Skocz do zawartości
Forum

katarzyna3004

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katarzyna3004

  1. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Dziewczynki dołączam się do życzonek dodatkowo życze pociechy z maluchów a malutkim kobietkom pociechy z rodziców :) i pomocy mężów U nas nocki spokojne maly nadal 2 razy wstaje a dzis pierwszy raz dał sie oszukac herbatka o 2 w nocy :) tylko potem przed 5 wstal na mleczko :) Dzis spokojnie sobie lezy nie potrzebuje naszego zainteresowania :) Dziewczynki wszystkie dzieciaczki przecudowne Pailciu u amelci sliczny usmiech :) Mamaski twój maluszek też cudny a co do wielkosci to moj ma juz ponad 2 miesiace i wazy 4kg czyli dociagnie do wagi twojego synia jak bedzie miał z pol roku hehe :P Madzia Michas ma piekne wloski :) a co do spania w lozku z rodzicami ja nie dalam naszemu syniowi zawladnac moja czescia sypialni :) w dzien owszem pozwalam mu spac w naszym lozku ale w nocy grzecznie jest kladziony w lozeczku :) chyba juz poznaje dzien i noc bo w dzien kladziemy o na pleckach a w nocy spi na brzuszku bo jest spokojniejszy :) i zauwazylam ze jak mu sie na rekach nie odbije to pozniej na brzuszku slicznie :) Buziaczki dzieciaczki i mamuski
  2. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Madziu powiem Ci ze mi tez sie wydaje ze wszyscybiora Fabiana za wiekszego niz jest w rzeczywistosci, ale przy jego wadze urodzeniowej 2600 g to teraz to kawal chlopa moi rodzice widzieli go ostatnio jak wazyl 3 kg wiec moze faktycznie dla niektorych nasze dzieciaczki sa wilkie :) Ja postanowilam wprowadzic malemu czas zabawy od 18 do 21 bo bawi mi sie od 15 do 21 a pozniej spac mu sie nie chce :) A co do placzu to mi sie wydaje ze moj synio jeszcze nie placze na razie tylko krzyczy czasem cisej czasem glosniej ale bez lez bez zachodzenia sie sam krzyk :P Paolciu Amelia jest przeliczna ale nie dziwne po rodzicach :) Ksiezniczka malutka Mi sie budzi 2 razy w nocy spi po 4-4.5 godz jak byl malutki zdarzalo mu sie sypiac dluzej no ale cuz mialam dobrze wczesniej to teraz czas sie pomeczyc A co do tego pierwszego razu po porodzie to ja tez bylam mile zaskoczona obawialam sie ze jak wyskoczylo ze mnie takie wielkie dziecko to bedzie luz (wiem troche to glupie) hehe a tu super nawet lepiej niz przed ciaza Buziaczki dla wszystkich mam i dzieciaczkow
  3. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Cześć dziewczynki :) U nas noc nieciekawa dzis chyba synuś się na mame pogniewał bo 3 razy zaliczył dzisiaj a teraz nie spi tylko coś tam bełkota sobie w łóżeczku a u nas 6.30 i mamusia by się jeszcze położyła. Muszę mu jakąś zabaweczkę kupić do łóżeczka bo na karuzele nad łóżkiem chyba się obraził bo sięgnąć nie może i się denerwuje :( Wani u nas z odbijanie odbywa się bez problemowo po każdym jedzonku i pićku taki porządny "bekkkkkk" więc to raczej nie to Kropeczko a czy możliwe że to zwiotczenie krtani objawiło się dopiero po 1.5 mies od urodzenia i że p doktor badając gardełko go nie zauważyła? A co do tego rumianku to ja swojemu co 3 dzien do wanienki wlewam szklaneczkę mocno zaparzonego rumianku bo mu wyskakują krostki czasem. Zazdroszczę Ci że twój maluszek daje Ci więcej pospać :) Joas ciesze sie że lepiej z brzuszkiem u Was powiem Ci że mi też Sab Simplex życie (a raczej samopoczucie) uratował :) Goska gratuluje wagi Patryczka jest czego pozazdroscic przy naszych 4 kg ale na razie nie trace nadziei bo jemu ładnie :) Margolciu trzeba przyznac że te twoje dziewczynki pomysłowe od urodzenia nieźle się musisz natrudzić żeby Zosia się najadła :) Pocieszające jest to że później nie bedziesz mieć problemów z łyżeczką :P A oto nasz maluszek imprezowicz :P
  4. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    M wróciliśmy właśnie od lekarza no i dziwne bo p doktor twierdzi ze moje dziecko jest zdrowe a ja czuje jak oddycha :( Waży 4 kg czyli od wyjscia ze szpitala przybrał 1590 g i sie zastanawiam czy to prawidlowo. A co do waszych zmartwień co do jedzenia to powiem wam ze moj maly tez je malo ale co raz czesciej probuje dać wiecej to zjada tyle co zawsze a za 2 godz krzyczy:( Dobrze że w nocy budzi się tylko 2 razy :) Kropeczko pewnie ci nie pociesze ale tez mam kiepsko zszyte, znaczy zszyte mialam dobrze ale ostatni szew sie rozszedl, a na pocieszenie gin powiedzial ze przy nastepnym dziecku zszyja mi lepiej :) A co do YCD to faktycznie niektorzy jaja odwalali ja dzis ogladalam powtorke bo wczoraj nie dalam rady dotrzec do domu, a ja i tak ogladam z poslizgiem za wami 6 godzinnym :)
  5. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Cześć dziewczynki i dzieciaczki. A my mamy problem z katarkiem juz 2 tydzien, na jutro umowilismy sie do lekarza, nieźle nas to szarpnie po kieszeni bo wizyta 180$- na razie nie mamy ubezpieczenia bo czekamy na paszport Amerykański i nie wiadomo ile jeszcze ta procedura potrwa. Do chwili otrzymania paszportu i tzn I number będziemy za wszystko bulić BUUuuuuu. U nas noce spokojne budzimy się 2 razy ale herbatką niestety mały nie da sie oszukać :P coraz bystrzejszy się robi :) Co do szczepien to my mamy dopiero w piatek 12 i to pewnie nie dostaniemy bo przeziebienie :) a po szczepieniu w szpitalu obie raczki Fabian mial sine prawie miesiac ale mowili lekarze ze to normalne :(
  6. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Paola to link do mojego profilu na nk Witaj na nasza-klasa.pl - miejscu, w którym znajdziesz swoich przyjaciół! My się już iedyś wymieniałyśmy linkami ale to chyba jeszcze przed twoim dojściem do nas :)
  7. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Ehhh widzę większość z wagą po ciąży została- ja też :( nie przytyłam dużo a tu mi 10 do zrzucenia została, ale i tak się cieszę że jest jak jest teraz ważę 68 kg a 2 lata temu nie byłam w ciąży i wazyłam ponad 80- spasłam się wtedy niemiłosiernie- potem radykalna dieta i w miesiac koło 20 kg ( pewnie pomyslicie ze nie mozliwe-a jednak całodniowe cwiczenie jedzenie wyłącznie sucharki chuda szynka jogurty odtłuszczone miesko i warzywa z pary i poszło i powiem wam bez rzadnego efektu jojo ( naturalnie po dojściu do oczekiwanej wagi powiększyłam troszkę zakres spożywanych posiłków ale nie zajadałam się słodyczami i nie tyłam w ogóle. Dopiero w ciąży. Teraz próbuję zrobić to samo i chyba nie mam na tyle silnej woli bo zacznam już chyba 3 tydzień i zaraz mi jakieś ciastko w ręce wpada, a to czyjeś urodziny a to imieniny no i takie odchudzanie. My też po malutku zaczynamy 3 miesiąc :) Paolcia pecha masz widzę strasznego, ale szczęście że nic ci się nie stało :) ale strach pozostaje, ja miałam wypadek na początku ciąży taka sama sytuacja jak u ciebie nic mi sie nie stało ale ze względu na ciążę leżałam w szpit. Buziam wszystkie mamusie i dzieciołki
  8. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Czesc dziewczynki. U nas nocka tez w miare spokojnie, tzn mały ok ale ja nie bardzo mogłam spać gardło mnie boli z nosa cieknie :( Małemu tez sie juz na nosek rzucilo, temp niby nie mam ani ja ani Fabian wiec jest ok, ale profilaktycznie wywleke go do lekarza moze jutro. Margolcia zazdroszcze Ci takich cudnych maluchów, nie spodziewałabym się że dzieciaczki mogą być tak mądre i tak pomocne :) Madziu skąd ty czerpiesz tyle pozytywnej energii, sama z Michałkiem ciągle masz czas na gotowanie, ja żeby ugotować obiad muszę się zmusić, Fabian ostatnio co raz mniej zainteresowany spanie w dzień :( Ani cieszę się że wyniki super i że z bioderkami wszystko ok :) Oby tak dalej się mała rozwijała w porządku- żeby wszystkie nasze maluchy się dobrze rozwijały i rosłyyyyyyyy :) Asiołek współczuję przeżytego bólu też na początku miałam problem z piersiami nie zazdroszczę Ci :( Buziam wszystkie dziewczynki i dzieciaczki miłego popołudnia życzę WAM, tam gdzie zła pogoda życze jej polepszenia a tam gdzie dobra aby się utrzymała albo zrobiło jeszcze ładniej
  9. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Margolciu wiem co czujesz ja tez wczoraj dostałam @, ale powiem szczerze jestem mile zaskoczona :) Przed porodem miałam @ mega bolesne teraz nie jest tak okropnie, no ale ja biorę tabletki anty już miesiąc więc one tez troszkę osłabiają ból. Co do fotelika powiem szczerze ja też bałam się że zrobię małemu krzywdę wożąc go w nim bo taki "poskładany" siedzi, ale mam wózek z fotelikiem więc się przezwyciężyłam :) a pozatym Fabian zawsze taki grzeczniutki leży że nie może być mu nie wygodnie hehe. My dzis też pójdziemy na spacerek bo się w miarę ładnie zrobiło, wczoraj nas zasypało ale dziś jest już ok. Wani zdjęć z chrzcin nie wrzuciłam bo mam w sumie ze 4, to była taka rodzinna uroczystość, dziadkowie chrzestni rodzice mój brat z rodziną i siostra :) A w kościele byliśmy tylko w 5 :) Powiem szczerze też zastanawialiśmy się czy wogóle go chrzcić bo my niby jesteśmy wychowani w wierze rzymsko-katolickiej, ale jakoś specjalnie jej nie praktykujemy (ślubu kościelnego nie mamy :)) W końcu jednak doszliśmy do wniosku że chcemy wychować dziecko w tej samej wierze- zamierzamy się na ślub kościelny- ale kiedy to bedzie hehe może jak mały do komuni bedzie szedł :) Wrzucam zdjątko żeby wam pokazać jakie wielkie fabian miał ubranko na chrzcie :) Spodenek nie było sensu załadać a kupiłam rozmiar 56- przypomnę że rodząc się miał 56 cm a w tym się topił :)
  10. Trochę się zastanawiałam jak Fabian zniesie podróż ale było super. Wróciliśmy z mężem do Polski uregulować kilka spraw, potem zaszłam w ciążę-była zagrożona więc lekarz powiedział że mogę lecieć na własne ryzyko- nie zaryzykowaliśmy :) Ja dowiedziałam się o ciąży w dzień po planowanym dniu miesiączki :) Tata Fabianka był szczęśliwy, rodzice zaskoczeni a moje siostry zadowolone bardzo :)
  11. Hmmm cóż mogłabym powiedzieć, mieszkam w USA co prawda od niedawno bo od 3 tygodni poprzedni moj pobyt tu miał miejsce jeszcze przed ciążą z Fabiankiem :) CO jeszcze mogłabym napisać?
  12. Cześć dziewczynki, mam na imię Kaśka ur 30.04.1987. Mam synka Fabiana ur. 02.01.2010 w 34 tyg. Termin miałam na 26 stycznia a po porodzie lekarze doliczyli się 10 lutego :(. Cieszę się że został założony wątek z wieloma rocznikami bo ten z 87 nie mógł się rozruszać niestety :( Barbaro tak jak już dziewczyny pisały na pewno musisz być silną kobietą- muszę się przyznać ze wstydem że ja bym sobie chyba nie poradziła z taką sytuacją :)
  13. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Wani mój smerf już ochrzczony prawie miesiąc temu, dokładnie 30 stycznia, mały topił się w ubranku a kupiliśmy najmniejsze :) ale chciałam przed wylotem mieć tą sprawę załatwioną.
  14. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    kropka1981madziaaaa0701A my po spacerku , maly dzis kupy nie robil ... narazie panikowac nie bede zobaczymy jak jutro nie zrobi bedziemy cos dzialac jeszcze kropelki na noc dostanie i zobaczymy dzis prawie caly dzien spal zle nie bylo ... Madziu - ale Dzidziołki wcale nie muszą robić kupki codziennie. I w szpitalu i potem pediatra powiedziały mi, że wystarczy nawet jak dziecko zrobi kupkę raz na kilka dni. Są różne Maluszki. Niektóre robią po każdym posiłku a niektóre RAZ W TYGODNIU! Mój robi raz na dwa dni i na prawdę nie ma się czym martwić. Wręcz cieszyć, że pokarm tak dobrze jest przyswajany. Nie żebym się wymądrzała ale na prawdę nie ma po co panikować. Kropeczko tylko to dotyczy dzieci karmionych piersią- te karmione mlekiem modyfikowanym bądz dokarmiane mają inaczej. Mi pediatra powiedział że jest ok jeżeli mały się nie spina i nie marudzi ale i tak raz na 2 dni obowiazkowo- bo Fabianek jest karmiony tylko mlekiem modyfikowanym :(
  15. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Ja zawsze miałam dobrze ze spaniem Fabianka, a ostatnio sie pogorszylo, wstaje co 2-2.5 godzinki :( a wczoraj po kompaniu przespał od 21 do 1.30- pospaliśmy z mezem :). A i ja go nie karmie za kazdym razem jak wstaje. Raz daje mu mleczko raz herbatkę- teściowa mi tak poradziła że w końcu mały przestanie się w nocy budzić- na razie nie widzę poprawy, ale może tak się robi wiec jeszcze troszke go tak i Nas pomecze :) MIłego popołudnia Wszystkim życze- u mnie początek dnia :) Mudik Ola słodziutka i silna strasznie a ja sie bałam że Fabian tak głowe unosi, widzę teraz że to naturalne :)
  16. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Madzia mój mąż przebrał naszego synka po raz pierwszy z taki bólem wysrysowanym na twarzy że myslałam ze go zastrzele. Tłumaczył się jego malutką wagą i strachem przed zrobieniem mu krzywdy, chyba każdy facet przy pierwszym dzidku jest zesteresowany.
  17. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Ja tez zagladam :)
  18. Cóż mogę więcej powiedzieć, mieszkam w USA, ale rodziłam w Polsce :) Maluszek chowa mi się dobrze :) na razie nie mamy jakichś wielkich problemów :P
  19. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Paola ja kupuję rumianek ekspresowy :) wrzucam 2 torebeczki do kubeczka okolo 250 ml zalewam wodą zagotowaną z glukoza, ja gotuję specjalną wodę dla dzieci :) to jest taki napar ze po wystygnieciu nalewam w butelkę 60 ml tej herbatki i dolewam 40ml wrzatku i malemu to odpowiada :).
  20. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Mudik slodze glukoza, napisałam cukier bo to jakaś tam pochodna od cukru :) powiem miałam nie lada problem żeby ją tu w Usa znaleść ale się udało :) na szklankę ćwierć łyżeczki delikatnie tak, sama nie słodze więc i dziecka nie chcę uczyć na słodke. Madziu a co do tych herbatek to na dzieciaczka mojej kolezanki tez nie dziala a rumianek i u niej zadziałał cuda :) Ale może tak jest że na jedne dzieciaczki działa na inne nie. A na kolki dziewczynki mamy niemieckie kropelki sab simplex normalnie rewelacja, nic nie działało a one są boskie, sprawdzone nie tylko na Fabianku :) nie sa tanie bo z wysyłką wychodzi około 45 złoty za buteleczkę ale jakby kturas chciała to dam namiar :)
  21. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    madziaaaa0701Gosiu a czym karmisz?? ja mojemu malemu daje herbatke z kopru wloskiego i rumiankowa na zmiane wczoraj wypil ok 50 ml herbaty z kopru i zrobil kupe ,ale widizlam tez herbate na dobre trawienie od 1 miesiaca. i tak staram sie przed kazdym karmieniem dac mu troszke herbatki i robi przynajmniej jedna dizennie i czasem dam mu do mleka kropelki na puranie raz dziennie i narazie jest ok Gosiu tą herbatkę to można sobie w d..kę wsadzić, ja też miałam problem z moim małym na poczatku próbowałam tą herbatkę i nic. Rozrzedziłam mleko podawałam tą herbatkę i nic. Potem położna poleciła plantex i nadal nic nie pomagało. A moja mama powiedziała żeby podawać rumianek, gotuję wodę z cukrem i zalewam 2 torebki rumianku a potem rozrzedam to z wodą. Pomaga na prawdę. był czas ze Fabian 4 dni nie mógl sie załatwić a teraz już nie pamiętamy co to czopki :). Próbowałam jak ty wody przegotowanej ale strasznie pluł i piszczał więc zdecydowałam się go nie męczyć. I ten rumianek pije nawet 6 razy dzienie, 2 razy dziennie daje mu koper włoski sporzadzony w ten sam sposób. No i zmieniliśmy mleczko. Na prawdę teraz jest o niebo lepiej- niestety nadal marudzi przy robieniu kopki ale przynajmniej moze ja zrobic :) Ja małego poję bardzo często bo moja mama mówi że przy sztucznym dokarmianiu dziecko musi bardzo duzo pić, a ja małego dokarmiałam sztucznie od samego początku a teraz już tylko sztucznym mlekiem karmię.
  22. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    czesc dziewczynki. U Nas dzieje sie jakby troszke lepiej mały po zasnieciu na noc dzis przespał 5.5 godz. Kupek dziennie po zmianie mleka robi 4 :) sprawiaja mu troszkę trudność ale jakoś sobie radzimu. Co do gaworzenia to wydaje z siebie dzwięki ale nie da się jeszcze w nich usłyszec a guuu raczej aaaaa hehe. A to najnowsze foteczki Fabianka.
  23. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Juz znalazłam chodziło mi o ciemiączko :)
  24. katarzyna3004

    Styczeń 2010

    Ja też gotuję wodę ale z butelek taką specjalną dla niemowląt, sypie proszek i tez studzę jak Mudik :) Paola moj niunio tez robi zielone kupki ale lekarz powiedzial ze w jego przypadku to z picia, podaje mu koper wloski i rumianek- wiec tak moze byc. Dziewczyny powiedzcie mi jak sie nazywa to miekkie miejsce na główkach naszych maluszków i kiedy ono się zarośnie. Bo ja tak sobie obserwuje i nie wiem czy u Mojego syneczka się to w ogóle od porodu zmniejszyło.
  25. Mój synek ur sie w 35 tyg z wagą 2600g i 56 cm. O porodzie szkoda gadać, powiem zejestem jeszcze w fazie wmawiania wszystim ze mały rodzenstwa mial nie bedzie. Na szczescie jest cały i zdrowy :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...