Skocz do zawartości
Forum

Roxanka_89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roxanka_89

  1. aisha to nic, tylko życzyć powodzenia :) i dużo szczęścia i miłości w życiu... już nie z N ale z M I oby Wasze życie usłane było różami mmadziu ja też jakaś taka dzisiaj wstałam jak ty... ale też non stop się jest na nogach a my późno jakoś ostatnio chodzimy spać (24:00-1:00 w nocy) a wstaję już po 5:00... więc zmęczenie robi swoje zwłaszcza, że ja to zawsze śpioch byłam. ;)
  2. aaa i tak swoją drogą to nie wiem, nie wiem czy tak się całkiem wyśpisz stres robi swoje, pamiętam to jak dziś
  3. Aisha u nas tłuczenie szkła zawsze 2 dni przed weselem jest a powiedz mi, gdzie i z kim będzie Olek?
  4. sekundko powiem Ci, że u mnie w tym miesiącu @ też jakieś figle płatała! :/ czułam się fatalnie i całkiem inaczej niż wcześniej - @ silna, bolesna... i jakoś takie samopoczucie miałam tragiczne.. u nas też pamps 4+ są ok
  5. hejo, my wczoraj pojechaliśmy na zakupy są takie wyprzedaże, że małemu kupiłam 4 pary spodenek i bluzeczkę a ja sobie bluzkę i sukienkę z której jestem bardzo zadowolona cliffi rozmawiałam wczoraj z M na ten temat i powiedział, że mu się nie chce pchać do Wrocławia na kilka godzin z dzieckiem a na dłużej nie mamy szans zostać bo rozchodzi się o kasę a tu wesele za tydzień no i oszczędzamy na wakacje... coś za coś. przykro mi bo chciałabym się z Wami spotkać, naprawdę... co do pampersów to te Huggies to u nas jest tak, że jak M ubierze małemu to zawsze się przesika a jak ja to nie ma mowy faktycznie są okropnie sztywne, wolę Pampersy (a M tymbardziej). Idę wypić herbatkę i coś ogarnąć...
  6. łasiczko kochana głosik oddany ale masz zdolności artystyczne
  7. ja tylko tak szybciutko weszłam się pochwalić, że.... moje dzieciątko ruszyło do przodu - raczkujemy
  8. fajnie, moje dziecko mnie obudziło o 6:00 a teraz już śpi sobie, zjadł mleczko, nawet się nie upominał o przebranie pampersa i zasnął z kupką w gatkach, musiał być bardzo zmęczony, szkoda tylko, że ja nie miałam szansy się wyspać
  9. aaaa... no to aisha bardzo fajna sprawa i pamiątka na całe życie! tylko niech się Wam nie udzielą nerwy na sesji ! będzie wszystko dobrze !
  10. aisha witaj, nie dziwię Ci się, że chodzisz nerwowa no ale nie możecie się z M sprzeczać hihihi a powiedz mi... co to za sesja ? bo u nas takiego czegoś nie ma...
  11. heeeeej miałaś rację cliffi - wstałam przed 6:00 i puściłam pranie z pościelą a teraz przydałoby się jeszcze coś poprasować ale nie przesadzajmy... dzisiaj nie jestem nic w stanie zrobić, powieki to mi się same zamykają ale dziecię wzywa w ogóle głowa mnie boli, na dworze się coś chmurzy... oj co by tu robić, chyba się dzisiaj położę na drzemkę jak Iguś pójdzie ok 9:00 spać cliffi no niestety, napewno nie da rady w ogóle to którego chcecie się spotkać dokładnie? (bo umknęło mi)... w sumie to nie wiem jak będzie, w przyszły czwartek idziemy na wesele, a jeszcze w następnym tygodniu chcemy lecieć gdzieś z l.minute (o ile te ojcowskie M dostanie)... miłegooooooooo !
  12. aaaa i jeszcze dodam jedynie, że fakt faktem przeważnie jada o tych samych porach ale tak jak mówię - mleko i jeszcze raz mleko. bo tu piszecie, że wasze maleństwa to 2 razy dziennie mleko. a Igor? do każdego posiłku a wcale nie tyje jakoś, żeby był taki pulchniutki bardzo czy coś. swoją drogą - muszę Go w końcu znów zważyć ....
  13. hah, wy tu tak godzinami piszecie kiedy dzieciaczki wasze jedzą a u nas... jest kocioł totalny! Igor wszystko co zje - obojętnie czy to jest 200 ml obiadku + za 20 minut owoc to i tak do pół godziny zapija to wszystko 150 ml mleka i tak w sumie każdy posiłek... Igor uwielbia mleko, chyba ma to po mojej T bo ona też taka była za młodu (a jak dawno te 'za młodu było u niej . no.. ale było ).
  14. cliffi, łasiczko niestety nasi przyjaciele tam studiują i na wakacje wracają do nas, do Knurowa więc nie mam za bardzo szans przyjazdu...
  15. no właśnie sekundko, teraz czytałam łasiczkę i mi się wspomniało u nas z tym karmieniem jest różnie, przeważnie Igor od 18:00 (tak, tak o tej godzinie idzie spać) do 5:00-6:00 rano przesypia bez pobudki i jedzenia ale czasami się zdarza, że się przebudzi na przebranie pampersa i jedzenie no i w sytuacji kiedy gdzieś do późniejszej godziny jesteśmy a on śpi i później się rozbudza przy powrocie do domu to wtedy też je.
  16. łasica my też kupiliśmy raz w tesco te pampersy sleep&play, w sumie próby robiliśmy właśnie na nich i teraz na huggies ale według nas najlepsze są te zwykłe pampersy. po sleep&play Igor miał normalnie rany na nóżkach bo nie są tak elastyczne jak zwykłe i go obcierało. fakt, są droższe ale na nich pozostaniemy fajnie, że się tak opaliłaś! ja dziś przedpołudnie spędziłam w domku, radę sobie dałam i wyciągnęłam miskę z wodą na balkon i Iguś się w niej pluskał jak szalony troszkę zalaliśmy sąsiadów pod nami bo tak się pluskał, że cała woda leciała na balkon pod nami ale co tam a popołudniu poszliśmy na spacer, całą trójeczką. ;)
  17. mmadziu zazdroszczę! też bym małemu wyciągnęła basenik ale chyba jedynie co mi pozostaje to nalać troszkę wody do miski i popluskać małego w niej. zobaczymy...
  18. Agnieszka1979Hej, kochane :) Ja na moment.Sekundko, a jakiekolwiek pieluchy, czy konkretnie Pampersy? My od dość dawna używamy pieluch Toujours z Lidla (Maxi - nr 4, 7-18 kg) - 50 szt za 26,99 PLN. U nas się sprawdzają znakomicie. Ceny na Pampersy nie pamiętam - na pewno są droższe. Ale w Realu często są fajne promocje i można kupić w korzystnej cenie. Roxanko, urlop tacierzyński należy się bez względu na sytuację - nie ma znaczenia to nawet, czy żona pracuje czy nie. Warunek jest taki, że MUSI zostać wybrany przed ukończeniem przez dziecko pierwszego roku życia i odpowiednio wcześnie należy wypisać wniosek (ale nie pamiętam na ile wcześniej, na pewno nie więcej niż miesiąc). Można go maksymalnie rozłożyć na dwa razy. Mati dziś już dwukrotnie zrobił samodzielne pierwsze kroki Co prawda przeszedł najwyżej pół metra, ale za to na nóżkach i bez trzymanki :) Spadam, bo czas goni no właśnie Agnieszka, też to mówiłam M bo ten to już się poddać chciał. ale już wie i będzie się domagał swojego. Gratulacje dla Mateuszka za pierwsze kroczki, cudowny ! tak uwielbiam oglądać te filmiki więc jak najszybciej musisz wrzucić tu pierwsze kroczki Mateusza!
  19. mart no jestem zaskoczona, że tyle czekania po to żeby tylko tyle zrobić. listopad? gdzie tam listopad... nie możesz gdzieś coś szybciej? wiadomo, że to kosztuje ale chyba warto po to czekanie może dobić... ehhh tak to właśnie u nas w Polsce jest.
  20. no właśnie aisha - pogoda Ci dopisze
  21. sekundko ja płacę za Pampers 4 w Tesco 56 zł. aczkolwiek ostatnio kupiłam Huggies bo była promocja 15 zł więc płaciłam 40 zł ale nie jestem z nich zadowolona. wykorzystam i wracam do Pampersa
  22. witajcie kobietki... agula, mmadzia, łasiczko, sekundko Igor też potrafi się zezłościć, też chodzi o to, że coś chce a np. nie może... a że interesuje Go WSZYSTKO co jest 'owocem zakazanym' to czasami nie jest zbyt wesoło ale nie bije główką o podłogę. łasiczko no wtedy to Igor wstał sam trzymany za rączki i tak jakoś sam stał, cieszyłam się, że to początki stawania, chodzenia ale od tamtej chwili fakt, trzymany za ręce od razu wstaje i przebiera nogami (trzymany za dwie rączki chodzi jak nie wiem) ale dopiero ostatnio załapał, że w łóżeczku może się sam podnosić. ;) cliffi ja też, ja też chcę do Wrocławia! zazdroszczę... ja dzisiaj nieprzytomna, pojechaliśmy wczoraj na tego grill'a i Igor zaraz zasnął jak Go nakarmiłam i włożyłam do wózka i spał od 18:00 do 23:30 aż żal Go było budzić i jechać do domu... no a myśmy posiedzieli, fajnie było. tylko spać poszłam przed 2:00 a pobudka już o 5:30... piękna pogoda, nie mam pomysłu jakoś na dzień, z chęcią wypluskałabym małego w baseniku ale kurcze nie mam gdzie, balkon za mały... skwar jak nie wiem, u nas to wszędzie pełno słońca, zero cienia ;/ a ja nie mogę na słońce (pisałam, że przez te hormony dostałam okropnego uczulenia na słońce?). może wybiorę się do T na ogród aha, wiecie co, wkurzyłam się strasznie wczoraj bo M pytał o urlop ojcowski i mu kadrowa powiedziała, że to tylko wtedy kiedy ja będę miała zaświadczenie od lekarza, że jestem chora... :| ale przecież on prosi o urlop a nie opiekę. :/ nie damy się, dzisiaj idzie znowu do niej i przemówi do rozumu ciekawe czemu mi tak zależy na tym urlopie ? jeśli dostanie to lecimy jeszcze gdzieś
  23. mojra bardzo fajnie, że tak spędziłaś tydzień przynajmniej jakaś odskocznia od rzeczywistości. aaa. dziękuję za tytuły książek postaram się kupić/wypożyczyć te książki i przeczytać my w przyszły czwartek idziemy na wesele do M kuzyna, nie chce mi się jak nie wiem... :/ nie wiem jak będzie bo jakoś młodym zbytnio nie zależy - zero organizacji, żadnego fotografa, kamerzysty... nawet nie wiedzą jeszcze czy tort weselny daje restauracja czy nie (bo coś było napomknięte, że może dadzą)... masakra po prostu
  24. mmadziu no właśnie to jest to, też nie raz znajomi musieli ''odpoczywać'' w trakcie wesela właśnie z powodu tłuczenia szkła
  25. drodka mi też często się nie chce. jak mam dzień na lenistwo to cały dzień potrafię spędzić przed tv, laptopem (o ile to możliwe przy Igorku ) i oprócz obiadu nie zrobię nic... ale jakoś tak ostatnio mam siłę i wolę sprzątać niż siedzieć przed tv mam ochotę na dobrą książkę, czytacie/czytałyście coś ciekawego, godnego polecenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...