-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dorotkazkrainyoz
-
Elffikewcia_k piszcie wtorkowe dziewczyny co u Was na wizytachNo to ja się pochwalę płcią U mnie w brzuszku DZIEWCZYNKA To będę miała dwie córeczki Jak to mówią do To ja uciekam do mojej rybki, muszę dokończyc Serdecznie gratuluję córeczki!
-
Witajcie dziewczyny! Wszystkim mamom z wtorkowych wizyt serdeczne gratulacje! Cieszę się, że wszystko dobrze. Ja też miałam wczoraj wizytę. Z naszym dzidziusiem wszystko jest w porządku, ślicznie machało i pokazało nam zaciśniętą piąstkę ;-), śliczny widok.... Ale krwiak jest dalej, ciutkę się zmniejszył, ale niedużo. Więc dalej mam leżenie i odpoczywanie.... Następna wizyta 5.01.2010. Kaika mieszkam w okolicach Tarchomina. Ja również życzę Wam zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliżych. Serdecznie Was pozdrawiam, Dorota
-
dorotea72Aitidziś przy badaniu TSh i innych takich babka powiedziała, że oni nie mają laboratoriumna miejscu i wyniki dostają następnego dnia.Jak płacę 50 za wyniki to wolę je zabrać na świeżo do gina... Na kolejnej wizycie były by przecież przeterminowane, nie? Twój gino ma specjalność z endo? bo ja chodzę osobno i do gino i do endo:( Dziewczyny czy wszyskie chodzice/byłyście u endokrynologa? Dużo z Was pisze o badaniu TSH. Ja nie miałam takiego zleconego? Czy to badanie obowiązkowe w ciąży?
-
Monia_MWitambrrr... na dworze zimno strasznie, już jest -15,aż strach pomyśleć, że rano trzeba wstać do pracy i oskrobać samochód. Apropo dzisiejszej wizyty to dzieciątka dobrze się rozwijają, wszystkie wymiary są w normie, serduszka biją miarowo...także odetchnęłam z ulgą :) Pan Doktor powiedział że chyba widzi dwa interesy... ale będzie w stanie cokolwiek potwierdzić w czasie kolejnej wizyty za3 tygodnie. Ale mój mąż oczywiście już skacze z radości na dwóch synów! Na 99% ciąża jest jednojajowa więc będą bracia ksero. Jeżeli chodzi o święta i przygotowania to mam większy luz bowiem spędzamy je u teściów. Przyrządzę tylko z dwie potrawy i ciasta. Straszne jest to, że mamy daleko moich rodziców i teściów i w każde święta trzeba wybierać gdzie jedziemy :( daleko teżbędą dziadkowie od wnuków... ale zawsze mogło być gorzej! Prezenty dziś dokupiliśmy już wszystkie więc uniknę już wycieczek po sklepach, a niestety wszędzie są takie tłumy ludzi, wszyscy się przeciskają...nie lubię w takich gorących okresach chodzić po sklepach!! Uważajcie na siebie w te zimne dni! Udanych przygotowań świątecznych! Pierniczki wyglądają superowo!!! Ciąża jednojajowa i dwóch identycznych facetów....bomba:-) Gratuluję, pozytywnie zazdroszę i cieszę się, że wszystko gra! Dorota
-
Monia! witaj wśród nas podwójnie :-) Zazdroszczę Ci tej bliźniaczej ciąży bardzo! Chcieliśmy mieć z mężem bliźniaki, ale widać i słychać tylko jednego obywatela. Nic tam nie czytaj i się nie zadręczaj! Pisz z nami często, a doświadczone dziewczyny odpowiedzą Ci na wszystkie pytania. Ja się do nich nie zaliczam, bo to moja 1 ciąża, ale są tu TAKIE:-) co już mają pojęcie na ten temat. Aha, i radzę Ci pisać często, bo są tu tez takie, co każą się meldować:-) Aga, pozdrawiam ciepło:-) Witaj jeszcze raz! Dorota
-
ewcia_k zdrowia życzę I mamy w ten sam dzień wizytę u gina :) Ja też idę we wtorek :) Dołączam się do tych, co mają wizyty we wtorek. Reszta trzymać kciuki! Te Wasze brzuszki! Śliczności!
-
justysia_ka w zalaczeniu nowa mini sesja :) nie ma co - urosłam i dla porowniania jedno z 10 tygodnia :) No rośniecie rośniecie! Ale jak ładnie rośniecie!
-
justysia_ksama nie wiem juz jak sie czuje jakos chyba lepiej ale nadal strasznie kaszle i kazda nawet mini czynnosc wywyoluje mega zmeczenie pocenia sie itd w kazdym razie nadal twardo leze w lozku i upieram sie ze mi przechodzi No zdrówka kochana! Takie wirusy cholerne teraz były. Ja kaszlałam ponad 2 tygodnie a osuchowo było w normie.... Może powinnaś się osłuchać jeszcze raz czy tam nie ma żadnych szmerów bajerów :-) ?
-
Mariolka79Hej kobitki! Witam was w piątkowe popołudnie:) Jak to fajnie mieć urlop! Poleniuchowałam do 12, a teraz już ogórkowa zrobiona, naleśniczku usmażone, a jak P wróci z pracy to jeszcze tylko jajko sadzone się zrobi i obiadek gotowy No a po obiadku do castoramy, bo kolejne zakupy związane z naszym remnontem Wiecie ja termin mam na 21 czerwca, ale fajnie by było urodzić 20 bo to by było dokładnie w dzień naszego poznania! Oj jak mi się nie chce wyjść na dwór, bo tam -15, a mojemu psiakowi chce się spacerku! Tak więc nie ma wyjścia trzeba się grubo przyodziać i w drogę Naleśniki...............mniam. Narobiłaś mi ochoty. Ja mam regularne ssanie co 2-3 godziny. Zaczyna mi się robić niedobrze, słabo, głowa boli, w brzuchu cała orkiestra od burczenia i masakryczne mdłości.... Jestem tym przerażona :-(
-
dorotkazkrainyoz napisz kiedy Ty miałaś ostatni dzien miesiączki.. Aga, 12.09. Ale to chyba też zależy od długości cylku, czego mój gin nie brał pod uwagę. Bo jeśli ktoś ma dłuższe cykle (30-32) tak jak u mnie bywało, to siłą rzeczy do owulacji i zapłodnienia doszło później. Więc pomimo tego, że mam 18.06 czuję bardziej lipiec. Dorota
-
dorottano dziewczynki cyknęłam wrzucam dwa dla porównania,bo jak próbowałam z jednym to hmm efekt był żaden:) jednak jak by to ładnie ująć... małe,a cieszy Bardzo ładnie! Super!
-
Elffik! No piękny! Śliczny nawet! Ale jaki już duży! Może będziesz miała bliźniaki? ;-) Oczywiście zazdroszę maminych kształtów!
-
gosiaczek85palosale ze mnie gapa,jasne ze zmienil,z tego wszystkiego chodze taka rozkojarzona. tak wiec z 25 czerwca zmienil mi na 18 czerwca. Ja też mam termin na 18.06. :-) Najpierw miałam mieć jak Aga, ale ostatnio mi przesunął termin. Cieszę się, że u Ciebie wszystko ok. Pozdrawiam ciepło!
-
Dziewczyny, dzięki za wsparcie! Jesteście wielkie! Aga, a dlaczego te plamienia? Nic nie pisałaś wcześniej! Witaj w klubie leżących:-) Grunt, że dzidziuś zdrowy, ja zobaczę swojego na dwa dni przed Wigilią i mam nadzieję, będzie to najlepszy prezent gwiazdkowy. Justynka, z tym antybiotykiem to się tak nie przejmuj, wiadomo, lepiej byłoby się bez tego obejść, ale sama rozumiesz- trzeba to trzeba. Ja nie dostałam antybiotyku, bo uznali, że nie trzeba i kaszlałam uporczywie przez ponad 2 tygodnie lecząc się domowymi sposobami, bo tak kazali, a później ginekolog wykrył tego nieszczęsnego krwiaka i uparcie twierdzi, że powstał wskutek uporczywego kaszlu i ciągłego trzęsienia brzuchem. Więc jeśli nadal kaszlesz (po antybiotyku będzie Ci lepiej, zobaczysz) to podczas kaszlania przyciśnij lekko brzuch, żeby "nie trząsł" się. Tak kazał mi mój gin. Bo macica jest bardzo ukriwona i reaguje na takie ruchy błyskawicznie! Co do piersi, nie wypowiadam się, bo nie wiem. Mnie natomiast czasami niepoki fakt, że moje piersi jeszcze wcale nie urosły! Na początku ciąży (4 tyg.) bolały bardzo jak przed miesiączką, teraz ani nie bolą, ani nie rosną.... A jak u Was? Pozdrawiam Was ciepło, bo chyba na dworze mroźno. (nie wiem, nie wychodzę z domu;-)) Dorota
-
Tak radzimy Justynce i radzimy a może ona już jest zupełnie zdrowa??? Pisałam wcześniej, wcięło mój post. Stodal można, ja piłam Drosetux-ale średnio pomógł. Uważaj, żeby w składzie nie było alkoholu (szczególnie w tych syropach ziołowych) Mi lekarz przepisał syrop z babki lancetowatej, który okazało się miał alkohol w składzie :-( więc go nie brałam. Ale Stodal i Drosetux można. Jak Twoje zdrówko Justynka? Zazdroszę Wam bardzo świętowania (urodzin, wigilii firmowych itd.), zakupów, nowych butów, bluzek, spodni, świątecznych przygotowań itd. Ja ciągle leżę, wstaję sporadycznie i ciągle czekam aż krwiak się wchłonie... Pozdrawiam Was przedświątecznie! Dorota
-
Wiem co przeżywasz, miałam to samo miesiąc temu. Woda z solą przyniesie ulgę, zobaczysz. Możesz kontynuować na przemian z szałwią lub septosanem. Mi lekarz pozwolił płukać tantum verde, dość niezłe oraz ssać cholinex i chyba ten cholinex mnie uratował wtedy. Mam praktyczną radę jeśli kaszlesz, ja jej nie znałam i przez to dziś muszę leżeć. Dopiero później powiedział mi to ginekolog, że przy uporczywym kaszlu trzeba lekko przyciskać podbrzusze, by nie trzęsło się w czasie kaszlu. Na kaszel Stodal, Drosetux. Pozdrawiam i zdrowia życzę!!
-
Witajcie, ja dziś miałam wizytę. Wieści właściwie i dobre i złe. Dziecko ok, przezierność karkowa 1, mm, więc też ok i te wieści są super! Ale mimo to, ciąża jest nadal zagrożona, mam leżeć, brak leki podtrzymujące ciąże i czekać, bo krwiak zmniejszył się, ale się nie wchłonął:-( i to ta zła wieść. Więc dalej trzymajcie kciuki, bo do kolejnej wizyty będę kłębkiem nerwów. Pozdrawiam Was ciepło i czekam na dobre wieści od innych! Dorota
-
KaiKaNatali i Dorotka z krainy oz trzymam kciuki za wasze wizyty!! :)Marzenko i oczywiście z całych sił zaciskam kciuki za Twoje badania!!! Moja dzidzia miała przezierność 1,2 mm, ale lekarz, który robił mi usg przez całe jego trwanie nawet się nie odezwał, nie pokazał mi nic, nie wytłumaczył, więc też mam mnóstwo obaw. Nie martw się kochana, widocznie to już taka rola przyszłych mamusiek, aby się zamartwiać :) Jutro umówię się prywatnie na wizytę. Mama mi przysponsorowała ją. Mam nadzieję, że jak lekarz podejdzie do mnie fachowo, to jakoś będę czuła się spokojniej. Ja pod koniec tygodnia przyznam się dziewczyną w pracy, że jestem w ciąży. Już niedługo nie będę w stanie ukryć brzusia, bo rośnie niesamowicie szybko. I pewnie pod koniec stycznia pójdę na L4 odpoczywać i planować własny biznes. Kaika i do kogo idziesz prywatnie na tą wizytę i USG? Pozdrawiam, Dorota
-
Natalimarzenka25panterko staram sie w to wierzyć ale z dnia na dzień jest to łatwiejsze bo wiara chyba fakycznie czyni cudajestem z tobą , sama mam juro badania i boję się jak chol.... Witajcie, ja też jestem z Wami, też jutro mam wizytę i też boję się jak cholera co z moją dzidzią .... Dorota
-
Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie! Jesteście wielkie! Będziecie świetnymi mamusiami! Bardzo się cieszę w Waszych zdjęć i dobrych wieści! Trzymajcie się cieplutkoooo!! Dorota
-
dorottadorotkazkrainyoz gratuluję dzidzi!!!a co do krwiaka hmm one się samoistnie wchłaniają, u Ciebie na pewno też tak będzie MOCNO W TO WIERZĘ!!!poza tym jesteś już prawie w 11 tygodniu,więc dzieciątko jest duże i silne,da sobie radę a póki co leż i staraj się być dobrej myśli.a wszystkie forumowe ciotki zajmą się trzymaniem kciuków. kiedy masz wizytę kontrolną??? Hej, wizytę kontrolną mam 8.12 lub oczywiście wcześniej jeśli coś będzie się działo. Dorota
-
KaiKaWróciłam! Dzidzia cała i zdrowa! Niestety facet co mi robił usg to cham i prostak. Przez całe usg siedział cicho patrzył i coś zaznaczał. Nie chciałam mu przeszkadzać, bo może potrzebował się skupić. I wie co? Przez całe usg ani razu nie pokazał mi monitora!!!! Normalnie myślałam, że wyjdę z siebie. Na szczęście Mirek nagrał całe usg na aparacie i jak mi przeszło na spokojnie kilka razy obejrzałam. Cudo!!! Tylko widziałam minę Mirka i jak mu się oczy powiększały. Maleństwo szaleje w brzusiu. Ma 7 cm i kręci się niesamowicie. Na koniec jak zapytałam czy wszystko z dzieckiem - odpowiedział : nie mam żadnych zastrzeżeń. Ehhh... na szczęście nagranie mogę oglądać ile razy będę chciała, a na usg pójdę jeszcze raz prywatnie. Jak ochłonę to wrzucę dziś jeszcze fotki i może w weekend pokombinuje jak filmik wrzucić. Czy któraś umie interpretować te wyniki? Wizytę u gin mam dopiero w poniedziałek. Tina życzę dużo zdrowia! Aga śliczniutkie maleństwo! Dorotka w środę powzem, innam mieć na niego namiar. Podobno jak się pójdzie do niego w godzinach przyjmowania na NFZ w szpitalu prywatnie, bo jest naprawdę dobrym lekarzem. Znajomym już drugą ciąże prowadzi. Poza tym jak się do niego chodzi to ma sie miejsce w szpitalu zapewnione. A co do szpitala to jeszcze nie myślałam nad tym. Ja nie pochodze z Wawy i będę musiała powypytywać znajome o szpitale. A Ty już wybrałaś? Buziaki Witajcie, nie, nie wybrałam i niestety mam gorszy problem. Ja też byłam dziś u lekarza i na USG. Dzidzia jest piękna, przewrotna, machała, szalała, cudny widok. Niestety później okazało się, że oprócz dzidzi jest też krwiak, który powstał w wyniku mojego przeziębienia. W związku z tym dostałam leki podtrzymujące ciążę, mam kategoryczny zakaz aktywności, mam leżeć, leżeć, leżeć. Dostałam zwolnienie. Mam trzymać kciuki i modlić się. Proszę Was o wspracie i westchnięcie zdrowaśki w intencji mojego malucha. Żeby dało radę.
-
KaiKaDorotkazkrainyozKaiKaEwcia super, że wszystko w porządku. Jak na zdjęciu wszystko ładnie widać :) Ja jeszcze dwa dni muszę poczekać! Już nie mogę doczekać. No to teraz czekam na resztę dziewczyn i trzymam kciuki!!!! Aga aż takiej ochoty jak Ty na fryty nie miałam, ale byly pyszne. Na szczęście takich zachciewajek nie mam :) KaiKa, gdzie chodzisz do lekarza w Warszawie? Do jakiego? Tak robię wywiad :-) Jeśli są inne Panie z Warszawy, podzielcie się proszę u kogo prowadzicie ciążę? Pozdrawiam, Dorota Dorotko mam wykupiony pakiet w medycynie rodzinnej. Chodze do przychodni na Żwirki i Wigury do dr Boruckiej. W sumie nie mam na co narzekać, ale i tak będę chciała iść jeszcze prywatnie, aby usg mi zrobił ginekolog( tam robi osoba od usg- nie gin). Niedługo dostanę namiar na ordynatora w szpitalu na Karowej, więc jak się tam wybiore to dam znać. Jak dostaniesz namiar to daj znać, bo o jednym z ordynatorów różne rzeczy słyszałam, niestety nienajlepsze. A ta Twoja lekarka pracuje w jakimś szpitalu? Gdzie chciałabyś urodzić swoją dzidzię? Pozdrawiam, Dorota
-
KaiKaEwcia super, że wszystko w porządku. Jak na zdjęciu wszystko ładnie widać :) Ja jeszcze dwa dni muszę poczekać! Już nie mogę doczekać. No to teraz czekam na resztę dziewczyn i trzymam kciuki!!!! Aga aż takiej ochoty jak Ty na fryty nie miałam, ale byly pyszne. Na szczęście takich zachciewajek nie mam :) KaiKa, gdzie chodzisz do lekarza w Warszawie? Do jakiego? Tak robię wywiad :-) Jeśli są inne Panie z Warszawy, podzielcie się proszę u kogo prowadzicie ciążę? Pozdrawiam, Dorota
-
Ja mam podobnie. Obowiązki domowe są urosły teraz do rangi mega obowiązków. Ja przytyłam tak ok 1kg, ale jak wspominałam wcześniej, ja rzuciłam palenie, więc trochę pewnie od tego. Mnie mdli nadal. Do tego boli mnie brzuch, dziś wróciłam ze spaceru, bolał mnie brzuch tak jakby dwa jajniki...też się martwię czy wszystko jest ok. Ja mam lekarza i usg w czwartek, też nie mogę się już doczekać. Trzymajcie się ciepło, Dorota