Skocz do zawartości
Forum

askasam

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez askasam

  1. DzIaBoNgAskaSam A ja nie mam takiego zdania! Ja bym byla dumna miejac takiego rodzica Rodzica ktory stara sie zapewnic mi przyszlosc juz na samym starcie Ja ogladajac ten program nie wiedze niczego tam co by nie bylo robione dla dzieci i zeby byly szczesliwe I zawsze z mysla o Nich ! Nawet ten rozwod wszystko robia tak zeby nie byla wielkiiego rozglosu z ich rozwodu Zeby dzieci nie tknol Nie robia klotni na wizji Normalnie sie rozeszli I nadal utrzymuja kontakty i dzieci nie sa poszkodowane! I co do powrotu ich serialu tez sie nie zgodze Widzialas jaka radosc byla w dzieciach jak zobaczyli cala ekipe nagrywajaca?? Ta kobieta poprostu jest szczesliwa I robi to co kocha ona i dzieciaczki! A nie lazi wiecznie niezadowolona zmeczona i narzekajaca... Dziabong masz przecież do tego prawo.Podobnie jak i ja mam prawo do odmiennego zdania. Sorry, ale pokazywanie,jak to dziecko (chyba niespełna dwuletnie) zrobiło kupkę do łóżeczka i to jak jego siostrzyczka mówi o tym mamie.....ech,dla mnie to naruszanie intymności dziecka.Sama też mam nagrane podobne incydenty z życia mojej córki ale w życiu nie pokazałabym tego w tv bo moja córka już teraz byłaby na mnie za to zła. Co innego gdy kamera towarzyszy życiu dziecka a potem w domowych pieleszach oglądacie sobie to po latach a co innego gdy obserwują to miliony widzów. Z pewnością nie najlepiej działa to na psychikę takich dzieciaczków.Nie widziałam akurat tego,że dzieci były szczęśliwe,ale wierzę Ci na słowo.To,że powróciła ekipa wiąże się z faktem,że dostaną nowe zabawki,pojadą w ciekawe miejsca więc to ich cieszy. Ale dojrzały rodzic jest od tego,żeby myśleć za swoje dzieci,że taka popularność celebrycka( bo przecież ich popularność zasadza się tylko na tym,że są wielodzietną rodziną,na niczym innym) nie jest niczym dobrym i z pewnością rzutuje na ich psychikę. Co do ich rozwodu- ona sama twierdziła,że obcy zupełnie ludzie dopytają się o jej sprawy z mężem. Nie możesz twierdzić na podstawie tego filmu,że dzieci z powodu ich rozwodu nie są poszkodowane.Akurat wiem coś o tym- dla każdego dziecka rozwód rodziców to trauma i zawsze odbywa się to ze szkodą na ich psychice. Ty po prostu wierzysz w to co widzisz.Tak naprawdę to nie wiesz czy ta mama jest szczęśliwa czy narzekająca,zmęczona i niezadowolona.Wygłaszanie podobnych opinii na podstawie takiego filmu jest mocno naciągane, według mnie.
  2. askasam

    Trzeci migdał

    mogilkaMoja córeczka miała wycinany trzeci migdał w styczniu. Był bardzo przerośnięty, co powodowało wyciekowe zapalenie ucha środkowego.Dwa boczne również ma ogromne ale nie zdecydowali się na podcinanie ponieważ robi się to pod narkozą co dla mnie nie jest wskazane za względu na bardzo dużą ilość narkoz już podanych. Póki co czekamy, tak czy tak te dwa musi mieć podcięte. Moja córeczka miała wycinany migdałek tydzień temu.Nie wyobrażam sobie,żeby miała ten zabieg wykonywany w znieczuleniu miejscowym i to wszystko widziała.To jednak straszna trauma dla pięciolatki. Dostała najpierw tzw głupiego jasia,potem zastrzyk, który sprawił,że nic nie pamiętała i narkozę.Dzięki temu nie ma urazu do szpitala i lekarzy i nie pamięta niczego.
  3. Małgosiauważam, że in dłużej dzieci mają z tego radochę to niech to trwa ;) szkoda im to zabierać, przyjdzie czas, że się dowiedzą. Rok temu mój syn był przekonywany przez starszego kuzyna, ze to rodzice, żeby poszukał, ale Kubuś się nie dał ;) twardo obstawiał przy Mikołaju w tym roku skupił się na szczegółach za bardzo :( Masz rację Małgosiu ale.... Ja mam wrażenie,że perfidnie oszukuję moją córkę a ona bardzo mi ufa.Nie chcę tego wykorzystywać,nie chcę,żeby dowiedziała się o tym wielkim sekrecie od kogoś innego.Wychowanie mojej córki opieram głównie na szczerości i szacunku więc jakoś to małe kłamstewko trochę się kłóci z moimi ideałami.Poza tym zawsze chcę traktować ją poważnie... Ostatnio zapytała mnie czy to przypadkiem nie ja podrzucam jej dychę za każdy wypadnięty ząbek zamiast zębowej wróżki. Nie chcę też żeby inne dzieci śmiały się z niej bo jest taka łatwowierna i daje się nabierać rodzicom. Spróbuję jej to wytłumaczyć tak,żeby nie było wielkiego rozczarowania.Ale sądząc po jej zachowaniu- raczej nie będzie.
  4. A jeśli nie,to kiedy przestały?Czy same im powiedziałyście,czy zwątpiły może po jakimś wydarzeniu? Przyznam,że moja córka w tym roku podchodziła dość sceptycznie do instytucji Mikołaja i mam wrażenie,że wierzyła w niego,żeby zrobić nam przyjemność. Stwierdziła,że w przedszkolu był przebrany pan a nie Mikołaj bo widziała,że ma brodę na gumkę:) Zastanawiam się czy nie powiedzieć jej prawdy.Ona bardzo nam wierzy i chciałabym,żeby usłyszała to ode mnie zwłaszcza,że niektóre dzieci w przedszkolu mówią,że to rodzice dają prezenty.
  5. Obejrzałam kilka odcinków.Przyznam,że niezbyt uważnie bo akurat prasowałam albo sprzątałam.Jakoś niespecjalnie mnie wciągnęło. Teksty tej pani o tym,że jej mąż ma nową kobietę,która jest córką lekarza,który robił jej zabieg plastyczny na brzuchu....ech..telenowela..... i to stwierdzenie,że on już wcześniej ją zdradzał i takie tam....kiedy dzieci dorosną i sobie to obejrzą nie będą dumne z rodziców. Kate stwierdziła,że ona i dzieci żałują,że serial się skończył i brakuje im paparazzi.... Rozumiem,że jest to sposób na utrzymanie rodziny ale gdybym była dzieckiem z tej rodziny pewnie nie wybaczyłabym rodzicom,że zafundowali mi takie dzieciństwo.
  6. Witam. Mam problem z umieszczeniem zdjęć w moim wątku.Gdy otwieram: zarządzaj załącznikami pojawia się taka wiadomość: Nieprawidłowy Wątek. Jeśli dotarłeś tutaj z prawidłowego linku, proszę poinformować o tym błędzie administratora.
  7. askasam

    Śniadankowe menu

    Moja córcia jak idzie do przedszkola to nie je w domu śniadania.Żeby nie wychodziła z domu na czczo dostaje gorące kakao, actimel albo jogurt. W weekendy ma ustalony repertuar śniadań i potrafi jadać to samo przez kilka tygodni. Ostatnio było: Chleb z masłem,tarty zółty ser,ketchup tost francuski ( w jajku) i malutki ogórek korniszon pasta z dorsza wędzonego i świeży ogórek kwadratowy chleb pokrojony w trójkąty,posmarowany masłem,cienki plasterek szynki,na wbitej wykałaczce przewleczony trójkącik sera jako żagiel:) Twaróg ze szczypiorkiem i dużą ilością śmietany w miseczce,do tego ciemna bułeczka. Teraz jest po zabiegu usunięcia migdałka i właściwie nie ma apetytu na nic. Może macie jakieś propozycje,co może smakować i co może jeść dziecko po takim zabiegu?
  8. Witam Za tydzień moja córeczka jest umówiona na zabieg usunięcia trzeciego migdałka i prawdopodobnie podcięcie dwóch. Mam stracha i mnóstwo pytań. Jak Wasze dzieci zniosły zabieg? Czy wymiotowały po?Co podawałyście im na pierwszy posiłek? I co w ogóle w tym okresie pozabiegowym jadały? No i jak dochodziły do siebie? Czy bardzo je bolało? Jakie inne dolegliwości miały? I jak długo trwała rekonwalescencja po zabiegu? Na co szczególnie uważałyście?
  9. W ciąży miałam bardzo trudną sytuację małżeńsko- rodzinną ale mimo to byłam spokojna i starałam się nie stresować ze względu na dziecko. Czasem zdarzały się chwile kiedy byłam na dnie rozpaczy, np.święta i sylwester spędzony na patologii ciąży:(
  10. ela84Gdybym miała prywatną plażę, to małe (kilka miesięcy-1 rok) puściłabym może i gołe . Ale tak, to NIGDY. Pomijając różnych zboczeńców, to samej mi się słabo robi, jak usiłuję sobie zrobić piknik na kocu, a kilka metrów ode mnie dyndają kilkuletnie ubłocone i zapiaszczone ... ----- fuuuj. Heheh, a co powiesz w takim razie na plażę nudystów?
  11. Hejka Moja córka kilka razy brała Bioaron C i niestety, nie pomógł.Ale mam znajomą,która twierdzi,że jej dziecku Bioaron WYLECZYŁ katar i kaszel:)) Moja panienka dostaje teraz szczepionkę doustną Ribomunyl i rzeczywiście,jest trochę lepiej.
  12. Obawiam się,że moja córka też będzie się nudzić:( trochę szkoda,że w ciągu roku niczego nowego w szkole się nie nauczy.
  13. Nie wiem jak to będzie u mojej córki bo nie chodzi jeszcze do zerówki. Ale czyta już od roku.Nie uczyłam jej czytać sylabami- raczej całymi słowami.
  14. adriana8899Zapisałam sobie te pomysły. :) Kochanie chodzi o plan rozwojowy dla knajpki w której pracuje mój mąż i w której ja chcę pracować. Żeby zainteresować tym miejscem nowych klientów. Co prawda jest tam krzesełko jedno do karmienia i stolik z zabawkami ale nic poza tym. Trzeba włożyć niezbyt wielki nakład finansowy i jednocześnie uatrakcyjnić miejsce. Poszłam w tym kierunku bo w Kostrzynie nie ma tak naprawdę knajpki przyjaznej rodzicom. Pomyślałam o przewijaku naściennym, sztućce, kubeczki i talerzyki dla dzieci, kącik dla mam karmiących piersią, dziecięcym menu. Czego Wam jeszcze brakowałoby w takim miejscu?? Adriana Ostatnio byłam w takiej fajnej knajpce w Rzeszowie gdzie było takie mini fiku miku- czyli wiesz, taka sala zabaw,ogrodzona miękką siatką,z basenem piłeczek, zjeżdżalnią i różnymi półeczkami, mostkami do wspinania się.Jak dla mnie- rewelacja bo jeszcze czegoś takiego w zwykłej knajpie nie widziałam. My zamówiliśmy pizzę,ale można było wiele róznych potraw tam zamówić.I to co mi się przy pizzy podobało- pani daje dziecku miseczkę na sos pomidorowy,dziecko idzie do drugiej sali gdzie jest taki metalowy dozownik i przynosi sos rodzicom,.Dzieciaki zadowolone i się nie nudzą.
  15. askasam

    Basen

    ana79askasamMoja córka co prawda jest w przedszkolu ale mają basen raz w tygodniu.Z tym,że to rodzice mają obowiązek zawozić dzieci.Panie odbierają dzieci,prowadzą do przebieralni,po basenie panie pomagają się ubrać,suszą.Rodzice czekają i odbierają już ubrane i suche dzieci:) Na basenie dziecko na pewno nie zmarznie,bo na większości basenów jest strasznie gorąco.Problem może być jak już wyjdzie... w szkole też pewnie bedzie mieć zajęcia pływania,z tego co pamietam to moja córka od pierwszej klasy miała po 2 godziny tygodniowo,a później jako bardziej utalentowana została zaproszona do szkoły sportowej. Mnie to bardzo na rękę,że jest raz w tygodniu bo dodatkowo opłacamy jej lekcję dwa razy w tygodniu.Zastanawiam się kiedy powie,że ma już dośc basenu:) Fajnie,że w szkole też będzie- wtedy zrezygnujemy z tych dodatkowych zajęć,
  16. askasam

    Basen

    Moja córka co prawda jest w przedszkolu ale mają basen raz w tygodniu.Z tym,że to rodzice mają obowiązek zawozić dzieci.Panie odbierają dzieci,prowadzą do przebieralni,po basenie panie pomagają się ubrać,suszą.Rodzice czekają i odbierają już ubrane i suche dzieci:) Na basenie dziecko na pewno nie zmarznie,bo na większości basenów jest strasznie gorąco.Problem może być jak już wyjdzie...
  17. kamykasia78wanilijkamiałam być Marta Joanna a w ostatniej chwili zmienili mi na Joanna Marta - no ja się cieszę baaardzo z tej zmiany ale hehe mój mężuś wolałby Martę Hehhe, u mnie było tak samo: miałam być Martą Joanną,ale moja mama usłyszała głupi tekścik: Marta- nic niewarta i zmieniła na Joanna Martę.Przyznam,że nie podoba mi się ani jedno ani drugie:)
  18. Witaj ja nie mam:) przedszkole bardzo się podoba córeczce,nie widzę więc powodu,żeby ją pozbawiać ostatniego roku. Nie sądzę,żeby więcej się nauczyła w szkole- umie czytać,dodawać i odejmować zakresie 20, więc i tak będzie się nudzić. Poza tym prawdopodobnie będzie chodzić do szkoły na drugim końcu miasta,gdzie dzieci też pozbierane będą z całego miasta i okolic.
  19. askasam

    bledy ortograficzne

    Och, drucilla życzyłabym sobie,żeby wszyscy "dys-" pisali tak jak Ty:) Ot,takie pobożne życzenie...
  20. askasam

    bledy ortograficzne

    Kingusiu to,że ktoś komuś tu zwraca uwagę nie oznacza,że jest mu wilkiem. Nie zawsze musi być słodko-pierdząco.A to,że nie jest nie oznacza,że będziemy wylewać na siebie wiadrami pomyje. Nikt nikogo nie obraża,na nikogo nie naskakuje,po prostu sobie dyskutujemy- a może ktoś konstruktywne wnioski dla siebie z tego wyciągnie?
  21. askasam

    bledy ortograficzne

    EmkaaskasamEmko, chyba nie wiesz co jest błędem ortograficznym: "błąd ortograficzny - polega na napisaniu wyrazu lub wyrażenia w sposób niezgodny z obowiązującą normą ortograficzną, utrwaloną w zasadach pisowni i słownikach ortograficznych. Do najczęściej popełnianych błędów ortograficznych można zaliczyć naruszenie zasad pisowni wielką i małą literą, pisowni łącznej i rozłącznej, indywidualne tworzenie skrótów"Język polski piszemy małą literą:) Yhym, yhym. Na wstępie mówiłam, że polonistką nie jestem także wiesz... A cytować fragmenty ze słownika i zapytać "wuja google" też potrafię ;) A Język polski zawsze pisałam dużą z racji nie patriotycznej, ale szacunku ot tyle. Emko uwielbiam Twoje tłumaczenia- są rewelacyjne pod względem formy jak i treści:) Fajnie,że też umiesz cytować fragmenty ze słownika- przydaje się,zwłaszcza kiedy umie się czytać ze zrozumieniem. Może dokończę Joe Blacka- dobranoc.
  22. Doroteea co do słodyczy- przyznam,że nie przypominam sobie,żeby moje dziecko jak trzylatek miało serwowane je na podwieczorek. Teraz to się zdarza.Ale zanim się chciałam o to czepić w przedszkolu policzyłam ile razy w miesiącu jest coś takiego.I wyszło mi,że raz w miesiącu jest podawana princessa lub kilka ciasteczek.No i w sumie....nie mam się o co czepiać.... Natomiast na imprezach przedszkolnych typu dzień matki, dzień babci- to rzeczywiście- stoły się uginają...
  23. Mbea nie wiem skąd ty masz takie wiadomości,że w przedszkolu daje się sztucznie nawożone owoce czy z konserwantami. W przedszkolu mojej córki mają prywatnego dostawcę,ojca jednej z pań przedszkolanek,który ma nieduże pólko i sprzedaje swoje plony do przedszkola.Znajoma,która prowadzi ekologiczny warzywniak twierdzi,że większość przedszkoli w moim mieście zaopatruje się tam gdzie i ona. Przeczytaj sobie skład czekolady.
  24. askasam

    bledy ortograficzne

    Szani, kochana ja się kłócić nie zamierzam i sądzę,że Emka także nie będzie. Podałam słownikową definicję błędu ortograficznego. Emka napisała,że poprawia osoby robiące błędy niezależnie od czego czy się obrażą bądź nie. Więc uważam,że ona akurat za to się nie obrazi. A tak na marginesie,jeśli ktoś pisze o tym,że bolą go czyjeś błędy ortograficzne samemu przy tym je robiąc to jest- eufemistycznie mówiąc- mało wiarygodny.
  25. askasam

    bledy ortograficzne

    Emko, chyba nie wiesz co jest błędem ortograficznym: "błąd ortograficzny - polega na napisaniu wyrazu lub wyrażenia w sposób niezgodny z obowiązującą normą ortograficzną, utrwaloną w zasadach pisowni i słownikach ortograficznych. Do najczęściej popełnianych błędów ortograficznych można zaliczyć naruszenie zasad pisowni wielką i małą literą, pisowni łącznej i rozłącznej, indywidualne tworzenie skrótów" Język polski piszemy małą literą:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...