-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Roxanka_89
-
po badaniach w porządku, bioderka oki. :) lecę oglądać filmik i czekać na prezencik od M (ciekawość mnie zżera co kupił...:P) bo od 24 w końcu urodzinki hihi ;D my tak pół na pół zabieramy Igorka na zakupy.. ;) słodkiej nocy! :)
-
kurcze... ale tutaj cisza... wszystkie sprzątają hihi
-
mmadzia tak, do buzi więc nic nie jest brudne. :) a jaki fiolet dawali w szpitalu to nie wiem.. na pępek to pewnie z alkoholem, bo ten jest roztwór na wodzie. ;) my dajemy od wczoraj wieczora Igorowi bebilon comfort, jakie to gęste... Igor zje połowę i jest najedzony... dobra, ja lecę rosołek postawić bo mam ochotę i mam dzisiaj schab ze śliwką już od wczoraj wieczora gotowy więc szybciutko do tego kluski dorobię ;P a pośpieszyć się muszę bo na 12 do szpitala na usg bioderek a podobno są takie kolejki, że się po 6 h czeka...;-/ ehh kiedy to się wszystko skończy... wszystko naraz. zaparcia, pleśniawki, kolki, zatkany kanalik łzowy... i do tego się ciemieniucha pokazała. :-( miłego dnia. :)))
-
Mart dziękuję za PW. Luśka cudowna. :-) Drodka mam wielką nadzieję, że taka pogoda nie będzie u Was długo trzymać. Ja znów pragnę, żeby na święta było pełno śniegu a tu odwilż. :( Asiaga ja to po świętach i sylwestrze chciałabym od razu mieć wiosnę. :)) Agula9 ja też daję Igorkowi około północy butlę na śnie, później jak M wychodzi do pracy ok 6 też butla i później śpi do ok 8-9. byliśmy dzisiaj u lekarza, pisałam Wam ostatnio, że taki niespokojny Igor jest... okazało się, że ma zatwardzenia i kolki się zaczęły... dostał kilka lekarstw na te zatwardzenia, coś tam na kolki, mleczko mamy zmienić i na te pleśniawki fiolet. od razu lżej... slodkich snów!
-
buuu a gdzie takie prywatne forum się znajduje? :-( u nas jakoś tak dziwnie dzisiaj od samego rana, humoru mi brakuje, jakiś taki dołek mnie dopadł...
-
dobry wieczór. :))) my dopiero teraz pożegnaliśmy gości, znajomi z Wrocławia przyjechali... tak się złożyło, że przynieśli film 'piątek 13-go', oglądała go któraś? po prostu tragedia, chyba nie nadaję się do oglądania horrorów, wysiadam psychicznie przy takim filmie i chyba bardziej mnie taki film wykańcza niż kilka godzin marudzenia małego ;p asiaga fajnie, że jesteś ;) my w poniedziałek idziemy na kontrolę tych pleśniawek i zobaczymy. aisha wielu cudownych chwil życzę tylko nie zapomnij tu o nas! agula9 jak tak możesz zamęczać m, teraz będziesz musiała mu to wynagrodzić słodko hihi ;) mart79 u nas porządku rozłożone na kilka dni, każdego dnia coś więc aż tak tego nie odczuwam, poza tym jak pisałam wam ostatnio, sprzątałam kilka dni temu do chyba 1 nocy więc prawie wszystko zrobione. :) mmadzia to fajnie, że Aniusia taka pogodna jest.. ja dzisiaj myślałam, że padnę jak mi Igor zasnął na rękach w dzień, ja na niego patrzę i słucham a ten przez sen uśmiechy od ucha do ucha i się śmiał na głos jak nie wiem, raz za razem. widok - bezcenny... :) u nas z ubieraniem nie ma problemów pod warunkiem, że Igorek najedzony i ma sucho w pieluszcze. :) czasami się nawet przy tym uśmiecha hihi dzisiaj byliśmy na wizycie u okulisty, faktycznie nie wygląda to dobrze.. ale jeszcze dała lekarka szansę małemu z tym kanalikiem łzowym, który jest zatkany i walczymy - masaż wokół noska, maść i krople do oczka. mam nadzieję, że zniknie mu bo na samą myśl o tym przetykaniu igłą w oczku to mi się płakać chce.. ;( wiecie co, łakomczuch jestem, podjadam troszkę sałatki, którą na wieczór zrobiłam, resztka została.. mniam ! dobra kobietki, nie zanudzam was już dłużej... i lecę spać, dobranocki !! :):*
-
drodka i mojra sama nie wiem jak to z tym karmieniem, ale nie wydaje mi się, żeby to był ten powód chociaż fakt, z pleśniawkami od 2 tygodni walczymy i w poniedziałek znów na kontrolę bo nie bardzo schodzą... ale to chyba problem brzuszka bo jak je to się strasznie pręży i purta... i jak już zrobi kupkę to już później do końca dnia jest całkiem w porządku i je całkiem spokojnie... agnieszka jeszcze nie szczepiliśmy na rotawirusy, planowaliśmy w poniedziałek przy kontrolnej wizycie ale chyba jednak zrezygnujemy. tyle się naczytałam i nasłyszałam od ludzi o tej szczepionce, że chyba jednak nie pomimo tego, że szczepionkę już kupiliśmy za 300 zł ale zdrowie malucha bezcenne...była to pochopna decyzja. ale na pneumokoki zaszczepimy - dopiero jak Igor pójdzie do przedszkola. współczuję przeżyć kochana ale mam wielką nadzieję, że już się wszystko unormuje... :) pumko śliczna ta mata, my mamy tą TINY LOVE Mata edukacyjna TROPIKALNA WYSPA TL1049020 Tiny Love - Mata edukacyjna - porównanie cen wszystkiech produktów na Twenga i jesteśmy bardzo zadowoleni. a na święta od nas Igorek dostanie Fisher Price - Szczeniaczek Uczniaczek K0422 cena 128.00 PLN co będzie mu służyło przez dłuższy czas :)) wiecie co, jechaliśmy dzisiaj do sklepu bo miałam do odebrania spodnie... jechaliśmy do sklepu to było -14,5 stopnia a wracaliśmy to już -16... brrr ale zimno. my jutro z rana jedziemy do okulisty z Igorkiem bo cały czas mu ropieje oczko, tzn. było już tak że przez 3 tygodnie nie było mu nic a teraz od 3 dni znów.. i to tak mocno, że umówiłam się na wizytę. najlepsze jest to, że pediatra kazała czekać jeszcze bo niby 'samo przejdzie jeszcze'... ale dowiedziałam się od zaprzyjaźnionej lekarki, że podobno dzieciom powyżej 3 miesiąca życia już pod narkozą przetykają kanaliki... więc się przeraziłam. :( oh kobietki, ja już od tygodnia zero pokarmu już... więc dzisiaj mój M zaserwował mi redd'sa jabłkowego i jakoś mi tak dziwnie, po prawie roku bez alkoholu... ale jakoś mi tak dziwnie powiem wam szczerze... dobrze, że Igorek śpi bo nie potrafiłabym z takim oddechem do niego podejść ;p dobra, ja uciekam bo dzisiaj wieczorek filmowy dopiero rozpoczynamy hihi... ;-)
-
ehhh.. a u nas od wczoraj coś dziwego się dzieje z Igorkiem... nie wiem co mu jest ale od wczoraj jak woła, że chce jeść (zawsze woła 'eja' eja) i dam mu butelkę to chwilę je i później wypluwa i zaczyna okropnie płakać... jak mu dam znowu to wypluwa, dam herbatkę chwilkę popije i to samo, dam smoczek to woła 'eja eja' i tak ciągle.. :-( wczoraj w końcu usnął z wykończenia i w nocy na śnie mu dałam butlę.. dzisiaj rano znów. :-( tak płakał, że w końcu usnął i znów mu na śnie dałam teraz... :-(
-
Mart dlaczego nie można oglądać Luśki profilu ? :-( zabezpieczyłaś hasłem a buuuu
-
ojjj mamuśki, tak jak w każdym innym temacie - każda z nas wie najlepiej co będzie dobre a co złe dla jej dzidziusia.. :-) i każda z nas postąpi inaczej - jedne będą pozwalać na patrzenie na tv a drugie będą tego zabraniać i tyle. :-)
-
Regularne oglądanie telewizji przed ukończeniem trzeciego roku życia ma związek - jak sądzi wielu pediatrów - z późniejszymi problemami z koncentracją, z zachowaniami agresywnymi oraz ze słabszym rozwojem poznawczym.
-
aisha ja tam chucham na zimne i nie pozwalam Igorkowi patrzeć na tv. to już wolę, żeby się zapatrzył na karuzelę, porozmawiał z misiem czy po prostu zabieram go ze sobą do kuchni np. i patrzy co robię, leżąc sobie w leżaczku.. też muszę sobie radzić jakoś bo mój M coraz później wraca z pracy (ok 18-19) a wychodzi o 5:50 rano więc praktycznie też tak jakbym była sama... i też bardzo dużo rozmawiam z Igorkiem, w ogóle gaduła jestem więc mam kompana do rozmów i słuchania hihi ;-P
-
dorosłemu się wzrok psuje przy komputerze czy tv a co dopiero takiemu maleństwu więc dlatego nie pozwalam chociaż czasami zdarzy się mu zerkać ale ogólnie zabraniamy.
-
ja też nie pozwalam mu oglądać tv chociaż też bardzo lubi. ;-)
-
sekundko mój Igor bardzo dużo śpi więc mam czas i na sprzątanie i na gotowanie, przecież nie można non stop leżeć przy śpiącym dziecku ;-P ale jak się obudzi to zawsze jestem do Jego dyspozycji hihi. :-) wiecie co, Igor jest zachwycony choinką. leży w leżaczku i rozmawia z bombkami hihi
-
my używamy aventu :-)) aisha a u nas peeełno śniegu :)))) my właśnie wróciliśmy z 3 h spacerku, mały spał cały czas i teraz jeszcze dosypia hihi. pogoda cudowna, śnieg, lekki mrozek i przebłyski słonka i momentami pruszący śnieg. aż nie chciało się wracać do domku ;-))) Igorkowi też chyba służy pogoda hihi
-
Buziaczek i Kwiatuszek... jak mówimy do naszych maluszków :):)
Roxanka_89 odpowiedział(a) na dejanira5 temat w Noworodki i niemowlaki
my mówimy Igorek, żabcia, żabolek, kochanie. ;-))) -
agula myśmy Igora przenieśli kilka dni temu do swojego pokoiku ale jakoś tak pusto i smutno bez niego, że teraz drugą noc i tak śpi z nami :-P ale ogólnie to już staramy się, żeby u siebie spał. :-) aisha tak, już choinkę. :-) ja uwielbiam mieć tak wcześniej już postrojone, uwielbiam ten czas świąt i zapach choinki (zawsze mamy żywą). a co do Waszych bombek - co zepsują to naprawią hihi... ;-D łasiczko ja tam uwielbiam gotować - po tatusiu, uwielbiam eksperymentować, czasami biorę książkę kucharską i po prostu gotuję różne dosyć trudne do zrobienia potrawy. :-) niestety teraz tyle czasu nie mam ale pochwalę się, że jakoś bardziej różnorodne obiadki gotuję niż w ciąży... no ale pytałam co Wy gotujecie bo jakoś mi się ostatnio pomysły skończyły... ;-> a co do sprzątania to skorzystałam z okazji bo nienawidzę jak ja sprzątam a M np. siedzi przez tv albo na komputerze i patrzy jak sprzątam.. ;-/ ale już porobiłam, jutro będę miała spokój bo obiad został i sprzątnięte jest. jutro spacerek i więcej czasu poświęcę Igorkowi :-) dobra, chyba już pora spać. chociaż jakoś wkręciłam się w szymona majewskiego i chwilkę jeszcze posiedzę na tv bo jakoś spiąca nie jestem...
-
łasiczko ja też uważam, że nie powinnaś się przejmować, niektóre dzieciaczki lubią sobie pojeść a drugie to niejadki :-) jeśli Jego waga mieści się w normie to nie powinnaś się tym tak przejmować. zważ Go w najbliższym czasie i wtedy ocenisz. a jeśli chodzi o sprzątanie i brudzenie przez M to chyba norma ;-P mart ja właśnie to samo, rodzinka ma domek w górach i często tam jeździmy a wiadomo, że tam zimy bardziej srogie i chcemy zahartować Igorka, żeby później problemów nie było. :-) agula9 a Igor tydzień temu ważył 6120 gram, czyli też ok kilogram mniej niż Oluś, no ale fakt - jest troszkę różnicy między nimi. :-) sekundka a moje dzieci - Igorek i M ( ;-D ) też już śpią - od 20:00 :-P a ja dzisiaj stroiłam choinkę, i na porządki mnie wzięło więc miałam też na to czas i święty spokój hihi.. a swoją drogą - jeszcze mam siłę i czas... to idę dokończyć jeszcze łazienkę sprzątać. :-P
-
dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi, u nas też już 'serka' nie ma ale delikatnie jednak troszkę trzeba umyć. ;-) to tak jakby nasi faceci się w ogóle tam nie myli... ;-P
-
pl_aishaMoje dziecko w dzień śpi po około 30-45min i tak chyba 4 razy dziennie za to noce mamy super :) od 22-22:30 do 4-5 :) zasypia po ok 20 min włożony do łóżeczka bez płaczu. Wkładam go i idę do drugiego pokoju TV oglądać jak słyszę, że kwili to podchodzę włożyć mu smoczek to robi to właśnie jak mu wypadnie :) Moje dziecko przez 10 dni 0,5 kg przytyło :) waży teraz 7250 widzę, że nasze maleństwa mają podobny tryb spania ;-) w dzień po ok 30 minut tak kilka razy a w nocy za to super i też go nie usypiam tylko wkładam do łóżeczka i wychodzę i z M chodzimy jedynie dać mu smoka jak słyszę, że mu wyleci i się wierci. ;-) u nas zima na całego, mroźno (-7 stopni) ale na spacerku byliśmy prawie 2 h, Igor spał cały czas a ja się troszkę w ciuszki obkupiłam. hihi ;-D powiedzcie, jak tam u was z pomysłami na obiadek? bo u mnie już się powoli wyczerpują pomysły... ;-/ dzisiaj mam duszone polędwiczki wieprzowe z ziemniaczkami ale co już jutro zrobie to nie wiem... ;-|
-
pl_aishaMadzia dziękujemy :) i Chyba to nam pomogło :) malutki ani razu nie stęknął nawet. Nie wiedziałam w którym momencie pielęgniarka Olusia ukuła a już powiedziała, że skończyła nawet się nie wyrywał Po prostu jestem w szoku Cieszył się do lekarki która go badała gadał do niej A ja jestem cała szczęśliwa, że obeszło się bez płaczu to super, że był taki grzeczniutki... :))) MART my też już mamy prezenciki pokupione ;-))) też czekamy tylko jeszcze na przesyłkę. ciekawa tylko jestem co mój M mi wykombinował na święta i czy będzie jeden prezencik czy dwa osobne hihi bo ja mam dzień przed wigilią urodzinki ;-P
-
kingusia1991Roxanka_89kingusia1991dzięki serdeczne ... :kiss of love: powiem szczerze, że nawet troszkę wam zazdroszczę, że ten etap przychodzenia maluszków na świat przed wami hihi... :-))) to cudowny moment i chciałabym go przeżyć jeszcze raz.. Hmm ja szczerze mówiąc się boję bo jestem młoda i w dodatku I ciąża... ale nie ma innego wyjścia, nie uniknę porodu kochana, jeśli w Twoim nicku 1991 to data urodzenia to jestem od Ciebie tylko o dwa lata starsza. ;-) nie masz powodu do strachu, ja jestem zdania, że młodzi rodzice mogą sobie lepiej poradzić niż wieloletnie małżeństwo, które stara się o dziecko w wieku 38 lat. ;-) poradzisz sobie, ja też miałam na początku stracha jak to będzie... ale to zniknęło w 2 miesiącu ciąży i teraz jestem szczęśliwą mamusią... takie dziecko to największy skarb i naprawdę nie masz powodu do strachu... a jeśli chodzi o poród to twierdzę, że wszystko jest do przeżycia, ja miałam cesarskie cięcie niestety i wiele przeszłam ale też jestem zdania, że poród naturalny jest 100 razy lepszy i mniej po nim 'skutków ubocznych'... a coraz więcej kobiet decyduje się na cesarkę chociaż nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego.. głupota. no nic, wierzę w Ciebie i czekam na wieści - będę mocno trzymała za Ciebie kciuki. :-) pozdrawiam!
-
kingusia1991roxanka_89przyszłe mamuśki życzę powodzenia, to już tuż tuż... :-)))) a dopiero co ja się nie mogłam doczekać aż mój igorek się pojawi na świecie a tu już 3 miesiące prawie minęły... Wrześnióweczka 2009 ;-) dzięki serdeczne ... :kiss of love: powiem szczerze, że nawet troszkę wam zazdroszczę, że ten etap przychodzenia maluszków na świat przed wami hihi... :-))) to cudowny moment i chciałabym go przeżyć jeszcze raz..
-
przyszłe mamuśki życzę powodzenia, to już tuż tuż... :-)))) a dopiero co ja się nie mogłam doczekać aż mój igorek się pojawi na świecie a tu już 3 miesiące prawie minęły... Wrześnióweczka 2009 ;-)