-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mineralka
-
elom wieczorowo u nas z zabezpieczeń ruszyły narożniki i zaślepki do gniazdek - bo Jaś ma jakieś zamiłowanie do tych urządzeń - poza tym koniecznie trzeba kupić płotek na klatkę schodową i zabezpieczenia do szuflad - kuchnia zostaje na luzie bo mam tam kojec i zawsze siedzi w nim :) my z M. mieliśmy wczoraj niespodziewaną uroczą noc - dzisiaj znowu proza życia ale jestem pozytywnie naładowana - niestety dzieci z tego nie bedzie :(
-
Ann - Jaś zjada cały taki słoiczek na kolację - potem już tylko woda - ale zastanawiam się nad większą ilością kaszki lub mlekiem bo mam wrażenie że Jaś w nocy jest głodny - zwłaszcza że przez ostatni weekend nagle zamiast pić każdorazowo 120 ml mleka on pije 200 ml mleka - więc moźże i ta kaszka to za mało - ja szukam jakiegokolwiek rozwiązania na zastąpienie tych kaszek - bo raz że są dosyć drogie a dwa staramy się przechodzić na całkiem domowe jedzenie i już tylko ta kaszka słoiczkowa została Na deserek Jaś dzisiaj dostał 1 jabłko 1 marchewka 1 banan wszystko zmiksowane i świeże oczywiście - polecam bo pyszne - oby papierówki pojawiły się jak najszybciej
-
no jestem na chwilkę - to wkleję fotki jak się uda :) nowa dmuchana bryka Jasia na basen z otworkami na nogi i kierownicą wczorajszy ogród botaniczny rewelacyjny pomysł do ogrodu - ściany z wierzby i z tej samej wierzby labirynty nasza rodzinka rodzinka znajomych z małym Tymkiem cudny widok na ogród i jeziorko piękna pogoda - i cudne akacje to co Jaś lubi najbardziej woda i wodospad
-
cześć justynko czy mogę wpaść na pierogi ???? uwielbiam po prostu i mogłabym tylko to jeść niestety u nas dawnooooo już nie było - mogę w zamian pomócl epić a w ogóle to zmykam - zrobię mojemu małemu na deserek jabłka z marchewką ucierane
-
a w ogóle to dzień dobry wczoraj mieliśmy Boską niedzielę - o 12 wyruszyliśmy na wycieczkę ze znajomymi do Bolestraszyc pod Przemyślem - tam jest taki fajny duży ogród botaniczny - w sumie 80 km w jedną stronę i Jaś był zachwycony wycieczką - i w ogołe nie marudził w samochodzie - po ogrodzie pojechaliśmy do przemyśla na obiad - na który czekaliśmy równiutką godzinę więc już czasu na nic nie było i musieliśmy wracać do domu zdjęciami się pochwalę ale muszę baterie podładować bo mi aparat w ogole nie dziala a jaki w nocy miałam myk hehehehe - uśmiałam się okropnie - Jaś jak zwykle zaczął sie wiercić i wołać yyyyyyyyy yyyyyyyyyyyyy więc wstałam do niego podniosłam go do góry ale jakoś mi dziwnie było podniosłam pod światło żeby lepiej widzieć a tam głowy nie ma hehehehe okazało się że podniosłam go do góry nogami - o matko co się ośmiałam i do tej pory to robie na samą myśl - a Jaś oczywiście nawet niezauważył i spał dalej u mnie dzisiaj dzień wiśniowy
-
AnnJustyna czy to Gaja tak jak Szym przepada za kaszkami Hipp (w sloiczkach?) Ann to Jaś uwielbia te kaszki - i o zgrozo żadnych innych jeść nie chce :duren: Olimpijko piękne zdjęcia - boskie te loki - wyglądasz na nieco starszą siostrę twojej córeczki dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie rewolucji żołądkowych Jasia - okazuje się że już wszystko przeszło - biegunki nie ma ale kupa lekka nadal i bardzo obfita ale to już myślę objaw ząbkowania - a wymiotów nie ma od wczoraj w ogóle i apetyt wrócił ze zdwojoną siłą Gosia - to nie rota - przy nim jest gorączka i o niebo gorsze objawy Patusia Ann - piękne zdjęcia mkarasowska - dużo zdrówka dla Michałka Gosia - Jaś jak miał problemy z kupkami ale to jak był maleńki - to stosowałam termometr żeby mu pomóc - no ale teraz to nasze dzieci już za duże a poza tym to jest taka pomoc doraźna - marchewka i borówki też tak działają - może też odstaw
-
justynko u nas też przy wszystkich zębach było po 5 kup wolniejszych dziennie - ale teraz nie marudzi jest wesoły jedyny objaw ząbkowania jest taki że notorycznie drapie się wszystkim po górnych 3 no i dziąsła są tam białe i opuchnięte - nie wiem już sama co to może być - nie wygląda mi na wirusa bo nikt dookoła nie ma czegoś takiego - tak sobie teraz myślę że może te 3 mu dokuczają ale jeszcze nie bolą :duren:
-
dzień doberek serdeczności dla Kajtka moje dwa gady spią jeszcze a ja przy kawie doczytuję Vean - Paula - widziałam śliczne wasze zdjęcia :) dziewczyny doradźcie coś - cośkolwiek bo ja już głupieję - od kilku dni moje dziecko wymiotuje i robi częste duże rzadkie kupy objawy pokazują się zwykle po południu zaraz po obiadku , którego jeść nie chce - ale zje pare łyżeczek i za chwile wymiotuje ale tak naprawde i to bardzo dużą ilością - właściwie wydaje mi sie że jest coraz lepiej bo na początku było takich wymiotów 3 dziennie potem 2 razy ale wtedy pojawiła się biegunka - a wczoraj raz wymiotował zaraz po obiadku potem zrobił mi takie dwie mega kupy że uciekły z pieluchy i wieczorkiem znowu było ale małe wymiotowanie - biegunka w sumie ustąpiła i teraz to są tylko giga kupy ale o normalnej konsystencji :duren: myślałąm że to może przez deserek truskawkowy (ostatnie truskawki kupione były od innego sprzedawcy niż zwykle - więc może były pryskane ) ale odstawiłam go a objawy nadal są - jest jeszcze kwestia zupy pomidorowej - no ale jadł już nie raz i było OK - no ale też odstawiłam i dzisiaj dostanie rosół - nie wiem skąd to się wzięło - daję mu bardzo dużo wody i raz dostał nawet z sokiem z borówek które zadziałały odpowiednio i jedna kupa nie była taka wolna - no ale skąd to ????? - czy możliwe że to przez zęby ??? wydaje mi się że pchają się górne 3 - ogólnie jest spokojny i ładnie śpi ja zgłupiałam - doradzcie coś
-
Ciaza po tabletce 72po??PRosze o szybka odp:)
mineralka odpowiedział(a) na angeldoll temat w W oczekiwaniu na bociana
gosiorek27angeldollWitam MAm pytanie dotyczace tabletki (levonelle) " 72po". 12 i 13maja kochalam sie z moim chlopakiem bez zabezpieczenia i on skonczyl w srodku. 14 zdecydowalismy sie kupic tabletke.Nie mialam skutkow ubocznych,czulam sie po niej dobrze. Miesiaczke dostalam tak jak zawsze (24maja),trwala 5dni i byla normalna.Myslalam,ze wszytsko jest wporzadku.JEdnak od 12-17czerwca wystapilo krwawienie (bez objawow miesiaczkowych). Niedlugo po skonczonym krwawieniu tj.od 20czerwca postanowilismy jednak starac sie o dzidziusia.I od tego czasu moj partner konczyl w srodku. W miedzyczasie mialam tez lekkie zapalenie pecherza.A teraz zauwazylismy,ze podczas sexu na penisie zostaje biala wydzielina . A miesiaczki nie ma a jest juz 29czerwca.Wiec spoznia sie jakies 5dni. Czy to moze byc ciaza,skutki uboczne tabletki czy moze jakas infekcja lub choroba?? Bardzo bym prosila o szybka odp,zaczynam sie denerwowac a do lekarza jeszcze musze poczekac. nie bardzo rozumiem - najpierw bierzesz tabletke "po" a potem staracie się o dziecko??? dziwne myślenie też proponuję wizytę u lekarza - ale PSYCHIATRY !!!! tak to jest jak się ma problemy z głową a nie d**ą Myślę że twoja odpowiedź Gosiurku nie była zbyt ładna ani miła - ale zapewne nie o to chodziło - ludzką rzeczą jest popełniać błędy , których wszyscy mamy masę na sumieniu, angeldoll -myślę że twoje wątpliwości może wyjaśnić tylko lekarz i badanie -
elomek u mnie dzięn pracy już bliski końca - dziecko śpi więc mam troszkę wytchnienia a potem to już lenistwo słodkie :) Mada ładna dedykacja
-
a jeszcze wam powiem że coś nie tak z tym moim Jasiem jest - nie jestem pewna czy to zęby - ogólnie to za spokojny jest ale wczoraj dwa razy mi wymiotował i 4 kupy mu przebrałam a dzisiaj wymiotował raz ale tak bardzo solidnie a dwie popołudniowe kupy były bardzo wodniste - biegunkowe - nie mam pojęcia o co chodzi - dzieci z którymi ostatnio przebywał zdrowe więc to raczej nie jakis wirus, więc pozostają ząbki - albo deserek z truskawek - może z nimi było coś nie tak i dlatego - jutro już ich niedostanie i bede obserwować - narazie dużo pije i dostaje sok z borówek - zobacymy co dalej dobranoc
-
elomek wieczorny myślałam że posiedzę dłużej - ale ledwo doczytałam i muszę iść sie położyć - okropniaście bolą mnie hmmmmmmmmmmmm wszystkie wnętrzności - wygląda to na zbliżającą się @ - ale żeby tak ? - nie no bez przesady :duren: - zobaczymy - narazie idę to przespać dobranoc
-
Boże aż mi głupio że tak marnotrawie czas :duren: odwiedziłam moje stare ulubione forum z nudy - i zatęskniłam za robótkami ręcznymi a konkretnie za haftem - no ale z braku czasu na codzień to nie mam co myśleć o zaczęciu nowej pracy a przed chwilą zadzwoniła znajoma - zaprosiła nas jutro na ognisko - ehhh choć troszkę się rozerwiemy a na ognisku to nie byłam już długie lata...
-
martusia - lecicie całą rodziną ??? na jak długo ??? a z jakiego miasta jesteś w PL ??? a jak nauka ???
-
gratuluję maruś przekroczenia 1000 postów :) za radosne wakacje
-
martusiaa moj bartolini nie zasypia przy cycku, on dla odmiany chce byc glaskany po glowce az nie zasnie i wsluchiwac sie blogo w odglos suszary.... no......... nie ma jak suszarka ale przyznam się że mam plan - w sierpniu jedziemy nad soline - do domku - i postanowiłam nie zabierać suszarki - gdzieś czytałam albo słyszałam o takim sposobie odzwyczajania od butelki i smoczka - wakacje i daleki wyjazd - ulubionego gadżeta z nami nie ma i za daleko żeby po niego jechać więc trzeba się dostosować - zwłaszcza że dookoła same nowości które zaciekawiają non stop no i męczą więc nadzieja jest że tak czy tak padnie dziecko - martwi mnie tylko mój stanpsychiczny po takim wyjeździe no i mam nadzieje że małż nie zostawi nas tam samych po pierwszej nocy
-
martusia dzień dobry a co do mydła to może jednak nie probuj - a ja odzwyczaiłam się totalnie od dni wolnych i niewiem co ze sobą zrobić i jak się odprężyć :duren: ale chyba upiekę cygana
-
dzieńdoberek jestem w mega szoku - czyżby mydło było dobrym sposobem na sen dziecka ??????????? - bąbelków ani żadnych innych rzeczy mydlanych nie było - za to pięknie przespana cała noc - jestem bardzo haappy i po cichu marzę że może się uspokoi to wszystko :) nad ranem przeszła burza ale zdążyłam zamknąć okno i grzmoty Jasia nie obudziły - i teraz też pada - ehhhh nareszcie można pooddychać swobodnie :) miłego dnia wam życzę - ja dzisiaj lekko bezrobotna jestem - na obiad wczorajsze krokiety i prasowanie wczoraj skończyłam - hmmmmm - może coś posprzątam.......
-
ja objawów nie miałam w ogóle - ale za to miałam przeczucie - testy zaczęłąm robić w dniu spodziewanej miesiączki - zrobiłam 4 przez tydzień i wszystkie były negatywne potem tydzień przerwy i i zrobiłam piąty i wreszcie wyszedł pozytywny - z tego co liczę sama to byłam wtedy w 6 tygodniu chyba - testom z moczu więc nie ufam totalnie dobranoc - śpij spokojnie
-
ja też myślę że nie zaszkodzi ci zrobić - a jeśli jesteś w ciąży i już 2 razy poroniłąś to tym bardziej - bo im wcześniej bedziesz wiedziała tym szybciej możesz zawalczyć o tą ciążę
-
dzieciuszkowe mydełko było - dużo nie zjadł tylko odskrobał zębalami - a potem pluł bekał i mlaskał ze straszną miną -hehe - chyba się oduczy po tym jednym razie - mam nadzieję że nie bedzie wymiotował.... wystarczy mi już na dzisiaj...
-
branetko nie wiem czy pani doktor znajdzie tu Twojego posta - dlatego pozwolisz że coś ci podpowiem - idź do labolatorium i zrób sobie test ciążowy z krwi B-HCG - w jego wyniku dokładnie bedziesz widziała czy jesteś w ciąży i w którym tygodniu :) Powodzenia i życzę najpiękniejszego wyniku :)
-
elomek wieczorny Aniołku moja koleżanka też chodzi i to ledwo ledwo a łydki zgubiła już dawno i teraz całe nogi są grubości uda dzieki dziewczyny za podpowiedzi malinkowo deserkowe - gotowanie odpada - zbyt cenne witaminy tam siedzą żeby je załatwić - ale podoba mi się pomysł z jogurtem - nawet naturalny by się pewnie sprawdził dziewczyny - moje dziecko zeżarło przy kąpieli kawałek mydła czego mogę się spodziewać ?????????? za miłość wierność i uczciwość małżeńską
-
ale swoją drogą dołączam się do pytania o maliny - bo truskawki już się skończyły i teraz pora malinowa jest - tak normalnie maliny mi dziecko nie zje za fiksa więc coś trzeba zrobić z nich nie wiecie co ????? ja kiedyś wiosną to gotowałam mrożone maliny z innymi owocami - ale teraz szkoda tych wszystkich witamin na gotowanie muszę sprawdzić czy będzie jadalna galaretka malinowa ze zmiksowanymi malinami
-
phiii (bardzo to inteligentna wypowiedź z mojej strony )