-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dorotkazkrainyoz
-
Dziewczynki, mój skarb 11.07.2010 na chrzcie:-)
-
Witaj Redberry, Bebilon comfort nie przechodził. Zulka pije z butli, ale pierś ciągnie nawet mocniej! Na razie jest jak jest, ale myślę, że butla jest nieuchronna w najbliższym czasie. Teraz Zulka miała czerwoną buźkę i krostki i nie wiem czy to potówki czy uczulenie. Jeśli uczulenie to raczej na NanA, bo ja nic nie wprowadzałam nowego do diety.... więc trochę się denerwuję. Jutro będzie u pediatry to zapytam co to jest.
-
Kaika, charczenie może i przez nosek, ale boję się tą Fridę tam wkładać do małego noska... a czy wy oczyszczcie już noski Fridą bądź gruchą? Natali... Bebilon nie przechodził przez smoczki a na kolki nie pomagał, dlatego kupiłam zwykły NAN 1. Nie zapeszając, kupka była 2 dni z rzędu. Przy Bebilonie 1 na 3 dni w bólach.. Mleko pachnie lepiej i przechodzi przez smoka i małej chyba smakuje:-) Moja laktacja pozostawia wiele do życzenia nadal. Opoczynek, Karmi, duuuużo wody nie pomagają. Po 3 godzinach snu w dzień pokarmieniu mam ok. 40 ml pokarmu z obu piersi... :-( Zastanawiam się co robić? Nadal dawać jej to pierwsze mleko z piersi i dokarmiać czy przejść całkowicie na butlę... Idę, bo malutka płacze... Powodzenia w przygotowaniach do chrzcin Aga. My mamy już to za sobą:-) Zuzanna Dorota jest ochrzczona. Zdjęcia wrzucę, jak dostanę płytkę, bo nic nie mam. Buziaki dziewczynki i miłego dnia!
-
Dziewczyny, też jestem się zameldować. U nas ogólnie dobrze. Zuzia rośnie (mam nadzieję- dziś lub jutro pójdziemy ją zważyć), gorąco u nas jak wszędzie, także spacerki utrudnione. Coraz więcej dajemy butlę, bo moje cycki nie nadążają. Wczoraj po 3 godzinach przerwy po karmieniu ściągnęłam 35 ml z OBU PIERSI!!!! Szok. Zmieniliśmy mleko na NAN i muszę przyznać po pierwszym dniu jest całkiem niezłe i przechodzi przez Aventowskie smoczki- Beblinon od kolek i zaparć po pierwsze nie działał, po drugie miał takie drobinki, które nie przechodziły przez smoczek. Moje dziecko też zaczęło tak stękać przez te upały i dodatkowo szczególnie w nocy słyszę charczenie... wyczytałam w necie, że to niby normalne- czy Wasze maleństwa też tak mają? Zuzia dziś kończy 4 tygodnie. W czwartek 4 tygodnie temu przyszła na świat. Widzę jak rośnie, widzę zmiany w jej zachowaniu i bardzo mnie one cieszą. Ja też kupiłam leżaczek-bujaczek-wibraczek:-) Fisher Price. MW-FP LEĹťACZEK BUJACZEK FISHER PRICE - WYS. 24H (1106455336) - Aukcje internetowe Allegro Mam tylko pytanie czy za każdym razem włączacie wibracie, czy bardziej bujacie czy nic nie robicie? Boję się, że te wibracje uzależnią...Co sądzicie? Justynka, ja też szczepię 6w1 + rota i pneumokoki 4 sierpnia. Też się boję jak cholera co to będzie, jak moja malutka to zniesie. Dodatkowo w pon jedziemy do Centrum Zdrowia Dziecka na pobranie krwi, żeby sprawdzić te cholerne p[rzeciwciała na toksoplazmozę i małej i u mnie i już się boję co to będzie.... Aga, nie smutkuj się. Zdjęcia są super, bo masz super dzieci. Wszystkie dzieciaki są cudowne !!! P.S. Dziewczyny, jak mi się chce zimnego piwa z sokiem, ginu z tonikiem i mojito......a pozostaje tylko odgazowane karmi ehh życie.....;-) Pozdrawiam Was mocno!
-
Kochane czerwcówy! Witam nową czerwcówkę! Pisz z nami. Wyruszającym w drogę - udanego wyjazdu i bezpiecznego powrotu. Ja na szybko, bo dużo do zrobienia- niby chrzciny w lokalu, ale to to trzeba, a to tamto.... Dziewczyny, moja mała coraz mniej śpi. Po kąpieli (19.00) nie śpi do ok. 23.00 i niestety, albo wisi na cycu,albo pręży się i płacze i puszcza bączki itd. Wcześniej przechodziło po butli, teraz już i butla nie zawsze pomaga. Poza tym jestem zmuszona dokarmiać małą również w dzień. Odyndoli dwie cyce, złości się okrutnie. Wczoraj po karmieniu jak tak płakała sprawdziłam obie piersi lakatorem- jedna pusta, a druga góra 5 ml, a ona wydoiła jeszcze 30 ml z butli.... ehhh... Poza tym różnie- kwadratowo i podłużnie, pewnie jak i u Was. Mam dni, kiedy mam właściwie luz blues, a są dni, kiedy nie wyrabiam na zakrętach.. Ale dziś byłam u fryzjera, mam zrobione jedne i drugie paznokcie, byłam na 2 spacerkach, na jednym sama, mąż w domku bo weekend, jutro już malutka będzie ochrzczona, więc cud miód. Bardzo Was pozdrawiam sobotnio i pewnie niedzielnie, bo nie będę miała czasu nic postukać. Buziaki!
-
Dziewczyny, tak piszecie o tych szwach, a ja powiem Wam szczerze, że od zdjęcia szwów tych zdejmowalnych nic nie czuję, nic mnie nie boli, nie wypada itd. czasami coś lekko szczypie jak siadam w siadzie skrzyżnym. Właściwie nic nie czuję... nie zaglądam tam z lustrem, jakoś jeszcze nie mam odwagi, ale czuć nic a nic nie czuję!
-
Aga, ja robię chrzciny w tą niedzielę, a że nasze dziewczyny prawie z tego samego dnia:-) odpisuję, że kupiłam sukieneczkę taką bawełnianą z falbankami i czapeczkę. W razie czego mam rajstopki i biały sweterek, ale nie sądzę, że będzie zimno:-) Też zastanawiałam się nad becikiem, bo to jeszcze takie malutkie istotki, ale znalazłam tą sukienkę i kupiłam. Buźka!
-
Julka i Szymonku, witajcie na świecie. Serdeczn gratulacje szczęśliwym rodzicom:-) U nas dziś też marudzenie- brzuszek, kolka, gazy... ehh życie.... A z tymi facetami to niestety tak chyba jest z większością (piszę z większością, bo na pewno nie ze wszystkimi)- mój mąż na przykład zapytał mnie dziś: Nie udało Ci się zrobić zakupów? Oczywiście też jest zmęczony po pracy, ale ma siłę grać na komputerze, bo spać mu się nie chce. Nie dziwne, bo w nocy nawet nie drgnie jak ja wstaję i mała.... Spróbuję się przespać choć chwilkę... Dobranoc Czerwcówki... nawet te, co urodziły już w lipcu:-)
-
Pytanie do mam, które dokarmiają dzidzie butlami lub są wyłącznie na butli. Jakie mleko początkowe dajecie? P.S. Jeśli Bebilon, to który- zielony w kwadratowym pudełku czy w błękitnej tubie? Dzięki!
-
justysia_kbaby blues rycze od nocy lena ciagle glodna mimo ze ciagle wisi na cycku i podaje jej mleko odciagniete butelka ja nie wiem ile to dziecko potrafi zjesc od rana dostaal 130ml butelka i wisial 2h na cycku i dalej nie spi ;((((((((( jak tak to ma wygladac to karmienie piersia to ja ma serdecznie dosyc bo to jest meczarnia 3h snu i ciagle albo z nia na cycku albo z laktatorem od srody m. wyjezdza na szkolenie na 3 tygodnie dziewczyny ja juz nie moge ;(((((( Miałam to samo kochana jak mojemu mężowi skończył się urlop. Wyłam, bo czułam się "przykuta" cycem do małej a ja jestem z natury bardzo aktywną osobą. Płakałam jak bóbr kilka dni. Z byle powodu. Już nie płaczę, choć mam gorsze chwile. Ale bądź dzielna, bo dasz radę!
-
Witam się i ja choć na krótko, bo moja Zulka pewnie zaraz wstanie. Łączę się z mamami, które też muszą podawać butlę, bo mimo dwóch piersi, dzidzia nadal głodna...Staram się podchodzić do tego ze spokojem, ale butla i tak nie rozwiązuje sprawy. Moje dziecko uspokaja się dopiero przy piersi. Kaika mam podobnie, ale nie dopuszczam do leżenia z nią pół dnia... poprostu najpierw karmię na siedząco z zegarkiem w ręku, później na leżąco, mała usypia, cycka wyjmuję i ona już śpi... Fakt, przeniesienie jej do kołyski jest niemożliwe, bo będzie płacz, musiałaby mocno spać. Poza tym jak czasami usypia na rękach- zanim dojedzimy do pozycji leżącej i wtedy ją przekładam, od razu oczy jak 5 złotych i płacz.... więc trzeba się kłaść i dawać cyca ponownie... Czy to już błąd wychowawczy czy może raczej potrzeba bliskości? Bo jak błąd wychowawczy to też będę na siłę forsować inne rozwiązania... Asiulka, nie daj się tam, walcz dzielnie. Justysia, krwawienie normalne- ja mam pytanie do dziewczyn bardziej zaawansowanych w połogu- ile trwa to krwawienie- ja nadal muszę używać podpasek- mam takie plamienia jak ostatnie dni okresu. Ewa, jak po chrzcinach? Dorotta, dobrze, że wszystko ok z Małym. Uciekam już, bo mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia korzystając, że mała jeszcze chwilkę śpi...
-
asiula0727justysia_kmój dzidziuś kończy dzisiaj tydzień Piękności :) Jestem jestem. Witam U mnie duchota niesamowita..........uufff............ Pocieszam sie ze juz moze jutro zobacze moja Juleczke:) Mówie moze,bo prawdopodobnie zostawia mnie na oddziale.... Zobaczymy........ Asia, będziemy wszystkie trzymać kciuki! Moje dziecko też dziś miało kolki, płacz, cała główka mokra, bąki, prężenie nóżek, 15 minu snu z cyckiem i krzyk.... aż mi pogryzła brodawki z tego stresu. Szkoda mi jej.... Myślicie, że mogę jej podać jakąś herbatkę z apteki czy coś takiego? To coś pomaga? Dorotta, Ty jesteś spec kolkowy- doradź proszę! Poza tym chyba dopada mnie zmęczenie nieprzespanych nocy. Dziś w nocy miną dwa tygodnie odkąd trafiłam na porodówkę.... Każda noc przespana z urywkami... Wczoraj bolała mnie tak mocno głowa, że aż mnie mdliło...szok. Jakby tak przespać całą noc.....ehhh
-
Pozdrawiam kochane serdecznie i środowo! Mam chwilkę wolnego, bo Zuleczka śpi. Dziewczyny, mam pytanie. Kiedy planujecie robić chrzciny? (pytanie oczywiście kieruję do tych, które zamierzają). Wiem, że już wcześniej tak orientacyjnie się wypowiadałyśmy na ten temat, ale jak sprawa przedstawia się u Was teraz, jak maluszki są już na świecie? (sorki Asia i Mariola, wasze będą lada moment) Pozdrawiamy!
-
panterkadziewczyny uzupełniłam pierwsza stronke jak coś sie nie zgadza to mi zgłaszac Dzięki Panterka! Pierwsza strona super extra bomba szał !!!
-
justysia_ki jeszcze chcialam zapytac - macie jakies psosoby na podsypianie przy karmieniu? ja lenke glaskam lapie za raczke gilgocze ale lapie na chwile, pociumka i przysypia a jak ja wkladam do lozeczka to marudzi bo glodna i tak dalej... " mam tak samo jak Tyyyyyy" :-)
-
Izd, myślę, że nie Ty jedna płaczesz bez powodu. Mi też nie trzeba dużo. Jak jestem z małą, to mordka mi się śmieje cały czas. Jak tylko zaśnie i zacznę robić coś innego i pomyślę jak w tym domu pusto pomimo, że jesteśmy we dwie... płaczę jak bóbr! Ale pocieszam się, że to hormony i że minie.
-
gosiaczek85palosOdnosnie jeszcze laktacji. Po odciagnieciu sobie mleczka z piersi mialam tylko 40ml z obydwu wiec stad ten wieczny glod u malej. Teraz z butli wypija 100ml i jest zadowolona a mi pokarm juz sam zanika. Mam jednak zmartwienie bo mala nie oddaje kupke raz dziennie i to z wielkim trudem,prezy sie i wzdyma. Po kazdym posilku ulewa troszeczke i za chwile dostaje czkawki. To normalne? Gosiu, moja Zuzia jest karmiona piersią i też się pręży i wygina. Ulewa co prawda rzadko, ale jak uleje też zawsze ma czkawkę :-)
-
Justynka, serdecznie gratuluję wyczekanej Lenki! Jest śliczna. Asiula, idź już urodzić tą Julcię, bo się czerwiec kończy!:-) Justysia ja z połogiem też nie pomogę, bo przebiega u mnie dość "lekko". Bolało mnie w szpitalu dwa dni, odkąd jestem w domku jak ręką odjął. Kaika, ja też dostałam żelazo doustnie i łykam je, ale po tym co napisałaś, sama się zastanawiam czy nie odstawić, bo mam podobne objawy:-) Poza tym widzę jak moja malutka się męczy z kupkami. Pręży nóżki, niespokojnie śpi, nie robiła kupki od 2 dni... martwię się, że może coś źle jem czy coś? Jak myślicie? Jak jej pomóc? Poniżej Panna Zuzanna.
-
marika2218 a sluchajcie tez zakladacie 2 pieluszki maluszka na te bioderka zeby mialo szeroko ?:) Nie znam się, bo jestem mamą dopiero 10 dni, ale wydaje mi się, że o ewentualnym szerszym pieluchowaniu decyduje lekarz dopiero po USG bioderkowym, ale inne mamy niech się wypowiadają:-) Co do chwil zwątpienia, myślę każda je ma. Grunt to jakoś się wziąć w garść i przetrwać, bo to początki są najtrudniejsze. U nas dziś spacerek zaliczony, było cudnie, chociaż mój mąż właściwie to biegł, ja za nim aż mi po tyłku ciekło, ale było warto:-) Za godzinkę kąpiel, karmienie i mam nadzieję, jakieś 3 h spokoju. Mam nadzieję, że u Was mimo ciszy na forum, wszystko gra.
-
KaiKaPochwalę się jaka Ola jest silna! Od początku próbowała głowę podnosić, ale dziś trzymała ją długo wysoko! Śliczne fotki:-)
-
Witajcie kochane, podziwiam Was, ja znów jak po ogień, choć udało mi się trochę nadrobić czytanie. Nie było mnie od porodu. Urodziłam 17.06 o 8.00 ważyła 3280 i miałą 53 cm. o 22.40 odeszły mi wody, pojechaliśmy na IP i już tam zostałam. Do 3 skurcze, nic dodać nic ująć:-) wiecie jak jest od 3 do 6 działało znieczulenie, od 6 skurcze wróciły i o 8 wyskoczyła kruszynka. Jesteśmy w domu od tygodnia, ja mam już zdjęte szwy i fizycznie wróciłam do formy nadzwyczaj szybko! Psychicznie mam różne dni- lepsze i gorsze- ogólnie taki stan wielkiej euforii połączonej ze strachem, lękiem o małą, hormonami itd. Uczymy się siebie wzajemnie. Moja Zuzia teraz śpi. Widzę, że nie tylko ja mam problem z dokarmianiem..... ehhh.. u nas zaczęło się już w szpitalu, teraz laktacja trochę ruszyła, ale w nocy i tak musimy dawać butlę. Poza tym potrafi od 11 do 14 wisieć przy cycu i dopiero pójść spać? Poza tym nie zaśnie sama, beze mnie..... Marwię się, że jak się tak przyzwyczai nie będzie na to sposobu, ale z drugiej strony co mam robić? Jak to zmienić? A może ona ma taka potrzebę bliskości? Poradźcie coś doświadczone mamy.... Dziś też 1 kąpiel bez płaczu. Z radością to za dużo powiedziane, ale było bardzo miło. Od jutra werandowanie a od przyszłego tygodnia spacerek o ile pogoda pozwoli! Jesteśmy też już bez pępka! Mam tylko zmartwienie, bo w krwi pobranej małej wyszły przeciwciała IGg toksoplazmozy i musimy zrobić małej szereg badań. Już w 4 dobie robiliśmy jej badanie dna oka, na szczęście wszystko dobrze. We wtorek mamy USG główki i jamy brzusznej, żby wykluczyć nieprawidłowości tu, a za miesiąc kontrolny badanie krwi z poziomem przeciwciał.... Jak na nią patrzę to nie wierzę, że mogłaby być chora.... ale strach jest ogromny.... Trzymajcie kciuki za nas. Ściskam Was wszystkie bardzo serdecznie, czytam Was więc na bieżąco wiem co się dzieje i jestem z Wami myślami. Poradźcie coś w sprawie tego spania przy cycu. Dobrej nocy!
-
hej! Witam się znów dosłownie na sekundkę, bo właśnie budzi się moja kruszynka... Pamiętam o Was, Panterka, dzięki za pierwszą strone;-) Napiszę więcej i wstawię foty Zuzi mam nadzieję na dniach:-) I wtedy Was nadrobię. Mamusiom wszystkim po kolei i tym naszym kochanym czerwcówkom, które jeszcze czekaja- moc pozdrowień, uścisków i buziaków ode mnie i mojej Zuzi!
-
kochane szybkie newsy przez internet w tel. dziś o 8 rano urodziłam sn Zuzannę. Ma 53 cm i 3280.Odezwę się jak będę w domu. Za Was trzymam kciuki nierozpakowane a mamy ciepło ściskam
-
justysia_k dorotka dzisiaj mam zaplanowana mega trase spacerkowa na wieczor wiec jesli jeszcze nie zjadlas calego serniczka to wpadne Dziś nie doszłaś. Ale sernik jest. Zapraszam jutro! Iza, malutka jest śliczna. Kolejny wieczór prawie za nami, przed nami noc. Trzymajmy się dzielnie kobitki i do jutra!
-
justysia_kdziewczyny czy wy tez macie takie upalwy galaretkowate mleczne albo przezroczyste? takie pasma sluzu... Justynka, ja mam- taki śluz owulacyjny, ciągnący, długie pasma, raczej mleczne-żółtawe, bezzapachowe. Całkiem sporo. P.S. Wybaczcie ten fizjologiczny opis.... :-(