-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez katarzyna3004
-
paola787ZMECZONE BIDULKI aaa i o porodach nie chca cos pisac hmmm :) wanilijka - dokładnie każdy poród inny może mój bedzie exapresowy(wasze też ) jak mojej mamy a pozatym trzeba myslec pozytywnie chodz czasami to nie łatwe !!! Ja teraz mysle o wszystkim o zdrowiu dzidziusia moim i rózne mysli przychodza do głowy :( kasiu- hihi dokładnie pewnie bedzie jak piszesz mi najbardziej było żal tych tatusków i mamusków czekajacych przed blokiem porodowym zestresowanych bo jak zona rodzi 22 godziny to ten jeden juz plakał normalnie miałam ochote go przygarnąć jak kropka i przytulic do piersi hehe :) Hehe a pomyśl co mój mąż przeżył o 00.30 zadzwonilam ze rodze, wsiadl w samochod i po godzinie był, czekał bidulek na synia a tu nam mówią że beda nas przewozic 80 km to on w samochod i za nami :) i znów 6 godzin czekania az sie doczekał. Teraz to sie wydaje zabawne wtedy takie nie było
-
Wani co do tych odgłosów których nasłuchała się Paola. Zobaczycie jak wam sie będzie micha śmiała jak już będziecie sobie z maleństwem leżeć na sali a obok będzie słychać takie krzyki. Ja myślałam sobie wtedy- a dobrze Wam tak ja też to przezyłam, wiem wredne ale tak kojące przynajmniej dla mnie. A później nagle płacz kolejnego dziecka, a później mijasz na korytarzu uśmiechniętą mamusie i wnioskujesz z jej miny ze juz nie pamieta jak sie darła jeszcze kilka godzi temu hehe
-
goskaWitajcie ja juz w domku z synkiem czujemy sie dobrze Patrys urodzil sie 07.01 o 12 waga to 3250 i 54cm . Gosia witaj z syniem po za brzuszkiem Jeszcze raz Gratuluję synia- słodziaczek z niego :)
-
Paola nie wiem czy doczytałas jak bylo w mim przypadku. Waga z usg 3300 a dzidzius 2600 wiec nie do konca nalezy sie tym tak bardzo kierowac :)
-
Paola witaj znów na forumku :) Skoro cie wypisali wnioskuję że już dobrze się czujesz, więc cieszę się bardzo. Margolciu Fabianek czuje się wysmienicie czasem marudzi ale przypuszczam że to normalne, moja mama mówi że trafił mi sie anioł nie dziecko. W nocy wstaje na amciu 2 razy i nawet daje mamusi troszke pospać w dzień. Dzis pospalismy do 12 :) tzn ja o maluszek zjadł dostał suchą pieluszkę i znów w kimkę :) Ale powiem szczerze że niby mały śpi a ja ciągle zabiegana ciągle ktoś przychodzi obejżeć małego- to chyba najgorsza rzecz po urodzeniu dziecka, tu bym sie położyła jeszcze troszkę a tu siedzą :P Mój maluszek ma już tydzień :)
-
Madzia Gratulacje dla siostryno i czekamy na Twoje maleństwo :)
-
Mikka próbowałam ze ściąganiem i mleczka jest sporo nawet do 80 ml udaje mi sie sciagnac :) ale przystawiam malego do piersi on ssie, niby wysysa a jak juz sie nacmoka tak okolo pol godziny nawet to trwa to nadal szuka i nie wiedzac co robic siegam po butle i go dokarmiam. Dzis moj mluszek otrzymał oficjalnie imiona Fabian Dominik :) tatus z drugiego niezadowolony ale pierwsze jego wiec jakos poszlo w urzedzie :)
-
Mudik Z tego co czytałam poleca się dopajanie ze specjalnych kubków dla niemowląt, właśnie żeby uniknąć przyzwyczajenia dziecka do butelki, z której picie nie wymaga tyle wysiłku co ssanie z piersi. Ja po prostu nadal upracie przystawiam go do cycha, nie powiem bo ssie i tak potrafi nawet z pół godziny doic ale zaraz potem wypija z butelki jeszcze koło 80 ml wiec dochodze do wniosku ze on niczego nie może biedny z tych moich cychów wyciągnąć :( Położna uprzedzała że przy takiej małej wadze urodzeniowej to czasami się zdarza albo buzkę ma za małą albo siły i motywacji brak :) Zaraz jedziemy z mezulkiem dzidzia zpisac :0 bedzie wojna o 2 imie mamy 1.5 godziny na dojscie do porozumienia :)
-
madziaaaa0701Powiedzcie mi jak to jest. Moja mama ma nas 5 i za każdym razem nie karmiła piersią,bo strasznie bolalły, malo mleka, krew się z sutków lała i zawsze powtarzała ,że grupa krwi 0 Rh+ czyli i ta co ona ma i ja nie karmi piersią. Może znacie kobiety które z tą grupa krwi karmią piersią??Bo tak się zastanawiam czy to prawda czy nie. Bo ja bym chciała cyca dawać małemu. ja niestety nie znam żadnej kobiety z tą grupą krwi. Ale powiem że często to co chcemy my nie pokrywa się z tym czego chce dziecko. Jak w moim przypadku, najpierw mały chciał a ja nie miałam pokarmu, teraz ja mam pokarm a mały nie chce chyba z butli mu łatwiej :)
-
Cześć dziewczynki i nasze maluszki :) Aniu jeżeli chcesz do szpitala to tego Ci właśnie życzę. Ja się broniłam przed szpitalem ile mogłam. Paola trzyaj się dzielnie juz niedlugo :) Dzis zaobserwowałam dziwną rzecz wczoraj po rozmowie z położna doszłam do wniosku ze moim pokarmem bede karmic dziecko w nocy a tylko w dzien dokarmiac. I wiecie co po podaniu mojego pokarmu maly wstawał co 1.5 godz po dokarmieniu sztucznym mleczkiem przespał ponad 4 :( rece opadaja. A dzis postanowilismy zacząć Fabiego werandować i za tydzien na spacerek wio :) A wczoraj mój małzon wyczytał że dopuki maluszkowi nie odpadnie kikutek pempuszka nie powinno sie go kompac. Znaczy powinno ale to tzw kompiel na sucho bez wkładania w wode :)
-
evellka01Uch ... :) Wróciłam Zabieram się za nadrabianie tego co nadrukowałyście :) Witaj Evellciu. Super ze znów jestes z nami. No ale z tym poprzecznym ułożeniem to maluszek dał ;) żartowniś mały :) Może sie jeszcze obróci skoro dali ci jeszcze czas- ehh te nasze maluszki każdy coś wykombinuje na finiszu albo na starcie :) mikka84ma powiedz mi gdzie rodzilas?? w Bilgoraju czy w Zmc?? W Przemyślu, ale to długa i teraz z biegiem dni wydaje sie nudna historia
-
Margolciu a co poleciłabyś na dupeczkę mojego maluszka odarzeń nie ma ale nawilżać trzeba bo suchutki strasznie. W ogóle dziewczynki co byście poleciły co pokupiłyście Wy??
-
Linda zastosowałam sie do rady pewnej mądrej mamy :) która ma za soba 5 porodów a powiedziała mi tak. Im szybciej staniesz na nogi po porodzie i zajmiesz się dzieckiem tym szybciej wszystko przejdzie i wiecie ze miała racje Oczywiscie dodała że nie należy się przemeczać, ale pierwszy spacer poporodwy miałam za sobą juz po 2 godzinach :) kiedyś się rodzicow nie słuchało przyszedł czas czerpac z ich mądrości i doświadczenia
-
Goska gratuluje dzidziołka wracajcie do nas szybciutko
-
Asiolku kochanie po porodzie czuję się świetnie. Te wszystkie bzdury które słyszałam o połogu mnie w ogóle nie dotyczą czasem pobolewa mnie brzuszek tak delikatnie ale musi bo to się przecież wszystko obkurcza :)
-
Myślę że ja nie chciałabym usłyszeć takiej relacji z porodu jaką ja miałabym wam do przedstawienia :) Hehe każda z Was które jeszcze maja to przed sobą przejdą to na swój sposób więc po co niepotrzebnie się zamartwiać
-
Wani mam wrażenie ze te pieluchy jakieś mało chłonne są i jakby wysuszały skurę maluszkowi. Nie używam duzo kosmetyków dla małego tylko sudokrem na dupke może to dlatego. Ale no to tylko moja skromna opinia na ich temat. Donia witaj eh może bedziesz miała łatwiejszy poród skoro już masz takie rozwarcie ja zaczyałam od 2 cm w maskryczych bólach wiec myslę że powinnaś się cieszyć nikogo nie chce straszyć każda ma inny poród
-
anna_:)witam 2w1 Im bliżej końca tym gorsze samopoczucie i jeszcze ten ból gardła i okropny kaszel... Oby przeszło do porodu :) Nocka taka sobie, nie rewelacyjna ale dało się spać :) Pozdrawiam was i ściskam do potem jak śpiochy powstają Aniu skarbie kuruj gardziołko herbatką z maliami to może i dzidziuś tym sposobem zechce już wyjść na świat, niby to maja być liście ale kto wie :) Ja muszę wam sie pochwalić z jestem dumna z męża :) przed porodem przedrzeźnialismy się ze on prowadzi firmę wiec ja będę wstawać do małego :) a dziś w nocy chyba zauważył ze jestem masakrycznie padnięta i nakarmił małego za mnie obudził mnie tylko na zmianę pieluszki ale już deklarował się ze dziś zacznie się uczyć. Dzielny chłopak. A wczoraj ez niczyjej pomocy wykąpaliśmy maleństwo :) Także i z siebie jestem dumna. Wanilijko korespondencie nasz masz jakieś wiadomości po nocce moze dzisiejsza noc przyniosła nam jakieś niespodzianki? Buziaki :* A dziewczynki moje pierwsze spostrzeżenie po szpitalne pieluszki Happy są do BANI, teraz mamy pampers- zobaczymy jak będzie z tymi.
-
Moniko gratuluję i zazdroszczę szybkiego porodu :)
-
Gosiorku grtuluje serdecznie i wpołczuje przejsc- wiem co czułas tylko ja miałam ten niefart ze nie było mowy znieczuleniu ze względu na dziecko ale się udało. Bobasek ślicziutki i taki wielki :)
-
Dziewczyny ale naskrobałyście i jak ja mam to wszystko nadrobić teraz :( Dziś byliśmy z mężem na zakupach musieliśmy dokupić ciuszków o mój "wielki" synio we wszystkim się topi :) Mimo swoich 55 cm jest jakiś taki maleńki ze rozmiar 56 jest stanowczo za wielki :)
-
Katarzyna3004 urodzila synka..:)))
katarzyna3004 odpowiedział(a) na Margolcia temat w Życzenia, gratulacje
Dziękujemy wszystkim za życzenia :) -
Wiec zaczynamy nowy wątek w noworodkach juz nie w 9 miesiącach :) Jako ze jestem pierwsza :P czekam na resztę z niecierpliwością. Mój synio Fabian ur. 02.01.2010 godz 12.30 waga 2600g mierzący 55cm jest już w domku,a teraz smacznie śpi :) Napędził na stracha rodząc się w 36 tyg ale okazało się na szczęście ze dziewczynki z forumka mocno za nas kciuki zaciskały i wszystko skończyło się b.dobrze. I w tym miejscu dziekuję Wam kochane za wsparcie :)
-
Witam się po pierwszej domowej nocce. :) Oto mój "makaronik"- tak go nazwały pielęgniarki od noworodków :P Na razie jakoś tak nie ma czasu a większą sesje :) te zrobila moja siostra na wizycie u Nas :)
-
czesc ciocie, przyszłe mamusie :P. Wrócilismy wpadlam tylko napisac ze jest ok i ze odezwe sie pozniej jak juz sie oswoje troszke wezme prysznic i maly zasnie :) Zdjecie tez później. Buziaki