Roxanka_89

frania też dziś miałam krem z pora... ale... z pora i ziemniaków z serkiem topionym a do tego do posypania grzanki czosnkowe i boczek przysmażony ;) cudnie wygląda ta Twoja wersja :) a co do muffinek miałam cudowny przepis (zdjęcie babeczek zamieściłam tu na forum całkiem niedawno;) ) ale gdzieś mi wsiąkł.. jak odnajdę to podam :)

no i jeszcze jedna 'porcja' zdjęc :) 1. pizza 2. placki ziemniaczane 3. tosty z serkiem chrzanowym, łososiem i pietruszką 4. placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem 5. zupa krem jarzynowy

ale Wy tu smakowitości serwujecie... mniam! a teraz troszkę moich zaległości ;) 1. muffinki pomarańczowe 2. devolay z ziemniaczkami i mixem sałat z dressingiem balsamicznym 3. sałatka gyros 4. imprezowe przekąski (halloween party ze znajomymi ;) ) 5. zupa ogórkowa

ziemniaczki, kotlety mielone i sałatka z pekinskiej :)

mosiu fajne te babyyy :)

zupa buraczkowa, tortellini z pieczarkami i boczkiem. ;)

u nas wczoraj zupka kalafiorowa. ziemniaczki, kotlet z cyca i surówka z białej kapusty :) a dziś papryki faszerowane w sosie pomidorowym ;)

o luuuuuduuuuu... cóż za pyszności !!!!! ja ostatnio mam wielką wenę do pichcenia ALE... albo zapominam o zrobieniu zdjęcia albo potrawa znika jeszcze z gara.. poprawię się, obiecuję!

witam się po sporej przerwie w pisaniu na forum.. jakoś ciągle mi czasu brakowało. U nas wszystko w porządku, Igor coraz więcej mówi (chociaż w porównaniu z Waszymi maluchami to i tak największe minimum :P) fajnie się rozwija ale... nie idzie Go oduczyc cholernych pampersów :( Czasami już po prostu brak mi sił. Staję na głowie, żeby coś zdziałac, próbowałam poprzez zabawę, stanowczo i w ogóle ale nic nie działa... po 1 nie chce siąśc na nocnik, jest ryk taki, że Go później uspokoic nie idzie ale miśki chętnie daje. próbowaliśmy już kupic nakładkę na toaletę ale jest jeszcze gorzej.... po 2 jak tylko ściągnie się mu pieluchę to od razu leci w kąt i sika na podłogę... po prostu siąśc i płakac. przez pół dnia siedzę głową w wiadrze i latam ze szmatą.... nie wiem, może po prostu jeszcze nie dorósł do tego? no nic... lecimy do kościoła a później na obiadek do T. oj jak ja to lubię... miłego dnia!

witam. :) powiem Wam szczerze, że też już mi czasami brakuje pomysłów na zabawy... ciągle to samo więc dziecko w pewnym momencie zaczyna się nudzic! Igor lubi rysowac (ale tylko przez chwilkę bo później się nudzi), klocki (drewniane - do układania wierzy), duplo (ma jedne z kubusia puchatka, drugie jakiś targ, samochód, owoce itd)... no i oczywiście zabawy w chowanego, czytanie książeczek, gonitwy, łaskotki... no i lubi bardzo pomagac w kuchni, gotuje w swoich garnuszkach itd

Margaretka83Kurczak z "rękawa" Powyższy kurczak już na talerzu z ziemniaczkami,sosem pieczarkowym i surówką z białej kapusty. Kluski śląskie,smażona cebulka,roladki drobiowe,nadziewane papryką konserwową,ogórkiem i pieczarkami i ogórki octowe. następnym razem wpraszam się zarówno na tego kurczaka jak i tą roladkę... kobiety, takie smakowitości tu serwujecie... ja jakoś ostatnio nie mam weny do gotowania, mały dużo czasu spędza u teściowej i tam je obiad a my z M to tak zawsze coś 'na szybko'. żałuję jednak troszkę, że nie porobiłam fotek z urodzinowego jedzonka mojego malucha ;) podostawałam świetne przepisy na przekąski, rewelacja. ;) może jeszcze kiedyś uda mi się pstryknąc zdjęcia.

mosiarobiona wczoraj babka czekoladowa: ja poproszę o przepis na tą babkę!! ślinotoku dostałam...

mosiaponiedziałek: smażone udko+ziemniaczki+sałata mieszana z oliwąwczoraj: placki ziemniaczane z cukrem oj zjadłoby się takie placuszki... mniam!

o, wstawię zdjęcie z dzisiejszego obiadku parowego ! :)

a tu nasz dzisiejszy obiadek :) ziemniaczki , kalafiorek , marchewka z folii z masełkiem oraz piersi z kurczaka (również w folii) w marynacie z czosnkiem i przyprawami - wszystko z parownika. :)

hej. ja również mam zakupiony parowar, przez jakiś czas robiłam w nim ziemniaki, kalafior i pierś z kurczaka ale jakoś brakowało mi pomysłu i odpuściłam. ale... weszłam na ten wątek, poszperałam troszkę w internecie i od jutra znów zaczynam przygodę z nim ! a tu kilka całkiem ciekawych przepisów : Pomidorowe pulpeciki rybne przepis | Kotlet.tv Kurczak nadziany papryką przepis | Kotlet.tv Ziemniaki czosnkowe przepis | Kotlet.tv Musztardowy kurczak z warzywami przepis | Kotlet.tv Łosoś z warzywami na parze przepis | Kotlet.tv Lasagne ze szpinakiem z parowaru przepis | Kotlet.tv :)

ezelka łap przepis na tego kurczaka ;) 1 duża albo 2 małe cebule ½ filiżanki oliwy z oliwek (nie extra-virgin) 2 łyżeczki angielskiej musztardy 1 łyżka stołowa suszonej szałwii 1 łyżka stołowa sosu Worcestershire 1 cytryna 1 kurczak, podzielony na 10 części 12 kiełbasek 2 łyżki stołowej świeżych liści szałwii, poszatkowanych Świeżo zmielony pieprz Obierz i pokrój cebulę w ósemki, włóż do worka z oliwą, musztardą, suszoną szałwią, sosem W. i pieprzem. Cytrynę przekrój na pół i wyciśnij sok do worka, resztę połówek pokrój w ósemki i dodaj do reszty. „Pomiętoś” wszystko, żeby dobrze się połączyło i dodaj kawałki kurczaka. Zostaw marynatę na noc w lodówce, najdłużej trzymaj ją tam 2 dni. Ustaw piekarnik na ok. 220˚C. Kurczak powinien mieć temperaturę pokojową przed upieczeniem. Włóż kurczaka z marynata do brytfanny, skórką do góry i poukładaj kiełbaski obok niego. Posyp wszystko świeżymi liśćmi szałwii i włóż do piekarnika na 1 godz. i 15 min. W połowie pieczenia przewróć kiełbaski na drugą stronę. Ułóż kurczaka i kiełbaski na dużym talerzu. [ ja zamarynowałam kurczaka na jakieś 30 minut, też wyszło dobrze :) i musztardę angielską zamieniłam na dijon. długo zastanawiałam się gdzie dostanę sos Worcestershire - ale znalazłam go w auchan tam gdzie sosy sojowe itd i chyba w tesco też go widziałam ;) kosztuje kilka złotych a na prawdę dodaje smaku ]

ArisaRoxanka prosze o przepis na ten tort-zasliniłam klawiature przepis wzięłam z tej strony Every Cake You Bake aczkolwiek nie wyszedł najlepiej. lepiej upiec murzynka, przełożyc konfiturą morelową i polewę czekoladową zrobic.

ezelkafraniaekspresowa brokułowa franiowa kurczak nadziewany oscypkiem (oscypka przywieźli górole z Limanowej, którzy nam drewutnię stawiają, w ilości sztuk 7, musiałam jakoś spożytkować) smaczny, ale kurczak nadziewany lazurem i bazylią jest nr 1 Pysznie ten kurak wygląda...muszę spróbować takiego usmażyć bo akurat mam oscypka brokułowa pewno też była pyszna SzykWitam Dziewczyny! Jestem nowa na forum, miło Was poznać:) Witamy i czekamy na fotki Twojego gotowania Dobrze, że mąż w ogóle chce gotować...bo nie każdy się tym kala Cieszę się, że się do czegoś przydaję Mama_MonikaA bo to nasza ezelka, to taka kulinarna, dobra wróżka ;) e tam mosiahello. wczorajszy rosołek i kolacyjka: A ja miałam parówki dziś na śniadanie u mnie też dziś gościły parówki na stole ! :P

ciąg dalszy... ;) 1. gulasz z ziemniaczkami. 2. gulasz z kaszą gryczaną. 3. dzisiejszy tort sachera.

ja poproszę o taki kurczak nadziewany oscypkiem !! nadrabiam zaległości ;) 1. pałki z kurczaka [jeszcze przed włożeniem do pieca] zrobione wg. przepisu Nigelli ;) 2. zapiekanki na kolację 3. piątkowy łosoś z frytkami i surówką z kapusty kiszonej

mały u teściowej więc my tak bardzo leniwie.. zamawiana pizza.

ale pyszności tutaj serwujecie. ślinka cieknie!!!!

gołąbki i ziemniaczki :)

witajcie kochane... my już wróciliśmy z wakacji - i.. nie opłaciły nam się one :( co prawda pogoda piękna (44 stopnie), hotel cudowny ALE Igor 4 dnia się pochorował - myśleliśmy, że to udar bo wymiotował, 41 stopni gorączki... ale normalnie jadł i w ogóle... no więc stwierdziliśmy z M, że jeśli się pogorszy to wezwiemy lekarza no ale poradziliśmy sobie bez niego - nurofen, okłady zimne, letnie prysznice co chwile... ale po powrocie do Polski od razu wezwaliśmy lekarkę na kontrolę no i się okazało, że ma mega anginę. :( na szczęście gardło już wyleczone, problemem jest jedynie to... że wrócił z wielką wysypką na rękach i nogach, ma aż takie całe zaropiałe placki na łokciach, pod kolanami albo takie odstające na kilka mm krostki :( lekarka pierwszego kontaktu dała maści i syropy na uczulenie ale to się ciągle pogarsza... :( najgorsze jest to, że M dzisiaj na rękach wyskakują te same krostki. powiem szczerze, że jestem załamana. :( jutro jedziemy do dermatolog ale boję się, że to może byc jakieś swinstwo przywiezione z Turcji, które będzie wymagało długotrwałego leczenia lekami :( echh.. wyżaliłam się (za co przepraszam!) i uciekam do moich chorych facetów (Igor z koncówką anginy, M z 39 stopniową gorączką i również anginą). byle mnie to nie dopadnie bo to byłaby katastrofa! buziaki:*