Skocz do zawartości
Forum

mineralka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mineralka

  1. aha zdjęcie zamieściłam tylko dla przykładu - są też kaszki od 4 miesiąca
  2. Inka - kaszka którą daję Jasiowi na kolację to kaszka na dobranoc firmy HIPP - jest przygotowana na bazie mleka krowiego - ma różne smaki - słoiczek 190 g albo ml niepamiętam - największy jej minus że jak chyba wszystko HIPPA zawiera cukier - dlatego ja małemu daję co drugi dzień - w pozostałe dni przygotowuję mu kaszkę smaczny sen bobovita bananową - Jaśko ją uwielbia - oczywiście podaję gęstą z łyżeczki
  3. ehh witam sie i ja - katiaboss ja Jaśkowi kupiłam taki podkoszulek i wyglądaw nim superkowo - niestety kupiłam go w takim tanim sklepie u siebie więc niewiele ci pomogę oprócz info że owszem takie małe też szyją :) jak na złość wycięłam wszystkie metki więc nawet nie wiem jaka to firma :) a w ogóle to jestem taka już zmordowana że nie wiem jak wieczora doczekam - mały dzisiaj cały czas na rękach - coś mu dokucza -ale co ? a oto mój Jasiek w nowym foteliku:
  4. a witam justynkoi reszta miłych mam - Jaśko zasnął oczywiście przy flaszce - coś mu dzisiaj odbija i nie wiem co ehh - ciotka do nas jednak nie przyjedzie - była wczoraj u lekarza i znowu ma leżeć a w ogóle to kazał jej się już spakować bo może urodzić lada chwila - a termin ma na 25 kwietnia dopiero - jej mała waży prawie 2 kilo - już od 2 miesięcy jest przygotowana do wyjścia i tylko leżenie ją powstrzymuje - zobaczymy jak to teraz będzie - mam nadzieję że dziewczyny wytrzymają jeszcze z miesiąc - ehhh - tak czy siak urodzi się maleńka więc trzeba ruszyć na zakupy po rozmiar 52 - bo inaczej nie znajdzie małej w ubraniach ---- aaaaaa---------- lece - kurier przywiózł Jaśkowi nowy fotelik samochodowy - do nosidełka już się nie mieści skubany - i przestawiamy się na krzesełko do karmienia i właśnie nowy fotelik - lece rozpakować :) - ciau
  5. nie no dziękuję wam bardzo za miłe słowa Jasiu aż się uśmiechnął z tych komplementów :)jakby umiał to by wam pewnie wysłał całusa- ok teraz już uciekamy bo mi dzisiaj strasznie marudzi wczoraj kolacji nie chciał jeść a dzisiaj deserku - ja nie wiem przecież wystarczy już tych zębów jak na jeden tydziń - no to zmykamy papa
  6. no oka to mój kochany Jaś - nie wiem czy tu mogę wstawić fotki najwyżej wywalimy aha a Jasiu będzie ważony za 2 tygodnie ale miesiąc tmu ważył 8 kg więc teraz pewnie już 9
  7. dziekuje wam moje drogie za miłe powitanie - awatarek już mi sie udało wstawić więc widzicie jak wyglądamy - tylko jeszcze podpisu jakoś nie mogę załadować ciumale
  8. a witam się iepło o poranku :) i ja - dziękuję wam bardzo za miłe powitanie i powiem wam że lekko mnie zatkało że od wczoraj tyle tu postów przybyło - nie no - ja nie mam tyle czasu żeby to czytać - ehhh - a jak widzę że wymieniacie po kolei te wasze wszystkie imiona to sama zapominam jak się nazywam - lekko pokręcona jestem od dnia porodu - no ale też wam się pochwalę - od 3 tygodni mój Jaś zjada na dobranoc kaszke ze słoika i od tamtej też pory śpi jak ten anioł od 20 do 6 rano a wcześniej to jak mi się budził 2 razy w nocy to włożyłam go do śpiworka i budził się już tylko raz z głodu - widać zimno biedakowi było - no a teraz śpi w śpiworku je kasze a ja odsypiam powoli - choć 6 rano to dla mnie i tak za wcześnie - no a tydzień temu we wtorek Jasiowi wyszedł ząbek na dole - marudził troche i 3 dni go kupa goniła a w niedziele wyszedł następny obok tamtego - tym razem ciagle mu się ulewało w dużych ilościach - a teraz gryzie strasznie mocno - ja nie wym czy znowu mu coś nie wyjdzie na dniach bo znowu się okropnie ślini i marudzi - zobaczymy - jak narazie przegonił swoją kuzynkę starszą o 3 miesiące - wzrostem wagą i tępem ząbkowania - moje małe poprostu jest super - wiem wiem wasze też jak najbardziej ok lece musze poprasować, i popsrzątać dzisiaj przyjeżdża do nas moja kuzynka - jest w 8 miesiącu ciąży - w ogóle to jak ja byłam w ciąży to byłam sama - tzn była też moja siostra -a teraz w tym roku wszystkie znajome i koleżanki będą rodzić - dla mnie super - 6 noworodków nam się szykuje - już zbieram kaskę na prezenciki - dobra uciekam - Boże jak to dobrze z kimś pogadać - kiedy ten mój Jaś zacznie mówić ???
  9. Cześć i Witam Mam na imię Magdalena i od 5 miesięcy jestem mamą Jasia - mieszkamy sobie z Tatą w takiej małej miejscowości koło Rezszowa - w tej chwili naszym głównym zainteresowaniem są dzieci i ich rozwój - oraz ogrody i ich urządzanie - kiedyś haftowałam ale od 5 miesięcy nie mam na to za grosz czasu więc rozwijam się w innym kierunku postanowiłam się przedstawić - bo już w paru wątkach się wypowiedziałam i niechciałabym zaśmiecać forum opowiastkami o naszej rodzince - a to jest najlepsze miejsce na to :) no to witam was cieplutko
  10. u mojego Jasia w wieku 4miesięcy pediatra usłyszała szmery - jesteśmy już po EKG, echo serca - w czwartek jedziemy na rtg klatki piersiowej - narazie wiem tylko tyle że Jaś ma jakieś przewężenie i przepływ 2 metry - nie mam pojęcia o co chodzi bo ta lekarka to nic więcej nie powiedziała - kazała się nie martiwć - nie martwiłam się przez miesiąc - no ale teraz Jasia trzeba obserwować i kontrolować czy sytuacja się nie pogarsza - czy ktoś wie o co w tym chodzi ? - nawet nie mogę w necie nic znaleźć na ten temat
  11. Kiedy ja byłam w ciąży to za Chiny nie mogłam znaleźć informacji o Rzeszowskich szpitalach - dlatego zachęcam osoby z moich okolic do wypowiedzenia swojej opini - ja rodziłam na Szopena - bo miałam tam swojego lekarza - którego i tak nie było przy porodzie bo nie miał akurat dyżuru - rodziłam w sumie to w nocy - Jaś przyszedł na świat o 22.55 - nie polecam nikomu - do szycia mnie uśpiono - bez powodu - ot bo anestezjolog był pod ręką - ale nie narzekam przynajmniej to mnie ominęło - a potem odtransportowano mnie do sali gdzie leżały już 3 mamy i ja na drewnianej dostawce :) - i tak mnie zostawiono do białego rana - nikt nie przyszedł zobaczyć czy wszystko ze mną ok - nikt nie przyniósł mi dzieciaka do karmienia - a ja sie ruszyć nie mogłam -poduchy rozjechały mi się pod tyłkiem i leżałam na tych dechach a na podłogę kapała krew :) - ale jak mi ranoprzywieźli dziecko to o wszystkim zapomniałąm - potem zjawił się mój lekarz i było wszystko OK - dodam tylko że idąc do tego szpitala polecam zabrać ze sobą: - nóż - kubek - podkłady higieniczne - bo tam tylko lignine dają - feeeeeeeee jak trzeba odpowiem na dalsze pytania - pozdrawiam i zachęcam do wyrażania swoich opini co do rzeszowskich szpitali
  12. mój Jaś ma skończone 5 miesięcy - od początku żyje tylko na butelce - tzn teraz też na łyżeczce - no ale od początku zasypiał tylko na rękach - a to z racji nieszczęsnej kolki którą przez pierwsze dwa tygodnie miał od 8 rano do 21 wieczorem - z przerwami na sen - i tak się przyzwyczaił że potem też tylko na rękach - teraz mamy mieszankę - zasypia albo przy butli, albo w wózku, albo na rękach - nie ma mowy żeby zasnął sam w łóżeczku - a ja też nie czuję się na siłach żeby go przestawiać na samodzielne spanie - ot i tak nam czas leci
  13. Witam miłe mamuśki i szcze milsze kochane dzieciaczki - dopisuje się do grona wrześniowych narodzin - mój Pysiu Jasiu urodził się 20 września 2007 o godzinie 22.55 waga 2790 - i 52 cm długości - za to teraz mężczyzna wielki aż strach pozdrawiamy
  14. Witam Serdecznie Mój Jaś nedawno skończył 5 miesięcy - urodził się maleńki ale bardzo szybko nadrabiał wszelkie zaległości - w tej chwili nie widzę żadnych nieprawidłowości w jego rozwoju oprócz jednej - i tu właśnie moje pytanie i prośba o pomoc - Jaś ma często zaciśniętą lewą piąstkę i kciuk ciągle schowany do środka - prawą rączką chwyta prawidłowo kciuk ma na zewnątrz i umie go wykorzystywać - a w lewej jeśli coś bierze do tej rączki to stara się trzymać tylko 4 paluszkami bez użycia kciuka - do pediatry idziemy za 2 tygodnie i napewno o to zapytam - ale czy już mogę mu jakoś sama pomóc ? jakoś masować paluszki dłoń ? - gdy prubuję nie sprawia mu to za dużej przyjemności i ucieka tą rączką - czy niezbędna będzie pomoc neurologa i rehabilitacja ? - bardzo proszę o pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...