kaskam

Gosia - śliczny jest Twój Staś :), a jakie ma piękne imię :) hihi Mój Staś też miał 54 cm i 3600g :) i też dostał 10 pkt. :)

bigbitówka - przy chorych zatokach to ja bym nie chciała cesarki :( Myślę, że bolałby Cię cały szew przy smarkaniu i kichaniu. A w szpitalu rzeczywiście upał nieziemski. Ja nie mogłam spać przez te temperatury. Kaloryfer był gorący a gałka z pokrętłem zablokowana.

Zanim zdążyłam wysłać mój post pojawiła się informacje o jeżykowej :) ale się dzieje!!! Jeżykowa - gratuluję synka

Ilka - gratuluję synka, a jednak chłopiec :) Bursztynka - śliczna Hania, jeszcze raz gratuluję. Co do tego sprayu to ja go mam bo w szpitalu mi powiedzieli że jest najlepszy do pępka, ale jak była u mnie położna to powiedziała że trzeba pępek przetrzeć delikatnie patyczkiem do uszu, bo się dookoła pępka osadzają bakterie. A mój mały już zgubił pępek !!!

Jusia - gratulacje !!! No i mamy kolejną dziewczynkę

A dziewczynki to się w maju nie mają zamiaru urodzić Wiem, wiem są już 2 ale przewaga chłopców jest znaczna. Mamusie od dziewczynek do roboty. Poprawcie tą statystykę

Chantrel - gratuluje synka !!! Buziaki

Nie zazdroszczę Wam dziewczyny z tymi mieszkaniami. Szczególnie tym co mieszkają z rodzicami. Ja już 17 lat mieszkam bez rodziców i jestem przeszczęśliwa. Trzy lata temu jak mój mąż dostał służbowe mieszkanie postanowiliśmy że wynajmiemy moje stare mieszkanie i tak szybko znaleźliśmy chętnych że przez dwa miesiące mieszkaliśmy u teściów, bo nie chcieliśmy mieszkać w remoncie tego nowego. Były to chyba dwa najgorsze miesiące z 8 lat jakie jesteśmy razem. Mój mąż nie wytrzymał gderania swojej mamy i gdy wróciłam któregoś dnia do domu teściów teściowa stwierdziła że Krzysiek już zabrał wszystkie rzeczy i się wyniósł

Gosia, Sopfie, Monika - mega gratulacje. Ale się dziewczyny zmówiłyście Marzenka - Tobie również gratuluję !!! Dużo zdrówka życzę mamusią i ich pociechą :) Aniu - AnkaS - usuń z pierwszej strony w Majówkach 2010 mamy które już urodziły będzie wiadomo od razu kto jeszcze został.

Gosia - my też trzymamy za Was kciuki

Ewcia - Gratuluje !!!! Witaj wśród szczęśliwych mamusiek. Niech się mały zdrowo chowa.

Nasz syn ma dwa imiona Stanisław Krzysztof ... Pierwsze po dziadku mojego męża a drugie po swoim tatusiu, czyli moim mężu :) Gdyby była dziewczynka to miałaby drugie imię po mnie. Może następnym razem się uda hahaha Tak Was codziennie podczytuję i czekam na kolejną mamusię z dzidziusiem. Do roboty dziewczyny !!! nie lenić mi się tu. Do roboty !!!

Dzięki dziewczyny za info. Gosiu a ile mleka się ściąga jednorazowo tą metodą. Wiem powiesz że to zależy od moich piersi, ale ja ściągam po 40ml z każdej 4 razy na dobę. To dużo czy mało?

Gosia - pisałaś o metodzie 7,5, 3 cóż to takiego?

Bursztynka - nie przejmuj się, ja w dniu porodu ważyłam 91,200. Teraz mam 85,100 i myślę że resztę syn ze mnie wyciągnie :) przynajmniej do wagi sprzed ciąży. A nawet jeśli nie to jak już go przestanę karmić piersią przejdę na dietę proteinową. Moja koleżanka przez pół roku schudła na tej diecie 20kg.

A teraz się Wam trochę pochwalę i obym nie zapeszyła. Mój syn to istny skarb. Je, śpi, śpi, je. Nie płacze i nie marudzi. Mam z nim tylko jeden problem bo jest strasznym nyguskiem. Daję mu cyca a on albo usypia, albo sie nim bawi. Muszę ściągać pokarm laktatorem, bo inaczej ważyłby już tylko z 2 kg. Muszę też mu podawać dodatkowo mleko modyfikowane bo mimo iż mleka ci u mnie dostatek to mu wiecznie mało. Moja mama mówi, że on jest dokładnie taki jak ja. A co do małych płaskich brodawek - proponuję zakup nakładek silikonowych bo bez tego dziecko będzie się tylko denerwować. Ja mam bardzo małe brodawki, mimo iż zawsze miałam duże piersi i bez tych nakładek mój syn nie nauczyłby się ciągnąć cyca. Dobra lecę bo muszę powalczyć z laktatorem

IzzysPróbki płynu, czapeczke i niedrapki tez dostałam, ale nie maja juz tego .... napisalam kiedys tez do WSZiB i dostalam koszulke Zamów gadżet - WSZIB w Poznaniu Izzys chodziłaś może do tej szkoły? Ja ją kończyłam w 2001 roku

Dziękuję w imieniu Stasia Odnośnie USG - leżała ze mną na sali dziewczyna, której na USG w 40 tc powiedziano że dziecko jest normalnej wielkości max 3400, a tu psikus bo wyskoczył 4420. Innej mówili że będzie chłopak i że źle jest ustawiony (poprzecznie) więc zrobili jej cesarkę i tu znów niespodzianka ułożone owszem źle ale za nic w świecie nie przypomina chłopca Dziewczynka i tak myślę że jeszcze kiedyś o niej usłyszę bo darła się dzień i noc z takimi decybelami, że wróżę jej jakąś karierę piosenkarki

Cześć Majówki To mój synuś Staś zaraz po urodzeniu. Na 1 zdjęciu miał może z 10 minut :) [ATTACH]32745[/ATTACH] [ATTACH]32746[/ATTACH]

Hej Majówki Już jestem w domku !!! Jestem mega zadowolona, że wybrałam ten sposób rozwiązania ciąży Fantastyczna sprawa, nic mnie nie boli, już na drugi dzień poprosiłam żeby nie dawali mi przeciwbólowego bo nie był mi potrzebny Strasznie dużo naskrobałyście jak mnie nie było, więc po pierwszej stronie wnioskuję że reszta jeszcze w dwupaku. Życzę Wam by wasze porodu przebiegły w równie ekspresowym tempie. Teraz już lecę bo jeszcze wszystkiego nie ogarnęłam w domku. Buziaki Kasia

Stasiu ma się urodzić w środę

A ja właśnie poddałam się ostatniej zachciance przed porodem :) Zjadłam zestaw z MC Donalds. Czyli ryba i fryteczki popite niezdrową Coca-Colą - pychota. Stwierdziałam, że nie szybko tam zawitam więc czemu nie :) Od jutra to chyba będę na głodówce, bo na szpitalne jedzonko nie liczę. Już dziś się z Wami żegnam do kolejnego wtorku :( W środę wyślę sms do AnkaS to podam Wam szczegóły co i jak ze Stasiem. Piszę do wtorku, bo w szpitalu do którego się wybieram po cięciu leży się 5 dób i ani chwili krócej, a że trafił mi się długi weekend to pogniję w nim równy tydzień. Jeszcze w nim nie byłam a już nie chcę tam leżeć.

Gosia - aż mi się torta zachciało !!!

Może idź zrób test z krwi, przynajmniej będziesz miała pewność co i jak.