Madziulaa

@Zebra# ale PCOS może występować też bez tych oczywistych objawów, lekarzem nie jestem, ale obraz usg z licznymi pęcherzykami może na to wskazywać. Choć ostatnio ja miałam na jednym jajniku 8 a na drugim 9, a gin powiedziała, że to nie jest typowy obraz policystycznych jajników. Tylko, że ja biorę leki już od czerwca i znacznie krótsze mam teraz cykle, więc lekarka mówiła, że to też mogło pomoc, bo kiedyś poza pęcherzykami miałam też torbiele. A skoro przez 4 lata nie udało wam się zajść, to myślę, że oboje powinniście pomyśleć o dogłębniejszych badaniach 😞

Ja mam zdiagnozowane PCOS. Przy tym właśnie m. in. może wystąpić nadmierne owłosienie. Ja mam rozwiniez problem z utrzymaniem wagi i jak tyję to zawsze najbardziej w okolicach brzucha, więc pewnie mam też insulinoopornosc, która często towarzyszy PCOS, ale na to nie miałam nigdy badań robionych. Poza tym przy PCOS miesiączki są nieregularne, obfite, bolesne i mogą występować krwawienia w środku cyklu. Ja zanim zaczelam brać leki mialam bardzo bolesne miesiączki i obfite. Potrafiły trwać nawet 8 dni, a dwa pierwsze dni to praktycznie nie wychodziłam z łóżka, tak mnie bolało wszystko 😞 Niestety lekarz, do którego chodziłam od 17 r. ż. okazał się być (lekko mówiąc) debilem i zbagatelizował te objawy, mówiąc, że po prostu taki jest mój urok i tak ma być.... Dopiero jak poszłam do niego z problemem, że nie mogę zajść w ciążę, to zrobił bardziej dokładne badania i zdiagnozował PCOS. Na szczęście już do niego nie chodzę. A Ty @Zebra# skoro masz hiperandrogenizm, to faktycznie możesz mieć PCOS, bo przy tym występuje właśnie nadmiar androgenów i stąd się bierze zbyt dużo owłosienia. Myślę, że powinnaś znalezc dobrego lekarza, który dokładnie sprawdzi te jajniki i czy faktycznie jest problem z pękaniem pęcherzyków (przy PCOS właśnie nie pękają i są cykle bezowulacyjne). Trzeba by zrobić badania hormonalne i usg jajników.

Marzena jak poszłam raz do apteki w galerii gdzie pracuje, to Pan za opakowanie 60 saszetek zaśpiewał sobie 100 zł 🙄 Jako, że można to kupić bez recepty, to zamawiam przez Internet. Przeważnie kupuje dwa opakowania na raz, czasem jeszcze coś dobieram, to przy większym zamówieniu przesyłka jest gratis 🙂 Place ok 50 zł za opakowanie 60 saszetek. Tych mniejszych nie kupuje, bo się nie opłaca.

@misKolorowy a masz policystyczne jajniki? Wybacz, pewnie pisałaś o tym kiedyś, ale tu jest tak dużo informacji że ciężko o wszystkich wszystko spamiętać 😄 Inofem pijesz jedną czy dwie saszetki dziennie? Ja czytałam, że jedna można pić profilaktycznie, a dwie "leczniczo" właśnie przy staraniach. Ja od listopada już piję i piję jedną rano i jedną wieczorem.

Korzeń maca to był pierwszy ze "wpomagaczy", o którym się dowiedziałam. Ale @Zebra#chyba nie przeczytałaś dokładnie mojej odpowiedzi na ten temat 😁 Pisalam, że słyszałam o nim, ale go nie stosuje, bo nie jest zalecany osobom z niedoczynnością tarczycy, na którą niestety cierpię 😔

Karola o korzeniu maca słyszałam. Moja kuzynka zaszła po nim w ciążę i też mi go polecała. Niestety, z tego co wyczytałam, nie powinien być on stosowany przy niedoczynności tarczycy, więc ja nie mogę skorzystać z jego cennych wlascowosci 😞 Boję się, że może mi to jeszcze bardziej zaszkodzić. Przy kolejnej wizycie u ginekologa na pewno zapytam co jeszcze mogę brać, żeby sobie jakoś pomóc. A kiedy będzie wizyta to nie wiem, wszystko zależy od tego, kiedy przyjdzie w końcu okres 🤷🏼‍♀️.

Kurcze, może i ja bym spróbowała tego siemienia lnianego? Tylko ja już biorę tyle tych leków i suplementów, że jak jeszcze coś włączę to boję się, że zbankrutuje... I jeszcze teraz przeszłam na prywatne wizyty u ginekologa. Co prawda moja lekarka jest dość "tania", bo bierze tylko 100 zł, ale za wszystkie badania dodatkowo muszę płacić 😞 A teraz przez tego cholernego wirusa będę zarabiać mniej... @magbawidzisz jak to organizm czasem płata nam figle?? Nie można wierzyć że owulacja zadsze występuje w tym samym dniu cyklu. Dlatego ja jestem zwolenniczką regularnych przytulanek, nie tylko w okresie, kiedy spodziewamy się, że możemy mieć dni płodne, bo te mogą wystąpić zawsze 🙂 Powodzenia, oby się udało! 💪🏼✊

Karola co do diety to ja po prostu staram się zdrowo odżywiać. Jem regularnie co 3, max co 4h, staram się przemycać w diecie owoce i warzywa, pije tylko wodę, żadnych słodkich czy gazowanych napojów. A co do suplementów to pije inofem i biorę prenatal uno. @annly jeszcze wcześnie, owulacja może się jeszcze pojawić. Skoro poprzedni cykl trwał 38 dni to owulacja była pewnie ok. 24 dnia cyklu, więc może teraz będzie podobnie. @karinka85 duphaston to syntetyczny progesteron, a on jest potrzebny zarówno w ciąży jak i przed okresem. I właśnie miesiączka powinna przyjść po odstawieniu go 🙂 @Maszkaron właśnie czytałam dużo na różnych forach że często dobrzy lakrze mówią że można starać się już po pierwszej miesiączce. Dlatego może moja lekarka uzna mnie za nieodpowdzialną, ale nie zamierzam jej słuchać. Myślę, że po prostu nie będziemy się zabezpieczać i będzie co ma być 🙂 Pewnie i tak nie uda się w peorwszym cyklu, ale intuicja mi podpowiada, że nie powinniśmy zbyt długo czekać i zamierzam jej posłuchać 😊

Karola

Zebra ja robiłam test o czułości 25 i już na dwa dni przed terminem miesiączki pokazał mi ciążę. Na drugi dzień zrobiłam betahcg i wynosiło 138. Myślę, że jeśli owulacja byłaby u Ciebie normalnie, tego samego dnia co zwykle, to test już by pokazał. Też zawsze uważam, że póki nie ma miesiączki to jest nadzieja. A masz jakieś objawy wskazujące na ciążę? Mnie strasznie bolały piersi (w nocy nawet spać przez to nie mogłam), dlatego postanowiłam zrobić test jeszcze przed terminem miesiączki, bo czułam że coś może być na rzeczy. @magba myślę że nawet jeśli to jest ciąża, to lekarz jeszcze nic nie zobaczy. No, ale jak już się umówiłaś to idź, może zleci jakieś badania czy coś.

Monia no skoro to Twój pierwszy cykl z temperatura to się nawet nie dziwię. Ja dopiero po mniej więcej 3 cyklach ogarnęłam o co chodzi. A jak dziś temperatura? Nadal utrzymuje się na wyższym poziomie? Bo mówi się, że jak temperatura przez min. 3 dni z rzędu jest lekko. podwyższona, to owulacja była. No, ale samo mierzenie temp nie daje 100% gwarancji. Zrebra to może być wszystko, niekoniecznie ciąża... Może stres, zmiana nawyków żywieniowych jakieś leki. Może owulacja po prostu się przesuneła. Ja niestety zawsze miałam nieregularne miesiączki, więc nie wiem jak to jest mieć okres co do dnia i nagle go nie mieć 😁 Najlepiej by było jakbyś pojechała na betę, jak wyjdzie powyżej 5, to już masz pewność że to ciąża 🙂 Powodzenia! ✊ Mnie z kolei trochę martwi to, że Pani dr na usg widziała, że endometrium zaczyna się złuszczać już 7 dni temu, a ja do tej pory nie mam miesiączki. Nie wiem co to może znaczyć. Może jednak nie do końca się odbudowało?

Monia ja zaczęłam z pwotorem mierzyć jak tylk wróciłam ze szpitala. Po zabiegu powoli spadała, az spadła do ok 36,4 i taka była przez kilka dni, a od soboty jest mniej wiecej 36,7. Skoro miałaś testy owulacyjne pozytywne w niedzielę, a dziś temperatura skoczyła, to myślę, że wczoraj miaals owulację 🙂 Co tu jest do ogarniania, to akurat bardzo charakterystyczny cykl i nie powinnaś mieć problemów z odczytaniem tych objawów 🙂 Pisalam już kiedyś, że testy owu nie wychodzą pozytywne w dniu owulacji, a dzień lub dwa przed nią ;).

@karinka85 no właśnie pan w aptece mi powiedział, że taki zapis oznacza, że mam brać dwie tabletki na raz rano i dwie wieczorem. Czyli tak jak podejrzewałam, ale podobno na recepcie było tylk jedno opakowanie (nie wiem dokładnie bo to była e-recepta i od lekarza dostałam tylko numer, który mam podać w aptece), więc farmaceuta nie mógł mi dać więcej... Więc albo lekarz się pomylił albo farmaceuta, ale teraz jakoś nie mogę się dodzwonić do lekarza... I powiem Ci, że strasznie dziwnie się czuje, bo od roku pierwszy raz czekam aż miesiączka przyjdzie 😂 Ale od kilku dni mam podwyższoną temperaturę rano, więc myślę że okres może niedługo przyjść. Dodatkowo mam sporo białego śluzu i trochę pobolewa mnie brzuch 🙂 @Patte daj znać co u Ciebie 🙂

@Anna.a właśnie też mi się tak wydawało, tylko, że teraz kupiłam ten lek i to jest niemożliwe żebym brała taka dawkę... Dostałam jedno opakowanie, a w opakowaniu jest 20 szt. Mam brać je przez 10 dni, więc jak bym brała 4 tabletki na dobę, to by mi się skończyły w połowie.

@Malwina77 ale w sumie co Ci z rakeigo planowania skoro mąż i tak do pracy musi pojechać i tego nie przełożycie... A musisz mieć na uwadze że owulacja może przyjść w kazfym dniu cyklu, nawet jak zawsze masz regularnie, to akurat może Ci się przesunąć. Ja z kolei zawsze miałam długie cykle i owulacja była ok 20 dnia cyklu, a w cyklu, w ktorym zaszłam w ciążę, owulacja pojawiła się już 7 dnia cyklu, aż sama byłam w szoku. I chyba dlatego się udało bo nie spodziewalam się, że mogę tego dnia zajść w ciążę 🤷🏼‍♀️ a to plamienie co się pojawiła to może właśnie była implantacja? Myślę, że jeśli w ciągu tygodnia nie pojawi się okres, to możesz robić test 🙂 I mam nadzieję, że zoanczusz swoje dwie kreseczki 🤞 @magba i tak Ci zazdroszczę mega, że masz już dwoje dzieci... Ja tak bardzo bym chciała mieć choć jedno, ale los niestety płata mi figle 😔 I Tobie też to powtórzę, że regularne cykle też mogą splatać figla 😉 No ale mam nadzieję, że jednak się nie pomyliłaś i to spóźnienie miesiączki to dobry znak. Może warto powtórzyć test jutro? 🤞✊ Ja nie dostałam badał tej miesiączki. Dziś pojadę do apteki po duphaston. Dziewczyny, na recepcie mam napisane 2x2, może uznacie ze jestem głupia, ale nie wiem o co chodzi 🙈 Czy to znaczy, że mam brać jedna tabletkę rano i jedna wieczorem? Czy dwie rano i dwie wieczorem? Ale to mi się wydaje strasznie dużo... No i mam to brać przez 10 dni, bo to na wywołanie. Może któraś z Was stosowała i mi podpowie, bo akurat w tej kwestii jestem ciemna 🙃.

@Malwina77 jak dla mnie za szybko na wizytę u gina. Okres zawsze może się przesunąć o kilka dni i to Ci powie każdy lekarz. Rozumiem, że jesteś zła, że okres popsuł Ci plany, ale takie wyliczanie dni płodnych co do dnia też nie jest dobre, bo tylko się człowiek nakręca o stresuje i w sumie nic dziwnego, że cykli płata nam figle... Ja mam akurat cykle nieregularne, więc nic nie mogę sobie zaplanować 😉 @magba a wiesz kiedy była owulacja? Myślę, że test ciążowy wyjdzie Ci najwcześniej 12 dni po owulacji, bo tyle dni po niej może dojść do zagnieżdżenia. Przy standarowej fazie lutealnej 14 dni, to jest 2 dni przed miesiączką. Ja tak zrobiłam i miałam pozytywny. Ale jak nie wiesz kiedy dokładnie była owulacja, to nie wiesz tak naprawdę kiedy spodziewać się miesiączki. Niektórym dziewczynom wychodzi dopiero tydzień po terminie nawet. Myślę że test może jeszcze pokazać 2 kreski, póki nie ma miesiączki to zawsze jest nadzieja 🙂

@Malwina77 ja bym nie brała jednak tej luteiny tak szybko i na własną rękę. Może jeszcze okres się pojawi, a żeby stwierdzić niedomogę lutealna potrzebne są badania. A czy mogłaś zajść w ciążę? Mogłaś. Wszystko zależy od tego, kiedy była owulacja. A ta potrafi przyjść w różnym dniu cyklu, nawet gdy wcześniej była jak w zegarku. Ja nigdy nie myślałam, że dzień po miesiączce można zajść w ciążę - a ja tak właśnie zaszłam. Miałam owu 7 dnia cyklu, a 5 był stosunek. Więc wszystko jest możliwe 🙂

@Patte niestety na świecie jest mnóstwo tak ich niesprawiedliwości. Albo kobiety, które rodzą dzieci mimo że nie mają do trgo warunków, wiec później je oddają lub zabijają. Albo nastolatki, które biorą tabletki by dokonać aborcji 😞 To strasznie przykre... Karola przykro mi bardzo. My nie zdarzyliśmy zbadać męża nasienia. Mieliśmy to zrobić w lutym, ale okazało się, że zaszłam, więc uznaliśmy że nie trzeba. No, ale jednak ciąży nie udało się utrzymać, więc tu też może leżeć problem w jakości plemników. Na pewno zbadamy jak te wirus w koncu przeminie, przynajmniej będziemy wiedzieć na czym stoimy. Czasem już nie mam siły...

Monia spoko, ja mierze od ponad roku, więc trochę już siedzę w tym. Myślę, że temat skoczy Ci dziw rano albo jutro 🙂 Musisz pamiętać że owulacja nie występuje w dniu pozytywnego testy owulacyjnego, a najwcześniej na drugi dzień 🙂 Karola przykro mi bardzo. Uwierz mi - wiem co czujesz, bo przechodzę teraz dokładnie to samo. O dziecko staramy się od marca zeszłego roku, a więc już ponad rok. W lutym zobaczyłam swoje ukochane dwie kreski. Z mężem byliśmy przeszczęsliwi, chcieliśmy to całemu światu wykrzyczeć. Ma wizytę potwierdzająca ciążę byłam umówiona dopiero pod koniec 8tc, bo lekarz prowadzący wyjeżdżał na urlop. Sprawdziłam przyrost betahcg - ta rosła prawidłowo. Miałam objawy ciąży - bolące piersi, senność, śmierdziało mi mieso, więc po prostu byłam przekonana, że wszystko jest w porządku. Tydzień przed planowana wizyta u lekarza dostałam plamień. Pojechałam do szpitala i tam najgorsza diagnoza jaką mogłam usłyszeć.... Nie widać zarodka. Ani nawet pęcherzyka... Nie ma nic oprócz przerośniętego łożyska 😭 Dodatowo podejrzenie zaśniadu, na szczęście badanie histopatologiczne tego nie potwierdziło. Poronienie musiało być wywołane, potem zabieg... Lekarze dokładnie nie wyjaśnili mi o co chodziło, ale w internecie znałam dużo informacji o ciąży bezzarodkowej. Czyli takiej, gdzie zarodek jest słaby i obumiera na wczesnym stadium, ale jakoś nie dociera to do organizmu i "ciąża" rozwija się dalej. Przez to betahcg różnie prawidłowo, kobieta ma objawy i nawet nie podejrzewa, że może być coś nie tak 😔 Teraz czekam właśnie na pierwszą miesiaczkę po zabiegu. 8 kwietnia byłam u lekarza i mówiła mi, że wygląda na to, że okres będzie lada dzień, ale zapobiegawczo przepisała duphaston, gdyby się nie pojawił do 15 kwietnia. Na razie nie ma... I szczerze, ti też mam nadzieję, że szybko zajdę w drugą, tym razem zdrowa, ciążę, bo inaczej sobie nie poradzę 😔 Tak bardzo chcemy mieć już z mężem dziecko... Karolina, a jak wasze badania? Wiecie co może być przyczyną niepowodzeń?

Monia tedy owulacyjne niestety nie dają 100% pewności co do owulacji. One wykrywają tylko wzrost stężenia LH, które ma za zadanie pobudzić pęcherzyk do pęknięcia, ale nie ma już wpływu na to czy on ostatecznie pęknie 😞 Jednak największe stężenie LH może być największe na 24 do 32h przed pęknięciem, a więc owulacja może się jeszcze pojawić a tym samym temperatura wzrosnąć. Ja jednak bardziej wierzę temperaturze. Myślę, że skoro nie wzrosła to owulacji jeszcze nie było aczkolwiek zdarza się też, że temp rośnie dopiero 1 czy 2 dni po owulacji, ale to raczej bardzo rzadko.

@misKolorowyok, dzięki za odpowiedź. Teraz też mam zlecone badania progesteronu. No, ale czekam w dalszym ciągu na miesiaczkę. Najgorzej jest tak nie znać przyczyny 😞 A ten koronawirus jeszcze teraz wszystko zatrzymał... @Patte to może miesiaczka nie przyjdzie ✊ A po świętach będzie testowanie. Trzymam kciuki, żeby się udało 🙂 Dzięki dziewczyny na świąteczne życzenia i wierzę głęboko, że wszystkie będziemy przyszłe święta spędzać w większym gronie ❤️

@misKolorowy a powiedz mi, w pierwsza ciążę zaszłaś dzięki jakimś wspomagaczom czy udało się w końcu naturalne?? Wiesz jaki był powód niepowodzeń?

@Patte spokojnie, uda się na pewno. Sama pisałaś że nie jesteśmy takie stare, więc nie możemy się poddawać. Czasem po prostu trwa to trochę dłużej niestety. Akurat padło na nas 😞 Ja mimo poronienia i ogromnego bólu, nadal staram się myśleć pozytywnie, że w końcu zostaniemy rodzicami. Przeraża mnie fakt, że może to być dopiero początek naszej drogi 😔 Ale @misKolorowy ma właśnie bardzo mądrą sygnaturę pod swoimi postami, ja się z nią zgadzam 🙂

@Patte my ślub wzięliśmy w czerwcu 2018, ale o dziecko zaczęliśmy się starać 9 miesięcy później. Żałuję, że nie od razu albo nawet jeszcze przed ślubem. Ja nie chciałam, mąż chciał... Stare może nie jesteśmy, ale popatrz ile dziewczyn młodszych od nas ma już dzieci. To już takie pocieszające nie jest 🙈

@Patte no nie do końca wiem, bo nie wiem co mogło być przyczyną nieprawidłowej ciąży i poronienia. Też kończę w tym roku 25 i bardzo pragniemy już dziecka. Gdybym wiedziała wczesniej, że jestem chora i mogę miec problemy, to też zdecydowałabym się wcześniej, bo mój mąż chciał, ale ja nie byłam gotowa... Teraz tak bardzo żałuję 😞