Madziulaa

Cierpliwa bardzo Ci współczuję 😞 Jestem dość siwezo po poronieniu w 8tc, więc wiem co czujesz. Pewnie już za późno to pisze, ale jeśli nie ma koniecznsici to lepiej nie zgadzać si na na zabieg. Ja bardzo żałuję, że się zgodziłam, ale w szpitalu przedstawili to tak jakby musieli wykonać go każdej pacjentce... A to nie prawda, wiec trochę mnie oklamali. Ja nie robiła żadnych badań po poronieniu. Po pierwsze to było na przełomie 7-8 tys, widc obawiam się, że jeszcze za wcześnie by oktealic płeć, urlopu nie potrzebowałam. A co do badań pod kątem przyczyny poronienia, to lekarze przeważnie zalecają po dwóch poronieniach. Mam nadzieję, że nie będzie to konieczne. A dziewczyny, ile kosztują mniej wiecej takie badania? Z kolei ja zrobiła dziś test, by sprawdzić czy betahcg nadal jest w moim moczu... Test wyraźnej pozytywny 😔 To chyba strasznie długo się ten hormon utrzymuje... Chyba nie powinno tak być. Muszę spróbować dostać się do labo i zobaczyć jaki jest poziom tego hormonu i czy spada. Boję się, że łyżeczkowanie zostało wykonane niedokładnie i dlatego hcg tak długo się utrzymuje u mnie 😭😭

@parycjaosobiście uważam, że 2dniowe miesiączki nie są normalne i należy to skonsultować z lekarzem. To może świadczyć o tym, że masz bardzo cienkie endimetrium. Może właśnie dlatego mogło teraz dojść do wczesnego poronienia, bo jak endimetrium jest za ciężkie to zarodek nie ma się gdzie zagnieździć. Ale to fakt, że ta druga kreska mogła być też błędem testu. Mi ginekolog kazała czekać 4 miesiące. Ale domyślam się, że chodziło jej o 3 pełne cykle,więc to jeszcze trochę potrwa 😔 Kurde, zaczynam się martwić brakiem tej miesiączki, jak jutro nie dostanę to chyba zeświruję.

Nie przyszła miesiączka. Ale cały dzień nawet o tym nie myślałam, bo moja suczka jest chora i cały dzień myślałam tylko o niej i szukałam kogoś kto ją przyjmie. @parycja no faktycznie, przy plamieniu imokantacyjnym skrzepy raczej się nie pojawiają. Ale to też dziwne, że Twoje miesiączki są takie skąpe. Konsultowałaś to z lekarzem?

Nie dziewczyny, nie dostałam jeszcze miesiączki. Ale dziś rano temp spadła delikatnie (miałam od kilku dni 36,7, a dziś 37,5), mam sporo białego śluzu jak to często bywało przed miesiączką no i dzień nie tak dawno się zaczął, więc może jeszcze dziś się pojawi... A jak nie, to mam nadzieję że jutro, bo ileż mkzan czekać 🙈 Już dziś mija 45 dzień od zabiegu, więc tak, trochę się to dla mnie dłuży 😞 @parycja a ta miesiączka była taka normalna? Czy może jakaś bardziej skąpa albo bardziej obfita? Bo jeśli była bardziej skąpa, to mogło być plamienie implantacyjne, a jeśli bardziej obfita to może faktycznie była ciąża biochemiczna i samoistne poroniłaś. Po poronieniu betahcg może utrzymywać się jeszcze w moczu i krwi przez jakiś czas. Na Twoim miejscu zrobiłabym jutro betahcg i sprawdziła po 48h czy rośnie. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze 🙂

KasiaF, @Ineeska90 no to rodzicie prawie w tym samym czasie! I przyszły rok powitacie narodzinami dzieciątka. Czy jest coś, czym można lepiej rozpocząć nowy rok? Mnie dzisiaj dość mocno pobolewał brzuch. Teraz położyłam się do łóżka i miałam takie mocne skurcze jakby, więc chyba coś tam zaczyna się dziać. Dziś już nie brałam duphastonu, to może faktycznie jutro okres przyjdzie. Oby jednak nie był zbyt obfity i bolesny...

@karinka85 ja dziś odstawiam, to w taki razie może jutro przyjdzie. Kurde, ostatnia miesiaczkę miałam w styczniu, więc trochę już zapomniałam jak to jest 🙈 a co do niedomogi lutealnej, to w sumie ja raczej nie mam, ale progesteron badałam tylko raz, zaraz jak dowiedziałam się o ciąży. Będę teraz badać w nowym cyklu, bo takie mam zalecenie od lekarza, to zoabczymy co wyjdzie. Z tego co pamiętam to @misKolorowy o tym pisała i chyba właśnie stosowała luteinę. Tak, luteina to po prostu progesteron i jest na receptę.

KasiaF czytałam, że to też zależy jaki był pozio betahcg podczas poronienia bo im wyższe było tym dłużej spada, a póki nie spadnie to miesiączka nie przyjdzie. U mnie był początek 8tc i beta ponad 30 tys, więc może dlatego tyle to trwa... Mam nadzieję, że niedługo przyjdzie. Im szybciej będzie miesiączka tym szybciej będziemy mógł próbować dalej 🙂

KasiaF no już minęło 6 tyg i 2 dni od zabiegu. Lekarze mowili, że miesiączka powinna być w ciągu 6 tygodni 😞 Już trochę się martwię, ale tak sobie wmawiam, że może ten duphaston trochę opóźni miesiaczkę. Jak nie dostanę w ciągu tyogdnia to będę dzwonić do gin.

@Ineeska90 super, gratulacje! Piękne kreski, teraz trzymam kciuki, o spokojne 9 miesięcy 🙂 @karinka85 wiesz co, wydaje mi się, że raczej po owulacji powinien wynosić minimum 10. Wydaje mi się, że taki poziom może wskazywać na niedomogę lutealną albo, se owu jeszcze się nie odbyła 😞 Al nie przejmuj się, mzke po poronieniu muszą po prostu dłuższe cykle i owulacja się przesuneła. A ja miesiączki nadal nie dostałam.. Wczoraj wziam ostatnia dawkę duphastonu, dzis już odstawiam, więc mam nadzieję, że niedługo już będzie. Wczorsj trochę mnie bolał brzuch, więc myślałam, że się zbliża, ale no na razie nic...

Monia wiem, to strasznie przykre! Moja siostra teraz jest w ciąży. Drugiej już, z pierwszej ma zdrowa córkę. Pisałam wam chyba, że zaszła tydzień po tym jak ja poroniłam 😔 I wiecie co? Tak mnie strasznie wkurza... Ona pierwsza ciążę bardzo źle znosiła, cisgle wymioty, zawroty głow, było jej słabo i w ogóle. Więc mogła się spodziewać, że w kolejnej ciąży będzie podobnie, a mimo trgo się zdecydowała. A teraz wiecznie narzeka... A bo ona nie może wstać z łóżka, nie może zjeść śniadanie, a bo znowu jej opryszczka wyskoczyła i w ogóle, że ma taki beznadziejny organizm 😠 W końcu wczoraj już nie wytrzymałam... Ona ma słaby organizm?? Przeciez urodziła jedno dziecko, teraz jest w zdrowej ciąży, w obie ciążę zaszła bez problemów. Wiele z nas oddałoby wszystko by być na jej miejscu, a ona tak strasznie narzeka, w ogóle nie docenia trgo jakie ma szczęście 😭😭😭 Ja bym naprawdę oddała wszystko by móc kiedyś zobaczyć uśmiech swojego dziecka, a ona się tak nad sobą roczula. Dajcie spokój, ja bym mogła plackiem leżeć przez 9 miesięcy, byle tylk dziecko był zdrowe... Nie mogę już tego słuchać, w ogóle nie mam ochoty z nią rozmawiać...

Monia a ile się już staracie? Były robione jakieś badania? Partner badał nasienie? Wiesz co ja chyba też wolałabym nigdy nie zobaczyć tych dwoch kresek, niż poronić 😞 Ale z drugiej strony w szpitalu położna pocieszała mnie, że skoro udało mi się zajść w ciążę to znaczy, że jest możliwe bym miała dziecko, tylko tym razem po prostu nie wyszło. Miałam się po prostu nie przejmować, bo niestety poronienia zdarzają się już często, ale próbowała mnie pocieszyć, że u większości kobiet tylk raz w życiu. I staram się tak myśleć nie chce się poddawać bo bardzo pragnę dziecka. Strasznie się boję, że mogę znów kiedyś stracić ciążę, ale bez ryzyka nigdy nie zostanę mamą 😞 Także Monia, wszystkim nam jest niestety ciężko... Ale nie możemy się poddawać. Ja swoją ciąża cieszyłam się niecały miesiąc. Kiedyś na pewno się uda, ja naprawdę w to wierzę... Też nie potrafię pojąć dlaczego akurat nas to spotyka i dlaczego nam jest trudniej niż innym 😔 Ale tak się stało, z tym nic nie zrobimy, możemy tylko walczyć. I ja wiem, że będę walczyć, bo w tej chwili i dziecko to nasze największe marzenie! 💪🏼💪🏼💪🏼💪🏼 Będzie dobrze 😘

KasiaF sprawdzałam już raz po poronieniu - było w normie, więc na razie zostawiłam taka dawkę leku jak przed ciążą. Mam zlecone badania hormonów po miesiączce i tam mam m. in. też tsh to zbadam i jak będzie coś nie tak to zadzwonię do mojej endo. Może mnie jeszcze pamięta ostatnio byłam u niej jak tylk dowiedziałam się o ciąży 🙈 Monia to chyba niedługo testujesz? 🙂 Marzena to może owu była później i dlatdgo jeszcze negatyw. Poczekaj może do poniedziałku i jak nie przyjdzie okres to powtórz test. Najgorzej jak okres nie przychodzi, a testy nic nie pokazują... To takie uczucie bezsilności, znam to bardzo dobrze z autopsji. Tak to jak już przyjdzie ten okres chociaż to człowiek wie na czym stoi, a tu test negatyw, okresu nie ma i męcz się człowieku 🙈 Ale trzymam kciuki, żeby się jednak okazało, że to ciąża 🙂

KasiaF wiesz ja to się w ogóle nie dziwię, że tak mylisz. Ja w marcu poroniłam i jak zajdę w kolejną ciążę, to nie uwierzę, póki mi lekarz na usg tego nie potrwiedzi. Wcześniej za szybko się ucieszyłam... 😞 Gosia23s rozumiem, że się martwisz. Jak już pisałam - ja miałbym na pewno to samo. Ja euthurox biorę tak jak KasiaF, ale ja przed ciąża miałam tsh prawie 5, wtedy brałam tylko 50,ale ważę ponad 60kg, a to też jest ważne. Później ładnie mi się zbiło i jak dowiedziałam się o ciąży to od razu zbadałam i wtedy miałam 2,8 i endo mi zwiększyła, miam brak właśnie na zmianę - raz 50 i raz 75. Później jak poroniłam to badałam jeszcze raz, ale był w normie. Tylko że po ciazy mogą hormony jeszcze wariować, więc jak dostanę w końcu okres to zbadam jeszcze raz i może wrócę do tej dawki przed ciążą. Marzena a ile dni spóźnienia? Może jeszcze test coś pokaże 🙂

KasiaF a widzisz jak to nas czasem życie zaskakuje?! Będzie dobrze, teraz już musi być 💪🏼 Innym też niedługo się uda, naprawdę w to wierzę 🙂

Wow! Super!!!! 😍 😍 😍 😍 Ale się cieszę. TSH się nie martw, nie jest jakiś bardzo za duże, lekami szybko zbijesz. A progesteron masz mega. Ja miałam ponad 28 i tak lekarka mówiła że to sporo, a 44 to już w ogóle. Ale to dobrze, im wyższy progesteron tym ryzyko poronienia mniejsze. Naprawdę wspaniałą wiadomość, cichutkie gratulacje ode mnie, rośnijcie zdrowo ❤ 😘 A ja dzisiaj jestem jakoś strasznie rozdrażniona. Wszystko mnie wkurza... Dziś mam 12 wyższej temperatury, więc może faktycznie ten okres zbliża się wielkimi krokami? 🙃

Mój też mi ciągle mówił, że gadam tylko o ciąży i dziecku... Więc od kiedy znalazłam to forum i wygaduję się wam tutaj, to chociaż on ma trochę spokoju 😉 Naprawdę cieszę się, że znalazłam to forum i odważyłam się napisać. Teraz wiem, że nie jestem sama z takimi problemami, że wiele kobiet ma ciężko, ale razem możemy się wspierać.

KasiaF trzymam! 🤞✊🤞✊🤞✊🤞✊🤞

Monia do monitorowanie owylacji koniecznie minimum 2 miejsca po przecinku! 😁 Możesz mieć 36,45 to Ci zaokrągli do 36,5, a możesz też mieć 36,54, to też Ci zaokrągli do 36,5, a 0,09 stopnia to bardzo duża różnica 😁 To Ty się nawet temperaturą w tym cyklu nie sugeruj. Owulacja pewnie była tak jak wskazał Ci ten test. Jak się nie uda w tym cyklu zobaczyć dwoch kresek (oby jednak się udało!) to w nowym cyklu zacznij już nowym termometrem. Myślę, że wtedy wyjdzie już dokładniej 🙂

Marzena czasem ciąża może nie dawać objawów. A już zwłaszcza na samym początku. Wiele kobiet dowiaduje się ok 7-8tc, bo wtedy beta jest najwyższa. Także ja mimo wszystko zrobiłabym test. Może poczekaj do jutra i zrób z porannego moczę 🙂 Powodzenia! @misKolorowy no ja mam właśnie zrobić po miesiączce hormony. Mi estradiol i lh lekarz kazał między 3 a 5 dc, progesteron 21-28dc, a prolaktyna 9. Tylko nie wiem kiedy te badajoa zrobię bo nie wiem kiedy będzie miesiączka. W piątek kończę dupka, mam nadzieję że przyjdzie od razu po odstawieniu... No, ale nie wiem też jak z tym progesteronem, bo wiem, że to musi być robione jakieś 7 dni po owu, a u mnie z tym jest różnie, więc nie wiem czy nie zrobię później. A wtedy te hormony dobrze Ci wyszły? Dziwne, że masz takie objawy. Może masz tylko insulinooporność, bez PCOS. Któraś z dziewczyn już o tym pisała - to też może utrudniać ciążę. Monia, a to Twój pierwszy cykl z temperatura, tak? Może warto faktycznie zbadać progesteron w kolejnym cyklu. Jak jest za niski, to znaczy, że cykl mógł być bezowulacyjny, no i wtedy też temp nie rósnie. Im wyższy progesteron tym wyższa temperatura.

@Kinia. poczekaj w takim razie do terminu miesiączki i powtórz test. KasiaF strasznie się cieszę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, będę trzymała mocno kciuki! @ @misKolorowy a miałaś robione badania pos tym kątem? LH, estradiol, usg jajników? Ja myślę że miałam PCOS od bardzo dawna, bo już w wieku 16 lat pojawiły się pierwsze objawy i miesoaczki zawsze były nieregularne i bolesne, ale po prostu dopiero 10 miesięcy temu został to zdiagnizowane niestety...

Monia, KasiaF nie jesteście osamotnione w tej trudnej sytuacji, też staramy się już ponad rok i pod drodze jedna strata 😞 @Kinia. witaj nowa koleżanko 🙂 A czemu nie zrobisz po prostu testu? Opowem Ci po krótce moja historię: staramy się od marca zeszlego roku. W styczniu trafił mi się cykl bezowulacyjny (nie pierwszy w moim życiu). Trwał wtedy 36 dni, a że nie było owulacji wiem z wykresu temperatury, cisgle była na stałym poziomie. 29 stycznia dostałam pierwszy (i jak do rad jedyny) okres w tym roku. Więc 29 stycznia zaczęłam kolejny cykl. Temperatura wtedy zaczęła mi świrować, bo już od 8 dnia cyklu była lekko podwyższona, co by znaczylo że 7 dc była owulacja. Zaczęłam czytać na ten temat i znalazłam info, że po cyklu bezowulacyjnym owulacja może pojawić się na początku kolejnego cyklu, nawet już podczas miesiączki. Uwierzyłam więc, że miałam tak wcześnie owulację. Od 15 dc temperatura skoczyła jeszcze bardziej, wynosiła ponad 37 stopni. I od tego dnia właśnie zaczęły mnie strasznie boleć piersi, tak, że aż w nocy nie miam spać. 19dc nie wytrzymałam i zrobilam test. Moim oczom ukazały się dwie kreski. Co prawdą druga niego bledsza, ale wyraźna - dziewczyny na tym forum też ją widziały 🙂 Niestety ciąża była nieplawodłowa i ponad koesoac temu miałam wywołane poronienie na początku 8tc 😔 Ale moja ciąża jest przykładem na to, że można zajść zaraz po miesiączce, nawet jeśli z reguły cykle są długie (u mnie przeważnie ok 35 dni) i jeśli tak było to test też na pewno wyjdzie wcześniej. Także moja rada - zdrob test. Jeśli objawy masz od tak dawna, to powinien już coś pokazać. Jeśli test nie wyjdzie, to myślę, że te objawy mogą mieć niestety inne podłoże. Ale w tej sytuacji warto poczekać do terminu miesiączki i powtórzyć. Powodzenia 🙂

KasiaF może akurat wstrzeliliście się w dni płodne. Ja jak zobaczyłam dwie kreski to też nie mogła uwierzyć, myślałam, że już świruję po prostu... Będę trzymać kciuki, żeby tym razem był wszystko dobrze! ✊🤞 Monia nie ma co się załamywać. Niestety mamy teraz taki ciężko czas, że nawet nie masz jak sprawdzić tego u lekarza. Możesz tylko czekać na miesiaczkę.

Monia spokojnie, może faktycznie to przesilenie wiosenne, o którym dziewczyny pisały i masz jakiś dziwny cykl. Poza tym słyszałam, że pomiar w ustach jest trudny, bo tak naprawdę w każdym miejscu może być inna temperatura i powinno się niby zawsze mierzyć pod językiem, bo np. na policzku już może być różnica. Ja osobiście od zawsze mierzę w pochwie i ładnie mi owulację wyłapuje 🙂 Okres powinnaś mieć za jakiś tydzień, z tego co czytam, to poczekaj spokojnie, mierz cały czas temperaturę i zobaczymy jak to się rozwinie 🙂

Monia, ale pisałam już że testy nie dają 100% pewności 😞 A cykle masz przeważnie ile dni? Temperaturę mierzysz rano, jeszcze przed wstaniem z łóżka tak? Mniej więcej o stałej porze?

@Zebra#, Czarna.ana może mieć rację i to może być IO. Ona ma właśnie podobne objawy do PCOS i skorzenia te często idą w parze. Z tego co kiedyś czytałam to nieleczona insulinoopornosc może też prowadzić do PCOS. Monia kurcze dziwnie się ta Twoja temperatura zachowuje 😞 To trochę tak wygląda jakby nie było jeszcze owulacji... Ale to nic pewnego, nie można trgo śtwierdzić na podstawie samej temperatury. Karola prawdę mówiąc, to pierwszy raz słyszę o takim leku... Ale niestety niektórzy lekarze nie powinni wykonywać swojego zawodu. Ja też na początku chodziłam do nieodpowiedniego "specjalisty". KasiaF o Boże to super! To może te plamienia o których pisałaś (to chyba Ty pisałaś, już nie pamiętam :D) były właśnie implantacją! Skoro odpuściłaś cykl, to wcale mnie nie dziwię, że się udało, bo wtedy najczęściej się udaje właśnie 🙂 Będziesz się wybierała na betę, żeby to sprawdzić? Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się rozwinęło 🤞