-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mineralka
-
no widzisz i wpadasz jak po ogień i odrazu stronkę zgarniasz- ja ci mówię że to dobra wróżba jest...
-
oooooooooo gda - elom - oj biedna to faktycznie - wiem jak upierdliwe są te wszystkie nauki - ja chodziłam jak byłam w ciąży i też mnie takie teksty rozwalały ehhhhh - a w d... to miej i zadbaj o zdrowie a nie przejmuj się takimy bzdetami - bo sorrrry jesli uraże kogoś - ale tak myślę o tych naukach - bardzo bardzo niewiele wartościowych rzeczy wnoszą do związku a te baby prowadzące to potrafią ludzi do k...n... doprowadzić kuruj się kobietko bow dniu ślubu masz pięknie i zdrowo wyglądać
-
cześć my dajemy witaminke D ale 1 kropelkę - na początku nie dawaliśmy i były niedobory więc odrazu tzreba było dawać 3 kropelki ajk jest brzydko to 2 kropelki a jak słońce to 1 - no ale myślę odstawić bo w cebion jest D w mleku modyfikowanym jest D - a i zęby już mnie do szału doprowadzają a to chyba też ma coś wspólnego... a nie wiem... nie mam humoru - małż cały wieczór stroił fochy - byłą pierwsza kąpiel Jasia ze mną w wannie to w niczym nie pomógł pan obrażalski - a jak chciałam teraz z nim porozmawiać to najzwyczajniej w świecie uciekł bez słowa - wrrrrrrrrrrrrr - gówniarz jeden - wrrrrrrrrrrrrrrrrrr..... aż sobie chyba piwko chlapne - tylko nie chce mi sie iść po nie do piwnicy :(
-
maura no nie wiem nie wiem - co jak co ale dzieci tak szybko się nie rodzą - a jesli nawet to nic sie nie martw - kwestia dojścia do siebie po porodzie i ułożenia na nowo życia a czerwcówki wrócą - a tymczasem zapraszamy na inne wątki - a co się bedziesz nudzić :)
-
ja barłóg ogarnęłam - nawet zaczęłam prasować ale dziecko mi nie dało - i zrobiłam naleśniki na obiad tylko nie mam pojęcia czym je nadziać - żywcem nic w lodówce nie ma :duren:
-
martusia u nas od kilku dni jest to samo - ale myślę że to przez zęby - nie ma apetytu jeść ale jest głodny więc zjada to co najsmaczniejsze może u was też zęby ??? a może pogoda ??? przy upałach dzieci zresztą dorośli tym bardziej nie chcą jeść "tłustych i cięższych dań"
-
witaj maura gratuluję i życzę powodzenia i nie jesteś sama tutaj są dziewczyny z terminem na czerwiec tak jak ty http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/1110-he-heh-moze-czerwcowki-2008-a.html
-
ehhh - no to ja lecę niestety - rodzina po śniadaniu taki mi barłóg zostawiła w kuchni że mnie tam południe zastanie - będzie musiał jakoś to Jasiu znieść - a z tego zabiegania zmęczenia i złej pogody to już pare dni samochodem nie jeździłam - buuuuuuuu - a tak już fajnie było - już zapał małża minął chyba :( - ok mykam do garów
-
justynka do mnie czasami dzwonią a czasami nie - to zależy czy mogą łatwo trafić czy mają jakiś problem wtedy bardzo chętnie dzwonią
-
dzień doberek Juleczko kochana dużo zdrówka uśmiechu i najwspanialszych sił z rodzicami Inka - kochana trzymaj się - i powiem szczerze że jak tak czytam co piszesz to przeraża mnie 2 ciąża - pierwsza była w moim wykonaniu makabryczna - było tak jak z tobą teraz + wymioty co chwila - i jakoś sobie nie wyobrażam tego wszystkiego z Jasiem na rękach - chociaż nikt nie powiedział że bedzie tak samo - no ale - trzymam za Was kciuki - żebyście wszyscy dali radę i żeby wasze dzieciaczki nie odczuły tego wzmożonego napięcia... Aniołku -gratuluje awansu - ahhh te zmiany - tak jakby nie mogło być jak do tej pory - prawda ? wreszcie się przyzwycziłaś a tu bahhhhh i odnowa - tak szczerze mówiąc to nie myśl o znajomych - w tej sytuacji pomyśl o sobie i Kacperku - czy dasz radę na 3 zmianę ?? czy Kacperek da radę ?? w końcu teraz to dopiero będzie haos - jesli czasami i w nocy mamy nie bedzie - no i dopytaj może na innym dziale będą większe pieniążki - to też przecież się bardzo liczy - nie chce cię dołować - twoja decyzja i tak będzia najlepsza i najwłaściwsza dla Was - powodzenia... Maniq - śliczne zdjątka i dzieciaczki Twoje na nich Ann - super że masz wreszcie mamę w domu - sprawy się poukładają a ty odsapniesz troszkę od domowej rutyny :) - odpoczywaj jak bedziesz miała okazję Paula - duuużo sił - ale ja widze że ty masz temperament kobieto jak ogier a nie zajechana klacz :P - także wiem i widzę że pokonasz wszystko Justynko - przesyłki kurierem idą ekspresem dzisiaj powinnaś dostać chyba że trafi ci się jakiś kurir konował to jutro rano najpóźniej życzę jednak żeby dzisiaj a u gdanszczanki wir przygotowań zapewne bo za 11 dni wychodzi kobitka za mąż - i z tego co się orientuje (ale nie wiem czy dobrze) to już tylko Aniołek będzie miała tą przyjemność wskoczyć w białą suknię ślubną no a u nas noc nawet ok - kilka pobudek ale bez płaczu i z szybkim ponownym zaśnięciem a rano pobudka o 6 - czopki działają - od rana znowu płacze i marudzi ale dostał panadolka i śpi - jakoś damy rade i z tymi zębami i trudnościami... miłego dnia :)
-
niech mnie ktoś w łeb strzeli - bo nie mam już siły na nic - Jaś śpi już poraz 4 - ale spanie ma ciężkie - co chwila się zrywa jakby conajmniej spadał - no i taki marudny i płaczliwy że mam już serdecznie dość - głowa mi już pęka, a ze zmęczenia aż krew się nosem puściła - i nie tylko nosem - ja się wykończę normalnie - no ale byliśmy w aptece i kupiłam nurofen - czopki dla niemowląt - na noc dostanie - nie możemy mieć takiej powtórki jak dzisiaj bo padniemy a byliśmy do południa zrobić obczajkę na basenie - pusto było więc Jas nie nacieszył oczu golasami - za to spotkaliśmy miłą rodzinkę: mama tata i mały max - prawie 10- miesięczny - i to ich wypytaliśmy o basen - no i dzieci mają wstęp bezpłatny - ale nie ma zajęć dla niemowląt - ot samemu można pójść z dzieckiem i w porywach wynająć instruktora
-
Kciuki dla Gaji
-
dziękujemy za buziaki - przekaże jak się obudzi - koniec świata z tymi zębami - że też diabelstwo musi tak boleć :duren: dziewczyny a jakich czopków używacie w takich sytuacjach ???? - czy one są tylko uspokajające czy może też przeciwbólowe ???
-
kolejna pobudka uśpiona a co wy kobitki śpicie jeszcze ???? :duren:
-
cześć nie mówie dzień dobry bo dla mnie jest straszny - i zapowiada się bardzo długi - pobudka przed 3 - ciemno wtedy jeszcze jest wiecie - i ryk - masakra - przepłakał 1,5 godziny aż wreszcie panadolek zaczął działać i padł - myślałam że pospi parę godzin a on po 40 minutach od nowa - masakra - jestem tak rozwalona że aż mi się ręce trzęsą - teraz już się uspokoił troszeczkę i śpi już jedna pobudka uśpiona - mam nadzieje że pośpi dłużej żebym mogła odpocząć troszkę - całe szczęście babcia dzisiaj w domu więc w razie potrzeby nie oszaleję - ewidentnie idą górne trójki - są czerwone i spuchnięte a Jaś ciągle czymś się po nich drapie - biedaczek - chyba odstawię w cholerę tą witaminę D bo nam wszystkie mleczaki wyjdą w ciągu roku :duren: wszystkiego najlepszego dla 10- miesięcznej Aluni
-
ja też mykam bo muszę odespać wczorajsze filmowanie - papa dobranoc
-
cześć laseczki ja już padam - byliśmy u mojej przyjaciółki ale dzidziusia nie widziałam w pełnej okazałości bo przespał całą wizytę - biedaczek skończył 3 tygodnie i chyba zaczyna mu się kolka - ehhh oby nie... moje dziecko daje do wiwatu coraz bardziej - już 4 dzień cały czas marudzi non stoper i chyba zaczyna powoli więcej spać - coś go męczy i osłabia - mam nadzieję że to tylko zęby - ale nawet nie chce o tym myśleć... ja też coś nie zabardzo - tzn niby nic - no ale minął środek cyklu a ja znowu mam plamienia i to już 3 dzień i coś zaczyna mnie pobolewać podbrzusze - nie podoba mi się to - nigdy nie miałam z tym wszystkim żadnych problemów a teraz co chwila jakieś plamienia bóle spóźnienia @ :duren: mam nadzieję że to nic poważnego i że to tylko skoki hormonalne...
-
mykam pakować graty bo zaraz ruszamy w odwiedziny do mojej przyjaciólki i jej dzidziusia a potem mamy gości grilllowych u nas - nie wiem jak my się z tym wszystkim wyrobimy - i niewiem w co ubrać Jasia - a w ogóle to pogoda fatalna kwestia minut jak pewnie zacznie lać :duren: - marzymy z mężem o takiej pięknej słonecznej i ciepłej niedzieli kiedy to nigdzie nie bedziemy musieli jechać ani nikt nas nie odwiedzi - i będziemy mogli rozwalić się we trójkę w basenie ogrodowym - ugrilujemy tylko 2 kiełbaski (bo jak odpalamy grilla to zawsze kończy się zlotem rodzinnym) i spędzimy ten dzień rodzinnie - ale puki co mamy już tyle zaległości towarzyskich że na czerwiec nie ma co liczyć - potem pewnie i lipiec odpadnie :duren: ehhhhh żeby tak niedziela była co 3-4 dni to może byśmy się wyrobili
-
mówisz masz - za twoją radą jest nowy wątek - może akurat...... http://parenting.pl/gry-i-zabawy/2538-kosi-kosi-tasiu-tasiu-koci-koci.html#post158523
-
kosi, kosi, tasiu tasiu, koci koci ???
mineralka odpowiedział(a) na mineralka temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
No właśnie jak to jest u was ??? bo "koci koci łapci..." - to znam z płyt dla dzieci - a "kosi, kosi..." wyskakuje mi w google kiedy poszukuję piosenki, wyliczanki "tasiu tasiu tasiamy..." - i notabene znaleźć jej nie mogę - i tak sobie myślę że pewnie co kraj i co region to inne słowa u nas jest : tasiu tasiu tasiamy pojedziemy do mamy a od mamy do taty tam jest piesek kudłaty..... c.d. niepamiętam a bardzo chętnie bym poznała - wszystkie dzieci jakie znam osobiście uczą się przy tej pisence tasiać - czyli bić brawo A u was ??? jest coś podobnego ??? -
justyna@mineralkaproblem w tym że szukam i znaleźć nie mogę wszędzie jest kosi kosi.... a tasiu tasiu nie ma - a to jest na inną melodię :duren: i ma inny tekstwiesz ja pierwszy raz słysze o jakimś tasiu tasiu:duren::duren::duren: no włąśnie tego się obawiałam że co kraj to obyczaj i co region to inne słowa :duren: - u nas jest coś takiego jak: tasiu tasiu tasiamy pojedziemy do mamy a od mamy do taty tam jest piesek kudłaty..." - śpiewa się to pomału i klaszcze w dłonie wszystkie dzieci u nas uczą się tak tasiać czyli bić brawo - a ja znam tylko tą jedną zwrotkę od której mnie już skręca i zresztą Jasia też - no nic najwyżej popytam kiedyś tutaj koleżanek może ktoś coś pamięta...
-
moje chłopaki wstają - zmykam - miłej niedzieli papa
-
problem w tym że szukam i znaleźć nie mogę wszędzie jest kosi kosi.... a tasiu tasiu nie ma - a to jest na inną melodię :duren: i ma inny tekst
-
Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?
mineralka odpowiedział(a) na temat w Ankiety, sondy
" ty bylaś piękną dziewczyną ,a on cudownym chłopakiem ja niepotrzebną kruszyną wypchniętym z gniazda ptakiem , ty miałąś włosy z obrączek i wciaz trzymałaś go za ręke moich rączek nie chciałaś bo pocoż było ci wiecej dziś miałbym 16 lat , tyle co ty wtedy mamo , jak mialby mnie cieszyc swiat gdy przezylbym to samo , mamo nie chcialem umierac , dlaczego mnie nie kochałąś? nie mialaś prawa zabierac zycia ktore mi dalajś " dzieci się boją zastrzyków , cyganek i kominiarzy , a ja sie boje śmietnikow tam leza szczatki mej twarzy dzieci tula lalki , a ja do ziemi sie tule , ktos wrzucil do umywalki , me cialo cieple i czule myslisz amsz aniolka w niebie , choc wcale go nie kochalas , on modli sie za ciebie , chodz na to nie zaslugiwalas dzis mialbym 16 lat , tyle co ty wtedy mamo jak mialby mnie cieszyc swiat gdy przezylbym to smo mamo nie chcialem umierac , dlaczego mnie nie kochalas ? nie mialas prawa zabierac zycia ktore mi dalaś mój stosunek do aborcji jeszcze w bardzo młodym wieku ukształtowała ta piosenka - dla mnie jako 13 latki taki tekst był tak wstrząsający że nie było opcji na inny pogląd -
Justynko jak tylko przejdzie wam to zapalenie to koniecznie spróbuj - szkoda sezonu truskawkowego :) a nie długo pewnie już bedzie po nim - ja uwielbiam te owoce i byłam wręcz załamana jak ta alergia się pojawiła - a teraz jestem happy - a poza tym to po 9 miesiącu dzieciom można już podawać truskawki - ja najpierw podawałam takie własnej produkcji - niepryskane - a teraz już kupowane i nic sie niedzieje