oczywiście zataczając się, ale siedziała Miranda, mamutek fotki wstawię jutro :) Lenka zachwycona krzesełkiem, na razie ledwo ją widać zza niego, ale ma ubaw, zwłaszcza, gdy się ją ciągnie jakby była w wózku hehe. No i oczywiście standard, czyli obgryzanie pasów bezpieczeństwa. Lena juz śpi, wymęczona zasnęła od razu po kolacji, parę minut po 20-stej. No, ale spała w dzień tylko ponad godzinę. Na noc dałam jej kaszkę owsiano-pszenną ze śliwkami Nestle, mowię Wam tak szamała, jakby nie jadła cały dzień hehe. Nie wiem, czy taka głodna, czy tak jej smakowało. No i ciągle mówi "baba", "ababa", "abu aba". I pokrzykuje sobie głośno! Tak naprawdę ciężko powiedzieć. Np. wczoraj jak tata ją usypiał, a ona leżała w łóżeczku, to mówił, że non stop się przekręcała, ale wtedy odpycha się od szczebelek łóżeczka. Wczoraj z kolei zostawiłam ją na sekundę i wyszłam do kuchni, to się przewróciła raz an brzuszek. Kiedy my jesteśmy obok to jedynie do połowy, ale wystarczy lekkie szturchnięcie, pociągnięcie, pchnięcie itp. a już leży na brzuszku. Może mały leniwiec po prostu?? Skłony z pozycji siedzącej wychodzą jej super. Potrafi się też przewrócić na brzuch z pozycji siedzącej, ale jak my siedzimy obok a zabawka jest za daleko, mimo że normalnie by po nią sięgnęła, to próbuje, niby wysila się, stęka i tylko patrzy na nas, czy jej podamy tą zabawkę:) Próbuję z nią jakoś ćwiczyć, może będą jakieś rezultaty. Może jakieś podpowiedzi? chociaż wiem, że nie raz jeden temat ten pojawiał się na forum. We wtorek idziemy na szczepienie to podpytam jeszcze lekarki, ale w naszej przychodni to czasami ciężko uzyskać odpowiedź. Zresztą sama nie wiem, czy ciągnąć ją na to szczepienie, kiedy w przychodni tyle osób chorych,a w końcu mimi, że wejście osobne lekarz ten sam.... Miranda wcale nie zanudzasz zdjęciami, bo Miłoszek cudny i miło na niego popatrzeć:))))
  4. miranda33Kamidianka dawaj tu nam szybciutko fotkę Królewny na tronie!!!Malinka77a Miłkowi właśnie zmienia się kolor oczu. Na niebieski od źrenic nachodzi mu inny kolor... myślę, że będzie miał piwne, ale jeszcze dokładnie się nie zmieniły, więc może się mylę... gabalas dobrze, że to tylko katarek!!! Trzymam kciuki, żeby szybko przeszedł!!! kiki13 bosssssski ten uśmieszek!!! Cudna maleńka!!!!!! bajustyna zaczęłam oglądać blog Kinguli, ale Miłoszek mi przerwał... Te fotki, które widziałam bosssssskie!!! Był u nas mój tata. Miał ze sobą latarkę i zaczął świecić po suficie, a Miłoszek cały szczęśliwy śledził wzrokiem światło a jekież było jego zdziwienie jak dziadek latarkę wyłączał... Takie miny przy tym robił, że mieliśmy niezły ubaw Tata bawił się dzisiaj z Amelką też świecąc latarką po suficie;)) Zszokowana była nieźle. A dzisiaj Amelka często wyciąga rączki i jak się do niej przybliżyć, to się przytula, tak słodko;) korzystając co jakiś czas, by chwytając się za szyję mamy lub taty podciągać się do pozycji stojącej;) Mogłaby zacząć się obracać, a nie stanie jej w głowie:)
  5. happymumto schrupkowe żarłoczki Dobra kobitka, z psem też się podzieli:) Śliczna dziewuszka:))))Pies też, hehe
  6. bajustynahappy zdjecia suuuuper!!!To żeby nie było ja też wkleję kilka zdjęć Śliczne te Twoje dziewczęta;) I uśmiechy te same:)
  7. Malinka77aNo i zapeszyłam... Lenorek wczoraj o 22 giej i 23 dostała takich spazmów, że nie szok.... Już się bałam co potem będzie, ale noc WZGLĘDNA. Miranda, a jak tam płacze nocne Miłoszka? Lepiej? Ja dziś po spacerku (Gosia, widzimy sie? :))) odstawiam Lenke do dziadków i sama jadę kupić jej łóżeczko turystyczne. Będzie na wizyty u babć, bo wózek już niebezpieczny... Miłego dnia! No tak:)) Szykuję obiad dla córy i taty i po karmieniu (córy;)) możemy ruszać:)
  8. Witam wszystkich z rana! Dzisiaj wstałyśmy o....8!!!!! No tak ząb się wybił, to i nocka spokojniejsza:) Zobaczymy, jak będzie z drzemkami dziennymi;) Buraczek wczoraj zjedzony, chociaż dwa razy musiałam robić podchody...a skoro mojemu dziecku bardziej smakuje chłodne jedzonko, to spałaszowała go za drugim razem. Odpukać żadnej reakcji skórnej i brzusio też super sobie poradził:) W ogóle mam nadzieję, że nie zapeszę, ale skóra Amelci wygląda o niebo lepiej. Aż się tylko boję, co będzie dalej...już tak dawno nie miała typowej niemowlęcej skórki. Miłego i spokojnego dnia wszystkim.
  9. miranda33mamutek2 no martwiłam się, bo oporny do tego siedzenia był. Bardzo dobrze, że ćwiczysz z Julką!!! Uważam, że nie można przesadzać, ale "pokazywać" trzeba!!!xhogata masz rację, na wszystko przychodzi czas... Co do gadania, to u nas jest dokładnie to samo... Wiesz myślę, że to może być skok rozwojowy... jak minie, to będą gadać jak najęci Jeśli chodzi o to gadanie dokładnie tak gdzieś czytałam: jeśli następuje gwałtowny rozwój fizyczny, rozwój mowy może się trochę przystopować, w okresach spokoju w rozwoju fizycznym, może nastąpić bardziej intensywny rozwój mowy. Co za dużo to nie zdrowo dla naszych dzieciaczków!!:))))
  10. miranda33Muszę Wam się pochwalić, a raczej muszę pochwalić Miłoszka Mój kochany szkrabik siedział dzisiaj ponad 10 min. na kocu bawiąc się zabawkami, sięgając po nie i ani jednej "wywrotki" nie było Dziewczynki, przepraszam, że ja ciągle o tym siedzeniu, ale martwiłam się, bo niektóre dzieciątka młodsze od Miłosza o miesiąc siedzą jak "stare", a ten mój leniuszek nie chciał Oczywiście dziecko się bawiło, a mama dokumentowała tą chwilę na fotkach, czego nie omieszkam Wam pokazać Jejku jaki on jest cudaczny:) Brawo dla Miłoszka za wytrwałość:)
  11. Kochane!jest ząb na górze!Czyli to już trzeci:) Obok widać, że już lada chwila kolejny....:))))
  12. Dziewczyny wszystkie zdjęcia super!! Dzieciaczki prześliczne:)
  13. KamidiankaWitajcie,krlnk mam nadzieję, ze nie będę musiała do Hoggowej zaglądać, że się Lence nie poprzestawia ze spaniem. Chociaż bardzo wcześnie ostatnio wstaje, po 6-stej, koło 7-mej, ale jednak całe noce spi spokojnie. Aga no, Hania jako rasowa góralka lubi się wspinać ;) Wyprawia akrobacje nieziemskie :) A mama jaka zdolniacha, że uchwyciła wszystkie aparatem Pyska fajnie, że noce normalnieją powoli :)) A my po obiadku, czekamy na tatę. Dzisiaj ma wczesniej wyjść, może uda nam się do urzędu w sprawie wychowawczego podskoczyć. Lenka była na ćwiczonkach, darła się wniebogłosy, spinała i nic nie chciała robić, więc nawet się nie wykazała w żaden sposób. Biedulka, aż się spociła i gile nosem szły, taki stres przezyła. Za to na kocu istna wariacja. Dziewczynki, chcę Lence podać groszek i inne warzywka, czy mrożonki można podawać?? Jeśli tak, to jakie już podawałyście?? Jutro jaglaną gotuję i wywar z mięsa dodaję do zupki. Ja w prawdzie mam dużo warzyw prosto ze wsi, bo męża wujek ma gospodarkę, ale podaję warzywa również z mrożonek np. brokuły. Czytałam nawet gdzieś, że np. zimą wart kupować mrożone owoce.
  14. aga_3000krlnkDziewczyny mam gazete " Mam dziecko" i jest o " Sposoby na przespaną noc" - streszcze wam poźniej bo teraz nie mam zbytnio jak ich patenty moze którejś sie przydadzą :) o ile chcecie :P jak nie to nie bede zaśmiecać forum :)Kochana zycie mi mozesz tym uratowac!!!!! Dawaj dawaj jak najpredzej!!!! Ja dzis spalam 4 godzinki!!!!! A to moj maly diabelek - nie iteresuje ja juz teraz nic poza wstawaniem!!!! A Franciszka tak szybko sie uczy, ze nie moge sie nadziwic!!!! Uparciuch jeden - wychodzi jej goralski charakterek:))))) Zdolna dziewucha:)) Śliczności:))
  15. Wiki20plkrlnkDziewczyny mam gazete " Mam dziecko" i jest o " Sposoby na przespaną noc" - streszcze wam poźniej bo teraz nie mam zbytnio jak ich patenty moze którejś sie przydadzą :) o ile chcecie :P jak nie to nie bede zaśmiecać forum :)tez mam ta gazete Ja również;) Ale niestety nie zmieniło to faktu, że mimo iż Amelcia do tej pory super sypiała, dziś co godzinę pobudka. Drzemka też się nie udała- całe pół godziny, obudził nas telefon....Muszę zacząć wyłączać komórkę. Teraz bawi się z tatą, a ja zacznę jej szykować obiadek. Dzisiaj eksperyment- buraczki. Podawałyście?
  16. Witam i ja również:) U nas nocka kiepska. Co godzinę pobudka. Teraz też coś pojękuje, więc spróbuję ją trochę położyć. Może i mi się uda głowę do poduszki na chwilę przyłożyć... Wczoraj wrócił mąż (nareszcie!!). Mówi, że dziąsła u Amelki opuchnięte strasznie (jak tak człowiek codziennie na nią patrzy, to ciężej dostrzec różnicę;)), więc czekamy i czekamy.... A dzień zabiegany czeka również. Zakupy trzeba w końcu jakieś większe zrobić, wczoraj małe przemeblowanko, to dzisiaj końcówka porządków, a na dodatek ja dzisiaj lecę na usg. Takie miałam sny, że teraz cholernie się boję:) Spokojnego dzionka wszystkim życzę.
  17. miranda33Agnieszka31Krlnk- problem z tym ze Ala niewybiegana, wiem ze brzmi to tak jakbym o psie mowila, ale przez te choroby i pogode to caly czas w domu siedzimy i glupoty do glowy przychodza,Masz rację Aguś! Gdyby się mała po dworzu wybiegała, dotleniła i zmęczyła, to by jej mniej głupotek do głowy przychodziło. A jak Pierożek? krlnk trzymam kciuki za huggies-y My tylko tych pieluch ostatnio używamy, bo są bardzo dobre, a sporo tańsze od pampersów. My też używaliśmy Huggies'ów i powiem szczerze, że według mnie np. nocą lepiej się u nas spisują niż Pampersy, bo wydaje mi się, ze są bardziej chłonne. Tylko nie podoba mi się, że są takie "sztywne" z przodu.
  18. mamutek2Pięknie,pięknie człowiek wcześnie pójdzie do łóżka a one tu bach tyle stronwitam się i ja,łeb mi pęka bo pogoda byle jaka malinka,gosia fajnie macie z tymi spotkaniami.ja tez mam kolezankę z córcią tydzień starszą od mojej.Spotykałyśmy sie na spacerach, w naszych domkach ale teraz ona wrocila do pracy.Widujemy sie czasem w weekendy.Takie spotkania to naprawdę świetna rzecz,a ja z racji tego że gaduła jestem to nagadać się nie mogę. Aretas fajnie że do tego spotkania doszło,to teraz ty następna ruszasz do ćwiczeń? No właśnie aż się boję, co będzie, jak Malinka wróci do pracy....:(
  19. Aga Beti brawo dla dziewczynek!!:) My właśnie turlałyśmy się na ziemi, ale nadal nic, do połowy i dalej nie chce się przewrócić;) i jeszcze się wścieka bo wciąga nogi pod brzuszek i coś tam nie wychodzi:) Wszystko by chciała od razu....:)
  20. Witam o poranku:) Ja zachwaliłam Amelkę, a ona wstała o 5 zadowolona i wyspana;) Wzięłam ją jednak do siebie do łóżka, pobawiła się, potem cycek i zasnęła mimo wszystko. A w nocy przekręciła się jak zwykle w poprzek łóżeczka i udało się jej przewrócić na brzuszek!ale to z pomocą szczebelek, od których sie odpychała i za które się ciągnęła. Skończyło się na tym, że leżąc na brzuszku, nogi miała na zewnątrz łóżeczka:) Muszę w ogóle je obniżyć, bo zauważyłam, że jak się przebudza, to podciąga się do pozycji siedzącej za szczebelki. Na razie się nie udaje, ale trzeba być przezornym:) Miłego dnia wszystkim
  21. Malinka77aA tak właśnie wspólnie spędzają dnie nasze Młode Damy:PS. Dzisiaj było bosko jak pokłóciły się o książeczkę - najpierw jedna wyrywała drugiej (ale jakie obie zacięte bestyjki!!! no w końcu panny baran ;))) potem były krzyki lamenty, próba wymuszenie łzami - cały repertuar ;))) Szkoda, że tego się nie da na zdjęciach ująć... :( Nasze Słodycze:)
  22. A ja pochwaliłam Amelkę, więc postanowiła się przed momentem obudzić i wezwać do siebie....:)Taka chwila na przytulenie do mamusi, ale już leży w łóżeczku i słodko śpi:)
  23. Malinka77aGosia80mamutek2Moje dzieci wykapane ,mala padla.Wogóle to dzisiaj byle jak spała w dzień.A jaakie to nerwy mamała zlośnica,czy wasze dzieciaczki tez tak reagują jak np.coś im się zabierze.No w szoku jestem że takie małe a jak juz manifestuje swoje niezadowolenie. Dzisiaj Malinka była świadkiem jak to moje małe słoneczko potrafi krzyczeć, bo mamusia nie dała kawałka ciastka, tylko sama pałaszowała;) Oczywiście wszystko co negatywne to córunia ma po mamuni;) Słowa tatusia;) A co pozytywne, to wiadomo po kim;) Swoją drogą już nie możemy się doczekać tego naszego taty:)Ale byle do jutra. Kurcze tylko parę dni, a już się stęskniłam:) Fakt, potrafi Dziewczyna upomnieć się o dobre ;))) A głosik ma donośny owszem owszem :) Gosia, ale Ona po prostu jest ASERTYWNA, tylko się cieszyć ;))) Jednak czy to dobrze jak dziecko ciągnie ku temu co zakazane?;)))) Nic nie poradzimy ciekawe świata te nasze dzieci:) i nowych smaków;)
  24. Happymum Z mojego doświadczenia, jeśli Amelka miała jakoś zakłócony sen w ciągu dnia (krótsze drzemki itp.), to bywało nawet gorzej w nocy, niż zwykle....Nawet człowiek dorosły w końcu tak ma, że im bardziej jest zmęczony, tym ciężej zasnąć itp. Tylko ze mnie chyba kiepski doradca w tych sprawach, bo jakoś nie mamy większych problemów ze spaniem (odpukać).
  25. mamutek2Moje dzieci wykapane ,mala padla.Wogóle to dzisiaj byle jak spała w dzień.A jaakie to nerwy mamała zlośnica,czy wasze dzieciaczki tez tak reagują jak np.coś im się zabierze.No w szoku jestem że takie małe a jak juz manifestuje swoje niezadowolenie. Dzisiaj Malinka była świadkiem jak to moje małe słoneczko potrafi krzyczeć, bo mamusia nie dała kawałka ciastka, tylko sama pałaszowała;) Oczywiście wszystko co negatywne to córunia ma po mamuni;) Słowa tatusia;) A co pozytywne, to wiadomo po kim;) Swoją drogą już nie możemy się doczekać tego naszego taty:)Ale byle do jutra. Kurcze tylko parę dni, a już się stęskniłam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...